Możliwe że kogoś zainteresuje...
https://www.google.com/url?q=http://www ... YFi3b3uc2g
Dla tych co pokrowców używają, solidnie wykonany, pokrycie wzmocnione jakąś siatką są też okienka wentylacyjne.
Cena jakby dumpingowa.
"Pokrowiec" na moto
-
Robhaal
- Posty: 113
- Rejestracja: 06 maja 2011, 22:51
- Motocykl: Nareszcie jest XV750
- Lokalizacja: Pruszcz Gd i okolice
- Wiek: 51
- Status: Offline
"Pokrowiec" na moto
Czterdzieści lat minęło jak jeden dzień...
-
Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: "Pokrowiec" na moto
Kurde, jak ktoś ma ogródek a nie ma garażu 
-
2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: "Pokrowiec" na moto
to uprawia pomidory
-
-waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: "Pokrowiec" na moto
afganistańskie 
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
-
Authilius
- Posty: 658
- Rejestracja: 16 maja 2011, 16:53
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 '06
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: "Pokrowiec" na moto
dobre chyba jak ktoś mieszka w "bliźniakach/szeregowcach" bez garażu. Na parkingu takiej wiaty nie postawię 
'92 Yamaha Virago XV 535 - "Mandaryna"
'96 Kawasaki Vulcan VN 800A - "Wiśnia"
'08 Kawasaki Vulcan VN 900BB Classic - "Borówka"
'06 Kawasaki Vulcan VN 2000 Classic - "Truskawa"
'96 Kawasaki Vulcan VN 800A - "Wiśnia"
'08 Kawasaki Vulcan VN 900BB Classic - "Borówka"
'06 Kawasaki Vulcan VN 2000 Classic - "Truskawa"
-
2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: "Pokrowiec" na moto
no na betonie słabo pomidory rosną