..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkich, mam taki problem z moją Virówką . A mianowicie odpalam, manetkę podkręcam do końca ,przez chwilę chodzi normalnie ,po czym zaczyna spadać z obrotów i przerywa, przekręcę kluczyk żeby zgasić odpalę znowu chodzi normalnie i spada z obrotów i przerywa . Dodam że wolne obroty są normalnie nie gaśnie i nie wiem jaka może być przyczyna .

Ale robisz to na ssaniu? Bez ssania? Na zimnym silniku? Na Gorącym?
Widzisz ile pytań ciśnie się na ust...

Podepnę się pod temat, bo mam podobny problem w 125, po wymianie filtra powietrza przygasała na zimnym silniku, podkręciłem trochę wolne obroty. Odtąd tuż po zapaleniu silnika (tylko na zimnym), przez prawie pół minuty podczas przekręcania manetki silnik "dławi się" i potrafi zgasnąć. Czy to może być wina gaźnika? Gaźnik przedmuchałem ostatnio sprężarką, nie rozbierałem kompletnie ale wyglądał ok.

I zaś to samo. Na ssaniu?
Ja w swoim XV250 przy obecnych temperaturach odpalam bez ssania, włączam bieg i jadę. Nic mi się nie dusi, nie dławi.
Może dawka paliwa nieodpowiednia? Wolne obroty to nie przyczyna.

na zimnym silniku jak odkręcisz gwałtownie to go zdusi. Jeżeli na ciepłym jest OK to nie kombinuj, daj silnikowi tą minutę popracować.
Nie jesteś pierwszą osobą co tak ma.
Odpalanie bez ssania trochę męczy silnik - po coś to ssanie zrobili...

1. Co więcej, przez pierwsze kilometry jazdy (nawet jak pochodzi tą minutę+ na ssaniu), tylko podczas ruszania od 0 również się dusi tak że nie może nawet ruszyć. Zazwyczaj dopiero jak odpuszczę zupełnie gaz (po pierwszej próbie ruszenia) i znowu odkręcę manetkę motocykl rusza. Na wyższych obrotach jest ok, jedynie przy ruszaniu ze świateł występuje ten problem.

2. Po regulacji wolnych obrotów (na ciepłym silniku, wydaje mi się że dobrze to zrobiłem), silnik po odpuszczeniu gazu jeszcze jakby chwilę odrobinę "gazował" (mówię tu o kręceniu manetką na luzie). Linka i "zawleczka" przy regulacji jałowych obrotów pracuje płynnie. Czy to normalne?

Pozdr.

masz za ubogą mieszankę - sprawdź króciec ssący czy nie spękany, membranę czy cała, o-ringi pod króćcem wymień

Króciec jest nieco spękany, może rzeczywiście pora go wymienić. Hmm nie wiem jak z tą mieszanką, bo często czuję od motocykla silną woń benzyny, co by chyba wskazywało w drugą stronę.

Wczoraj miałem jeszcze jeden przypadek - przy jeździe na średnio-wysokich obrotach (90 km/h 5 bieg w 125ccm), motocykl zgasł i zaczął szybko zwalniać - brak benzyny - szybka zmiana na RES, po paru "obrotach" motocykl zapalił (cały czas w trakcie jazdy), ale zaczęło dobiegać od tamtej pory dziwne "rzężenie" czy też "pstrykanie". Czy mogło się coś stać z zaworami podczas takiego zabiegu? Trudno zlokalizować skąd dochodzi, czasem wydaje mi się że z pompy paliwa, ale możliwe że jest to gdziekolwiek w okolicach góry cylindrów. Przeglądałem temat C-boola viewtopic.php?f=23&t=30424, ale czy możliwe żeby zawory rozregulowały się same?

Nagrałem to moje "klekotanie" i wydaje mi się że dźwięk dobiega z okolic świecy (tam jakby najbardziej słychać) - na filmiku (w słuchawkach) dużo łatwiej zlokalizować dźwięk - polecam na przyszłość.
https://youtu.be/lDQN8qyhzB0
UWAGA: zalecam ściszenie głośników
Ktoś ma pomysł co to za klekot? Zawory?

Nikt nie ma pomysłu co to może być za stukanie?
Czy aby dobrać się do membrany potrzebne są jakieś uszczelki na wymianę?
Jeśli źródłem hałasu byłoby sprzęgło (które u mnie jest całkiem zużyte), hałas ustawałby/zmieniał się przy wciśnięciu klamki sprzęgła, mam rację?

tak, po wcisnięciu sprzęgła hałas powinien ustać.

Miałem podobnie jak ty okazało się ze filtr powietrza był żle osadzony i za dużo powietrza dostawał

Dzięki, sprawdzę to!
No więc już wiem chociaż że klekot to nie sprawka sprzęgła.

Witam kolegów. Od pewnego czasu mam podobne problemy ze swoją 125tką. Mianowicie na gorącym silniku, na biegu jałowym po dodaniu gazu wzrastają obroty ale nie są równe, po czym po puszczeniu gazu obroty spadają i motocykl gaśnie. Tak samo na gorącym silniku na biegu jałowym praca nie jest równa. Podczas jazdy jak by brakowało mocy a ostatnio nawet mi zgasł podczas redukcji. Dodaje link do filmu https://www.youtube.com/watch?v=pWx9Vj_ ... e=youtu.be

Co znaczy że wzrastają ale nie są równe? Jak trzymasz manetkę w jednym położeniu to Ci obroty falują? Czy wzrastają niejednostajnie? Na gorącym piszesz, a jak na zimnym? Wszystko ok?

Posprawdzaj to co ja - króciec ssący gaźnika, membranę. Generalnie polecam przedmuchać gaźnik (jak nie widzi Ci się wyjmowanie i rozbieranie go - lepsza opcja) - ja zdjąłem osłonę membrany, samą membranę, podmuchałem przez rurkę tu i tam - pomogło.