Kask ze szczęką czy bez???
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 21 marca 2013, 19:41
- Motocykl: Virago 535 `95
- Lokalizacja: Otwock
- Wiek: 41
- Status: Offline
Kask ze szczęką czy bez???
Witam!!!
Chciałbym zasięgnąć opinii, jakie preferujecie kaski na Virago. Ja używam kasku szczękowego, bo wydaje mi się, że na dalsze wyjazdy jest lepsiejszy tj. jest ciszej, nie wieje i muchy nie lecą w zęby (moto bez szyby). Jednakże zaczynam mieć kompleksy z powodu zrzędzenia moich znajomych, którzy twierdzą że na Virago to kask musi być otwarty. Ciekawy jestem Waszych opinii.
Pozdrawiam
Chciałbym zasięgnąć opinii, jakie preferujecie kaski na Virago. Ja używam kasku szczękowego, bo wydaje mi się, że na dalsze wyjazdy jest lepsiejszy tj. jest ciszej, nie wieje i muchy nie lecą w zęby (moto bez szyby). Jednakże zaczynam mieć kompleksy z powodu zrzędzenia moich znajomych, którzy twierdzą że na Virago to kask musi być otwarty. Ciekawy jestem Waszych opinii.
Pozdrawiam
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
To są ortodoksyjne mity, że na Virago to tylko w skórze i kasku otwartym, najlepiej typu orzeszek, bo przed niczym nie chroni, ale za to podtrzymuje własne ego twardziela na chopperze. Prawda natomiast jest taka, że nie patrz i nie słuchaj co mówią inni i kieruj się własnym zdaniem, a przede wszystkim poczuciem bezpieczeństwa i komfortem. Estetykę rozpatruj na końcu. IMHO kaski otwarte, a orzeszki przede wszystkim (o ile posiadają homologację) są dobre do lansu i kręcenia się koło "komina". Na trasy polecam kaski zamknięte. I pamiętaj - w przypadku wyglebienia jedziesz ryjem po asfalcie (wiem co mówię). Jak nie masz szękowca, dajesz swojej szczęki. A teraz wybieraj - decyzja należy do Ciebieandrzej535 pisze:na Virago to kask musi być otwarty
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Paweł Włóczykij
- Posty: 1444
- Rejestracja: 07 czerwca 2010, 23:49
- Motocykl: nieco ułomny
- Lokalizacja: Józefów
- Wiek: 64
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
..."Jeden lubi jak mu cyganie grają a drugi jak mu nogi śmierdzą." Dla kogoś najważniejszy jest wygląd, dla innego - bezpieczeństwo.
Nie tak znowu dawno Rzeźnia opisując swój wypadek uznał, że taniej go wyniósł kask ze szczęką, niż ewentualne wstawianie nowych zębów.
Także wybór należy do Ciebie.
Nie tak znowu dawno Rzeźnia opisując swój wypadek uznał, że taniej go wyniósł kask ze szczęką, niż ewentualne wstawianie nowych zębów.
Także wybór należy do Ciebie.
...via ad meta - metam est!
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Pozdrów znajomych i życz im spotkania wyłącznie z miękkimi obiektami.
To w jakim kasku jeździsz świadczy o tym, na ile cenisz swoje życie i ewentualnie wizerunek.
Oczywiście nie ma kasków które uchronia Cię przed wszystkim, ale zdecydowanie kask pełny bardziej ma szansę chronic przed obtarciem ryja i wybiciem zębów niż szczękowy i zdecydowanie bardziej niz otwarty.
Ufanie wyłacznie w szczęście i swoją wyobraźnię na drodze ... hmmm ... mi na razie wystarcza
To w jakim kasku jeździsz świadczy o tym, na ile cenisz swoje życie i ewentualnie wizerunek.
Oczywiście nie ma kasków które uchronia Cię przed wszystkim, ale zdecydowanie kask pełny bardziej ma szansę chronic przed obtarciem ryja i wybiciem zębów niż szczękowy i zdecydowanie bardziej niz otwarty.
Ufanie wyłacznie w szczęście i swoją wyobraźnię na drodze ... hmmm ... mi na razie wystarcza
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Ja cale zycie jezdze tylko w kaskach otwartych.andrzej535 pisze:Chciałbym zasięgnąć opinii, jakie preferujecie kaski na Virago.
Ty jezdzij w tym w czym Tobie najwygodniej, choc nie przecze ze kierowca w zamknietym kasku i texach troche smiesznie wyglada na czoperze
No ale ja pamietam czasy gdy czlowiek na motorowerze w kasku wygladal tak smiesznie ze sobie ludzie go palcami na ulicy pokazywali i sie smiali
Dzis zrobilo sie odwrotnie - czlowiek na motorowerze wyglada dziwnie bez kasku.
Ot ludzkosc zmierza w takim kierunku ze niedlugo trza bedzie na czopka zakladac pelna zbroje endurowa
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Kiedyś do pospolitych obrazków należał motocyklista na WSK -125 (Wiejski Sprzęt Kaskaderski) w gumofilcach, waciaku, berecie z antenką i obowiązkowym petem marki Sport w zębach. Opcjonalnie kana z mlekiem zamiast tankpada.Cpt. Nemo pisze: czlowiek na motorowerze wyglada dziwnie
Wracając do meritum, wszystko zależy od okoliczności. Na parady i szpanowanie obowiązkowo skóry, orzeszek, kowbojki. Pełny lans. Na turystykę zdecydowanie polecam kordurę, kask zamknięty i inne wyposażenie typowo utylitarne*.
*
utylitarny mający na celu korzyść praktyczną, wygodę albo względy materialne; mający zastosowanie praktyczne.
utylitaryzm pogląd etyczny (XVIII-XIX w.), głoszący, że to, co dobre, jest pożyteczne, że miarą słuszności postępowania winna być użyteczność jego skutków i że celem działania moralnego, społecznego, politycznego powinna być przewaga przyjemności nad bólem i największe szczęście największej liczby ludzi; dążenie do osiągnięcia celów utylitarnych, praktycznych, materialnych; por. hedonizm.
Etym. - łac. utilitas 'użyteczność; korzyść; dobro' od utilis 'użyteczny' z uti 'używać'; por. utensylia.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 listopada 2012, 11:42
- Motocykl: VIRAGO XV535
- Lokalizacja: legnica
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
ja w tym roku dopiero zaczynam przygodę z motocyklami i kask zakupiłem szczękowy. naczytałem się o upadkach na twarz więc stwierdziłem że póki co taki będzie najbezpieczniejszy. jak się nauczę trochę jeździć to wtedy "na miasto" kupię otwarty. takie mam postanowienie
- Andrzej S
- Posty: 5547
- Rejestracja: 30 września 2010, 21:43
- Motocykl: GSF650S 2007r
- Lokalizacja: Przyszowice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Temat rzeka, co człowiek to opinia i tak na forum powinno być . Ja mam 3 kaski ( otwarty z krótką szybą, otwarty z długą szybą i szczękowy) które wykorzystuję w zależności od pogody i długości planowanej trasy. Nie mam zdecydowanego faworyta ponieważ każdy jest inny i ma swoje plusy i minusy. Kask którego używasz nie może Cię "męczyć", musisz się w nim po prostu dobrze czuć.
Więc chodź pomaluj mi świat na żółto i na niebiesko...
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
jak to mówią są dwie szkoły w temacie Otwocka i falenicka....
głowę masz jedną...
wiem że do naszych moto najlepiej pasuje pseudo germański topek za 35 plnów.lanssssss.
jeśli będziesz się bujał na weekendowych trasach 70 km/h to spoko.
na dłuższe trasy i troche większe prędkości jednak szczękowy
mam kilka kasków....ale od roku używam scorpiona EXO-900,
komfort w trakcie jazdy.....nić nie gwizda...po oczach syfem nie zawiewa
Decyzja należy do Ciebie
głowę masz jedną...
wiem że do naszych moto najlepiej pasuje pseudo germański topek za 35 plnów.lanssssss.
jeśli będziesz się bujał na weekendowych trasach 70 km/h to spoko.
na dłuższe trasy i troche większe prędkości jednak szczękowy
mam kilka kasków....ale od roku używam scorpiona EXO-900,
komfort w trakcie jazdy.....nić nie gwizda...po oczach syfem nie zawiewa
Decyzja należy do Ciebie
dupa nie motór...a ciągnie
- Mały-Głód
- Posty: 374
- Rejestracja: 28 marca 2013, 08:26
- Motocykl: XV 1100 '97
- Lokalizacja: Lublin
- Wiek: 47
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
ja mam taki
powinien ucieszyc tych ktorzy cenia bezpieczenstwo jak i tych ktorzy jezdza z otwarta przylbica
powinien ucieszyc tych ktorzy cenia bezpieczenstwo jak i tych ktorzy jezdza z otwarta przylbica
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Ja cały czas śmigałem w kasku otwartym i byłem zadowolny. W tym roku planuje jednak kilka dłuższych tras i zdecydowałem się na zakup szczękowca
Rozsądek ponad wszystko...
Rozsądek ponad wszystko...
- Prze__mek
- Posty: 192
- Rejestracja: 07 sierpnia 2009, 13:52
- Motocykl: była XV535 '89, jest XV750 '95
- Lokalizacja: Opoczno
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Nie sugeruj się takimi opiniami, a jedynie swoim poczuciem bezpieczeństwa.andrzej535 pisze: na Virago to kask musi być otwarty.
Ja jeżdżę w kasku otwartym i jestem zadowolony.
W związku z tym, że może w tym sezonie będę miał więcej okazji jeździć w dwie osoby, to planuję jeszcze zakup drugiego kasku. I pewnie będzie to kask szczękowy.
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
kask zamknięty w połączeniu z pustymi wydechami generuje ból głowy przy dłuższej jeździe.
kask otwarty lub typu orzeszek najlepiej z EC.22 powoduje katar ale nie "dudni".
jeśli masz priorytet "bezpieczeństwo" to koniecznie pełny kask, cenowo szykuj się do wydatku 800PLNów w górę.
jeśli chcesz mieć dobre samopoczucie ze względu na "jazdę w pełnym kasku" to kupuj LS2 albo inne "G" za 200-300 PLNów
kask oprócz zewnętrznej skorupy posiada wewnętrzną strukturę która ma za zadanie pochłonąć energię uderzenia.
w tanich kaskach tą wewnętrzną strukturą jest "pianka EVA" jak w kaskach rowerowych czy narciarskich.
w drogich kaskach najczęściej wykorzystuję się "piankę EPS" o różnej gęstości i wielowarstwowo.
akurat LS2 (dla tych co posiadają i będą go bronić) osiągnął bardzo przyzwoite noty w testach i jest "dobrym" budżetowym kaskiem
a napewno najlepszym w swojej klasie i przedziale cenowym.
Polecam stronę http://sharp.direct.gov.uk/
kask otwarty lub typu orzeszek najlepiej z EC.22 powoduje katar ale nie "dudni".
jeśli masz priorytet "bezpieczeństwo" to koniecznie pełny kask, cenowo szykuj się do wydatku 800PLNów w górę.
jeśli chcesz mieć dobre samopoczucie ze względu na "jazdę w pełnym kasku" to kupuj LS2 albo inne "G" za 200-300 PLNów
kask oprócz zewnętrznej skorupy posiada wewnętrzną strukturę która ma za zadanie pochłonąć energię uderzenia.
w tanich kaskach tą wewnętrzną strukturą jest "pianka EVA" jak w kaskach rowerowych czy narciarskich.
w drogich kaskach najczęściej wykorzystuję się "piankę EPS" o różnej gęstości i wielowarstwowo.
akurat LS2 (dla tych co posiadają i będą go bronić) osiągnął bardzo przyzwoite noty w testach i jest "dobrym" budżetowym kaskiem
a napewno najlepszym w swojej klasie i przedziale cenowym.
Polecam stronę http://sharp.direct.gov.uk/
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Jest jeszcze opcja kompromisu. Kask z odejmowaną szczęką, na przykład Nolan N-cośtamcośtam.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
albo scorpion EXO-900Blunio pisze:Jest jeszcze opcja kompromisu. Kask z odejmowaną szczęką, na przykład Nolan N-cośtamcośtam.
dupa nie motór...a ciągnie
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
[quote="1986XV1000"]kask zamknięty w połączeniu z pustymi wydechami generuje ból głowy przy dłuższej jeździe.
robię długie trasy mam puste wydechy i nie mam tego problemu
robię długie trasy mam puste wydechy i nie mam tego problemu
dupa nie motór...a ciągnie
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 21 marca 2013, 19:41
- Motocykl: Virago 535 `95
- Lokalizacja: Otwock
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Ja mam N102, ale jak się zdemontuje szczękę to nie można założyć szyby, a kask paskudnie wygląda i strasznie hałasuje
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
fakt jak zdejmę szczęke to mi tylko blenda pozostaje....andrzej535 pisze:Ja mam N102, ale jak się zdemontuje szczękę to nie można założyć szyby, a kask paskudnie wygląda i strasznie hałasuje
dupa nie motór...a ciągnie
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 21 marca 2013, 19:41
- Motocykl: Virago 535 `95
- Lokalizacja: Otwock
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
A ja nawet blendę muszę zdjąć.adler pisze:fakt jak zdejmę szczęke to mi tylko blenda pozostaje....
- virago750dar
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 stycznia 2012, 10:27
- Motocykl: r1150rt 750virago
- Lokalizacja: wrocław
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Jesli zalezy tobie na bezpieczestwie i komforcie to polecam n43 air... Motor mozesz zmienic, ale kask zostaje na dlugo naprawde polecam
darecki
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
No jesli komus zalezy glownie na bezpieczenstwie to najlepiej wcale na moto nie siadac.virago750dar pisze:Jesli zalezy tobie na bezpieczestwie
W byle "maluchu" czlowiek jest nieskonczenie bezpieczniejszy niz na motocyklu w najlepszej nawet zbroi
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Z całą pewnościa nie miałeś na myśli komfortu akustycznego. Pod tym względem N43 jest bardzo, bardzo gównianyvirago750dar pisze:Jesli zalezy tobie na bezpieczestwie i komforcie to polecam n43 air... Motor mozesz zmienic, ale kask zostaje na dlugo naprawde polecam
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Oj mógłbym zacząć polemizować. Nie od wczoraj wiadomo że w "małych" samochodach przy dachowaniu lepiej jest wypaść z auta niż w nim pozostać.Cpt. Nemo pisze: No jesli komus zalezy glownie na bezpieczenstwie to najlepiej wcale na moto nie siadac.
W byle "maluchu" czlowiek jest nieskonczenie bezpieczniejszy niz na motocyklu w najlepszej nawet zbroi
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Polemizować zawsze można.
Problem w tym, że dachowania nie są aż tak powszednie jak drobne puknięcie, które dla puszki kończy się starciem kurzu ze zderzaka a dla motocyklisty np. amputacją nogi bo staw zmiażdżony.
Podobnie z upadkami i kaskami - w najlepszym kasku możesz "dobrze trafić" i przeniesiesz sie na łono Abrahama albo mieć szczęścia więcej niz rozumu i w berecie Ci się tylko antenka zagnie w drugą stronę
Problem w tym, że dachowania nie są aż tak powszednie jak drobne puknięcie, które dla puszki kończy się starciem kurzu ze zderzaka a dla motocyklisty np. amputacją nogi bo staw zmiażdżony.
Podobnie z upadkami i kaskami - w najlepszym kasku możesz "dobrze trafić" i przeniesiesz sie na łono Abrahama albo mieć szczęścia więcej niz rozumu i w berecie Ci się tylko antenka zagnie w drugą stronę
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Forest
- Posty: 977
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 11:13
- Motocykl: Virago 535 93r. 2YL
- Lokalizacja: Legionowo
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
ja też myślałem o otwartym kasku na choppera ale po przeczytaniu statystyk ile obrażeń w stosunku do obrażeń reszty kasku przyjmuje szczęka to zmieniłem zdanie. około 70% to właśnie uszkodzenia w okolicach szczęki.
Z resztą na hulajnodze zapierdalałem w 6 klasie podstawówki namiętnie do chwili kiedy tym małym przednim kółeczkiem wjechałem na patyczek. oczywiście przeleciałem przez kierownicę bo nagle stanąłem a siły bezwładności nie wybaczają i skończyłem z rozciętą brodą do zszycia i skruszonym zębem. Jakbym miał kask to bym tylko zniszczył kask. a to było 15 km/h.
Z resztą na hulajnodze zapierdalałem w 6 klasie podstawówki namiętnie do chwili kiedy tym małym przednim kółeczkiem wjechałem na patyczek. oczywiście przeleciałem przez kierownicę bo nagle stanąłem a siły bezwładności nie wybaczają i skończyłem z rozciętą brodą do zszycia i skruszonym zębem. Jakbym miał kask to bym tylko zniszczył kask. a to było 15 km/h.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... ruC2kSql0c#!
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)