Strona 1 z 1

Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 14 grudnia 2009, 19:08
autor: Domo
Witam wszystkich ostatnio z niczego w virce zrobił się problem... wiec tak od początku pierw nie chciała zapalić pompka paliwa coś chyba prądu nie dostawała po poruszaniu stykami zaczeła działać problem dalej nie chciał motor zapalić i chyba go zalało bo na wylocie z cylindra w rure wydechowa pluło paliwo gdy udało się odpalić zaczeło się to troche kopcić ale przechodzi już powoli natomiast jest problem bo z gaźnika zaczeło się lać paliwo a dokładnie tym wężykiem co idzie do jednej z atrap wlotu powietrza nie wiem do czego służy ten wężyk ale tamtędy leje sie paliwo im mniejsze obroty tym bardziej sie leje naprawde niewiem co sie mogło stać ktoś coś mogły na ten temat powiedzieć bede bardzo wdzięczny za pomoc :) pozdrawiam:)

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 14 grudnia 2009, 19:30
autor: rabw
Obstawiam nie zamykający się zaworek paliwa do komory pływakowej. Na Twoim miejscu zaczął bym od rozkęcenia gaźników, ale najlepiej poczekaj jeszcze na odpowiedź kogoś, kto jest lepiej niż ja obeznany w temacie. Jest jeszcze metoda mało profesjonalna i ryzykowna, ale czasem pomaga (na chwilę): walnąć lekko w gaźnik i może się "odwiesić".

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 14 grudnia 2009, 19:31
autor: Blunio
Domo pisze:z gaźnika zaczeło się lać paliwo a dokładnie tym wężykiem co idzie do jednej z atrap wlotu powietrza nie wiem do czego służy ten wężyk
Popatrz z którego wężyka leje się paliwo i po wężyku dojdź z którego to gaźnika. Zdejmij pokrywę komory pływakowej tego gaźnika i:
1. sprawdź, czy nie masz "zawieszonego" zaworu iglicowego,
2. sprawdź, czy nie masz nieszczelnego pływaka i w efekcie tego zatopionego.
Ten "wężyk*" a dokładnie to przewód paliwowy służy do odpowietrzania komory pływakowej gaźnika i odprowadzania oparów paliwa do powietrza zasilającego gaźnik (jest to m.in. związane z ochroną środowiska).
Domo pisze:im mniejsze obroty tym bardziej sie leje
To naturalne. Mniejsze obroty, mniejsze zapotrzebowanie silnika na paliwo, więc nadmiar "wyrzuca odwietrznikiem. Zrób spokojnie to co ci napisałem, ja ten "problem" kiedyś przerabiałem na drodze. I "przerobiłem". Przy okazji sprawdź filtr paliwa (bo może poprzedni właściciel jak u jednego motonity było - zamiast filtra wsadził kawałek rurki miedzianej), skoro w gaźniku znajdują się paprochy. No chyba że pływak zatonął :twisted:
Pozdrawiam :rock:

*węże to są z ZOO i w lesie :mrgreen:

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 15 grudnia 2009, 09:54
autor: radar64
Blunio zapomniałeś o "najważniejszym "wężu.W KIESZENI :bravo:

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 28 grudnia 2009, 22:23
autor: MI_maly
Blunio pisze:*węże to są z ZOO i w lesie
Proponuję nie przesadzać z purytanizmem, jest w powszechnym użyciu określenie, wąż ogrodowy (przewód wodny brzmi śmiesznie). Jeśli ktoś o wykształceniu mało technicznym definiuje coś w sposób jednoznaczny, aczkolwiek niezbyt fachowy, to nie widzę powodu do dogryzania i nadmiernego stresowania takiego delikwenta

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 20 stycznia 2010, 19:31
autor: Domo
Panowie rozwiązanie banalne czemu tak sie działo :D w 2 cylindrze w świecy skakała sobie iskra jak chciała po wymianie obydwu świeć pyrka jakby dopiero po jakiejś dobrej regulacji był normalnie mnie to zdziwiło że świeca może tyle szkody narobić :)

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 20 stycznia 2010, 21:04
autor: -waldi-
no ale świeca do lania paliwa z gaźnika nijak się ma - zaworek i/ lub pływak jest za to lanie odpowiedzialny

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 20 stycznia 2010, 23:21
autor: Blunio
MI_maly pisze:nie widzę powodu do dogryzania i nadmiernego stresowania takiego delikwenta
A to takie niezłośliwe dogryzanie :mrgreen: Pierwsza sprawa, to trzeba siłom i godnościom osobistom krzewić kulturę technicznom w narodzie, a po drugie, to trza w motonitach wyrabiać odporność na stresy, bo gdzie jak nie tu ma się uodpornić na to, co dzieje się na naszych drogach ?
A wąż do ogrodu jednak dużo lepiej pasuje jak do motonga.
Tyle słów wstępu, a wracając do meritum
-waldi- pisze:świeca do lania paliwa z gaźnika nijak się ma
- dokładnie tak. Z tym że czasem wykręcając świecę możemy naprawić gaźnik, bo czasem wystarcza jego ostukanie, jeżeli pływak się zatnie lub zawiesi.
Pozdrawiam wszystkich, a urażonych przepraszam :motorcycle:

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 20 stycznia 2010, 23:22
autor: Tomek_
-waldi- pisze:no ale świeca do lania paliwa z gaźnika nijak się ma - zaworek i/ lub pływak jest za to lanie odpowiedzialny
tym bardziej że jeśli się leje z tego wężyka to możesz spalić moto :roll:

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 21 stycznia 2010, 15:54
autor: Domo
no tak panowie wiem że można spalić moto wiem że to nijak ma się do tego że się leje dlatego mówię że sam sie zdziwiłem bo wiem że to nie ma nic z tym wspólnego ale po wymianie wszystkie objawy znikły !!! :D nic się nie leje znowu pali na tyk i równo pracuje i się nie leje no nie potrafie tego racjonalnie wyjaśnić;p....

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 21 stycznia 2010, 21:57
autor: leszekk
Domo pisze:nie potrafie tego racjonalnie wyjaśnić
Blunio wyjaśnił racjonalnie - zawieszony pływak trąciłeś i przeszło.
Z tym, że jeśli juz Ci się to zdarzyło, warto pomyśleć o naprawie bo kiedyś znów się zawiesi, nie daj Boże gdzieś z dala od domu albo w warunkach, gdzie o iskrę łatwo i będzie smutek.

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 22 stycznia 2010, 06:43
autor: Blunio
leszekk pisze:trąciłeś i przeszło
Miałem kiedyś taki przypadek, że użyczono mi pojazdu marki Nysa do dość krótkiej przejażdżki. Rzecz działa się w wojsku, kierowca to młody żołnierzyk. Jedziemy, a tu nagle pojazd kicha, prycha, dusi się i gaśnie. Każę zdjąć maskę, popatrzyłem i każę wyjąć torbę z kluczami. Torba rozwinięta, każę wziąć młotek. Żołnierzyk na to, że młotka nie ma. No to klucz. A jaki, pyta ? Największy ! Wziął klucz 19x22 i patrzy na mnie pytającym wzrokiem. No to kazałem mu stuknąć w gaźnik trzy razy z lewej strony i trzy razy z prawej. Z niedowierzaniem, ale stuknął. Nie chciało mi się grzebać przy silniku, coby nie pobrudzić wyjściowego wdzianka, więc dalej gram vabank i każę chować klucze i zakładać maskę. No i udało się, po przekręceniu kluczyka silnik zaskoczył i mogliśmy zakończyć szczęśliwie przejażdżkę. Tylko kierowca spoglądał na mnie jakoś tak dziwnie.
Tylko że ja wcześniej widziałem gaźnik mokry od paliwa, a on tego nie dojrzał.
Wniosek: zawsze trzeba wiedzieć, gdzie stuknąć :mrgreen:

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 24 stycznia 2010, 21:20
autor: acol
przytoczę anegdotę
facetowi zepsuł sie samochód . Trafił do pierwszego lepszego mechnika , który stukając młotkiem , pojazd naprawił
Ile ? pyta się klient
100 zł
co ? stówę za pukniecie młotkiem?
Nie , za puknięcie młotkiem 5 zł ,to gdzie wiedziałem gdzie puknąć 95 zł

Re: Leje sie paliwo z gaznika w czym jest problem ? help

: 25 stycznia 2010, 08:47
autor: Domo
heheh dobre :D