..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam
To mój drugi post a jak że smutny zaledwie tydzień po kupnie motorka okazało się właściciel pozbył sie umierającego silnika. Na pierwszy rzut oka było ok ale niestety po tygodniu pracował coraz głośniej aż zlałem olej okazały się opiłki ale prawdziwa masakra nadeszła kiedy odkręciłem sitko pobierające olej całkowicie zapchane silikonem i kawałkami uszczelek( ktoś poskładał lewy dekiel na silikon )
To utwierdziło mnie w przekonaniu że silnik dostał w kość.
jest już wyjęty z ramy ale nie dobrałem sie do wału korowego bo zatrzymało mnie odkręcanie sprzęgła .
Jaki macie sposób na zablokowanie zabieraka ?/ aa i musze dorobić ścigącz do magneta
Nie wiem dlaczego kupilem takiego zonka z silnikami mam do czynienia na codzień zdarza mi się je naprawiać tylko że są to ciężkie diesle o dużych pojemnościach a tu przerosła mnie ocena takiego silniczka

kosz sprzęgła odkręca sie przytrzymując odpowiednim kluczem, ale jak tego nie masz to da sie to zrobić z wyczuciem pneumatykiem

Ja przez to przechodziłem, rozbieraj wszystko ostrożnie żeby sobie czegoś nie zniszczyć, poza koszem i kołem magnesowym będziesz miał do pokonania jeszcze jedną dużą nakretkę stożkowej zębatki która odsłoni się po wyjęciu przekładni kardana z karteru. Napisz gdzie kupiłeś lub dorobiłeś panewki jak już bedziesz miał to za sobą.

Ogólnie to sam nie wiem po co ten silnik rozbieram. Szlifowanie wału z tego co czytam nie ma sensu będę szukał innego całego silnika.
A gwinty na sprzęgle i kole magnesowym jest prawy ?? Trzeba sciągać ta zębatke na kardanie żeby rozpołowić ??
pozdr

Tak, gwinty są prawe i zębatkę zdjąć trzeba. Rozbieraj i rób, wcale nie jest pewne czy cokolwiek trzeba z wałem robić bo weź pod uwagę że panewki są w zasadzie mięciutkie w porównaniu do warstwy utwardzonej wału. Zwróć uwagę na zaślepkę siedzącą w karterze po prawej stronie silnika, przy przednim cylindrze. Ja ją nawierciłem, nagwintowałem i wkręciłem nieduży manometr. Teraz cały czas widzę czy mam ciśnienie oleju. Jak Ci się chce to polecam takie rozwiązanie. Panewki nie lubią nie dostawać oleju a my nie lubimy rozbierać silników.

temat ogarnięty silnik rozdziewiczony . mam bogato wyposażony warsztat to i ściągacz magneta dorobiłem w godzinkę.
Standardowo sprzęgiełko poluzowane jedna śróbka zeszlifowana .
teraz sedno na pierwszym garze górna i dolna panewka zjechana do złotego na wale czuć rysy i progi
Nie trzeba zdejmować zębatki kardana żeby rozpołowić silnik .
Szlifowanie chyba nie ma sensu korbowód to pewnie szmelc po obkręceniu panewki. zreszta kto mi to zrobi i da gwarancję skąd nad wymiarowe panewki .
A oriętuje się ktoś czy panewki główne maja też grupy selekcyjne ?/ Bo myśle nad wrzuceniem innego wału , ale akurat nic nie ma , zreszta nic nie ma żadnych silników ceny kosmiczne
Moge potem wrzucić foty
teraz ide na piwo bo jestem bardzo smutny
pozdr

Na allegro jest taki sprzedawca vmax, pamiętam że zawsze miał dużo wszystkiego do Virago.

PHU-VMAX nazwa użytkownika, rozbiera 535 i inne

Zwróć uwagę na zaślepkę siedzącą w karterze po prawej stronie silnika, przy przednim cylindrze. Ja ją nawierciłem, nagwintowałem .[/quote],

a ze mnie się śmiali, jak zamontowałem wskażnik ciśnienia oliwy w serduchu .

Poszukaj dobrego wału z korbami, a panewki główne maja 2 selekcje

Witam
Dogadałem się sie i poniedziałek wysyłają mi caly silnik. Mialem kupować połówkę silnika ale po przemyśleniu dałem spokój jednak składania fabrycznego nic nie zastąpi . a niech po drodze coś nie wypali np. pęknie pierścień przy wkładaniu itp
W dziale sprzedam ogłaszam cały silnik cześci sprzedam w bardzo rozsądnych cenach bo zupy z tego gotował nie będe
Większość tych silników pada przez ten smok oleju po kilkunastu latach nie czyszczenia zapycha się totalnie , miska olejowa jest bardzo płytka i wszystki szlam osadza się na sitku. A widocznie konstruktor przewidział jego czyszczenie bo wystarczy odkręcić 3 imbusy a uchroni to przed totalnym zniszczeniem
pozdr

Wystarczy że nie będzie się ładować silikonu w każdą dziurę tak jak to robi wiele domorosłych mechaników.

Kawałki uszczelek też się tam znalazły silnik na środku jest fabryczne złożony na klej przez 20 Lat ma prawo coś się w smoku uzbierać ale jak mechanikowi albo właścicielowi szkoda ubrudzić rąk i odkręcić 3 imbusów to stan pojazdów PL jest jaki jest
pozdr