Przy dodaniu gazu spadają obroty! Jak działa grzałka w XV250

Tematy związane z gażnikami
its
Status: Offline

Przy dodaniu gazu spadają obroty! Jak działa grzałka w XV250

Post autor: its »

Witam.Czytając wszystkie posty nie natrafiłem na schemat podłączenia kabli elektrycznych do gaźnika! Problem ma taki jak temacie głównym, tzn. przy wchodzeniu na wysokie obroty gaśnie. Wymieniałem filtr powietrza, próbowałem regulować skład mieszanki, sprawdzałem poziom paliwa w gaźniku, czyściłem wszystko co się da. Przy odkręconej obudowie filtra powietrza zrobiłem dodałem gazu i na przemian zatykałem otwór ssący powietrze i go otwierałem (ręką). Wchodził ładnie na obroty. Zanim miałem ten problem moto jakoś działał (zamiast oryginalnego filtra miałem kawałek gąbki). Uszczelniałem przy okazji kranik paliwa (tzn łączenie trójnika przed kranikiem z bakiem). Po założeniu wszystkiego i założeniu nowego filtra moto nie wchodzi na obroty (tak jakby go zalewało) Czy ktoś przy okazji wie po co są te 3 kabelki przy gaźniku i jakie ew. powinny być na nich wartości?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
madey
Posty: 304
Rejestracja: 03 lipca 2009, 16:35
Motocykl: Virago XV 750 '93
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: Przy dodaniu gazu spadają obroty! Jak działa grzałka w XV250

Post autor: madey »

Kabelkami nie ma sobie co głowy zawracać moim zdaniem...ja mam już od jakiegoś czasu odłączone to ustrojstwo i wszystko chodzi jak należy ;) Co do obrotów to nie bardzo rozumiem. Gaśnie Ci moto przy dodawaniu gazu?
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Przy dodaniu gazu spadają obroty! Jak działa grzałka w XV250

Post autor: Blunio »

its pisze:wchodzi na obroty (tak jakby go zalewało)
A czy ssanie ci się wyłącza ? W 535 sterowanie ssaniem jest powiązane z gaźnikiem niejako "na sztywno". Jeżeli u Ciebie jest sterowane linką, nieraz się zdarza że manetką je wyłączysz, a faktycznie na gaźniku nie jest wyłączone. Wtedy silnik ładnie pracuje jak jest zimny, ale po nagrzaniu zalewa się i nie wchodzi na obroty.
A teraz z innej beczki. Ta gąbka zamiast filtra, czy też przysłanianie ręką gardzieli gaźnika działały jak ssanie. Jeżeli teraz masz pełny przepływ powietrza przez czysty filtr, a gaziora nie przytykasz i silnik sie dławi, to może znaczyć że jest za duzo powietrza, a za mało benzyny = regulacje gaźników krok po kroku. Warto jeszcze zainwestować w nowe świece :mrgreen:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
ODPOWIEDZ