I tu się zgodzę z Tobą. Mimo wszystkich zalet kasków integralnych nie mógłbym się przemóc do założenia żadnego z nich na choppera. No zupełnie nie ten styl. Ja wiem, że muchy się łyka, że czasami i oczy łzawią, że piling twarzy jadący przed nami TIR nam zafunduje ale kurcze, po prostu nie założę integrala. No ale jedni lubią szynkę, inni mielonkę.skipbulba pisze: A jazda chopperem czy cruiserm w integralu to jak ubranie trampek do garnituru. Zakazu nie ma, wygodniej niż w skórzanych trzewikach. Tylko wygląda dziwnie.
Jak ktoś chce kask, to niech kupi taki, jaki mu odpowiada i w dobrym rozmiarze. Ale musi się liczyć zawsze z tym, że mogą nazwać go nieodpowiedzialnym (bo kupił braincap, a on przecież nic nie chroni) lub niestylowym (bo ma integrala).