Strona 1 z 1

Problem z moją 535

: 15 listopada 2008, 16:37
autor: Szymi2008
Witam wszystkich fanów dwóch kółek
Mam następujący problem z moją małą po odpaleniu motoru silnik na jednym cylindrze a po 5-10 zaskakuje drugi mało tego za każdym jej odpalenie kopci mi świece na czarno(jak ją odpale w pomieszczeniu i nią nie jade tak śię właśnie dzieje) jeśli wyjade nią na trase objaw znika po 4-5 km a tak to potrafi pstrykać pykać i niechce wejść na obroty czy to wina gażnika czy zaworów przyznaje sie na samym początku pomyliłem śrubke obrotów z regulacyjna ale starałem się ja ustawić tak jak była POMOCY
Pozdrawiam
Szymi2008

Re: Problem z moją 535

: 15 listopada 2008, 17:00
autor: ZWIERZAK
Coś mi się zdaje że chyba każdy na początek zacząłby od świec no chyba że już to przerabiałeś a jak nie to polecam. Możliwe też że masz zły skład mieszanki na jednym garze, bo jeśli swieca jest czarna to ma za dużo paliwa. A jak ma za dużo paliwa a w dodatku zimny silnik to nie będzie dobrze odpalał.

Re: Problem z moją 535

: 15 listopada 2008, 18:23
autor: Szymi2008
Świece wymieniłem a tą miesznke to bym musiał dać do regulowania komus kto sie zna...

Re: Problem z moją 535

: 15 listopada 2008, 19:06
autor: ROUTE 66 RIDER
Hej, przyczyn może być wiele ale proponowałbym ci również odpalić ją wieczorem i popatrzeć na kable i fajkę czy nie widać jakichś przebić na korpus silnika.

Re: Problem z moją 535

: 15 listopada 2008, 19:07
autor: kyller
Szymi2008 pisze:Witam wszystkich fanów dwóch kółek
Mam następujący problem z moją małą po odpaleniu motoru silnik na jednym cylindrze a po 5-10 zaskakuje
->> drugi mało tego za każdym jej odpalenie kopci mi świece na czarno(jak ją odpale w pomieszczeniu i nią nie jade tak śię właśnie dzieje)
-->> BO TAK JEST jak sie odpali to powinno sie nagrzac silnik do temp roboczej
jeśli wyjade nią na trase objaw znika po 4-5 km a tak to potrafi pstrykać pykać i niechce wejść na obroty czy to wina gażnika czy zaworów przyznaje sie na samym początku pomyliłem śrubke obrotów z regulacyjna ale starałem się ja ustawić tak jak była POMOCY
/../
to nie wina zaworów zabierz si eza gazniki
postudiuj inforamcje z forum poczytaj w necie i zrobisz to samemu

Re: Problem z moją 535

: 15 listopada 2008, 21:31
autor: zundapp600
Tak na przyszłość - nasze motocykle bardzo nie lubią tzw przepalania.
Jak zapalasz czy też uruchamiasz motocykl to z myślą o wyjeździe :mrgreen:
I tak rób
Inaczej będziesz wymieniał świece przy każdym wyjeździe :cry:

Re: Problem z moją 535

: 16 listopada 2008, 14:31
autor: Szymi2008
Dzięki za wszystkie rady a do ustawiania gażników musze mieć jakieś urządzenie niee chyba wokuometr lub cos innego...

Re: Problem z moją 535

: 17 listopada 2008, 18:33
autor: Blunio
Szymi2008 pisze:do ustawiania gażników musze mieć jakieś urządzenie niee chyba wokuometr
Prawie zgadłeś. Z tym że ... prawie robi czase dużą różnicę. Do regulacji gaźników będziesz potrzebował małego wkrętaka (szer. ostrza do 3 mm i drugiego krzyżowego. Do tego dwa kawałki przewodu igielitowego długości ok 20 cm i średnicy ok. 3mm.
Wkrętakiem płaskim wyregulujesz wolne obroty, przy pomocy wężyków i wkrętaka krzyżowego sprawdzisz poziom paliwa w komorach pływakowych. Do regulacji jego poziomu wystarczy jeszcze wkrętak krzyżowy.
Do synchronizacji gaźników będzie potrzebne ok. 2 - 3 m przewodu igielitowego średnicy 4 mm, dwie igły zastrzykowe i 20 ml oleju silnikowego. Za pomocą tego zsynchronizujesz gaźniki. Ot, i cała filozofia. Jak to zrobić - wyczytasz na tym forum. Jak Ci się nie chce - jedź do serwisu. Zapłacisz kasę, będziesz miał zrobione (albo i nie) i w dalszym ciągu nie będziesz wiedział o co chodzi.
Ja z początku też nie wszystko "kumałem", ale poczytałem na forum, oglądnąłem serwisówkę i wziąłem się do roboty. I krok po kroku - zrobiłem i jestem zadowolony z motoru i ... z siebie, hehe :mrgreen: