Moim pierwszy motocyklem była właśnie Viraszka 535, miałem zwykłe podnóżki i właśnie te gmole. Mam parę cm więcej i nie narzekałem. Zaliczyłem też glebę w tym zestawie i ciesze się że gmole uratowały mi nogę
pozdr.
Gmol od sępioła
- hunter of wind
- Posty: 2029
- Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
- Motocykl: xv 535 S; CBF1000
- Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
- Wiek: 65
- Status: Offline
Re: Gmol od sępioła
Wysunięte podnóżki nie są żadną alternatywą dla gmola. Obie rzeczy służą zupełnie innym celom. Gmole bezpieczeństwu, a wysunięte podnóżki wygodzie. Od kilku lat mam zamontowany klasyczny gmol od Sępiołka i mogę go z czystym sumieniem polecić, ponieważ sprawdziłem go w praktycznym działaniu. Uratował mi motocykl przy szlifie z dość znaczną prędkością. Mam 175 cm wzrostu. Wielokrotnie robiłem trasy ponad 500 km i nigdy nie odczuwałem dyskomfortu związanego z brakiem wysuniętych podnóżków.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 13 marca 2011, 16:58
- Motocykl: Virago 535 DX
- Lokalizacja: Leszno
- Wiek: 30
- Status: Offline
Re: Odp: Gmol od sępioła
Ja oprócz ochrony motonga i siebie samego chce skorzystać z możliwości i zamontować na gmolu druga parę podnozkow. Stad moje pytanie. Poza tym , moim zdaniem wysuniete podnozki jakos dziwnie wygladaja na Virago.hunter of wind pisze:Wysunięte podnóżki nie są żadną alternatywą dla gmola. Obie rzeczy służą zupełnie innym celom. Gmole bezpieczeństwu, a wysunięte podnóżki wygodzie.
Wyklepane z Xperii Sola
http://www.virago.com.pl/viewtopic.php?f=6&t=24025 - Moja ślicznotka ; )