Witam szanowne grono.
Ponieważ mimo zakupu BMW nie mogę rozstać się z Virago i ostatnimi czasy wpadłem na pomysł, żeby z niej zrobić Customa zacząłem sprawdzać mechanikę. Od pewnego czasu niepokoiło mnie stukanie z przedniego cylindra (jakby zaworów) oraz to, że największa przerwa między zaworami i konikami jest przesunięta względem znaczników.
Dzisiaj zdjąłem pokrywy kół rozządu i sprawdziłem, że przesunięcie faktycznie jest spore. Sprawdziłem napinacze i w tylnym cylindrze jeszcze się to trzyma kupy i D... ale w przednim jest jakiś dramat! (wniosek po zajrzeniu w gniazdo napinacza - foto poniżej)
Proszę, czy ktoś z doświadczeniem może mnie upewnić, że ta prowadnica jest zniszczona i wymaga wymiany?
Do jej wymiany konieczny jest demontaż silnika i głowicy ?
Ślizg rozrządu XV700
Ślizg rozrządu XV700
Dewiza: Nie ma problemów, są tylko wyzwania!
- Feniks
- Posty: 1095
- Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Rybarzowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Ślizg rozrządu XV700
Wygląda na uszkodzony ślizg.
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Re: Ślizg rozrządu XV700
Czy do wymiany szlizgu napinacza wystarczy zdjąć głowice, czy trzeba dostać się głębiej?
Edit: śruba trzymająca trzpień na dole jest dostępna pod pokrywa kartera?
Edit: gdzie jest do kupienia taki slizg? Tylko używki na serwisach aukcyjnych?
Edit: śruba trzymająca trzpień na dole jest dostępna pod pokrywa kartera?
Edit: gdzie jest do kupienia taki slizg? Tylko używki na serwisach aukcyjnych?
Dewiza: Nie ma problemów, są tylko wyzwania!
- Feniks
- Posty: 1095
- Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Rybarzowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Ślizg rozrządu XV700
Używki na pewmo gdzieś znajdziesz, o nowych nie wiem, moge zapytac w serwisie ale ceny zwalają z nóg.
Ja rozbierałem cały silnik wiec nie zwracałem uwagi jaka jest najlepsza opcja wyjęcia ślizgu. Ale pokrywe silnika musisz zdjąc zeby go odkręcić, nie pamietam czy coś nie przysłania tej sruby a silnik w malowaniu mam i nie mam jak przypasować. Żeby go wyjąć to tylko do góry, przez dekiel w głowicy po zdjęciu zębatki to wątpie ze wyjdzie (bede miał silnik w przyszłym tyg to moge spróbować), czyli głowica do zdjęcia
Ja rozbierałem cały silnik wiec nie zwracałem uwagi jaka jest najlepsza opcja wyjęcia ślizgu. Ale pokrywe silnika musisz zdjąc zeby go odkręcić, nie pamietam czy coś nie przysłania tej sruby a silnik w malowaniu mam i nie mam jak przypasować. Żeby go wyjąć to tylko do góry, przez dekiel w głowicy po zdjęciu zębatki to wątpie ze wyjdzie (bede miał silnik w przyszłym tyg to moge spróbować), czyli głowica do zdjęcia
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
- Feniks
- Posty: 1095
- Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
- Motocykl: Yamaha Virago 1100
- Lokalizacja: Rybarzowice
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Ślizg rozrządu XV700
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
- MarcinS
- Posty: 655
- Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
- Motocykl: Virago XV535 2YL '93
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Ślizg rozrządu XV700
Może tutaj coś mają:
https://czesci-do-motocykli.pl/wyszukiw ... 659/520344
https://czesci-do-motocykli.pl/wyszukiw ... 659/520344
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
I am a man who walks alone"
Re: Ślizg rozrządu XV700
Chyba będę próbował zdjąć cylinder razem z głowicą, bo myślę, że bez zdjęcia cylindra to będzie ciężko zamontować nowy, a przez otwór od koła rozrządu stary może i jakoś wyjdzie, a nowego zamontować trzeba by endoskopowo
Jak ktoś miał doświadczenia z wymianą proszę o info, ja podzielę się tutaj moimi doświadczeniami jak już się z tym uporam. Jak starczy mi czasu w ten weekend zacznę kręcić kluczami.
Dzięki za informacje osobom, które odpisały, proszę o jeszcze im więcej będę wiedział, tym mniej zepsuje
Jak ktoś miał doświadczenia z wymianą proszę o info, ja podzielę się tutaj moimi doświadczeniami jak już się z tym uporam. Jak starczy mi czasu w ten weekend zacznę kręcić kluczami.
Dzięki za informacje osobom, które odpisały, proszę o jeszcze im więcej będę wiedział, tym mniej zepsuje
Dewiza: Nie ma problemów, są tylko wyzwania!
- vinny
- Posty: 1107
- Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
- Motocykl: xv 750 92 4FY
- Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
- Status: Offline
Re: Ślizg rozrządu XV700
Żeby wymienić ślizg jest sporo roboty .Ślizg jest aluminiowy powlekany tworzywem . Jeżeli to uszkodzenie to tylko uszkodzenie tworzywa ( na zdjęciach nie widać dokładnie ) to może wystarczy wymienić napinacz , na taki ustawiany ręcznie ( regulacja śrubą ) i jeszcze pochodzi , a jak się złamie to wtedy brać się za robotę . Musisz wyjąć silnik z ramy , zdjąć górną zębatkę rozrządu , podwiesić łańcuch , zdjąć głowicę ( inaczej się nie da ) zdjąć boczna pokrywę i cylinder , nie pamiętam dokładnie ale chyba zdjąć zębatkę pośrednią ( żeby dostać się na dole do śruby trzymającej ślizg ) po odkręceniu śruby wyciągasz ślizg do góry . Wkładasz nowy ślizg . Żeby złożyć to do kupy potrzebujesz uszczelkę pod cylinder ( papierowa ) oring gumowy pod cylinder , uszczelkę głowicy ( głowica musi być splanowana ) , uszczelkę pod boczną pokrywę i oring pod górną pokrywkę rozrządu ( można użyć starą )
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Re: Ślizg rozrządu XV700
Rozebrałem już jakiś czas temu, da się zdać cylinder z głowicą, zobaczymy jakie będą konsekwencje takiego złożenia do kupy.
Śruba od ślizgu pierwszego cylindra jest pod pokrywą (od drugiego jest chyba pod jakąś zebatką)
Kupiłem uszczelke pod cylinder i pokrywę, kupie jeszcze komplet oringów (cylinder i dekle) i powinno być ok
Zdjęcia i dalszy rozwój prac nad boberkiem wrzucam tu:
https://virago.com.pl/viewtopic.php?f=6&t=30649#p645101
Śruba od ślizgu pierwszego cylindra jest pod pokrywą (od drugiego jest chyba pod jakąś zebatką)
Kupiłem uszczelke pod cylinder i pokrywę, kupie jeszcze komplet oringów (cylinder i dekle) i powinno być ok
Zdjęcia i dalszy rozwój prac nad boberkiem wrzucam tu:
https://virago.com.pl/viewtopic.php?f=6&t=30649#p645101
Dewiza: Nie ma problemów, są tylko wyzwania!