..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

no ciekaw jestem jak to bedzie wygladac bo mam zamiar kupic bagaznik i juz nawet sie rozgladalem, jak bedzie sliczny ( a na to sie zapowiada) to pewnie zanabede od ciebie

Ja bym Ci proponował najpierw wyciąć 1 szt. i spróbował to wszystko pospawać.
Trochę robię w nierdzewce i wiem jak się zachowuje przy spawaniu. Myślę ze Ty też. Po dospawaniu spodnich wsporników górna blacha Ci się raczej pognie. Wiesz chyba jak potrafią spawy ciągnąć. A już przy chromoniklu to trzeba bardzo uważać bo to wredny materiał do obróbki. Mam nadzieję że chcesz spawać TIG-iem bo o elektrodzie zapomnij jak nie chcesz wtopić kasy za wycięcie i materiał. I jeżeli już to ostrożnie , punktowo i argon w dużej ilości. A tak nawiasem to możesz mi przesłać plik w dwg. lub dxf. to Ci się zorientuje w firmie gdzie ja zlecam laser, jaka cena, bo coś chyba trochę drogo masz.

No będę starał się uważać przy spawaniu, dlatego też wytnę sztukę zapasową. Dzięki za uwagi, będę wycinał bagażnik przy okazji wycinania innych elementów do roboty ( blacha 3mm 304 zatem może nie będzie ciągnąć przy niskim wtopieniu). Plik dwg mogę ci przesłać daj znać czy chcesz.

Nie no spoko, ja nie potrzebuję tylko chciałem Ci pomóc by może taniej Ci wycięli u nas. Wysłał bym zapytanko i można policzyć czy Ci się opłaci z wysyłkami. Tyle że blachę trzeba im dostarczyć. Albo mogę Ci podesłać maila do tej firmy jak chcesz. Ja właśnie robię bagażnik do swojej lalki ale z rurek.

Przedstawiam fotki modelu wyciętego z kartonu 1:1.
Wychodzi mi mała poprawka wcięć pod stelaż sisbara.
W kwasówce i polerce będzie inny wygląd na razie włączam wyobraźnię.
Oryginał już wkrótce.

Ps. Może jakieś sugestie?

nie wiem, ale przy przeglądzie moga się chyba czepić ostrego zakończenia bagażnika

Mocho pisze:nie wiem, ale przy przeglądzie moga się chyba czepić ostrego zakończenia bagażnika

Ja dostaję gęsiej skórki jak patrzę na te krawędzie i ostre zakończenia Pamietacie kiedyś były tablice rejestracyjne na przednim błotniku, takie pionowe. I zakazali, pewnie jak ktoś rozpłatał pieszego
Po drugie, jako że jest to konstrukcja wizualnie dwuwymiarowa, robi wrażenie ... hm ... mało stabilnej i może jakiś niedosyt
Muszę się zastanowić nad określeniem oddającym moje odczucia

Macie racje z tymi ostrymi krawędziami ale na to stanie spory kufer.
Pozatym jest to tył motocykla niebezpieczeństwo występuje w przypadku kolizji tylnej czyli jak ktoś najedzie na moto - rzadkie przypadki.

....Ogólnie to jak pogodzić ładny wygląd z praktycznoscią i bezpieczeństwem??? - ciężka sprawa.
No inaczej wymyślić mi się nie udało.... Ten mi się podoba no ale ma ten mankament.

grzkam pisze:... ale na to stanie spory kufer.

Kufer ze skóry będzie miękką osłoną bagażnika. Nie zasłoni go w krytycznej sytuacji.
Z resztą, kufer ma spełniać inną rolę

grzkam pisze:jest to tył motocykla niebezpieczeństwo występuje w przypadku kolizji tylnej czyli jak ktoś najedzie na moto - rzadkie przypadki...

Rzadki przypadek nie oznacza, że nie występują w ogóle. Zawsze coś może się zdarzyć.
Nie wyobrażam sobie uderzyć w takie coś głową... brrrrrrrr. Choćby jadąc w paradzie, gdzie czasami zdarzają się stłuczki. Oczywiście... odpukać w niemalowane
Połączyć praktyczność i bezpieczeństwo nie łatwo. Ale nie niemożliwe.
Na pewno dasz radę!

Patrząc na fotkę nr. 3 zastanawiam się, czy w wersji bez oparcia (o ile taka sytuacja jest planowana), plecaczek nie będzie "robił auć" na wybojach .

Robiąc bagażnik z blachy zawsze są krawędzie, ale w paranoje nie będę popadał.
Tu blacha bedzie 3mm to dość grubo żeby zaokraglić kanty po cieciu i tak zrobię.
Myślałem też o nacięciu czarnego wężyka wzdłuż i osadzenie go na krawędzi.
Może znajdę taką rurkę w kwasówce i zrobię takie osadzenie na krawędzi dookoła.

A pasażer nie ma szansy się pokłuć, tu jest ok

grzkam pisze:Może znajdę taką rurkę w kwasówce i zrobię takie osadzenie na krawędzi dookoła.

Według mnie świetne rozwiązanie.
Wiedziałem, że coś wymyślisz

znajdę taką rurkę w kwasówce i zrobię takie osadzenie na krawędzi dookoła

To byłoby niegłupie ! Bo pomysl - jak się spojrzy na Twoje moto - to składa się ono w dużej mierze z rur. I nagle w tej plątaninie rur nagle płaska blacha. To IMHO wprowadza pewien dysonans. Chodzi mi o wrażenia estetyczne. Nawet w mojej Virażce taki fabryczny bagażnik jest z rurek, ale zbudowany że tak powiem piętrowo. Tworzy bryłę przestrzenną, ale jednocześnie lekką. A ponieważ dolna partia jest cokolwiek cofnięta, to jeszcze ta lekkość jest podkreślona. No i bryła przestrzenna jest bardziej odporna na obciążenia. Czyli wdzięk i funkcjonalność. Wiem że to trudno pogodzić i jeszcze spełnić swoje wymagania, ale ...

zatem wstawiam fotki, na razie surowe po cięciu - waga kompletu =2,28 kg (czy to dużo??)
teraz tylko spawy poler i jazda.... na wiosnę
dookoła rantowo wygnę rurkę kwasową fi 12mm i obspawam od spodu na styk - powinno być ok.

załączam pospawane do czyszczenia obróbki i polerki
otoczka to rurka 14mm zatem kanty zminimalizowane

Siemanko A nie dałoby się zlikwidować tego środkowego szpica, a dwa pozostałe zaokrąglić
A najlepiej cały przód zaokrąglić

pisior pisze:

Flower pisze:

Angelo pisze:Witam ponownie. Zrobiłem fotki , nie wiem czy uda mi się wrzucić na forum. Na pierwszym zdjęciu białymi strzałkami zaznaczone sa rurki oparcia, które przeszkadzają w założeniu kanapy, czerwona strzałka pokazuje metalowy zaczep macujący kanapę. Na drugim zdjęciu czerwoną strzałką zaznaczony jest zaczep od spodu kanapy, który ma wchodzić w ten metalowy z pierwszego zdjęcia. Już myślałem, aby poprostu dospawać wyższy zaczep macujący siedzenie. Może koledzy jakieś inne sugestie. Z góry dziękuję. Pozdrawiam

Szkoda, że mam tak daleko do garażu... Ja odwinąłem pokrowiec, trzpieniówką wyfrezowałem sobie miejsce na rurki i takerem przybiłem z powrotem obicie kanapy i bez sakw bez problemu zakładam siedzenie (mam sakwy na ramie położone pod siedzeniem), a mam dokładnie w ten sposób rozwiązane oparcie co u Ciebie

a zamek czasem nie przeszkadza ?
kurde to temat bagażnika do 1100 ,ktoś tu gafe walnol

GLIWICKI przeniesie jak znajdzie temat

Nie, zamek normalnie otwiera kanapę i w niczym nie przeszkadza.

Flower pisze:GLIWICKI przeniesie jak znajdzie temat

Ohhhhhhhh goshhhhhhhhhhhhhhhh .... Sprzątamy ...
viewtopic.php?f=2&t=16355

przeormiroslaw pisze:Siemanko A nie dałoby się zlikwidować tego środkowego szpica, a dwa pozostałe zaokrąglić
A najlepiej cały przód zaokrąglić

Będę chciał to tak zaokrąglić jak piszesz a środkowy zakorągle tak żeby nie było ostrych kantów
Niestety na razie czasu mało. Ale się wezmę......

Siemanko wiadomo okres świąteczny , moze być styczeń
Podaj jeszcze ostateczną cene na gotowo (polerka)

Zatem skończyłem swoje dzieło. I przedstawiam proces produkcji - tak pokrótce...
Trochę pracy było ale efekt jest...... No niech każdy sam oceni.
Mam jeszcze jeden komplet wycięty niepospawany i może ktoś ma ochotę, tylko argon mi się skończył, ledwo zrobiłem stelaż pod lightbary.

Dobrze IMHO że dałeś się namówić na optyczne pogrubienie bagażnika poprzez obspawanie rurką dookoła. O wiele lepiej wygląda teraz od tego "naleśnika", który nam uprzednio pokazywałeś. Gratuluję pomysłu, samozaparcia i wykonania

No właśnie prostak ze mnie...
Dziękuję wszystkim za cenne uwagi.
Wyszło to co wyszło każdy widzi --- ale jest to wspólne działanie i dzięki temu tak wygląda bagażnik.

Ps. Może coś jeszcze wyskrobiemy.

Nie prostak, tylko fachman - metalowiec. I dobrze że własne wizje konsultujesz z większym gronem ludzi, zawsze ktoś coś pożytecznego wymyśli, co warto zaadoptować do projektu.
No to co jeszcze "skrobiemy" ...

grzkam pisze:Mam jeszcze jeden komplet wycięty niepospawany i może ktoś ma ochotę.

Ja bym na twoim miejscu wyrzucił to zdanie z postu . Miałeś świetny pomysł, nie poszedłeś na łatwiznę kupując gotowca z Allegro, włożyłeś w to tyle pracy, że taki bagażnik zasługuje na miano jedynego w swoim rodzaju i powinien wisieć tylko na jednym motocyklu - twoim motocyklu.