..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Tak na zdrowy rozum wolę mieć dziurę obrobioną niż surową. Zapewne wiesz jaka jest technologia zapobiegania propagacji pęknięć np. w konstrukcjach lotniczych? Wierci sie dziury aby zlikwidować miejsca koncentracji naprężeń. Myślę, że głównie w tym celu (poza uzyskaniem miejsca na wciągnięcie "sznurka" czy "grzybka") obrabia się otwór po przebiciu.

Pojechałem dzisiaj z kołem na ten serwis.
Serwisant dopompował ciśnienie..... w miejscu dziury powiększył otwór, włożył w to miejsce na kleju taki jakby sznur, a potem obciął resztę..... tak więc z opony wystaje taki 2 mm kawałek. Podobno z czasem się zetrze.
Serwis ten ma 20 letnią karierę w wulkanizacji i podobno tysiące dziur tak załatali....
Koło już zamontowałem do motocykla i czekam na pogodę.
Koszt naprawy 30 zł.
Jakie Wasze opinie?

Ps. Kolega w Alpach złapał tez gumę i sam wykonał podobną naprawę. Jeździ tak juz od 2-ch lat i wszystko gra. Jedyna różnica taka, że jego maszyna lata do 290 km/h...
Mi takich prędkości nie potrzeba..... ale wydaję się, że taka metoda naprawy kapcia jest skuteczna.

Może wypowie sie ktoś, kto miał po takiej naprawie problemy.... lub był zadowolony i śmiga do dzisiaj....

Czy na prawdę nikt nie naprawiał w ten sposób na trasie swojej maszyny?

W motocyklu - nie.
W samochodzie - w garażu, nie w trasie.
Jedno na co warto zwrócić uwagę, to fakt, że jeśli teraz kupisz zestaw to pierwsze łatanie trafi Ci się pewnie za kilka lat. Klej takiej trwałości raczej mieć nie będzie.

Szukam czegoś taniego w cenie do max 200 zł. Co polecicie?

Taką naprawę w motocyklu stosuje się tylko po to by dojechać, a nie jezdzić

Klaudor pisze: ↑08 września 2021, 14:28 Szukam czegoś taniego w cenie do max 200 zł. Co polecicie?

Za 200 zł kupisz niskobudżetową oponę ale trudno będzie ją wozić ze sobą
Nie myślałeś o jakimś Assistance np. do ubezpieczenia?
Zestaw naprawczy można wozić ze sobą ale jak napompować kółko? Chyba tylko z wykorzystaniem nabojów ze sprężonym powietrzem bo kompresor raczej zabije Ci akumulator a pompka (rozumiem, że jakaś mała, prawie rowerowa) zabije Ciebie zanim nadmuchasz tył do właściwego ciśnienia.
Zatem, tak patrząc na allegro, sugerowałbym w cenie do 200 zł Fairy kapsułki do zmywarki Platinum Plus 168 szt. za 123,99 z dostawą

I kto to mówi?
Leszku, byłem świadkiem kilku co najmniej sytuacji kiedy pomogłeś ludziom dlatego, że jesteś wyposażony jak mobilny warsztat. W tym również była naprawa opony.
Assistance to dobry pomysł ale na naprawdę ciężki przypadek. Zawiozą Cię do najbliższego współpracującego warsztatu a tam zedrą z Ciebie za oponkę aż miło i jeszcze będziesz musiał sam zdemontować i zamontować koło bo oni zmieniają tylko w grupie VW itp.
Sznury do naprawy dają radę i kosztują do kilkudziesięciu zł. za zestaw a jak nie jesteś akurat w środku gór Dynarskich to na pewno w pobliżu znajdziesz kompresor.

A poza tym nie gadajcie z botem.

10min roboty i jedziesz. Naboje 16g na alle 5zl cały zestaw naprawczy 45zl w tym 3szt naboju. No chyba że ci strzeli tak że niczym nie zatkasz. sezon lub 3 powinno wytrzymać.

robson pisze: ↑09 września 2021, 22:13 10min roboty i jedziesz. [...] sezon lub 3 powinno wytrzymać.

Przychylę się kolejny raz do zdania przedstawionego przez Top Gun - w motocyklu tego typu naprawa nadaje się na dojazd do profesjonalnego serwisu opon, gdzie po zdjęciu opony powinna zapaść decyzja czy opona jest do wymiany czy do wulkanizacji czy ewentualnie do założenia dętki.

leszekk pisze: ↑09 września 2021, 13:11

Klaudor pisze: ↑08 września 2021, 14:28 Szukam czegoś taniego w cenie do max 200 zł. Co polecicie?

kompresor raczej zabije Ci akumulator a pompka (rozumiem, że jakaś mała, prawie rowerowa) zabije Ciebie zanim nadmuchasz tył do właściwego ciśnienia.

Nie wiem jaki masz aku, ale bez przesady, co?
XV1100 dla przykładu ma 18 Ah.
Nawet przy pojemności rzędu 60-70 % znamionowej, to znając kompresory marketowe nawet, przynajmniej z 5 takich kół można nadymać i odpalić moto.
Pomijając kwestię, że do gaszenia moto nikt nie zmusza

leszekk pisze: ↑10 września 2021, 10:05 ... tego typu naprawa nadaje się na dojazd do profesjonalnego serwisu opon, gdzie po zdjęciu opony powinna zapaść decyzja czy opona jest do wymiany czy do wulkanizacji czy ewentualnie do założenia dętki.

Dokładnie tak.

Również wożę kołki i naboje CO2, tfu tfu jeszcze nie potrzebowałem użyć ale traktuję to jako środek doraźny. Jak zacząłem jeździć na moto to zabralem z auta i woziłem w kufrze piankę w sprayu, aż się dzicz od wibracji odkręciła na zaworku i mi zapieniła kufer. Poza tym ten kanisterek z pianą ciężki jest i duży...

Ja mam cosik w sprayu, bo dętkowa. Nie wiem nawet czy ten spray by zadziałał, no ale głowa spokojniejsza.
A do pompowania, pompka na baterie Xiaomi Mi Portable Air Pump, pompowanie trochę trwa, ale daje radę.

tylko HOLTS Tyreweld.
robi to co napisane na etykiecie, łata dziury pompuje koło, nie niszczy opony.
raz nawet zapomniałem że naprawiałem holtsem tylne koło i zrobiłem jakieś 2kkm na "łatce w sprayu" z normalnymi prędkościami i ciśnienia nie ubywało.
wada jest taka, że dopóki chemia nie "złapie" to mamy pióropusz pianki który trzeba potem usunąć z nadkola.

2007XV1700 pisze: ↑20 września 2021, 18:36 tylko HOLTS Tyreweld.
robi to co napisane na etykiecie, łata dziury pompuje koło, nie niszczy opony.
raz nawet zapomniałem że naprawiałem holtsem tylne koło i zrobiłem jakieś 2kkm na "łatce w sprayu" z normalnymi prędkościami i ciśnienia nie ubywało.
wada jest taka, że dopóki chemia nie "złapie" to mamy pióropusz pianki który trzeba potem usunąć z nadkola.

Z bezdętkowymi jest ponoć sprawa prostsza z dętkowymi już tak prosto nie jest.
Ja wożę, chyba firmy K2 i liczę, że się nigdy nie przyda... i też samo ma napompować
Tak swoją drogą, jak wygląda demontaż takiej naprawianej opony?
Szukałem z ciekawości na YT ale nic nie znalazłem... ten środek wewnątrz jest wciąż płynny, czy może się jakoś utwardza?
Przylepia się do metalowych części?
Wszędzie jest jak używać ale nigdzie jak to wygląda po użyciu, znalazłem tylko informację, by powiadomić serwis oponiarski, że jakiś środek jest użyty.

Holt's łatwo się zmywa, i nie wżera się w gumę.
to mi powiedział wulkanizator
ok fakt z dętka trudniej
są jeszcze "Ride on" I "Stan's" plyny uszczelniacze