Chorwacja 2009 - lipiec

[Kożuch]

Witam
Razem z Tomkiem R planujemy wypad do Chorwacji w lipcu.
Jak wiecie odbywać się będzie Zlot u Moniki na Jurze i to będzie nasza baza wypadowa.
Oto wstępna trasa:
Trasa po urodzinach moich i Tomka z Mrzeżyna do Moni (może ulec modyfikacji) czas trwania 1 tydzień

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... e=UTF8&z=6

Trasa do Chorwacji
1. Dzień pierwszy: Siewierz - Bratysława

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... e=UTF8&z=7

2. Dzień drugi Bratysława – Rijeka

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... e=UTF8&z=7

3. Dzień trzeci Rijeka – Kampor potem promem na KRK

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... e=UTF8&z=9

4. Dzień czwarty odpoczynek na wyspie KRK, plaża, opalanko

5. Dzień piąty dojazd pod Pragę do Czeskich Budziejowic

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... e=UTF8&z=6

6. Dzień szósty powrót do domów, ja do Poznania

http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... e=UTF8&z=7

Śpimy raczej pod namiotami, tanim kosztem z dala od dużych aglomeracji.
Jeżeli, ktoś z Was może nam podpowiedzieć co warto zobaczyć, gdzie przenocować, czego unikać, co będzie niezbędne w tej podróży to z chęcią wysłuchamy rad i porad
A może ktoś chce dołączyć?

Lista rzeczy:
1. Namioty + materace, karimaty, śpiwory - to oczywiście każdy
2. Lekarstwa
3. Latarki - 1 szt wraz z ładowarką do Nokii Kożuch
4. Gazówka mała - mamy obiecaną od Stilgara że udostępni swoją - Kożuch
5. Mapy + GPS - Kożuch
6. Żarówki - każdy zestaw do swojego moto
7. Narzędzia - Stesiu
8. Pianki naprawcze do opon - Kożuch
9. Trochę oleju
10. Przewód elektryczny, bezpieczniki
....

Lista uczestników:
1. Kożuch
2. Tomek R + Gocha
3. Wróbel
4. Maciej (kumpel Wróbla)
5. Marcin
6. Stesiu
...

[Robert von Berlin]

To tak w tym kawale:

"jak zdam to krzynka piwa, jak nie zdam to dwie.."

[Kożuch]

To tak w tym kawale:

"jak zdam to krzynka piwa, jak nie zdam to dwie.."

A o co chodzi?

[DAREK.S]

Na Słowenii warto zahaczyć o miejscowość Bled, fantastyczne jezioro i okolice - link. Ja osobiście tam jeszcze nie byłem ale w zeszłym roku planowałem jechać na Chorwację właśnie przez te okolice. Niestety z braku czasu zrobiłem tylko trasę przez Bośnię do Omisia i Dubrownika. Na Istrii jeszcze nie byłem ale może kiedyś się jeszcze uda.
Jadąc przez Słowenię trzeba wziąść pod uwagę dość wysoką cenę winietek (nie wiem jak dla moto ale dla aut mają tylko półroczne) na drogi ekspresowe i autostrady.
Trochę szkoda, że nie przewidujecie więcej dni na Chorwacji bo tam naprawdę jest co oglądać. W tych rejonach chyba warto obejrzeć byłą kolonię rzymską -Pulę

[StesiU]

A może ktoś chce dołączyć?

poważnie sie zastanawiam....

[Blunio]

Kożuch, Hm, Kożuch, plan ambitny, aczkolwiek mało że tak powiem „ekonomiczny”. Większość czasu przeznaczasz na przeloty, które aczkolwiek urokliwe jeszcze o niczym nie stanowią. Są jedynie środkiem a nie celem. A tyle po drodze do zobaczenia … To tak jak z moją córką wybraliśmy się do Hiszpanii samochodami. Tyle cudów po drodze … a ona naprzód – bo albo pod Barceloną czeka wynajemca domku, albo z powrotem czas się spieszyć do pracy.
Mało czasu przeznaczyłeś w stosunku do czasu podróży na wypoczynek, czyli wylegiwanie się . Na KRK można oprócz promu przejechać mostem , tyle że też płatnym.
Jeżeli już jesteśmy na KRK, to poznałem tam parę fajnych miejsc. Piękna plaża (namiary mogę podać później), laguna z leczniczymi błotami, winnica z wytwórnią wina. Musze jedynie odświeżyć wspomnienia 

[Kożuch]

Większość czasu przeznaczasz na przeloty

Hej
Wiem, że jest tam dużo do obejżenia ale, właśnie brak tak długiego urlopu. No może uda się na Chorwację przeznaczyć 10 dni to ze 3 sie wypocznie
Ale wiesz to jest bardziej wypad motocyklowy (bo przecież przejedziemy przez całą Polskę) niż wycieczka krajoznawcza
Ale z chęcią weźmiemy wszystkie uwagi do siebie aby jak najlepiej zaplanować wakacje

[kyller]

Kożuch, /.../ Większość czasu przeznaczasz na przeloty, które aczkolwiek urokliwe jeszcze o niczym nie stanowią. Są jedynie środkiem a nie celem. /.../ 

Dla mnie przeloty są celem,może dla Kożucha także

[Marcin]

Ja planowałem wypad do Bułgarii... ale - Wasza propozycja jest bardzo dobra. Szczególnie, że też więcej jak tydzień przeznaczyć na wyjazd nie mogę. Dla mnie sama jazda jest celem. A co się zobaczy dodatkowo to będzie bonus. Tylko tak w środku sezonu to za dużo się nie przyoszczędzi he he zwłaszcza w Croati

Podaję link do ewentualnych 3 tras dojazdowych

http://www.adriatyk.interia.pl/449,Chor ... czasy.html

Autostrady

Trasa dojazdowa do Chorwacji
Warszawa - Zagrzeb 1080 km Łódź - Zagrzeb 970 km Zagrzeb - Pula 270 km
Kraków - Zagrzeb 770 km Warszawa - Kraljevica 1180 km Zagrzeb - Rijeka 184 km
Gdańsk - Zagrzeb 1334 km Warszawa - Crikvenica 1200 km Zagrzeb - Zadar 339 km
Katowice - Zagrzeb 778 km Warszawa - Pag 1457 km Zagrzeb - Šibenik 344 km
Szczecin - Zagrzeb 1320 km Warszawa - Zadar 1370 km Zagrzeb - Split 387 km
Poznań - Zagrzeb 1050 km Warszawa - Biograd 1395 km Zagrzeb - Dubrovnik 592 km
Białystok - Zagrzeb 1230 km Warszawa - Split 1467 km Rijeka - Split 371 km
Lublin - Zagrzeb 1050 km Warszawa - Kašteli 1450 km Split - Dubrovnik 223 km
Wrocław - Zagrzeb 920 km Warszawa - Orebič 1805 km Pula - Rijeka 100 km

[ Dodano: Sro Sty 14, 2009 1:00 pm ]
A tu ważne informacje dla wybierających się do Chorwacji
http://www.adriatyk.interia.pl/362,Chor ... macje.html

[Kożuch]

Ja planowałem wypad do Bułgarii... ale - Wasza propozycja jest bardzo dobra

Marcin czy mamy rozumieć, że zastanawiasz się czy jechać z nami??

[DAREK.S]

Jeżeli chodzi o Chorwację to bardzo dobrym źródłem informacji jest portal cro.pl. Można tam znaleźć sporo danych na temat proponowanych tras przejazdu, opłat za drogi, zakwaterowaniu i ciekawych miejscach.

[Kożuch]

portal cro.pl.

Dzięki Darek

[Marek73]

cro.pl to podstawa. Kopalnia wiedzy na każdy temat z dojazdem i pobytem w Chorwacji. Polecam wszystkim zainteresowanym.

[Marcin]

Marcin napisał/a:
Ja planowałem wypad do Bułgarii... ale - Wasza propozycja jest bardzo dobra


Marcin czy mamy rozumieć, że zastanawiasz się czy jechać z nami??

Rozważam bardzo poważnie. Jest 6 m-cy na przygotowanie urlopu i gotówki

[MORDA]

W Chorwacji byłem w zeszłym roku z Katowic do Zivogosce dojechaliśmy w dwa dni z noclegiem nad Balatonem z tym że było to przed sezonem i drogi były puste więc jazda była przyjemnością .Tak jak koledzy mówili przeznaczcie więcej czasu na Chorwację tam na prawdę jest co oglądać

[Monika]

Piękna sprawa ale finansowo nie dam rady w tym roku....

[Kożuch]

Tak jak koledzy mówili przeznaczcie więcej czasu na Chorwację tam na prawdę jest co oglądać

Ale jak to zrobić skoro mamy tylko tydzień na dojazd, Chorwację i powrót ??
Chyba, że znacie coś fajnego bliżej niż nasza trasa i wcale nie będziemy musieli jechać daleko w głąb Chorwacji

[marko]

Oj panowie kusicie tą Chorwacją

[Kożuch]

Oj panowie kusicie tą Chorwacją

Marek masz pół roku aby się zastanowić, fajnie byłoby pojechać np w 5-7 motocykli

[Andrzej11]

Jeżeli macie tylko 7 dni na cały wyjazd to ta trasa jest optymalna ( do Rijeki).Odcinek Bratysława Rijeka przes Slowenie jest najszybszy od lipca ubieglego roku.W Sloweni nie ma juz bramek na autostadach i zniknely prawdopodobnie ogromne korki na bramkach.Po drodze mozna zaliczyć jaskinie w Postojnej ( okolo 20 euro wstep, ale warto).Po dojechaniu do Rijeki nocleg w oklicy Opatij lub dopirero za Rijeką. Do Rijeki bym nie wjezdzał skoda czasu.(korki).Na Rabie nie byłem to sie nie wypowiadam.Wyspa Krk chyba troche przereklamowana.Miasteczko Baska i widoki na plazy okey,camping przy samym morzu malutki a druga czesc tego campingu znajduje sie na "boisku piłkarskim".Po dojechaniu do Rijeki ja osobiscie pojechałbym na Istrie.czyli trasa- Pula-Rovin-Umag.Ostatni nocleg w okolicach Umagu lub w Sloweni (Piran- Koper).Zostaje wam dwa dni na powrót do kraju.W zalezności od "chumoru" mozecie wracać przez Włochy lub Słowenie ( do Klagefurtu).Moim zdaniem Istria jest super miejscem na tak krótki wyjazd.

[ryplej4]

O jak miło szkoda że to mój pierwszy sezon na moto i przyznam że wymiękam

[Kożuch]

Jeżeli już jesteśmy na KRK, to poznałem tam parę fajnych miejsc

Blunio prosimy o szczegóły

Potwierdzam dołaczenie jeszcze dwóch motocykli. Wróbel i Maciek z Wrocka (nie jest na forum ale fajny koleś)
Stesiu i Marcin zastanawiajcie się bo im więcej nas tym przyjemniej i bezpieczniej

[VTomek]

Jeżeli będziecie dawali przez Słowenię, odpuście sobie Postojnę - zawsze masa ludu i czuje się człowiek jak na rynku. Walcie od razu do Skocjanskich Jam - byłem i tu i tu. Skocjanskie dla mnie odlot. Potem Bled i wąwóz Vintgar niedaleko Bledu.
Problem możecie mieć z czasem, 7 dni - ciężko. Cały czas w siodle. Przez Słowenię niewiele da radę przyśpieszyć. Drogi b. dobre ale cały czas po górach i górkach. Niestety dosyć wąsko. Zostanie Wam może 2 dni plaży. Temperatura - daje popalić.

[Winnetou]

Temperatura - daje popalić.

No wlasnie....a jak jest noca?To w kwestii,gdyby zdarzylo sie nam...pasc na plazy.

[Blunio]

Blunio prosimy o szczegóły

No więc tak: na KRK wjeżdżamy ze stałego lądu po moście. Niestety, przejazd jest płatny. Mieszkaliśmy w Malinskiej, apartman znaleźliśmy w ciemno, ale tylko na parę dni, bo na potem był zabukowany. Ale że wynajeliśmy tzw. okienko i bez pośrednictwa biura podróży, mieliśmy spory upust. Generalnie zjeźdiliśmy wyspę wzdłuż i w poprzek. Ciekawostką są błota lecznicze nad laguną koło miejscowości Silo (płn. - wsch. część wyspy). Druga ciekawostka to plaża. Jak się jedzie do miejscowości Stara Baśka (południowo - zach. część wyspy), to przed miejscowością (2-3 km) na samym szczycie wzniesienia parkuje na serpentynie sporo samochodów. A driverzy i reszta towarzystwa na plaży. Bo to jedyna plaża w okolicy, piasek ma średnicę tylko ok. 1 cm. Bo gdzie indziej w ogóle nie ma plaży (jakby to rozumieć), tylko skały. No i z tej serpentyny trzeba zejść do wody (oczywiście na prawo) jakieś 100 m w dół. Ale woda kryształ, dużo ryb i innej gadziny pod wodą, dlatego warto mieć maskę (płetwy też,ale na moto się nie zabiorą), żeby podziwiać podwodną faunę i florę, łącznie z mątwami, ale na nie trzeba trafić jak ma się szczęście. W miejscowości Vrbnik warto odwiedzić wytwórnię wina. Można załapać się na degustację.
A jak opuściliśmy pierwotne lokum, znaleźliśmy coś na wsi pośrodku wyspy (im dalej od morza, tym taniej). Luksusów nie było, ale jak żeśmy z gospodarzem to hoho. W przeciwieństwie do Malinskiej, kurortu zresztą na tej wsi to kompletny spokój i cisza. Tylko jej nazwy nie pomnę. Ale tam wszędzie są oferty dla turystów, w końcu z tego zyją.
Ciąg dalszy nastąpi, jeżeli sobie życzycie
ps. Rakiję mozna kupić na przydrożnych straganach, taki to gościnny kraj. A na plażę i do wody obowiązkowo trzeba mieć obuwie. Skały nad wodą, a w wodzie czarne kolczaste stwory, jak jeże. Jest ich mnóstwo, a ukłucie moze przyprawić o zakażenie. Zresztą w każdej miejscowości na straganach sprzedają specjalne plastykowe pantofelki, wiec chyba nie warto obciążać moto. Potem jak się nie zniszczą to i nie żal wyrzucić.
http://www.mojewakacje.pl/przewodniki.p ... id=4&id=33