Tak na marginesie wtrącę, że miałem ten pokrowiec (Aquatex) w zeszłym roku i był super. Nie przemakał w największe deszcze, używałem go od marca do października (pod blokiem), a potem jeszcze w tym sezonie od marca do czerwca, niestety silny wiatr w końcu go potargał...
Kupiłem ten sam model w czerwcu i od razu zauważyłem, że jest cieńszy niż ubiegłoroczny, po postu wszystko przez niego prześwituje, a co najgorsze przemaka i na sakwach zostają białe plamy.
Ten czarny pas idący przez środek jeszcze całkiem nieźle powstrzymuje wodę, ale boki to dramat, a niestety, jeśli mamy sakwy, to czarny pas (ten grubszy) jest po prostu za wąski.
Podsumowując, kupiłem pokrowiec przez allegro i się zawiodłem, gdybym go obejrzał na żywo, to zwyczajnie bym go nie wziął.
Do trzymania pod chmurką się nie nadaje, ew. na zlocie można nim przykryć motor na dwa, trzy dni.
Nie wiem czy inni też mają takie doświadczenia, ale radzę dobrze się przyglądnąć przed zakupem.
Aha, ja na Virago 1100 używam rozmiaru L, ładnie się układa i nie "szoruje po ziemi".
Pokrowiec Oxford Aquatex - opinie
-
- Posty: 63
- Rejestracja: 31 maja 2018, 08:48
- Motocykl: XV 1100
- Lokalizacja: Rzeszów/ całe podkarpacie
- Wiek: 36
- Status: Offline
- PanG
- Posty: 550
- Rejestracja: 10 marca 2019, 09:59
- Motocykl: Twoja Stara 350
- Lokalizacja: Galaktyka Kurwix
- Wiek: 16
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Pokrowiec Oxford Aquatex - opinie
I koniecznie maseczkę antysmogową na dolot. Smog to dżuma naszych czasów
Ty se panie prześcieradło na gumie z Auchana czy innego rzyda kup. Styknie z nawiązką. A zaoszczędzone piniendzy przepijesz... albo przechlasz
Żyj i daj rzyć innym.
- Top Gun
- Posty: 2983
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
- Motocykl: CRF 1000
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Pokrowiec Oxford Aquatex - opinie
Nakrywanie motocykla pokrowcem, szczególnie gdy jest wilgotno moim zdaniem bardziej szkodzi niż chroni.
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,