Strona 1 z 1

Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 27 marca 2016, 20:51
autor: fatal
Witam

W piątek wieczorem zamontowałem nowe kierunkowskazy z przodu. Przetestowałem i wszystko działało bez problemu. W sobotę rano identyczne zamontowałem z tyłu i niestety ale pojawił się problem. Kierunkowskazy po włączeniu świecą cały czas a z przerywacza dochodzi cykanie. Próbowałem z każdym kierunkowskazem osobno i problem pojawia się zawsze.

Jeżeli ktoś ma pomysł co mógłbym jeszcze sprawdzić lub w jaki sposób zdiagnozować usterkę to jestem otwarty na propozycję.

Najważniejsze!

Czy któryś z posiadaczy wersji 535 w Poznaniu byłby na tyle uprzejmy aby użyczyć na 15 sekund swój przerywacz abym miał pewność że muszę wymienić ten element?

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 29 marca 2016, 20:20
autor: Doniu
Dałeś radę z tymi kierunkowskazami,jak coś to pisz na priv podam numer do chłopaka który zrobi to od ręki!
Pozdrawiam cały ZESPÓŁ "Fatal Garage"

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 31 marca 2016, 15:28
autor: fatal
Nie musisz być złośliwy. "Fatal Garage" nie posiada ZESPOŁU, bo to majsterkowanie zapaleńca bez doświadczenie, o czym byś wiedział gdybyś tylko przeczytał opis profilu.

Dziękuje, ale nie chcę wyręczenia tylko poradę co bym mógł się czegoś nowego nauczyć.

Cieszę się, że są osoby które posiadają już wszędobylską wiedzę.

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 31 marca 2016, 20:41
autor: pisior
nie burkaj mlody , tylko napisz jaki masz symbol przerywacza , u mnie walają sie 2 , może podejdzie , postawisz piwo i oba będą twoje :)

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 31 marca 2016, 21:02
autor: Doniu
Absolutnie nie miałem na myśli obrażać kogokolwiek,fajnie że Sobie działasz o to chodzi i uwierz trzymam kciuki za Ciebie i Twoje sukcesy !!!
Nie chodziło absolutnie o wyręczenie,wręcz przeciwnie,osoba którą chciałem polecić,na pewno by pomogła, nie tylko fizycznie ale również, konstruktywnie, logicznie !
Twoja lekka nadinterpretacja absolutnie nie jest na miejscu, aż mi wstyd, że ten nasz wątek się taki śmieciowy zrobił.
Serdecznie pozdrawiam !!!
PS>
Z ciekawości pozwoliłem sobie odwiedzić Twój profil na "FB" i doskonale wiedziałem że działasz solo a odnośnie ZESPOŁU proszę potraktować jako dykteryjkę słowną i to z czystej sympatii,ponieważ sam jestem takim "FT"
Doniu

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 31 marca 2016, 21:20
autor: fatal
Doniu w takim razie najmocniej przepraszam. Źle zinterpretowałem ;)

Pisior, jutro mam dostać zamówiony już przerywacz ale dziękuje za propozycję. Dam znać czy była to faktycznie kwestia przerywacza.

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 31 marca 2016, 21:27
autor: Doniu
Jest OK.Wszystko w klasie ! :D

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 01 kwietnia 2016, 19:12
autor: fatal
Niestety. Wymiana przerywacza nie pomogła. Jutro siadam od rana i krok po kroku będę próbował znaleźć problem.

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 01 kwietnia 2016, 19:41
autor: jacek64
Problem masz w mocy żarówek. Do przerywacza oryginalnego musisz mieć żarówki o mocy 21W. Ja przerabiając, kupowałem lampy na żarówki 23W. Te dają radę, nawet 10W już nie uciągnie nie mówiąc o ledach. Rozwiązaniem jest przerywacz dedykowany do żarówek led, ale to już trochę ingerencji w instalację. Wolałem trochę poszukać i znaleźć ładne i normalne :mrgreen:

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 01 kwietnia 2016, 19:47
autor: fatal
jacek64, kupiłem takie migacze, tradycyjne na żarówki, nie na LED'y.

http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NzA1MDA4Mg

Tak jak pisałem, wieczorem zamontowałem przednie identyczne i wszystko działało. Następnego dnia zamontowałem takie same z tyłu i miałem już problem. Bardzo możliwe że coś odpiąłem nie tak lub robi się jakieś zwarcie dlatego chce jutro na spokojnie poszukać problemu.

Edit 1. Posiadam jeszcze oryginalne, podłączę je z powrotem i sprawdzę czy działają, jeżeli tak to faktycznie coś nie tak z migaczami ale dziwne że jednego dnia działały.

Edit 2. Teraz doczytałem że żarówki zakupione są 6W, nadal mnie dziwi że działały ale jest to jakiś punkt zaczepienia. Ciekaw tylko jestem czy mogę założyć na te migacze po prostu żarówki 23W.

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 01 kwietnia 2016, 20:12
autor: jacek64
Podłącz na szybko stare migacze ( wystarczy przód i tył z jednej strony ). Włóż 21W i zobacz czy migają, potem 5 W i zobacz co wtedy się stanie. Jedna z mniejszą mocą i już może nie chodzić. Nie wiem jaki w Twoich lampkach jest bagnet żarówki. Ja mam coś takiego:
http://www.sklepmotonet.pl/p/pl/bu0611/ ... biala.html
do :
http://www.sklepmotonet.pl/p/pl/al0070/ ... klosz.html
Jak potrzebujesz to jutro mogę obmierzyć żarówkę.

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 01 kwietnia 2016, 20:15
autor: fatal
W tych nowych mam taki sam jak Ty. Jutro podłączę stare i utwierdzę się w diagnozie. Może dlatego działały wtedy bo z przodu miałem zamontowane nowe 6W ale z tyłu cały czas stare 21W i jakoś przerywacz udźwignął. Wszystko zaczyna nabierać sensu ;)

Jak na starych jutro będzie działać to marszem idę do Larssona i kupuję żarówki 21-23W. To że oryginalnie w "kloszach" były montowane 6W nie powinno być problemem?

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 01 kwietnia 2016, 20:23
autor: jacek64
Pod warunkiem że się zmieszczą. Nie mogą dotykać szkła bo większa moc to więcej ciepła a jak więcej ciepła to mogą go przygrzać ( ale to ekstremalnie gdy długo się używa ). Najlepiej weź nowy i na miejscu przymierz.

Re: Przerywacz kierunkowskazów - POZNAŃ

: 03 kwietnia 2016, 18:58
autor: fatal
Wszystko działa jak należy. Zamontowałem 23W i pięknie migają.

Wielkie dzięki wszystkim za pomoc! :nazdrowie: