Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Testy, komentarze i opinie o wszelkich akcesoriach i produktach motocyklowych
Awatar użytkownika
jarodex
Posty: 819
Rejestracja: 11 marca 2018, 21:30
Motocykl: XV1100'97
Lokalizacja: ZS
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: jarodex »

1x miesiąc będzie ok.
Świeć pomimo wszystko,
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!


:chopper: .... i wwwrrrrummmmm....... :bravo:

Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij :lol: ...i podziękuj.... :drunksmile:
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5106
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: 2007XV1700 »

Samorozładowanie

każdy akumulator nawet nie użytkowany traci stopniowo swoja pojemność na skutek procesu samorozładowania. Jego szybkość zależy od warunków w jakich przechowywany jest akumulator, głównie od temperatury i wilgotności otoczenia. Średnio szybkość samorozładowania wynosi około 3% na miesiąc w temperaturze 20C. Poniżej wykres


Obrazek

Dopuszczalny czas składowania podawany jest dla określonej temperatury

Obrazek

Uwaga- przed długotrwałym składowaniem akumulatory musza zostać w pełni naładowane.

- źródło
http://www.instsani.pl/506/akumulatory
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
Awatar użytkownika
piotrekk78
Posty: 344
Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
Motocykl: XV 1700 Road Star
Lokalizacja: woj. łódzkie
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: piotrekk78 »

No i teraz mamy wszystko czytelne. 👌
Dzięki ‼️
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd 🤘
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Blunio »

Kilka słów o pewnym micie ... a mianowicie dotyczącym temperatury. :roll:
Otóż proces samoistnego rozładowania akumulatora to nic innego jak reakcje chemiczne. Jak wiadomo z lekcji chemii, procesy chemiczne przebiegają tym wolniej, im niższa temperatura. Tak że samo przechowywanie aku w temperaturach ujemnych spowalnia rozładowanie aku. Zaś zamarznięcia aku raczej nie należy się obawiać, naładowany aku nie zamarznie nawet przy minus pięćdziesiąt stopni Celsjusza. :P
Co innego gdy chcemy pobrać energię z aku - wtedy temperatury minusowe otoczenia i samej baterii potrafią o kilkadziesiąt procent obniżyć oddawany prąd. Z tym że w takich warunkach motocykliści z reguły nie jeżdżą :mrgreen:
Teraz kilka słów o lenistwie. Nie chce się Wam koledzy wyjmować aku na zimę z maszyny. A jest to jedna z nielicznych okazji, kiedy można uzupełnić poziom elektrolitu w aku obsługowym, oczyścić i zakonserwować klemy czy oczyścić obudowę urządzenia. I nie chodzi tylko o kosmetykę, gdyż zgromadzone na pokrywie osady mogą prowadzić do upływów prądu pomiędzy zaciskami plus i minus :pomocy: Jest to też świetna okazja do oczyszczenia i zabezpieczenie gniazda aku, w którym lubi pokazywać się korozja.
A w ogóle to mam szczęście do akumulatorów. W moim samochodzie SX-4 już dziesiąty rok użytkowyję oryginalny akumulator firmy Varta i jak na razie doskonale się sprawuje. Tylko od czasu do czasu go podładowuję, gdyż miejski charakter użytkowania (90% przebiegu po mieście) plus np. podgrzewane siedzenia raczej nie rozpieszczają baterii. W sprzedanym w ub. roku Suzuki DL wymontowywałem co roku aku i próbowałem go ładować takim automatycznym ustrojstwe, ale zaraz po podłączeniu wskazywało ono na naładowany aku. :bravo:
dziękuję za uwagę :kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
wąsaty7
Posty: 1416
Rejestracja: 25 stycznia 2009, 14:00
Motocykl: XV 1100 98r.
Lokalizacja: Szczecin
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: wąsaty7 »

Problem zimowania akumulatora rozwiązałem angażując słońce.Dwa motocykle to dwa akumulatory więc zamontowałem dwa panele solarne 20 W z regulatorem. Motocykle mają swoje stałe miejsce postoju i końce przewodów od paneli zakończone wtyczką do zapalniczki przeciągnięte są w okolice kierownicy.Obsługa akumulatora ogranicza się do włożenia wtyczki do gniazda zapalniczki (gniazdo podłączone do akumulatora) oraz raz w roku sprawdzenia poziomu elektrolitu. O świcie rozpoczyna się proces ładowanie po zmroku proces samoistnego rozładowania.Regulatory zabezpieczają przed wzrostem napięcia (ustawione są na 14.4 V) dla akumulatora 20 Ah prąd ładowania (w momencie największego nasłonecznienia) to 0.5 A więc nie ma obawy o przeładowanie akumulatora. Panele używam od listopada 2019.I jeszcze jedna kwestia - nie potrzebuję prądu od jakiejś Enei czy innego Taurona.
Wąsaty7
Awatar użytkownika
jarodex
Posty: 819
Rejestracja: 11 marca 2018, 21:30
Motocykl: XV1100'97
Lokalizacja: ZS
Wiek: 61
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: jarodex »

wąsaty7 pisze: 10 lipca 2020, 09:31 Problem zimowania akumulatora......
Normalny człowiek, normalne rozumowanie, normalne działanie..... a nie elaboraty z poziomu techniki łupanej - po prostu życie!!

:bravo: :nazdrowie: :bravo:
Świeć pomimo wszystko,
i bierz przykład ze słońca -
ma w d***e, czy kogoś razi!!


:chopper: .... i wwwrrrrummmmm....... :bravo:

Moja baza wiedzy o VIRAGO - Tu sobie kliknij :lol: ...i podziękuj.... :drunksmile:
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Blunio »

wąsaty7 pisze: 10 lipca 2020, 09:31 ... raz w roku sprawdzenia poziomu elektrolitu.... .
Proponuję częściej zaglądać i kontrolować poziom elektrolitu - oczywiście mam na uwadze aku "obsługowe". Mi po dwóch tygodniach jazdy w temperaturach dochodzących do 40 st. Celsjusza wygotowało elektrolit do połowy :(
:kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
piotrekk78
Posty: 344
Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
Motocykl: XV 1700 Road Star
Lokalizacja: woj. łódzkie
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: piotrekk78 »

Już od czwartku w Lidlu
Posiada ktoś taki? Warto za te pieniądze?
Załączniki
D8835FE4-3DA2-4154-9BE6-FE443A5AF8AC.jpeg
D8835FE4-3DA2-4154-9BE6-FE443A5AF8AC.jpeg (123.31 KiB) Przejrzano 3981 razy
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd 🤘
Awatar użytkownika
kapitanwasyl
Posty: 592
Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
Motocykl: WSK , Junak...XV 250
Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: kapitanwasyl »

Ja posiadam . Ładowarka jak na razie jest w porządku , sama reguluje prąd ładowania , może być praktycznie non stop podlaczona do aku ponieważ po pełnym naładowaniu przechodzi w podtrzymanie . Minusem jest to, że nie wraca do zadanego trybu ładowania po chwilowym braku pradu (zasilanie 230V).
Nie ruszy na całkiem rozładowanym aku - tu z pomocą przychodzi zwykły prostownik walizkowy .
Awatar użytkownika
MarcinS
Posty: 655
Rejestracja: 03 grudnia 2017, 19:07
Motocykl: Virago XV535 2YL '93
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wiek: 41
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: MarcinS »

Używam podobnej z kauflandu. Naładuje i motocyklowe aku i samochodowe.
"When I'm walking a dark road
I am a man who walks alone"
Awatar użytkownika
zbródel
Posty: 222
Rejestracja: 11 czerwca 2015, 11:48
Motocykl: Wild Star 1600
Lokalizacja: Legionowo
Wiek: 57
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: zbródel »

kapitanwasyl pisze: 12 października 2020, 19:41 Ładowarka jak na razie jest w porządku , sama reguluje prąd ładowania , może być praktycznie non stop podlaczona do aku ponieważ po pełnym naładowaniu przechodzi w podtrzymanie .
Jako pesymista z natury, nie odważyłbym się podłączyć pierwszej lepszej marketowej podtrzymywarki za niecałe 5 dych "na stałe", zapewne w jakmiś garażu/komórce, do którego zajrzysz dopiero jak poczujesz spaleniznę i ujrzysz kłęby dymu :twisted:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur

tłoczno w busie i w pociągu, a ja jadę na motongu... :chopper:
marcinz666
Posty: 63
Rejestracja: 31 maja 2018, 08:48
Motocykl: XV 1100
Lokalizacja: Rzeszów/ całe podkarpacie
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: marcinz666 »

Używam takiej samej (do samochodu i motocykla) i działa całkiem przyzwoicie.
Ale też nie zostawiam jej nigdy włączonej, kiedy wychodzę z domu.
Choć tu nie chodzi o to, że "marketowa", żadnej nie ufam na tyle, żeby aku zostawić zapięte na stałe i sobie pójść.
Kazor
Posty: 796
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 20:47
Motocykl: XV750 śpi, jest 1100
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Kazor »

Blunio pisze: 11 lipca 2020, 11:54
wąsaty7 pisze: 10 lipca 2020, 09:31 ... raz w roku sprawdzenia poziomu elektrolitu.... .
Proponuję częściej zaglądać i kontrolować poziom elektrolitu - oczywiście mam na uwadze aku "obsługowe". Mi po dwóch tygodniach jazdy w temperaturach dochodzących do 40 st. Celsjusza wygotowało elektrolit do połowy :(
:kawa:
Blunio, praktycznie na bank masz zawyżone napięcie ładowania.
2007XV1700 pisze: 09 lipca 2020, 16:12 Średnio szybkość samorozładowania wynosi około 3% na miesiąc w temperaturze 20C. Poniżej wykres
Odświeżam.
Dotyczy to akumulatorów nowych.
W akumulatorach po przejściach / niedoładowywanych, jak to często w moto bywa - może i do 30% spokojnie dojść po kilku latach.
Mowa o aku, na którym jeszcze się odpala.
Jestę ekspertę :P
Blunio pisze: 10 lipca 2020, 08:27I nie chodzi tylko o kosmetykę, gdyż zgromadzone na pokrywie osady mogą prowadzić do upływów prądu pomiędzy zaciskami plus i minus
To jest TOTALNA BZDURA :twisted:
Aku w takim stanie, żeby ten upływ miał realne znaczenie nawet z 10x mniejsze od samorozładowania, wyglądałby duużo gorzej niż to:
Obrazek
Akurat przykład aku trakcyjnego z dziś, ale duuużo bardziej mokre/korozyjne przykłady to nadal prądy upływu powierzchniowe często w takim zakresie, że pomiar rezystancji izolacji jest totalnie w normie.
Nawet te z biegunami nieizolowanymi, jak w moto :twisted: :D
Taaa, wiem co producenci twierdzą w instrukcjach, to dupochrony albo bełkot marketingowy najczęściej ;)
...sky is the limit ;)
Awatar użytkownika
kapitanwasyl
Posty: 592
Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
Motocykl: WSK , Junak...XV 250
Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: kapitanwasyl »

zbródel pisze: 13 października 2020, 09:08
kapitanwasyl pisze: 12 października 2020, 19:41 Ładowarka jak na razie jest w porządku , sama reguluje prąd ładowania , może być praktycznie non stop podlaczona do aku ponieważ po pełnym naładowaniu przechodzi w podtrzymanie .
Jako pesymista z natury, nie odważyłbym się podłączyć pierwszej lepszej marketowej podtrzymywarki za niecałe 5 dych "na stałe", zapewne w jakmiś garażu/komórce, do którego zajrzysz dopiero jak poczujesz spaleniznę i ujrzysz kłęby dymu :twisted:
Ja nie ładuje w komórce , aku zimą jest w domu. Podtrzymanie załącza się po naładowaniu aku , ja sam nie trzymałem jeszcze podłączonej ładowarki dłuzej niż kilka godzin po naładowaniu.
:mrgreen:
Awatar użytkownika
piotrekk78
Posty: 344
Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
Motocykl: XV 1700 Road Star
Lokalizacja: woj. łódzkie
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: piotrekk78 »

Dziś zajrzałem do swojej 750 i okazuje się, że poprzedni właściciel zamontował aku żelowy.
Wiem, że na forum są zdania, że takie baterie są złe, do dupy i w ogóle żelowy to 'be'
Ale jest to roczna bateria i do póki nie padnie, będzie u mnie latać.

Pytanie do Was, bo nigdy nie miałem styczności z takim aku; czy ładuje się go tak samo jak każdy inny aku? Czy na coś trzeba zwrócić uwagę?
Czy ten prostownik z Lidla nadaje się do ładowania takiej baterii?
Może i moje pytania błache, ale ja się nie znam i liczę na pomoc.
Podziękował! :uklon:
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd 🤘
Kazor
Posty: 796
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 20:47
Motocykl: XV750 śpi, jest 1100
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Kazor »

Ładowarka do "mokrych" kwasówek nie nadaje się do żelówek.
Będzie je przeładowywać - zmniejszysz trwałość lub nawet zagazujesz na śmierć ;-)
Z tego co mówi instrukcja tego z lidla [chyba, bo nowy model jest w sprzedaży], AGM ładuje w zakresie 14-120 Ah, czyli ogólnie mówiąc będzie pizgał prądem w aku do Virażki.
Polecam znaleźć coś na alledrogo.
Ja bym strzelał w aukcję 7712286593, chociaż nie daje deklarowanego prądu ładowania, tylko z 1,1A.
Ale generalnie za ten hajs jest spoko.
...sky is the limit ;)
Awatar użytkownika
piotrekk78
Posty: 344
Rejestracja: 20 czerwca 2020, 13:59
Motocykl: XV 1700 Road Star
Lokalizacja: woj. łódzkie
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: piotrekk78 »

Instrukcja oraz info na opakowaniu: do wszystkich akumulatorów o pojemności 6 lub 12V oraz 1,2 - 120 Ah montowanych w samochodach osobowych i motocyklach.
Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd 🤘
Awatar użytkownika
Kargul
Posty: 685
Rejestracja: 23 listopada 2011, 11:44
Motocykl: BMW R1200GS
Lokalizacja: Luboń
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Kargul »

Kazor pisze: 18 października 2020, 16:09 Ładowarka do "mokrych" kwasówek nie nadaje się do żelówek.
Będzie je przeładowywać - zmniejszysz trwałość lub nawet zagazujesz na śmierć ;-)
Z tego co mówi instrukcja tego z lidla [chyba, bo nowy model jest w sprzedaży], AGM ładuje w zakresie 14-120 Ah, czyli ogólnie mówiąc będzie pizgał prądem w aku do Virażki.
Polecam znaleźć coś na alledrogo.
Ja bym strzelał w aukcję 7712286593, chociaż nie daje deklarowanego prądu ładowania, tylko z 1,1A.
Ale generalnie za ten hajs jest spoko.
Nie będzie pizgał prądem w aku. Posiadam takową ładowarkę (starszy model) i nie mam zastrzeżeń. Posada dwie nastawy prądu ładowania: 0,8A i 3,8. Jedynie duże aku wolno ładuje.
Kazor
Posty: 796
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 20:47
Motocykl: XV750 śpi, jest 1100
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Kazor »

Kargul pisze: 19 października 2020, 06:58
Kazor pisze: 18 października 2020, 16:09 Ładowarka do "mokrych" kwasówek nie nadaje się do żelówek.
Będzie je przeładowywać - zmniejszysz trwałość lub nawet zagazujesz na śmierć ;-)
Z tego co mówi instrukcja tego z lidla [chyba, bo nowy model jest w sprzedaży], AGM ładuje w zakresie 14-120 Ah, czyli ogólnie mówiąc będzie pizgał prądem w aku do Virażki.
Polecam znaleźć coś na alledrogo.
Ja bym strzelał w aukcję 7712286593, chociaż nie daje deklarowanego prądu ładowania, tylko z 1,1A.
Ale generalnie za ten hajs jest spoko.
Nie będzie pizgał prądem w aku. Posiadam takową ładowarkę (starszy model) i nie mam zastrzeżeń. Posada dwie nastawy prądu ładowania: 0,8A i 3,8. Jedynie duże aku wolno ładuje.
Również charakterystyką żelową? :cool:
...sky is the limit ;)
Awatar użytkownika
Kargul
Posty: 685
Rejestracja: 23 listopada 2011, 11:44
Motocykl: BMW R1200GS
Lokalizacja: Luboń
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Kargul »

Wycinek z instrukcji:

Opisywany w niniejszej instrukcji produkt to automatyczna ładowarka przeznaczona do ładowania 6V i 12Vkwasowo – ołowiowych akumulatorów samochodowych. Do takich akumulatorów należą m.in.: akumulatorybezobsługowe VRLA: AGM i GEL, akumulatory kwasowe z ciekłym elektrolitem lub MF.

Czyli praktycznie wszystkie najczęściej spotykane AKU.
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5395
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: toooomelo »

zbródel pisze: 13 października 2020, 09:08 ... nie odważyłbym się podłączyć pierwszej lepszej marketowej podtrzymywarki za niecałe 5 dych "na stałe", zapewne w jakmiś garażu/komórce, do którego zajrzysz dopiero jak poczujesz spaleniznę i ujrzysz kłęby dymu :twisted:
A jak będzie kosztowała 10 dych?
Mam bardzo podobną za "stówę" i zostawiam na zimę akumulator w motocyklu podpięty do prostownika na całą zimę już od 5 lat.
I co? I jest... LUX TORPEDA!
Podłączam, zapominam, a na wiosnę odłączam i jadę.
Cóż chcieć więcej? :D
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
Awatar użytkownika
Top Gun
Posty: 2983
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
Motocykl: CRF 1000
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Top Gun »

A pod pierzynkę nie zabieracie :lol:
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: leszekk »

Jest jeszcze opcja żeby nie robić przerwy w zimie.
W porze epidemii może to lepsze rozwiązanie żeby dostać zwykłego kataru od jazdy na motocyklu niż covida od komunikacji zbiorowej ;-)
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
Top Gun
Posty: 2983
Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
Motocykl: CRF 1000
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Ładowarko Podtrzymywarka do akumulatora na zimę

Post autor: Top Gun »

leszekk pisze: 20 października 2020, 09:12 Jest jeszcze opcja żeby nie robić przerwy w zimie.
W porze epidemii może to lepsze rozwiązanie żeby dostać zwykłego kataru od jazdy na motocyklu niż covida od komunikacji zbiorowej ;-)
Tym bardziej że zimy słabe :lol:
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
ODPOWIEDZ