Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Ktoś wozi może rollbaga na Virażce z Was? Po dzisiejszym powrocie z dwudniowego wypadu z plecaczkiem doszedłem do wniosku, że takowy by się przydał. Ma ktoś jakieś opinie na ten temat? Spostrzeżenia, ktoś coś chwali, ktoś odradza? Na allegro widziałem Louisa 50L za 99zl, a 75L za 110. Z jednej strony dycha nie robi wielkiej różnicy, z drugiej 75L czy to nie za dużo?
Czekam na Wasze odpowiedzi
PS. Wiem, że są jeszcze kufry!
Jak masz czas i chęci, zapraszam do wspólnych wojaży
Przepraszam za ew. błędy , korzystam jedynie z urządzeń mobilnych z braku komputera :]
Witaj,
Ja swego czasu miałem i mam do tej pory takowy z Louis'a ale ile litrów nie pytaj bo kupowałem w latach 98-97 zeszłego wieku więc już nie pamiętam... Sprawdził mi się na Janku i w początkowym okresie Viragowania... Można upchać wiele rzeczy jak leci ale później dla mnie problemem jak jechałem z plecakiem było zawsze ja go przymocować żeby nie zasłaniał kierunków i itp..... Tak więc obecnie jednak kufer na stałe i sobie chwale... Ale rolka też dobra ....
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem.... --------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
Ok, a jak z pojemnościami? Czy 75l to nie za dużo? Myslę tutaj bardziej o dwóch osobach, bo solo to wiadomo Dodam, że przyszła małżonka lubi zabierać suszarkę, deskę do prasowania, pół tuszy wieprzowej i zapasową oponę do Ursusa. Tylną ma się rozumieć
Jak masz czas i chęci, zapraszam do wspólnych wojaży
Przepraszam za ew. błędy , korzystam jedynie z urządzeń mobilnych z braku komputera :]
Po zakupie Virażki ubraliśmy ją w sakwy i kufer i po pierwszym wypadzie w trasę stwierdziłam, że ten "wielbłąd" musi zwiększyć ładowność
Kupiliśmy torbę Louisa 75l i wcale nie jest za duża, nawet teraz , gdy latamy na 2 moto
zapakujesz tyle ile Ci trzeba , resztę worka zwijasz i nic Ci po pustym kufrze nie lata
a pakowanie wygląda tak :
z kufrem
z torbą Louisa na 1 moto...który osiołek więcej wiezie ?
i na dwa moto
PRZYJACIEL TO KTOŚ,KTO DAJE CI TOTALNĄ SWOBODĘ BYCIA SOBĄ /Jim Morrison/
JEŚLI KIERUJE TOBĄ PASJA POZWÓL ROZUMOWI TRZYMAĆ LEJCE /Benjamin Franklin/
Jesli chodzi o pojemnosc to juz musisz sam wybrac. Ja na 535 jak jezdzilem ze swoja na urlop to mialem dwie boczne sakwy po ~15l a zamiast kufra/rollbaga pakowalem dwie torby podrozne. Jedna ze sztywnyn dnem dobrze lezala na bagazniku, druga przytroczona do gory. Jak sam jezdzilem to dwie boczne sakwy i jakis nieduzy plecak.
Na VFR jak jechalismy nad moze to mialem w sumie 130l bagazu (kufry boczne 2x20l + centralka 52l + tankbag 38l) i zmiescilem w to spiwory, garnitur z kiecka na wesele, butow do zmiany (moje polbuty i 2 albo i3 pary plecaczka) i nawet jaska (sic!).
Z doswiadczenia moge ci powiedziec tylko tyle: wez wiekszy, zwlaszcza jak plecaczek nie moze sie obejsc bez polowy mieszkania
Próbował ktoś jakiegoś innego mocowania Rollbaga niż na półeczce za oparciem ? Wybieram się z plecaczkiem na tydzień po PL ale dowiedziałem się jak bardzo niepoważny jestem sądząc, że ona spakuje się w jedną sakwę... kasy na tuning moto mam niewiele i zdecydowałem jednak kupić gmole niż oparcie z półeczką i teraz mam problem bo nie wiem gdzie dać rollbag :/
Ciężko będzie to sensownie zamocować. Dać się da tylko że to będzie prowizorka jak jasna cholera i średnio wygodne przy mocowaniu.
Warunek konieczny: oparcie na tylnej kanapie, choćby najmniejsze (ale wskazane wysokie ;p)
Nie wiem jak jest siedzenie mocowanie w deiksie ale ja u siebie miałem taką metalową obejmę/łuk nad błotnikiem do której siedzenie było mocowane na 2 śrubach. Możesz spróbować (o ile masz) między siedzenie a obejmę przykręcić kawałek płaskownika tak żeby choć trochę za oparcie wystawał. Na tym oprzeć rollbag (tylko nie przesadzaj z ciężarem bo może być bubu) i na sztywno do siedzenia związać (linką/pasem holowniczym i dobrze zacisnąć).
Jak dobrze pogłówkujesz to będzie się trzymać ale wygoda jazdy z takim czymś średnia i proponuję nie szarżować za bardzo...
oparcie mam ale jest dziwne i nic co znalazłem na internecie nie podejdzie do niego. Zastanawiałem się nad patentem takim jak tutaj http://www.christiancentaur.riders.pl/xv535/page4.html - z rurkami przedłużającymi ramę. Jutro gadam z majstrem od nierdzewki, wystarczy mi, że zrobi z jakiegoś pręta literkę U która przedłuży ramę i będzie idealnie
Według mnie dużo lepiej sprawdza się kufer i poleciłbym każdemu. Ale wiem że niektórzy kupują też rollbag i są zadowoleni.
____________________
Skuteczne filmy do reklamy tv - http://aimart.pl/film-reklamowy.html
Ostatnio zmieniony 31 sierpnia 2015, 12:33 przez andrzejkoziol11, łącznie zmieniany 1 raz.
no to i jo dodam kilka słów. Jeśli już masz sisibar tz oparcie dla plecaczka to i jak podejrzewam bagażnik też posiadasz. Wystarczy dosztuchać kratkę poprzeczną/lub z panela podłogowego dociąć pod wymiar .chodzi o usztywnienie poprzeczne. Co do patentu mocowania , to śrubunek z obejmami i ze 4szt wypustki takie jak w przycvzepach towarowych do zapięcia pasami stykną. Co tym prostym patentem osiągniesz? Tano.sztywno,stabilnie, mobilnie itd itp,,,ale w chopperku nic nie zastąpi tylnego kufra i w dalekich trasach na nim właśnie mocuje się dodatkowo wałek bąć rolbag, namiot itd itp. wygoda,komfort w jednym.Pozdrowionka
p.s proponował bym aby w przypadku prośby o pomoc co i jak można i co ważne gdzie zamontować ,,,wciepywać foto swojej maszyny aby pomoc i uwagi dotyczące zadanego pytania mogły być bardziej rzeczowe i w swoim zamysle przemyślane. nikt wróżką nie jest i motunga z drugiej strony PL sobie za bardzo nie wyobrazi co w nim już jest a czego nie ma zamontowanego. Ot takie przemyślenia
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
Ja na wypady we dwoje pod namiot sprawilem sobie kuferbaga mego patentu o pojemnosci 65L. Bardzo praktyczny, montaż i demontaż z centralnego kufra w jedną minutkę. Jestem z niego mega zadowolony, więcej można poczytać i oblukać tu: viewtopic.php?f=6&t=24605
i to się nazywa przydatna informacja udokumentowana fotami
Lepiej być znanym Pijakiem niż anonimowym alkoholikiem czas nie patyk ,na moczarach nie stoi Moimi obietnicami piekło jest całe wybrukowane.więc na Wasze już miejsca nie starczy.........
?
|| VFR 800Fi (RC46) 2000 
