..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkich
To moj pierwszy post na portalu takze witam wszystkich i z gory dziekuje za pomoc. Mam Virago 535 z 1993 roku. Przepraszam za nie fachowe okreslenia ale nie jestem mechanikiem i znam tylko podstawy. W poprzednim roku pojawil sie problem podobny do spalania stukowego. Jeden mechanik zdiagnozowal tak ze chcial wymienic silnik. Powiedzial ze jest wybity wal. Drugi mechanik zrobil go i motorek dzialal (powiedzial ze to sprawa gaznikow a czesci zajmowaly maly woreczek (uszczelki i male elementy gaznika). Wycieczka w Tatry bez problemow. Po miesiacu chcialem odpalic motor i nie udalo sie. Na ssaniu silnik pracuje ale jak tylko dodam gazu nawet minimalnie silnik gasnie. Nawet jak pracuje kilka minut i jest cieply. Zmniajszenie ssania takze powoduje przerwanie pracy. Jak zaczac diagnoze? Dzieki wielkie
Robert

Cześć. Gdybyś zajrzał do powitalni i uzupełnił swój profil o informacje w jakich rejonach można Cię spotkać byłoby może łatwiej zasięgnąć porady lokalnego speca.
Z Twoich opowieści można wnioskować, że silnik dostaje za mało paliwa (na ssaniu dostaje więcej) w stosunku do ilości powietrza. Dlaczego? Trudno zgadywać. Być może dostaje gdzieś dodatkowe powietrze przez popękane gumy, może przyczyna jest inna. A pracuje na obu cylindrach?