TEMPOMAT W MOTO???

[Szymon]

Jak w temacie- czy TO dziala
Grzebiac tu i owdzie natknalem sie na takie cuda i mnie zafrapowaly....

[Adam]

Pewnie jakoś tam działa, tylko czy my jeździmy TIR-ami? Osobiście myślę że takie cuś odbiera kupę frajdy z jazdy, no chyba ze ktoś, dzień po dniu, przemierza bezkres naszych autostrad

[Piotrek]

Moim zdaniem zupełnie zbędne na naszych drogach.

[jaroz]

no chyba ze ktoś, dzień po dniu, przemierza bezkres naszych autostrad

widzę drwinę w twym pisaniu. a tak a propos dróg to ja koło domu mam taka dwucyfrową i nie jest to autostrada, a ma trzy pasy w każdym kierunku, telefony do wołania pomocy co 2 km, zatoczki, pasy do włączania i wyłączania się z/do ruchu i dopuszczalną prędkość 70 mph.

[acol]

Post jest stary jak świat , nie mniej jednak nikt nie napisał opini na temat używania tempomatu , niezależnie czy jest sens go stosować czy nie.
Sam się przymierzam do kupna czegoś takiego . Może jednak ktoś ma jakieś doświadczenia z tym urządzeniem?

[Dono]

W mojej pięknej jest założony tempomacik (od momentu gdy wszedłem w jej posiadanie ), i tak:
używany zgodnie z założeniami - czyli kilometry dwupasmówki i odpoczynek dla prawej ręki, no to napraaawdę sporadycznie (fakt, u nas aż tylu tych dobrych dróg nie ma)
jest to wygodna rzecz jak trzeba się podrapać np. po prawej łydce
albo jak jest zimno i marzną palce - można włączyć tempomat na chwilkę i ogrzać paluchy na cylindrze - wtedy się przydaje i to bardzo
u mnie w dodatku jest taki typ tego urządzenia, że bardzo utrudnia używanie czerwonego przycisku "Engine stop" - po prostu go zasłania; ale nie wiem teraz już czy to wada czy zaleta jest

[rabw]

jak jest zimno i marzną palce - można włączyć tempomat na chwilkę i ogrzać paluchy na cylindrze - wtedy się przydaje i to bardzo

O właśnie, tak tego używałem - jak jest zimno, to tempomat i silnik chłodzony wiatrem są bezcenne. Poza tym u nas na drogach raczej nie ma gdzie tego używać.

[woyo]

Panowie,bez przesady,no troszki może tak,jak pisze Dono,ale tylko troszki,pozdro!!!

[Winnetou]

Powiem tak...bardzo sie przydaje!Teraz mam "zawodowy"(taki jak w samochodzie)i wiem,ze po 1000-cu kilometrow,bez tego czegos ciezko zrobic nast 100.A mnie sie udaje...
(tylko,ze ja nie mam bramek i ograniczen predkosci w tym kraju autostradowym)

[Szymon]

A mnie sie udaje...

nie kazdy ma champagne....

[Dredd]

A ja uważam, że tempomat jest super sprawą!
Niby mam... nawet jakiś elektroniczny... Tylko mam urwany przycisk od uruchamiania
Nie przejmowałem się tym, bo i tak niepotrzebny...
Jednak jak podczas zeszłorocznej wycieczki zrobiłem jednego dnia 1100km po autostradach, zmieniłem zdanie!!
Szczerze polecam, nie wiem tylko jak tego typu ustrojstwo będzie spełniać swoje zadanie.

[Morte-69]

tempomat pewnie fajna sprawa ,tylko kto i ile razy robi jednego dnia wiecej niz 400km.Nie jestem przeciwnikiem ktos chce miec takie ustrojstwo i czuje ze sie sprawdza to czemu nie .Ja wiecej mam jadzy po miescie (dojazdy do pracy) i krotkie wyprawy za miasto wiec nie bedzie potrzeby pewnie gdybym robil trase po europie albo przez stany to by sie sprzydal .Mysle ze to weldle potrzeb:)

[Piotronic]

Witam,
najbardziej do mnie przemówiła opcja grzania prawej ręki na cylindrze... Pod koniec zeszłego roku przejechałem 1800 km i grabiejące palce najbardziej mi dokuczały w trasie. Natomiast w puszce tempomat mam i sobie chwalę: oszczędność paliwa, noga odpoczywa, równe tempo jazdy.

[Marcin]

Ja mam ten tempomat co w linku. W drodze do Chorwacji super sprawa. Na co dzień też mam założony ale używam tylko w dłuższej trasie. Dłoń odpoczywa, nadgarstek nie boli. Jednym słowem - nie przeszkadza taka klamka.