Strona 1 z 1

Nie zapaliła

: 24 lipca 2012, 19:25
autor: vidi
Witajcie,
mam prośbę o pomoc po raz drugi zdarza mi się to samo, Vidiaszka odpala chodzi na ssaniu po odkręceniu manetki gaśnie - nie przyjmuje gazu. Opala pali na max. ssaniu po przykręceniu ssania lub pokręceniu manetką gaśnie a potem to już pupa nie chce odpalić. Za pierwszym razem oddałem do gościa który ma pojęcie o motorach ale nie jest wyspecjalizowanym mechanikiem. Przeczyścił ukł. paliwowy i wymienił świece, nie znalazł uchytnej przyczyny paliła mu od kopa. Vidiaszka odżyłą 11o na obwodnicy i pod górkę znacznie mocniejsza. Cieszyłem się 2 dni - paliła O.K., dzisiaj rano zonk, to samo, wepchałem do garażu walnąłem fochem i pojechałem puszką. :humm: Następna próba odpalenia jutro koło 20.00 dopiero wrócę do domu :frustrated: Ma ktoś pojęcie o co chodzi :humm: Czy ja ją po prostu zalałem, czy może to być oby nie moduł zapłonu ? Nieopatrznie podczas pracy silnika ściągałem fajkę ze świec (wtedy zgasł mi po raz pierwszy z tymi objawami) potem doczytałem że może to uwalić moduł.

Re: Nie zapaliła

: 25 lipca 2012, 22:44
autor: vidi
Wielka tajemnica szyfru Marabuta wyjaśniona aż mi wstyd :oops: Wystarczyło kranik ułożyć w innej pozycji, widocznie mechec podczas grzebania przestawił. Choć dziwne było na RES i weszło 8l, nieważne jutro do pracy :chopper: pucha zostaje pod domem.

Re: Nie zapaliła

: 01 sierpnia 2012, 20:55
autor: vidi
Ja pier*le :frustrated: 36 godz. dyżurku piękna pogoda, myślę jakaż będzie piękna wieczorna przejażdżka do pracy, a jutro w wolnej chwili pucowanie vidiaszki i co i gó*no :ranting: Odpaliła pochodziła i tak jak ostatnio nie przyjmuje gazu za 3-4 razem jak zgasła już nie odpali. Proszę :pomocy: gość który mi wcześniej mi ją oglądał po takim incydencie twierdzi że nie ma pojęcia o co chodzi, fakt nie jest mechanikiem tylko motocyklistą ale motorek po jego oglądnięciu chodzi super. Mieszkam od niedawna w Myślenicach nie wiem gdzie jaki mechec. Poza tym wstyd przyznać ale jestem analfabetą mechanicznym.

Re: Nie zapaliła

: 01 sierpnia 2012, 22:48
autor: kris2k
Odpalasz ją na ssaniu czy bez? Bo jak na ssaniu to możliwe ze ją po prostu zalewasz. Może też ssanie nie odbijać. Sprawdź to.
Jak nie będzie chciała odpalić wykręć świece i sprawdź czy są suche czy mokre. Trudno coś powiedzieć ale obstawiałbym problem z systemem paliwowym - od niedrożnego kranika, przez zapchany filtr paliwa, po zasyfiony gaźnik.

Re: Nie zapaliła

: 02 sierpnia 2012, 09:55
autor: vidi
Odpalam bez ssania, układ paliwowy był niedawno czyszczony (przynajmniej tak twierdził mechec któremu oddałem virkę), jutro jak w końcu wrócę do domu to sprawdzę resztę. Czy wina może być po stronie zaworów, nie regulowałem ich po zakupie? Nie śmierdzi paliwem przy próbie odpalania.

Re: Nie zapaliła

: 02 sierpnia 2012, 20:14
autor: leszekk
Zawory, jeśli nikt ich nie dotykał, nie mają same z siebie skłonności do gwałtownego rozregulowania. Skoro jeździła przedtem to i teraz nie ma powodu do gwałtownego odmówienia współpracy. Co do kranika paliwowego - czy sprawdziłeś działanie motocykla w pozycji RES? Może masz mało paliwa w zbiorniku a rezerwa nie działa? O wszystkim wnioskować będzie można po wykręceniu świec - mokra - za dużo paliwa bądź brak iskry (problemy z prądem), sucha - problemy z gaźnikiem i układem paliwowym jako całość (w skrajnie korzystnym wypadku wystarczy zatankować).
Niezależnie od wszystkiego warto także sprawdzić napięcie na klemach akumulatora. Virago w każdej wersji silnikowej lubi mieć akumulator naładowany do oporu.

Re: Nie zapaliła

: 03 sierpnia 2012, 16:24
autor: vidi
Hmmm zamiast pobujać się w taką piękną pogodę to władowałem vidiaszkę na lawetę poszła ... Wróci po niedzieli :oops: Odpaliła dopiero na pełnym ssaniu, gasła po jego zmniejszeniu, dalej nie przyjmowała gazu. Oddałem ją do warsztatu Husqvarny w Myślenicach (mam nadzieję że nie przerobi ją na kosiarkę), kolega oddawał tam skuter córki i był bardzo zadowolony ( a generalnie należy do ludzi bardzo wybrednych).

Re: Nie zapaliła

: 03 sierpnia 2012, 18:43
autor: MARIUSZ1961
Miałem podobne problemy z moją 125, ale wszystko zniknęło po zakupie nowego akumulatora dedykowanego do tego modelu,sprawdż czy masz właściwy akumulator :nazdrowie:

Re: Nie zapaliła

: 03 sierpnia 2012, 19:47
autor: vidi
Hmm zobaczę co wymyślą mechece, a faktycznie aku było wymieniane przez wcześniejszego właściciela. Kufaaa ile to ciekawych rzeczy może się ludz dowiedzieć na tym forum :bravo: