Zacznę może od początku
gdy zauważyłem cieknący kranik postanowiłem go rozebrać .
Stwierdzając iż problem jest uszkodzona membrana kupiłem zestaw naprawczy.
Po wymianie radość trwała krótko , mianowicie ..................
1-synchroniczne stukanie w kraniku (podobny problem ,zła diagnoza http://www.virago.fora.pl/warsztat,2/po ... 0,591.html )
2-po paru kilometrach sikanie z kranika
Moja diagnoza doprowadziła mnie do wężyka doprowadzającego podciśnienie.
Ściągając go z kranika stuki milkły.
Wężyk ten a mianowicie jego drugi koniec doprowadzony jest bezpośrednio do króćca ssącego,w którym właśnie występuje to rytmiczne podciśnienie (przynajmniej ja tak mam)
szukając dalej doszedłem do lewego serka w którym zauważyłem dziwne użądzonko do którego jet możliwość podpięcia dwóch wężyków
Po wszystkich kombinacjach (czyli wężykiem od krućca do użądzonka i od użądzonka do słoiczka z wodom stwierdziłem iż podciśnienie jest zbyt małe aby pociągnęło membrane .
A podłączając bezpośrednio jest zbyt duże ,nie tylko stukaniem membrany o obudowę ale i niszczy ją samą .
Do takich doszedłem wniosków .
Prośba
1- co jest w lewym serku i do czego jest podłączone
2- O sprostowanie moich wniosków o ile się myle
P.s. Dodał bym fotki ale nie chcą się zmieścić ( 3- jak mam je zmniejszyć aby weszły to tak na marginesie )
[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 9:21 pm ]
To jak tam może są podłączone te wężyki od podciśnienia .
Może w 750 w jest podobnie , parę słów albo schemat.
można ją założyć odwrotnie a wtedy może być problem
panowie podłączyli i nic .... 
A i oni ( w domyśle mechanicy doświadczeni ) nie wiedzieli po co i na co to tam 
No i jeżdżę do dziś 
i wszystko chodzi OK, a kranik mam najzwyklejszy z pozycjami ON OFF i tyle
to trochę mnie dżazni 
