głośny wydech

Dodatki i przeróbki do Virago
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: kyller »

a świstak siedzi i zawija w te sreberka ...........
nie wiem ile razy juz na forum pisałem
dopóki nie wywalisz puszki (w 535)czyli defacto komory rozprężnej nie trzeba żadnych regulacji
po wywaleniu puchy potrzbna jest regulacja
Awatar użytkownika
wuem
Posty: 495
Rejestracja: 28 marca 2008, 20:26
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: Skoczów
Wiek: 36
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wuem »

DZIONDZIO535 pisze:czyli co wywalic wszystko puche i tlumiki czy cos zostawic jak myslicie ??? jest ktos dac jakoś rade ????
Było na forum ze 20 razy. Jest nawet przyklejony temat wybebeszanie wydechów, gdzie większość rzeczy została już napisana.
W skrócie. Wszystko zależy od tego co znaczy dla Ciebie fajny dźwięk. Dla jednego to wydech seryjny, dla drugiego basowy pomruk, a jeszcze dla innego charczenie komarka. Jeżeli chcesz dodać basu, to wywierć kilka otworów w końcówkach tłumika, jeżeli chcesz być głośny, to wybebesz wydechy, a jeżeli chcesz być bardzo głośny, to wywal jeszcze do tego wszystkiego puchę. :rock:
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Nie mam pewności co do Wszechświata."
DZIONDZIO535
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: DZIONDZIO535 »

aha no dzieki chlopaki chodzi mi o dodanie basu właśnie myślałem nad wywierceniem kilku otworów ale wolałem się spytać na forum kogoś kto coś wie o tym poczytam jeszcze o tym wielkie dzięki pozdrawiam
Awatar użytkownika
wuem
Posty: 495
Rejestracja: 28 marca 2008, 20:26
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: Skoczów
Wiek: 36
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wuem »

Ja mam wywiercone w sumie 16 dziur fi 8. Dźwięk mi się podoba. Nie jest za głośno, fajne "pyrka". Z resztą jak masz wątpliwości, to wybierz się na najbliższe spotkanie z ludźmi z Twojej okolicy i sam posłuchasz - ktoś na pewno będzie miał wiercone albo prute wydechy.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Nie mam pewności co do Wszechświata."
DZIONDZIO535
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: DZIONDZIO535 »

no wlasnie mysle wywiercic tez po 8 dziur i bedzie dobrze bo wyprute pieknie chodza ale sa zaglosne widzialem filmiki to jest dopiero efekt
angus
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: angus »

A ja wywaliłem wsio i zrobiliśmy z kumplem same rury coś jak draggpips'y :mrgreen:
Na razie nie słyszę własnych myśli, ale to podobno kwestia przyzwyczajenia.

Po południu wrzucę fotki jak to nam wyszło.

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 12:11 am ]
No więc tak. Poniżej przedstawiam moje nowe rurki, które wykonaliśmy razem z moim kolegą. Zaznaczam, że wydechy są zrobione z kwasówki, więc pewnie niedługo zaczną się przebarwiać. Mnie to osobiście nie przeszkadza, uważam nawet, że motocykl dostaje przez to swoistego charakteru.

[img=http://img13.imageshack.us/img13/2818/dsc00839o.th.jpg]

[img=http://img13.imageshack.us/img13/4849/dsc00841v.th.jpg]

[img=http://img13.imageshack.us/img13/8025/d ... yib.th.jpg]

[img=http://img13.imageshack.us/img13/6983/d ... bxv.th.jpg]

A tutaj jest link, gdyby ktoś miał ochotę posłuchać jak to gada. Jakość nie najlepsza bo poszło na gorąco z telefonu

http://www.youtube.com/watch?v=co9dwkaKDAs
Awatar użytkownika
Szymon
Posty: 3317
Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
Motocykl: Noise Generator 1100
Lokalizacja: Grójec
Wiek: 52
Status: Offline

do dyskusji

Post autor: Szymon »

Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.

Obrazek
dyzioo
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: dyzioo »

Uprzejmie proszé posuchac mojej orkiestry, kanonady....
Puste wydechy.. pusciutkie.. jest glosno bardzo chopperowato...
Kiedys na zlocie ludzie mysleli ze to 1100....hehe po dzwieku...

kanonada 535

Pozdro600 :chopper:
Awatar użytkownika
wuem
Posty: 495
Rejestracja: 28 marca 2008, 20:26
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: Skoczów
Wiek: 36
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wuem »

http://tailgunner-exhaust.com/
Firma, która oferuje wiele ciekawych (i niestety drogich) wydechów. Natrafiłem na nią, bo bardzo spodobał mi się ten wydech :)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Nie mam pewności co do Wszechświata."
Awatar użytkownika
Szymon
Posty: 3317
Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
Motocykl: Noise Generator 1100
Lokalizacja: Grójec
Wiek: 52
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Szymon »

Artykuł w onet.pl . Dotyczy głownie plastików ale wstawki o wydechach niepokoją... hmmm... :humm:
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.

Obrazek
Damian
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Damian »

W temacie wydechów i kwestii regulacji powiem tak (wszystko na podstawie tego co działo się u mnie):

1. Standardowe wydechy- świeczka kawa z mlekiem. Mocny dół. Dźwięku brak.

2. Nawiercenie rur- pierwsze problemy z regulacją składu meiszanki, strzały w wydech po puszczeniu manetku gazu (od czasu do czasu).

3. Wywalona puszka, wstawiony silvertail. Świeczka biała, wali w rury po odjęciu gazu za każdym razem, słabsze przyśpieszenie "z dołu" (dużo słabsze- coś jak "turbodziura"). Kolanko przedniego gara zaczęło się przebarwiać. Gaźniki regulowane kilka razy. Nie pozostaje mi nic innego jak kupić większe dysze... :roll:
Pitt
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Pitt »

Moją kupiłem z pustymi wydechami. Nad technicznymi aspektami się nie bede zastanawiał tudziez wypowiadał. Ale jeśli chodzi o użytkowe to czy ma mniej mocy ? Nie wiem to moja pierwsza xv. Mi tam mocy nie brakuje. Spod światel i tak uciekam z zapasem a na 1/4 mili ścigac sie nie zamierzam. Jak wjeżdzam w korek mowy nie ma by mnie ktoś nie usłyszał a nawet jesli wystarczy manetką czule poruszyc. To ze mnie słychac to oznacza dla mnie również ze mnie widac a to duzo wazniejsze a przede wszystkim bezpieczniejsze od np. przyspieszenia. Jesli chodzi o chałas to jak jade willowa dzielnica wrzucam bieg wyzej by dzwięk nie był tak natarczywy, bo zdaję sobie sprawe ze po domach mieszkaja fani J.S.Bacha tudzież śpią małe dzieci... nawet mijajac kobiete z wózkiem jesli nie zagraza to sytuacji na jezdni wciskam sprzegło przelatując kolo niej zeby nie obudzic dzieciaka ...Zdaje sobie sprawe ze jednych irytuje disco polo a innych głośny wydech zwłaszcza jesli dzieciak po godzinnym koncercie własnie zasnął 3 minuty temu w wózeczku ;-)
Awatar użytkownika
wemar
Posty: 268
Rejestracja: 15 maja 2009, 18:26
Motocykl: Road Star 1700
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 60
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wemar »

Ja swoją 750-kę nabyłem z oryginalnymi rurami. Prawie od razu zaplanowałem zmianę, nie w celu zwiększenia głośności, ale nadania brzmienia.
Rury nabyłem u Grzegorza Hartmanna. Z rozmowy telefonicznej wynikao, że będą trochę głosniejsze nić fabryczne. "Trochę" okazało się pojęciem bardzo względnym. Nabyłem ciche, ale jesli dostałem ciche, to strach pomyśleć jak brzmią głośne :grin: - nie wiem, nie miałem możliwości porównania.
Tak czy inaczej, skoro miały być ciche, to zanim założyłem, zrobiłem kilka dziur w rurach we wkładzie. To był błąd. Zamiast brzmienia uzyskałem hałas.
Nawiercone dziury owinąłem wełną stalową i jeszcze trochę napchałem w miejsca gdzie uderzały spaliny. Efekt był bardzo sympatyczny. Basowe mruczenie. Dość głośne, ale bez przesady - coś jak katamaran z dużą dziurą w ostatnim tłumiku.
Niestety, pod ręką miałem tylko wełnę 000, a ta bardzo szybko została wypalona i wydmuchana. Kolega pospawał mi to co wywierciłem, czyli wróciłem do punktu wyjściowego. I to dosłownie, bo miałem mniej więcej to samo, co po rozwierceniu, ale trochę ciszej. Po prostu w wkładu spaliny wylatywały małą dziurką (ok. 25 mm), przez co miały sporą prędkość. Rura tłumika (to chromowane, co widać z zewnątrz) była tylko osłoną, ale nie miała wpływu na brzmienie.
Trzeba było uruchomić myślenie ... a potem kilka elektronarzędzi. Z baraku odpowiedniej spawarki, ale i dla odwracalności działań (wszak chciałem eksperymentować) do montażu użyłem śrub. Na początek znów wywierciłem dziury w rurach wkładu i wstawiłem tam śruby fi10 dla ograniczenia przepływu. Zrobiło się trochę lepiej, ale ... jeszcze nie to. Zatem na wlocie wkładu zamontowałem przesłonę, by spaliny nie wpadały wprost do wkładu. Podobnie na wylocie, ale zadaniem tej przesłony było rozbicie strumienia i zmuszenie spalin do wypływu całą średnicą rury tłumika.

Tak to brzmi (nagrania nie są zbyt głośne):

Nagranie z przodu motorka

Nagranie z tyłu motorka

Niestety, użyty mikrofon nie oddaje pełni brzmienia, w rzeczywistości jest trochę bardziej basowe. Podczas nagrania podkręcałem obroty do max. 5000. Silnik nie był dobrze nagrzany i czasem słuchać lekkie strzelenie w rurę, ale po rozgrzaniu efekt całkowicie ustępuje, poza hamowaniem silnkiem, gdzie, przy wysokich obrotach (pow. 3000), trochę strzela w rurach.
W rzeczywistym ruchu, gdy silnik jest obciążony, dźwięk wydaje się wydobywać "ze studnii".
Wydech jest teraz umiarkowanie głośny. W ruchu, przy lekkim popuszczeniu manetki robi się nawet dosć cichy (dobre, gdy chce się gdzieś przejechać cicho, ale bez utraty prędkości), przy ostrym ruszeniu słuchać zaś wyraziście.
Świeczki wyglądają OK., przejechałem po tych modyfikacjach jakieś 450-500 km i nie widać zmian koloru kolanek wydechowych.
Ja zwykle jeżdżę w przedziale 2500-3500 i wtedy brzmią najprzyjemniej.
Może niebawem uda mi się zrobić nagranie "w przelocie".
Mam też zamiar jeszcze trochę poeksprymantować, w poszukiwaniu "głębokiego basu".
Jeżdżę, bo lubię. Obrazek
Awatar użytkownika
KamiSan
Posty: 409
Rejestracja: 09 lutego 2009, 13:27
Motocykl: Intruz 1400
Lokalizacja: Przezchlebie O.S.
Wiek: 57
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: KamiSan »

wemar pisze:Tak to brzmi (nagrania nie są zbyt głośne):
Sorki ale po odsłuchaniu ...moja 700 brzmi identycznie na oryginalnych wydechach....jednak wiem że siedząc na moto słyszy się całkiem inaczej niż będąc obok :neutral: ja jednak nie mam zamiaru nic zmieniać :razz:
"Rządowe rozwiązanie problemu jest zawsze gorsze od samego problemu"
Ramon Gomez de la Serna
http://www.youtube.com/watch?v=oJP1higuWcI
Intruder nie hamuje, Intruder zwalnia :cool:
Awatar użytkownika
marko
Posty: 1309
Rejestracja: 04 czerwca 2008, 19:56
Motocykl: Było Virago 535 i 1100 jest ROAD STAR 1700
Lokalizacja: Bielawa
Wiek: 56
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: marko »

wemar pisze:w poszukiwaniu "głębokiego basu".
ja mam taki głęboki bass i nikt nie chce za mną jeździć :shock: dlatego szukam sposobu aby trochę wyciszyć :mrgreen:może macie jakiś prosty sposób godny polecenia :bikersmile:
''Nie trzeba okazywać brawury tam,gdzie wystarczy inteligencja''
Obrazek
Awatar użytkownika
wemar
Posty: 268
Rejestracja: 15 maja 2009, 18:26
Motocykl: Road Star 1700
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 60
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wemar »

KamiSan pisze: Sorki ale po odsłuchaniu ...moja 700 brzmi identycznie na oryginalnych wydechach....
U mnie różnica do fabrycznych jest znaczna.
ja mam taki głęboki bass i nikt nie chce za mną jeździć dlatego szukam sposobu aby trochę wyciszyć :mrgreen:może macie jakiś prosty sposób godny polecenia
Musisz stłumić przepływ, najlepiej na wejściu do wkładu.
Jeżdżę, bo lubię. Obrazek
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Balwi »

@wemar wierciłeś w wydechach(wkładki ciche) Hartmanna czy oryginalnych, gdyż z postu nie wynika jednoznacznie w których :?: .
Awatar użytkownika
wemar
Posty: 268
Rejestracja: 15 maja 2009, 18:26
Motocykl: Road Star 1700
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 60
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wemar »

Wierciłem we wkładkach hartmanowskich. Oryginalne rury zdemontowałem i nic przy nich nie robiłem.
Jeżdżę, bo lubię. Obrazek
Nicramw
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Nicramw »

Koledzy z moich doświadczeń wynika, że powymianie z oryginalnych na Vance & Hines Classic II nie trzeba regulować gaźników tzn. nie zaobserwowałem żadnych dziwnych efektów strzałów zarówno na zimnym jak i na ciepłym. Powodem może być to, że już na oryginalnych miała bogatą mieszankę (paliła 6,5/100). Dzwięk jest obłędny jak będe miał chwilę czasu pojadę sprawdzić do stacji diagnostycznej czy spełniam normy tak dla świętego spokoju :mrgreen: . Odnośnie odbarwiania kolanek to wszystkie akcesoryjne wydech (nawet te drogie) posiadają pojedyńcze kolanka (oryginalne ma podwójną ściankę) to znaczy ze napewno się odbarwi prędzej czy później i o tym otwarcie mówią producenci akcesoryjnych wydechów. Co do wypalania zaworów to myślę, że główną przyczyną jest nieodpowiedni (za mały) luz zaworowy choć zły skład mieszanki napewno będzie miał wpływ na cały silnik a nie tylko na zawór wydechowy.
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Balwi »

@wemar jak będziesz miał chwilkę to bym prosiło rysunek jak je poprzewiercałeś bądź jakieś foto, musiałbym troszkę wyciszyć mojego potwora :wink: . Ja śmigam na zupełnie pustych Hartmanna :mrgreen: , jego ciche wkładki leżą w garażu bo nie podobał mi się dźwięk :???: .
Awatar użytkownika
wemar
Posty: 268
Rejestracja: 15 maja 2009, 18:26
Motocykl: Road Star 1700
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 60
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wemar »

Proszę bardzo.

Z profilu
Obrazek

Wlot od strony cylindra
Obrazek

Wylot
Obrazek

"Płetwa" z otworem do wyciągnięcia oraz przesłona
Obrazek

Obrazek

Przesłona od strony cylindra
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jeśli chcesz zmienić tylko ton, bez wyciszenia, to śruby w rurach wewnętrznych wkładu nie są potrzebne. Jeśli jednak zechcesz i je założyć, to otwory pod nie muszą być zrobione delikatnie poniżej środka rury - w przeciwnym wypadku łby śrub i nakrętek uniemożliwią włożenie wkładki do rury.
Wszystkie śruby z wyjątkiem tej mocującej przesłonę na wylocie są fi 10 (na wylocie fi 8) - śruby z podkładką sprężystą i dwoma skontrowanymi nakrętkami (tak na wszelki wypadek). "Gule" na rurach wkładu to pozostałości po zaspawaniu wcześniej zrobionych otworów).
Jeżdżę, bo lubię. Obrazek
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Balwi »

OO!!
Wielkie dzięki za fotki, teraz mam jakąś bazę do modyfikacji :mrgreen: :nazdrowie: .

Czy po założeniu przesłony z przodu wkładu- od strony kolanka podniósł się moment obrotowy w dolnym zakresie obr.?

Tylna przesłona+ dziurki w małych rurkach dają bardziej basowe brzmienie tak jak piszesz :wink: .

Ja ewentualnie pospawam śruby z nakrętkami, gdyż kontra w wydechu od wibraci się i tak poluzuje :???: .
Wymiary zastawek są jakieś wyliczone czy pi razy drzwi, coby pasowało??
Awatar użytkownika
wemar
Posty: 268
Rejestracja: 15 maja 2009, 18:26
Motocykl: Road Star 1700
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 60
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: wemar »

Balwi pisze:Czy po założeniu przesłony z przodu wkładu- od strony kolanka podniósł się moment obrotowy w dolnym zakresie obr.?
Zbyt krótko jeździłem bez tej przesłony, bym mógł na to odpowiedzieć. Jednak silnik jest elestyczny i spokojnie odjeżdża na II czy III nawet z bardzo niskich obrotów - ale to odczucie bardzo subiektywne. Brzmienie przy tym jest naprawdę przyjemne.
Po założeniu tej przesłony wydech ścichł - zatem regulując dystans, w jakim jest ustawiona od wejścia wkładki, można uzyskać odpowiednią (oczekiwaną) głośność.
Podobnie działają śruby w rurkach wkładu. (pierwotnie chciałem wstawić śruby fi 12, ale nie ma miejsca by zmieścić się z łbami śrub i nakrętkami (można wspawać pręty - ale ja nie mam swobodnego dostępu do odpowedniej spawarki).
Balwi pisze:Tylna przesłona+ dziurki w małych rurkach dają bardziej basowe brzmienie tak jak piszesz :wink: .
Tylną przesłonę dałem po to, by "rozbić" strugę spalin na całą rurę wydechu, a nie jak w oryginale "wali prosto w atmosferę". Po jej założeniu pojawił się dość specyficzny "bulgot" (mi się podoba), a wydech nie pracuje już tak ostro, choć na samą głośnośc akurat ta przesłona nie ma praktycznie wpływu.
Balwi pisze:Ja ewentualnie pospawam śruby z nakrętkami, gdyż kontra w wydechu od wibraci się i tak poluzuje :???: .
Po ok. 350 km nie widać oznak poluzowania. Użyłem dobrych śrub i podkładek z nierdzewki, więc mogłem użyć słusznego momentu dokręcającego.
Balwi pisze:Wymiary zastawek są jakieś wyliczone czy pi razy drzwi, coby pasowało??
Liczone? :mrgreen: Raczej to wynik posiadanych skrawków blachy "trójki", a wyliczenia były mniej więcej takie jak przy soleniu "tyle chyba starczy".

Przy modyfikacji tłumików trzeba pamietać o jednym - mamy silniki o dość niskiej pojemności, więc działa efekt "krótkiej kołderki". Po prostu w wydechu pojawia się relatywnie mało spalin, by np. z 750-ki wycisnąć efekty podobne jak z pojemności 1300 czy większej. Próbować oczywiście można, ale zawsze trzeba będzie pójść na kompromis - głośno, czy basowo.

Tu dorzucę jeszcze jedną uwagę. Gdzieś, nie pamietam czy w tym wątku, czy w innym, przeczytałem, że wkłady hałasują (dzwonią o rurę). Fakt, są mocowane na jedną śrubkę i gdy są za luźne to potrafią wydawać różne dziwne dźwięki. Jest na to prosta rada - deska, młotek i z czuciem trzeba doprowadzić do lekkiego (naprawdę lekkiego) przekoszenia "dekli" wkładu (nalezy je przekosić względem siebie, a nie "zjajować"). Jeśli wkład wchodzi "suwliwie ciasno", to nie ma szans na to, że zaczną dzwonić.
Jeżdżę, bo lubię. Obrazek
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: głośny wydech

Post autor: Balwi »

Wkładki dzwoniły u mnie :evil: . Dzięki za rozszerzony opis, niedługo pobawię się na warsztacie z wkładami.
U mnie nie wchodziły ciasno a dzwoniła środkowa przegroda z blaszki 1mm w jednym tłumiku na 90% .
Jutro składam przód(lagi) bo już czwarty dzień maszyna nie śmigana stoi i się kurzy :wink: .
ODPOWIEDZ