ochrona odzieży motocyklowej

Testy, komentarze i opinie o wszelkich akcesoriach i produktach motocyklowych
waszczuch
Status: Offline

ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: waszczuch »

Witam
szybkie pytanko w kwestii ochrony odzieży motocyklowej. Czym, jakim preparatem najlepiej chronić kurtkę i spodnie motocylowe? Co polecacie?
Peace!
Awatar użytkownika
plaza66
Posty: 1313
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:21
Motocykl: BMW R 1150 GS
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 57
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: plaza66 »

Ja kupiłem w Deichmannie preparat do skór na bazie wosków pszczelich :razz:
Dosyć duża puszka maści za 14 plnów.

Używam tego do wszystkich skór motorowych i nie tylko. Impregnuje i zabezpiecza przed wodą
Polecam :bravo:

:rock:

P.S.
I ma ładny zapach :lol:
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2009, 11:43 przez plaza66, łącznie zmieniany 1 raz.
NIEUSTAJĄCEJ MOCY MIĘDZY NOGAMI!!!!

https://www.facebook.com/andyartbydgoszcz

Była MZ ETZ 250 1982, XV700 N 1984, XL 650 Trampek 2002r, jest BMW R 1150 GS

Dziki Wieprz

Obrazek
waszczuch
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: waszczuch »

dzieki, a coś żeby zamówić przez neta??znasz może jakąś stronkę?
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Adam »

A ja polecam pastę do butów, jakąkolwiek. Działa :rock:
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Blunio »

zacier pisze:polecam pastę do butów
A nie brudzi potem ? Natomiast jak posmarowałem spodnie skórzane pastą bezbarwną, to były białe naloty jak wyschła. No a jak wam się sprawuje oliwka Baby Johnson, zakonserowałem nią ubranka Virażki. Na razie bez problemów.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
waszczuch
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: waszczuch »

zacier pisze:A ja polecam pastę do butów, jakąkolwiek. Działa
tylko zapach pasty jest nieciekawy, zwłaszcza że w swojej skórze chodze praktycznie na codzień

@Blunio
oliwka mówisz? a na to nie wpadłem. polecasz ten środek?
Łukasz
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Łukasz »

całkiem dobrze spisują się też chusteczki nawilżające dla dzieci. Moja skóra ma już około 5 lat i próbowałem wiele specyfików. Pasta do butów jest dobra, ale się złuszcza i trochę wysusza skórę, te chusteczki (z Tesco) fajnie czyszczą i przy okazji nawilżają skórę. Uzywałem też kremu Nivea - rewelacja!, z oliwką nie eksperymentowałem, ale cos mi się obiło o uszy, że jest dobra.
Rewelacyjnym sposobem jest też lanolina : http://www.allegro.pl/item553241842_lan ... tanio.html
Skóra po niej jest miękka, ma swój naturalny zapach, nie wsiąka wody.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Blunio »

waszczuch pisze:oliwka mówisz? a na to nie wpadłem. polecasz ten środek?
Na forum była mocno propagowana. Po sezoenie piórnik i sakwy były sztwne i poszarzałe. Po oliwce zyskały "blask" (no raczej czarny mat) i stały się miękkie. Jestem zadowolony :razz:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
waszczuch
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: waszczuch »

Łukasz pisze:Uzywałem też kremu Nivea - rewelacja
ten półtłusty czy normalny krem?

dzięki za propozycje!

[ Dodano: Nie Lut 15, 2009 12:53 pm ]
Blunio

dzięki również za info
AdamK
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: AdamK »

masz tu linka to polskiej f-my:

http://www.pasmanta.com.pl/test/index.p ... 22&pm2=430

kupiłem "tłuszcz impregnujący KA-41" - bezbarwny (wosk pszczeli) - normalnie rewelka! Ładnie pachnie, zabezpiecza skórę i nic nie brudzi - zero osadu czy zacieków!

Na pudełku jest napis: "KIWI waxed&oiled leather pelli ingrassate" cokolwiek by to znaczyło ....

aha - nie wiem czy sprzedają przez net ale ja kupiłem w sklepie obuwniczym
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2009, 13:55 przez AdamK, łącznie zmieniany 2 razy.
Łukasz
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Łukasz »

półtłusty. Ja teraz czekam na wypłatę i kupie tą lanolinę.
waszczuch
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: waszczuch »

ja chyba zainwestuję w ten tłuszcz, który AdamK poleca (dzięki za namiary). a oliwkę sprawdzę na piórniku :)

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za sugestie
Paul
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Paul »

To o czym pisze plaza66 to rewelacja - polecam :bravo:
barrbus
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: barrbus »

W ubiegłym roku na imprezie pszczelarskiej kupiłem pastę na bazie wosku pszczelego od tego czasu raz na kilka wyjazdów nacieram skóre i to jest to . Wczesniej probowałem z wazeliną ale była za tłusta. To co mam nie jest bardzo tłuste nie barwi skóry owady tez łatwo usunąc tylko skóra podczas chodzenia wydaje dziwny dzwiek , ale to szczegół . Jak masz mozliwosc to poszukaj czegos z woskiem pszczelim
Awatar użytkownika
Arktos
Posty: 782
Rejestracja: 12 września 2007, 17:12
Motocykl: Virago 750 z 96r
Lokalizacja: Włocławek
Wiek: 53
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Arktos »

Blunio pisze:No a jak wam się sprawuje oliwka Baby Johnson, zakonserowałem nią ubranka Virażki. Na razie bez problemów.
Ja z oliwek polecam zwykłe Bambino. Po wysmarowaniu skóra sie świeci jak psu ....
na szczęście po czasie wsiąka i jest OK.miękka skórka.
Gang dzikich wieprzy.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
woyo
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: woyo »

ja polecam włoski środek ,,MASTER,,-słoiczek specyfiku-ok.12 zeta,kupiłem u gościa który szyje odzież skórzaną,rzeczywiście chroni,skóra dostaje ,,jadu,,-trzeba tylko poczekać,aż wyschnie,pozdro!!! :wink:
p.s.
środek do nabycia w sklepach z odzieżą skórzaną i w dobrych obuwniczych
Awatar użytkownika
ramiras
Posty: 35
Rejestracja: 27 sierpnia 2008, 00:13
Motocykl: Virago 535 '97
Lokalizacja: Woolacombe/Wieliczka
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: ramiras »

A ja używam zwykłą wazelinke :mrgreen: ,jest tania i skuteczna.Troszkę się później świecę,ale po pewnym czasie ładnie się wchłania i skórka jest mięciutka i odporna na wodę.
Awatar użytkownika
Taternik
Posty: 1236
Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
Motocykl: Yamaha XV 750 1994
Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
Wiek: 50
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Taternik »

zacier pisze:A ja polecam pastę do butów, jakąkolwiek. Działa :rock:
Ja też stosuje i się nie świece bo nie poleruje tylko nakładam i pozostawiam do wyschnięcia
EGON11
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: EGON11 »

zwykły krem do rąk z gliceryną fajnie sie wchłania i skóra nabiera własciwego koloru,ostatno posmarowałem piornik bo był troche matowy i sztywny teraz jest ciemniejszy i czekam na dalsze pozytywne efekty
Awatar użytkownika
QDŁATY
Posty: 50
Rejestracja: 05 kwietnia 2008, 15:23
Motocykl: VTX 1800 C;-)))
Lokalizacja: Zgierz/Łódź
Wiek: 48
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: QDŁATY »

ja kupiłem w tesco specyfik do pięlęgnacji skór za 8 zeta, uzywa go od 3 lat i zawsze skórki wyglądaja OK :rock:
Plumek
Status: Offline

Re: ochrona odzieży motocyklowej

Post autor: Plumek »

Łukasz pisze:Uzywałem też kremu Nivea - rewelacja!
To sposób znany od lat! Pamiętam z czasów dziecięcych, jak brat smarował swoją skórkę właśnie kremem Nivea - była mięciutka, ładnie pachniała i była ładna.
Podobnie czyścił potem w wojsku swoje buciory - mówił, że to najskuteczniejsze.
Zresztą tylko krem Nivea był tak łatwo dostępny wtedy (a do białych tenisówek też Nivea - tylko, że pasta do zębów hihihi).
Łukasz pisze: Rewelacyjnym sposobem jest też lanolina : http://www.allegro.pl/ite..._tak_tanio.html
Skóra po niej jest miękka, ma swój naturalny zapach, nie wsiąka wody.
Ja teraz czekam na wypłatę i kupie tą lanolinę.
Pewnie już po wypłacie :) Kupiłeś? Smarowałeś? Jak efekt?
ODPOWIEDZ