..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Moje maleństwo ma mały wyciek spod tylnego cylindra.
Pytanie może wydać wam się dziwne, ale czy będę musiał wyciągać silnik, żeby wymienić jak domniemam uszczelkę pod tym cylindrem?

I druga sprawa. Od kilku tygodni walczę z nie odbijającą dźwignią zmiany biegów, przy schodzeniu w dół. Mam wydłużane sety i wszystko juz wyczyściłem i nasmarowałem. Przy zmianie w górę odbija normalnie, a w dół dupa . Wiecie jak to naprawić?

Do wymiany uszczelki pod cylindrem musisz niestety wyciągnąć silnik. Ale najpierw sprawdź,czy na pewno wyciek jest spod cylindra.

Opisz dokładniej tę sytuację z nieodbijaniem dźwigni. Sprawdź czy na zewnątrz wszystko gra. Może jest złamana sprężyna w skrzyni biegów.

pedro_78 pisze: czy będę musiał wyciągać silnik, żeby wymienić jak domniemam uszczelkę pod tym cylindrem?

No raczej.

pedro_78 pisze:I druga sprawa. Od kilku tygodni walczę z nie odbijającą dźwignią zmiany biegów, przy schodzeniu w dół. Mam wydłużane sety i wszystko juz wyczyściłem i nasmarowałem. Przy zmianie w górę odbija normalnie, a w dół dupa . Wiecie jak to naprawić?

Może sprężyna na ośce za słaba?

O jejku ale w twym motungu zapuściłeś serduszko, pokryte chyba 20- lenim, nieczyszczonym brudem i nalotem

grzenek pisze:Do wymiany uszczelki pod cylindrem musisz niestety wyciągnąć silnik. Ale najpierw sprawdź,czy na pewno wyciek jest spod cylindra.

Opisz dokładniej tę sytuację z nieodbijaniem dźwigni. Sprawdź czy na zewnątrz wszystko gra. Może jest złamana sprężyna w skrzyni biegów.

Na pewno wali olej spod cylindra, wyczyściłem wszystko, odpaliłem moto i było dokładnie widać jak leci stróżka oleju. To tu sytuacja wyjaśniona, a ponieważ pod domem tego raczej nie będę robił, wiec muszę dzwonić do mechanika.
A dźwignia odbija ale z kilku sekundowym opóźnieniem, tak jakby sprężyna była juz za słaba.

Dzięki za konkretną odpowiedź.

Pozdro

Rafał.

kamyk2351 pisze:O jejku ale w twym motungu zapuściłeś serduszko, pokryte chyba 20- lenim, nieczyszczonym brudem i nalotem

To znaczy ze jak go pożądnie wyczyszcze, to dolegliwości o których tu piszę znikną?
Jak nie znasz odpowiedzi na moje pytania, to lepiej nic nie pisz
To nie jest weekendowy motorek do latania wokół komina, zapierdalam nim do roboty 365 dni w roku, po ok 100km dziennie, a wież mi, warunki na wyspie są średnio sprzyjające.

Dzialanie spreżyny możesz wzmocnić montując dodatkową sprężyne odciągającą dzwignie do tyłu ( spręzyna 5 cm dluga z dwoma uchami jedno zaczepiasz w miejscu gdzie jest oryginalna a drugą gdzieś w okolicach gumy osłaniającej wał napędowy ) .Co do silnika gorol mieszka niedaleko Dublina ( specjalista od przekladania silników jak bedzie w dobrym zdrowiu to pewnie Ci pomoże ja mam troche daleko )
powodzenia
Z tą sprężyną to pomyłeczka , zasugerowalem się , że chodzi o linkę sprzegla sorki a tu chodzi o spreżynę wybieraka . Napisz na pw kiedy będziesz miał części skompletowane to i ja postaram sie podjechać

vinny pisze:Dzialanie spreżyny możesz wzmocnić montując dodatkową sprężyne odciągającą dzwignie do tyłu ( spręzyna 5 cm dluga z dwoma uchami jedno zaczepiasz w miejscu gdzie jest oryginalna a drugą gdzieś w okolicach gumy osłaniającej wał napędowy ) .Co do silnika gorol mieszka niedaleko Dublina ( specjalista od przekladania silników jak bedzie w dobrym zdrowiu to pewnie Ci pomoże ja mam troche daleko )
powodzenia

Dzięki za radę, spróbuje coś pokombinować z dodatkową sprężyną i dam znać czy zdała egzamin.
Na początku marca mam urlop to może skrobne na priva do kolegi gorola i zobaczymy czy da rade pomóc.

Pozdro.

Miałem ten problem w 250 a wczoraj po pierwszym przejeździe w tym roku na 1100 .259 miała lekko krzywy wybierak .A w 1100 dźwignia biegów jest winna na pierwszy rzut oka.Sprawdz czy możesz biegi ręką zmienić bez większego problemu. Czy nic nie blokuje i czy dźwignią wraca na swoje miejsce jeżeli nie wraca to dźwignia do przeglądu puźniej wybierak a na końcu sprzęgło .Jeżeli coś z Vitem pomożemy.

Biegi chodzą lekko jak na moje wyczucie, dźwignia wraca na swoje miejsce. Co ciekawe, na zimnym mogę zmieniać biegi w górę i w dół bez problemu, ale jak się silnik zagrzeje, to przy zmianie w dół zaczynają się problemy. Jak silnik ma duże drgania, znaczy jest na wysokich obrotach to jeszcze jakoś idzie zrzucić bieg, ale jak jade spokojnie to mija kilka sekund zanim dźwignia się cofnie. Sprzęgło wynieniałem ok 20tys km temu.
Za ok 2 tyg powinienem mieć wszystkie części z Polski.
Dzięki Panowie za pomoc.


Pozdro.

Z POLSKI ?? Czemu nie e bay ? Są tańsze porostu.Co Zamówiłeś?

pedro_78 pisze:Biegi chodzą lekko jak na moje wyczucie, dźwignia wraca na swoje miejsce. Co ciekawe, na zimnym mogę zmieniać biegi w górę i w dół bez problemu, ale jak się silnik zagrzeje, to przy zmianie w dół zaczynają się problemy. Jak silnik ma duże drgania, znaczy jest na wysokich obrotach to jeszcze jakoś idzie zrzucić bieg, ale jak jade spokojnie to mija kilka sekund zanim dźwignia się cofnie. Sprzęgło wynieniałem ok 20tys km temu.
Za ok 2 tyg powinienem mieć wszystkie części z Polski.
Dzięki Panowie za pomoc.


Pozdro.

Ja na twoim mejscu zostawił bym wyciek w spokoju chwilowo zajoł bym sie biegami jak sie okarze ze skrzynia pomału pada to lepiej wyrwać cały silnik z Citi Spares za ok 200 niż to robić niestety..

goral pisze:Z POLSKI ?? Czemu nie e bay ? Są tańsze porostu.Co Zamówiłeś?

Wyszło taniej niż z eBay, a i tak zamawiałem kuriera na różne inne graty, to się przy okazji dorzuciło. Kupiłem ośke dźwigni zmiany biegów, dwie uszczelki pod głowice, bęben ze szczękami, bo z mojego chrom odchodzi i wyłącznik światła stop hamulca nożnego.

goral pisze:

pedro_78 pisze:Biegi chodzą lekko jak na moje wyczucie, dźwignia wraca na swoje miejsce. Co ciekawe, na zimnym mogę zmieniać biegi w górę i w dół bez problemu, ale jak się silnik zagrzeje, to przy zmianie w dół zaczynają się problemy. Jak silnik ma duże drgania, znaczy jest na wysokich obrotach to jeszcze jakoś idzie zrzucić bieg, ale jak jade spokojnie to mija kilka sekund zanim dźwignia się cofnie. Sprzęgło wynieniałem ok 20tys km temu.
Za ok 2 tyg powinienem mieć wszystkie części z Polski.
Dzięki Panowie za pomoc.


Pozdro.

Ja na twoim mejscu zostawił bym wyciek w spokoju chwilowo zajoł bym sie biegami jak sie okarze ze skrzynia pomału pada to lepiej wyrwać cały silnik z Citi Spares za ok 200 niż to robić niestety..

To mi teraz zabiłeś klina. W takim razie wymienia najpierw ośke dźwigni zmiany biegów, jak juz ją dostanę i jak biegi będą chodzić to wtedy zabiore się za głowice.

Trzeba to rozebrać i zrobić biegi a uszczelkę możesz kupić . A nuż się uda zrobić ??

Biegi naprawione, aż wstyd się przyznać. Jeden z przegubów kulkowych był delikatnie mówiąc zabrudzony. Po wypłukaniu rdzy przy użyciu WD40 i zalaniu olejem przekładniowym biegi chodzą jak nowe. Tak to jest jak się coś robi, jak to mój ojciec mówi "po łebkach". Jakbym to zrobił przy okazji czyszczenia dźwigni to bym zaoszczędził 30 euro.

Nadal jednak czeka mnie wymiana tej uszczelki pod głowicą.

Edit:
No i dupa Po przejechaniu 30km i rozgrzaniu silnika dalej nie odbija dźwignia

Edit:
Uszczelka pod cylindrem wymieniona, ośka dźwigni zmiany biegów też. Silnik spowrotem w ramie wszystko podłączone i tu częściowy sukces, bo silnik odpalił i chodzi tak jak przed naprawą, natomiast pozbyłem się czterech biegów aktualnie jest tylko jedynka, nie da się wrzucić dwójki i wyżej. Zdjąłem dekiel od strony sprzęgła i kosz sprzęgłowy, okazuje się że nie da się przekręcić bębenka zmiany biegów w lewo. Macie jakieś pojęcie co mogło paść tym razem?

Edit:
Uwaga, jeżeli komuś nie wchodzą biegi oprócz jedynki, a wyciągali siatkowy filtr oleju, ten pod lewym deklem, to najprawdopodobniej został on źle włożony i blokuje ośke wybieraka.