..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Kurcze tyle co kupiłem żonce Virażke do nauki i już pojawił się problem ,mianowicie w Virażce był zamontowany taki akumulator
,przyjechałem w niedzielę na nim i od razu padł ,po próbie odpalenia,jak go podladowałem na chwilę to odpalił, ale prądu wystarczyło na trochę jazdy i zgasł .Pomierzyłem prąd ładowania i okazuje się że nie ma ładowania ,jako że aku było nie takie ,to zakupiłem dziś nowy ,oczywiście w temacie ładowania nic to nie zmieniło tylko tyle że ładnie kręci i zapala ale wiadomo bez ładowania to nic z tego nie będzie ,jeszcze jest temat że regulator po chwili jest mega gorący,nie można go prawie dotknąć .Pojawia sie pytanie czy mógł sie uszkodzić regulator ,jadąc ok 40 km(od miejsca zakupu) na tym dziwnym akumulatorze co na fotce ?W ogóle co o tym myślicie czy to tylko temat regulatora czy może alternator jest uszkodzony ,skąd tak gorący regulator i brak ładowania ?,bo nie wiem czy kupować regulator i zakładać inny (czy od 250 jest taki sam regulator),czy może jakieś inne sugestie co zrobić.

Regulator mógł się uszkodzić przez ten aku, ale nie koniecznie.

Powodem nadmiernego grzania regulatora może być zwarcie uzwojeń alternatora do masy, lub uszkodzenie samego regulatora.
Jeżeli przy odpiętym regulatorze nie mają zwarcia uzwojenia do masy to kup regulator i po problemie, w przeciwnym razie trzeba uzwojenia zregenerować/wymienić i wtedy na starym regulatorze powtórzyć pomiary ładowania.
A regulator to i z 1100 można zastosować po dołożeniu chłodzenia. W 125 były dwa rodzaje regulatorów - zerknij pod boczek jaki masz..... z blachą czy cały użebrowany.

-waldi- pisze:
Jeżeli przy odpiętym regulatorze nie mają zwarcia uzwojenia do masy to kup regulator .

jak to sprawdzić ? bo nie za bardzo wiem ,a regulator to mam taki z użebrowaniem,kurde nie mam za bardzo jak pożyczyc jakikolwiek regulator z takim samym wpięciem ,bo pewnie zapinając inny juz bym wiedział czy to regulator czy nie ,a kupować tylko do sprawdzenia ,chociaż może własnie tylko wystarczy kupic regulator ,ale bez pomiarów tego nie stwierdzę .Aha czy koniecznie musi byc od 125 bo widze na necie tez od innych 125 Yamahy z takim wpięciem i ceny są niższe .

Wypinasz regulator. Bierzesz omomierz i sprawdzasz czy jest przejście pomiędzy masą (np. niemalowana cześć ramy, kapa silnia, itp.) a jednym z trzech przewodów idących z alternatora (kolor biały lub żółty). Jak nie ma przejścia to jest dobrze i trzeba kupić sam regulator.

Więcej na temat badania alternatora i regulatora znajdziesz tu:

http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=21&t=5922

Niby czemu zły akumulator ?? jeżeli jest 12v to co to ma do rzeczy??

RAFFEN pisze:Niby czemu zły akumulator ?? jeżeli jest 12v to co to ma do rzeczy??

Tak myślałem początkowo bo nie od Virazki i na jakieś wsuwki .

Byłem jednak na sprawdzeniu co i jak i wyszło że regulator lipa ,bo na innym jest ładowanie ,tylko cena nowego troche powala ,ale zamówiny w Larssonie jest nowy i tyle ,mam być w piątek ,mysle ze to juz koniec problemów z ładowaniem będzie ,jak założe i posmiga moja to wtedy sie odezwę ,dzięki za pomoc.

ten aku to sie nadaje do .... UPS-a, a nie jako rozruchowy, 12V to nie wszystko

-waldi- pisze:ten aku to sie nadaje do .... UPS-a, a nie jako rozruchowy, 12V to nie wszystko

Też tak sądziłem ze to nie aku do motocykla .