Strona 1 z 1

120 km/h i koniec...?

: 19 maja 2017, 21:24
autor: Piotrek9007
Szczęść Boże !

Panowie temat krótki i rzeczowy. Wymienione płyny, świece, filtry, regulacja luzów zaworowych, regulacja gaźników i czyszczenie, przejechane po tym 1 tys km i 5 bieg opór pizda i 120 km/h na liczniku, ani grama więcej, co to koooorwa ma być?

Pomocy. bo mi choooj opada. :(

Re: 120 km/h i koniec...?

: 19 maja 2017, 21:31
autor: Darek Adamczewski
Piotrek9007 pisze:Szczęść Boże !

Panowie ...... 120 km/h na liczniku, ani grama więcej :(
A po co więcej? :mrgreen: Sprawdź, czy masz licznik wyskalowany w km/h czy może w milach. W tym drugim przypadku to by było nieźle. :wink:

Re: 120 km/h i koniec...?

: 19 maja 2017, 21:54
autor: Piotrek9007
Nie no bez jaj, W km/h, Kiedyś latała miekko 150 a teraz nie ma szans, proszę Panowie o konkretne porady a nie żarciki...

Re: 120 km/h i koniec...?

: 19 maja 2017, 22:09
autor: Darek Adamczewski
Spoko. Po pierwsze, to ta "odcinka" pojawiła Ci się zaraz po czyszczeniu gaźników? Jeśli tak, to coś musiałeś skopać, np. poziom paliwa, położenie iglicy itp. Ogólnie, to zacznij od sprawdzenia koloru świec. Najlepiej po takiej jeździe na maksa.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 19 maja 2017, 22:25
autor: Dono
A, ekhm, ekhm... na "chooooj" ci wiecej?? Zabić się chcesz??? :frustrated:
A tak całkiem serio i to bez obrazy - może coś z dźwignią zmiany biegów i nie wbija piątki?

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 15:29
autor: Piotrek9007
Wbija piątkę, pięknie pali, podejrzewam że jakiś paproch przypycha gaźnik bo na każdym biegu w górnym zakresie obrotów jest mulasta i ospała, gaźniki czyszczone regulowane jakieś niecałe 2000km temu, świece maja kolor Ok, choć tylna jest deko bardziej okopcona


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 15:31
autor: Piotrek9007
Przednia świeca
IMG_1596.JPG

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 15:32
autor: Piotrek9007
Tylna świeca
IMG_1598.JPG

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 17:30
autor: Paweł.Sz
świece jak na moje oko źle palą, za czarne.
Możliwe że za mało powietrza dajesz. Ogólnie gaźnik do regulacji.
W ogóle to świeca nr jeden to jakby w ogóle nie paliła. Nie jest możliwe żeby zachować tak białą część z ceramiki.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 21:08
autor: Darek Adamczewski
Do pierwszego cylindra to jakby w ogóle paliwo nie docierało. Chyba masz przytkaną główną dyszę paliwową. Przez układ wolnych obrotów coś tam idzie, więc zapala dobrze. Drugi cylinder robi całą robotę. Ciśniesz gazem, więc w górnych zakresach 2 gar chodzi na wzbogaconej mieszance. Dlatego świeca taka okopcona. Sorry memory, ale gaźniki do czyszczenia. Zwłaszcza pierwszy.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 23:37
autor: Piotrek9007
Najbardziej mnie dziwi to że gaźniki czyszczone w marcu w serwisie co zajmuje się Yamahami, suzuki, kawasaki, a co tu kooorwa chodzi? Wzieli kase za czyszczenie i regulacje , przejechane 2tys km od tamtej pory i choooj? moto ledwo chodzi? 250zł za czyszczenie jakby psu w dupe ?

Re: 120 km/h i koniec...?

: 20 maja 2017, 23:52
autor: Piotrek9007
Choooje biorą kasę i zero gwarancji że ma być dobrze, mówie im że zrobiłem tylko 2 tys i jest źle, a on że w chwili odbioru było dobrze, jak tu ich kooorwa załatwić, teraz zaprowadzam jeszcze raz 25tego maja, zapłace i znow bedzie chujnia? HELP!!!

Re: 120 km/h i koniec...?

: 21 maja 2017, 00:30
autor: Blunio
Nie napisałeś, na której Virażka masz problem, 125 czy 750. Podejrzewam, ze testujesz drugą ze wskazanych maszyn bo dla pierwszej osiągana prędkość jest adekwatna.
Ale ad rem ... na pierwszym garnku masz za ubogą mieszankę, na tylnym ciut za bogatą. Ale to chyba nie przyczyna. Masz w tych gaźnikach membrany ? Ja bym zaczął od nich sprawdzanie.
I jeszcze na marginesie. Zaczynasz od Szczęść Boże, a kończysz na ch.. i ku... Nie potrafisz artykułować myśli bez tych dodatków? Nie jesteśmy kółkiem różańcowym, ale jakaś kultura wypowiedzi jest wskazana.
Pozdrawiam ;)

Re: 120 km/h i koniec...?

: 21 maja 2017, 09:40
autor: Darek Adamczewski
Serwis raczej zrobił co do nich należało. Po prostu jakiś babol dostał się później do gaźnika i przytkał dyszę. Takie jest moje zdanie. Trop podsunięty, przez Blunia też może być słuszny. Membrana odpowiada za podnoszenie się iglicy i zwiększanie dawki paliwa w miarę otwierania przepustnicy.Mogła być jeszcze dobra, gdy moto było w warsztacie, ale uległa przerwaniu.Tak czy owak, jest skrajnie duża różnica w składach mieszanki pomiędzy cylindrami. Pierwszy dostaje tylko tyle, żeby sprawnie odpalić i pracować w niskim zakresie obrotów.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 22 maja 2017, 16:40
autor: Piotrek9007
Nerwy mnie ponoszą stąd też proszę o łagodne potraktowanie mojej wypowiedzi, w czwartek prowadzę jeszcze raz na czyszczenie i regulacje, kolejne min. 250zl pójdzie... od razu zlecam płukanie baku i założenie filtra paliwa, nie mam zamiaru za chwile znów do nich wracać na serwis i bulić kasę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: 120 km/h i koniec...?

: 22 maja 2017, 18:22
autor: SoH
Piotrek9007 pisze:Najbardziej mnie dziwi to że gaźniki czyszczone w marcu w serwisie co zajmuje się Yamahami, suzuki, kawasaki, a co tu kooorwa chodzi? Wzieli kase za czyszczenie i regulacje , przejechane 2tys km od tamtej pory i choooj? moto ledwo chodzi? 250zł za czyszczenie jakby psu w dupe ?
Zacznij się przyzwyczajać. Niestety w naszym pięknym kraju spory odsetek mechaników to partacze. Smutna prawda taka, że jak chcesz żeby coś było dobrze zrobione, zrób to sam.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 22 maja 2017, 21:17
autor: Darek Adamczewski
Jeżeli nie masz do tej pory filtru paliwa, a motor ma swoje lata, to w zasadzie wszystko jasne. Nie musi to być nawet korozja, ale zawsze do baku coś się może dostać. Jak już będą czyścić bak, to niech Ci sprawdzą kranik. Z warsztatami jest często tak, że jak palcem nie pokażesz i nie powiesz "zróbcie to, czy tamto", to nie licz na wspaniałomyślność. Najlepszą radę dał Ci kolega SoH. Chcesz mieć dobrze i tanio zrobione, zrób to sam. Może mi łatwiej mówić, bo jestem mechanikiem, ale np. Virki musiałem się uczyć z serwisówki Clymera, a gaźniki są pewnym wyzwaniem. Zwłaszcza dla laika.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 22 maja 2017, 21:34
autor: kamyk2351
Przedni cylinder dostaje bardzo ubogą mieszankę, tylni trochę za bogatą, ciekawe czy nie zamienili iglic w gaziorkach
Sprawdź stan membran w gaznikach i czy przepystnice się nie blokują.
Przeplywowy filter pkmiędzy zbiornikiem a gaziorkami to podstawa.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 24 maja 2017, 07:10
autor: Piotrek9007
U mnie tego zabrakło jeśli chodzi o filtr paliwa i choćby małą podpowiedź piździaków z "serwisu" jeśli ich nieprofesjonalizm można w ogóle tak nazwać. Jutro zaprowadzam maszynę do nich ponownie. Zlecam płukanie baku, sprawdzenie kranika, założenie filtra paliwa i dopiero czyszczenie i regulacje gaźników. Nie wiem też czy kazać im nowe świece zakładać, te mają dopiero 3 miesiące...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: 120 km/h i koniec...?

: 24 maja 2017, 15:47
autor: Darek Adamczewski
Świece sobie możesz darować. Jakby co, to dasz radę sam wymienić. Nowe kupisz sam za 30 zł, a w "serwisie" policzą Ci z wymianą ze dwa razy tyle.

Re: 120 km/h i koniec...?

: 24 maja 2017, 15:52
autor: Piotrek9007
Racja, sam założę żeby ocenić spalanie na cylindrach, pytanie tylko jak haka znaleźć na nich jak mi znów nie będzie chodzić maszyna, reklamacja? Opis na fakturze co naprawiali? Nie będę zanosił wypłaty baranom co miesiąc że mi moto nie umieją ustawić a kasują forsę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk