..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Dzień dobry - na sam początek chciałem ładnie przywitać wszystkich na forum, o ile czytam od dłuższego czasu to dopiero dzisiaj piszę ponieważ mam problem, a mianowicie: miałem drobny incydent z moim motocyklem - olej + woda na jezdni, wywrotka, dziura w silniku.
Postanowiłem wymienić silnik w xv750, nabyłem takowy i po tygodniu pracy silnik został przełożony, motocykl poskładałem i odpaliłem, można powiedzieć że odpalił "z kopyta" chodzi równo i ładnie ale po około 3 minutach pracy oświeciła się kontrolka oleju, momentalnie wyłączyłem moto, po około 20minutach w okienku od oleju nie ma śladu oleju czy ktoś wie co może jest grane? Silnik zalany olejem 20W50.

Jak motocykl stał no bocznej stopce to kontrolka jak najbardziej miała prawo się zaświecić. To w Virago normalne. Natomiast nie ma takiej możliwości aby przez 3 minuty pracy wypalił się cały olej z silnika. Jeśli nie ma plamy pod silnikiem, i nie kopcił jak maszyna parowa, to nie ma się czym przejmować.
Rozumiem że olej wymieniałeś przed odpaleniem i wlałeś tyle ile producent przykazał? Bo jeśli zalałeś tyle żeby był widoczny w oczku, następnie odpaliłeś, to mógł się napełnić filtr, olej rozejść po magistrali i silniku, i jego stan będzie niższy niż po zalaniu.
Ja bym poczekał do pełnego wystygnięcia, dolał do odpowiedniego stanu, przejechał się kilkanaście km, odstawił do ostygnięcia i sprawdził ponownie.

Chyba wszystko jest ok doczytałem w serwisówce że po totalnym rozkręceniu silnika wlewa się 3,6L oleju. Dzisiaj dolałem 0,5L i jest ok UFFFF!