Strona 203 z 221
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 08 sierpnia 2016, 11:10
autor: domin75
Pierwszy raz w życiu zakuwałem łańcuch. Nie miałem fachowego sprzętu, ale poradziłem sobie tym co miałem w warsztacie chyba dobrze, bo wczoraj przegoniłem virażkę na zamek Czocha i do Szklarskiej Poręby i ani nie spadł, ani się nie zerwał
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 08 sierpnia 2016, 13:39
autor: ALBINERO
Wymieniłem tylną oponę i przy okazji pomalowałem parę elementów przy tylnym kole .
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 09 sierpnia 2016, 19:06
autor: Pawel
cześć , muszę wymienić filtr powietrza oświeci mnie ktoś dlaczego filtr do 125 jest droższy niż do 535
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 09 sierpnia 2016, 20:56
autor: tylust
Pawel pisze:cześć , muszę wymienić filtr powietrza oświeci mnie ktoś dlaczego filtr do 125 jest droższy niż do 535
Pewnie dlatego, że od zmiany wiadomych przepisów wszystko co ma dopisek 125 ccm jest w cenie
Co tam filtr jak obecnie cała 125 potrafi być dzisiaj droższa od 535
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 09 sierpnia 2016, 21:16
autor: KIT
W końcu zakończyłem montaż tłumików supertrapp w mojej Rututni.
https://youtu.be/6NeRZsXHUos
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 10 sierpnia 2016, 09:11
autor: 2007XV1700
ale dwa brzydale!
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 10 sierpnia 2016, 10:45
autor: Thys
Pawel pisze:cześć , muszę wymienić filtr powietrza oświeci mnie ktoś dlaczego filtr do 125 jest droższy niż do 535
Całe szczęście nie trzeba tak często wymieniać, a to jednak poważna sprawa
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 10 sierpnia 2016, 14:14
autor: kamyk2351
Thys pisze:Pawel pisze:cześć , muszę wymienić filtr powietrza oświeci mnie ktoś dlaczego filtr do 125 jest droższy niż do 535
Całe szczęście nie trzeba tak często wymieniać, a to jednak poważna sprawa
Raz do roku powinno się wymienić.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 10 sierpnia 2016, 15:29
autor: tylust
Zawsze można zainwestować w zmywalny filtr k&n, który sie po prostu czyści. Choć tu jednorazowo trzeba wywalić równowartość około 50-70 usd . Filtr jest chyba ten sam co do XV 250 - oznaczenie YA-2588
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 11 sierpnia 2016, 12:15
autor: Pawel
wiem że może tutaj nie miejsce na to ale jak ciągnę ten temat ... , czytałem na forum że filtr z 250-tki będzie pasował do 125-tki a producent tego filtra -
http://intermotors.pl/glowna/58675-filt ... &results=3 , pisze że nie - co powiecie ?
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 11 sierpnia 2016, 14:21
autor: v824
Ja z nudy i dla wygody a z braku kasy zrobiłem takie coś
, aby nóżki troszkę wyprostować, jak coś grosza uzbieram zlecę komuś aby z nierdzewki stworzył
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 11 sierpnia 2016, 16:54
autor: Thys
Podjedź do autoryzowanej yamahy i zapytaj, ja kupiłem właśnie tam oryginał dużo taniej niż za podróby chcieli na allegro.
v824 fajnie wyszło! Może mi też takie sprawisz "z nudy" do 125?
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 11 sierpnia 2016, 19:24
autor: Krzychu123
Miałem taki w swojej i było wszystko ok.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 12 sierpnia 2016, 08:49
autor: Pawel
dzięki
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 15 sierpnia 2016, 14:40
autor: jmc
Oszpecania ciąg dalszy
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 15 sierpnia 2016, 15:38
autor: Ice-Man
Pierwszy raz przytarłem podnóżek na zakręcie.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 15 sierpnia 2016, 23:28
autor: ALBINERO
Moje są przycierane zbyt często
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 24 sierpnia 2016, 16:22
autor: C-bool
Wybebeszone.
Dźwięk miodzio. Lekko w uszach piszczy po jeździe, ale kwestia przyzwyczajenia
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 24 sierpnia 2016, 16:41
autor: Pawel
Filtr powietrza wymieniony , Thys - miałeś rację oryginał tańszy niż podróbki na allegro
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 02 września 2016, 15:44
autor: Roberts
Ze wzgledu na słaby i stary akumulator musze czasami go ladowac przed odpaleniem. Denerwowalo mnie wyciąganie akumlatora więc dorobilem przewód do klemy + i wprowadziłem do przodu , teraz zdejmuje boczek i odrazu podłaczam prostowniki,:-) wygodne a i z 2 pojazdu moge podpalić
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 02 września 2016, 19:46
autor: grzegorzbr2
Roberts pisze:Ze wzgledu na słaby i stary akumulator musze czasami go ladowac przed odpaleniem. Denerwowalo mnie wyciąganie akumlatora więc dorobilem przewód do klemy + i wprowadziłem do przodu , teraz zdejmuje boczek i odrazu podłaczam prostowniki,:-) wygodne a i z 2 pojazdu moge podpalić
Ja nawet boczka nie muszę zdejmować, mam wyprowadzenie na zewnątrz.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 03 września 2016, 20:21
autor: PROGRES
W mojej jest wyprowadzone od aku hermetyczne gniazdo + - pod boczkiem ,też tak macie?
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 15 września 2016, 04:21
autor: Trick
Ja dzisiaj złożyłem do kupy rozgrzebane już zajkiś czas temu virago.
Założyłem gaźniki Mikuni (orginalnie byly hitachi) wczesniej je regenerując i wymieniając zaworki iglicowe (napelniajace - poniewaz gaźniki lały). Do tego wymieniłem olej i sprobowałem skrócić sprężynę w rozruszniku aby zlikwidować chrobotanie po odpale - brak efektu!
Po Paru ładnych godzinach spędzonych w garazu przez dwa dni moto wyjechało na drogę - prosto na przegląd
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 19 września 2016, 14:45
autor: Roberts
Witam
Dwa dni polerowania lag efekt zadowalający w zimie zostaną rozkręcone i porządnie wypolerowane.
przed polerowaniem
po
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
: 20 września 2016, 18:57
autor: Trick
W sobotę zakupiłem nowe aku
EXCIDE AGM z wysokim pradem rozruchowym ~210A
Ponieważ starą Yuase prawdopodobnie wykończyło definitywnie rozładowanie (stały upływ prądu z moto na poziomie 0.15-0.2 mA) w trosce o nowy nabytek założyłem wyłącznik akumulatora
Zdjęcie to również link na allegro.
Teraz jak nie przewiduje odpalania moto przez dłużej niż dwa dni wychodząc z garażu wyciągam ten kluczyk ukryty pod boczkiem i prąd nie ucieka
muszę go tylko przewiercić i przypiąć łańcuszkiem/linką do ramy żeby nie zgubić