Problem z gaśnięciem
: 09 września 2014, 14:09
Witam wszystkich, pytanie to kieruje głównie do posiadaczy Virażki xv 125. Jestem jej posiadaczem od bardzo niedawna, i jest to moje pierwsze moto. Zdążyłem nią zrobić zaledwie 200 km i od wczoraj zaczęły się małe problemy, a dokładniej podczas jazdy mniej-wiecej 100 km/h nagle zaczęła się dusić i tracić obroty jakby coś obcięło dopływ paliwa aż po chwili zgasła całkowicie. Odpaliła dopiero na pełnym ssaniu i jak gdyby nigdy nic wkręcała się na wysokie obroty. Jednak po kolejnych 3 km trafił ją szlak w dokładnie ten sam sposób i tym razem było ją znacznie trudniej odpalić. Dojechałem tylko do domu i jedyne co zdążyłem zrobić, to sprawdzić świece. Na tą chwile pali na dotyk bez ssania na zimnym silniku. Planuje wieczorkiem jeszcze raz ją sprawdzić i przejechać się te parę km. Czy powinienem pierwsze co zrobić, to dobrać się do filtra (jest pod bakiem ?). Dodam że jak narazie jestem w tych sprawach cholernie zielony, więc proszę o wyrozumiałość.
Pozdrawiam
Pozdrawiam