..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

A ile to jest "za dużo" ?

Ok, sorki, więcej się nie wtrącam, czekam na info kiedy płacić przesyłkę. Nieraz mi mówili żem niecierpliwy, ale z wiekiem to ma minąć. Pozdrowienia dla wszystkich zainteresowanych.

Ruch w wątku duży ale na ilość wpłat to się nie przekłada. W takim tempie długo przyjdzie nam poczekać na koszulki.

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc ... XdWMWpxOUE

Tez przyłączam się do działań dopingujących i A CONTO

A ja mam konta w dwóch bankach i nigdzie mi takich szczegółów nie żądają. Chociaż dokładne dane w przelewach ze względów bezpieczeństwa są jak najbardziej pożądane.

Ten Oksfordzki wygląda ciekawie, gdzie go szukać.

01. maciekdiy - męska 2*XL; 02. lukeswirus - męska 1*L, damska 1*S; 03. Maryna - damskie 2*XL i 1*S i 1*M i męska 1*XXL 04. zibi-nl - męska 1*L, damska 1*M; 05. alex62 - męska 1*XL; 06. Mazur - męska 1*L; 07. Aspius - męska 2*XXL; 08. Jarek - męska 1*M; 09. Bynio - męskie 2*L ; 1*XL; 1*XXl ; damska ...

A ja wycieczki po Szkocji gratuluję, odbyłem podobną, ale puszką, w czasach kiedy autora jeszcze na świecie nie było. Co ja w młodości robiłem nie napiszę bo i tak większość forumowiczów nie uwierzyło by. :pomocy: Myślę że niektóre wypowiedzi w tym wątku są upierdliwe (jak to się dziś mówi). Jeśli m...

W trzeci wrześniowy weekend objechałem Bieszczady trasą o długości 450 km. Był to dla mnie nie lada wyczyn i do dziś wspominam go z radością. Tu kilka fotek z tej przygody https://picasaweb.google.com/101277192430512239010/Bieszczady , na niektórych z nich widać że to rzeczywiście był nie lada wyczy...

Obiecuję czekać cierpliwie na dalszy ciąg. Ponadto myślę że znajdzie się jakiś wydawca, bo nie takie reportaże ukazywały się drukiem.
Ja nawijam "już" trzeci tysiąc kilometrów a czuję się taki szczęśliwy jak TY.

a ja tankuję i śmigam

Pochwały oraz inne ochy i achy zostawiam na później, bo będzie jeszcze za co.
Stwierdzam z całą stanowczością, że po taki deflektor też pojechałbym na koniec Europy.

Cofam, czekam na dalszy ciąg wg zaplanowanej przez autora wersji.

i co dalej z Francescą

Ja tylko będę i czekał na więcej.

Co jest : , tyle godzin po publikacji a ja pierwszy
No to w takim razie za innych

zenelek pisze:Ja jeżdżę bo to moje służbowe , ale jeszcze tylko przez dwa miesiące a potem już tylko emeryturka

51 i emeryturka ?, ja się pochlastam

Kwestia interpretacji, podobnie jak z "umieją i umią"

Może i mnie się jeszcze uda opowiedzieć Wam jakąś historię. Gdzieś na forum już było że życie zaczyna się po 60-ce.

stazbig pisze: Widzę szkołę Hitchcock'a.

Przesadzasz z budowaniem napięcia.

Jaka wyprawa taka relacja

Widzę szkołę Hitchcock'a.

A ja dzisiaj zacząłem nawijać drugi tysiąc kilometrów i w związku z tym w żaden sposób nie mogę pojąć jakim cudem te nasze, często, wiekowe cacka mają takie przebiegi na drogomierzach. :shock: Ja wystartowałem z tego poziomu a był on najwyższy z jakim się spotkałem we wszystkich interesujących mnie...

Dawaj, dawaj. Mnie też dopiero z wszelkich obsługowych czynności, udało się uzupełnić wodę w aku. Nie obeszło się bez studiowania instrukcji obsługi i alarmowych telefonów do poprzedniego właściciela, gdyż wircia za cholerę po tym serwisie nie chciała (po raz pierwszy) odpalić. I dla tego też wielki...