Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
MKrystian
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: MKrystian »

to znaczy ze do lag 1100 tez ma byc tyle oleju co do 750

[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 10:25 am ]
zacier pisze:To ja prosiacek pomocy pomocy.

Jak (czym) wbijacie ten górny miedziany pierścień pod uszczelniaczem w dolny goleń? Coby nie spie...ć :frustrated:
Ja to wbijalem takim patykiem prostokątnym z drewna delikatnie pobijając mlotkiem po tej metalowej podkładce
Gryko1
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Gryko1 »

kolego bambosz99 ja dzisiaj wymieniłem olej w lagach w virago 535 z 90r i buło go dużo mnie ok 100 ml a kolor oleju taki szaro czarny. I u mnie poszlo bardzo sprawnie najwięcej pracy bulo z wyciagnieciem starych uszczelniaczy.
Awatar użytkownika
bambosz99
Posty: 244
Rejestracja: 26 listopada 2010, 23:48
Motocykl: Virago 1100 XV 96
Lokalizacja: Tyszowce
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: bambosz99 »

No to mnie trochę uspokoiliście z ilością tego oleju. U mnie też było go znacznie mniej (ale po tyle samo w każdej ladze) i miał kolor podobny do grafitu. Zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem coś nie było w tych lagach kombinowane. Teraz będę spał spokojniej przecieków nie widać i w innych motorkach sprawa ze starym olejem ma się podobnie.
Dzięki koledzy za info
"Nie trać czasu dla tych, którzy go nie mają dla ciebie"
jch63
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: jch63 »

Maleńka uwaga ode mnie. Sam wymieniałem olej 2 lata temu z instrukcją serwisową, tylko zapomnieli napisać, że SPRĘŻYNA MOŻE WYSTRZELIĆ. KUMPLOWI, KTÓRY TRZYMAŁ LAGĘ MAŁO GŁOWY NIE URWAŁO! BĄDŹCIE OSTROŻNI. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Balwi »

@jch63 może i zapomnieli napisać ale przecież sprężyna w lagach nie lata jak
żyd po pustym sklepie :mrgreen: . Nie wkładałeś chyba progresywnych sprężyn jeszcze- przy tym jest dopiero zabawa- w 2 osoby ciężko wkręcić korki od góry, także przy rozkręcaniu dziura w suficie murowana :wink: :rock: .
Sprzedałem XV 1100 1989r.
Awatar użytkownika
coolman111
Posty: 1502
Rejestracja: 28 marca 2011, 12:14
Motocykl: Flat Six Custom
Lokalizacja: Kobylnica
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: coolman111 »

Powoli zabieram się do wymiany oleju w lagach przy mojej 1100. Doradźcie proszę, czy konieczna jest przy tym wymiana uszczelniaczy. Nie ma objawów aby gdzieś był wyciek. Teleskopy muszę wyciągnąć z motocykla, ponieważ nie mają korków spustowych. Po przeczytaniu tematu widzę, że najlepiej zastosować olej 15W :smile:.
Pozdrawiam wszystkich Obrazek Darek Obrazek
Ogar 200 :arrow: SR50 :arrow: M21W2 :arrow: XV1100 :arrow: F6C

Obrazek
Awatar użytkownika
Balwi
Posty: 592
Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
Wiek: 41
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Balwi »

Wymiana nie jest konieczna jeżeli się nie poca i nie ciekną. Ot standardowa wymiana oleju w zawieszeniu :wink: . Lej od razu 20W :mrgreen: .
Sprzedałem XV 1100 1989r.
Sławek68
Posty: 1287
Rejestracja: 28 marca 2010, 11:24
Motocykl: Virago
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Sławek68 »

Dokładnie sąsiad ,u Mnie w poprzednim sezonie był gumowy przód i zastanawiałem się nad wymianą sprężyn na progresywne ,lecz spróbowałem koła ratunkowego i zastosowałem olej 15 .Różnica kolosalna ,oczywiście na plus ,dodam że ilość oleju w lagach pozostawiała dużo do życzena.Do każdej lagi 4 setki oleju plus nowe uszczelniacze i około 2 godzinki roboty .Wyjazd do Częstochowy z plecaczkiem ,sama przyjemność ,więc niepozostaje nic tylko działaj .W razie wątpliwości dzwoń .Pozdrawiam. :rock:
Awatar użytkownika
Jarek72
Posty: 718
Rejestracja: 24 września 2010, 11:35
Motocykl: VIRAGO XV750 96`
Lokalizacja: Mogilno
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Jarek72 »

coolman111 pisze:Powoli zabieram się do wymiany oleju w lagach przy mojej 1100. Doradźcie proszę, czy konieczna jest przy tym wymiana uszczelniaczy. Nie ma objawów aby gdzieś był wyciek. Teleskopy muszę wyciągnąć z motocykla, ponieważ nie mają korków spustowych. Po przeczytaniu tematu widzę, że najlepiej zastosować olej 15W :smile:.
Uszczelniaczy nie musisz wymieniać, jeżeli trzymają. Ja również wlałem 15W i ładnie się wyciszyło lekkie stukanie. Lej 15W :mrgreen:
Awatar użytkownika
coolman111
Posty: 1502
Rejestracja: 28 marca 2011, 12:14
Motocykl: Flat Six Custom
Lokalizacja: Kobylnica
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: coolman111 »

Zamówiłem takie coś http://allegro.pl/ir-uszczelniacze-olej ... 70461.html tylko z zastrzeżeniem, że chce 15W :smile:. Co do tych uszczelniaczy to okaże się ile będzie starego oleju po wylaniu. Jeśli mało, to może oznaczać, że kiedyś był wyciek u poprzednich właścicieli i jak już będę miał wyciągnięte teleskopy to wymienię owe uszczelniacze.
Sławek68 jak będę miał jakieś problemy to będę dzwonił :smile:. Po całej akcji opiszę jak mi poszło, zawsze nowe spostrzeżenia mogą się przydac innym :smile:.

Pozdrawiam!
Pozdrawiam wszystkich Obrazek Darek Obrazek
Ogar 200 :arrow: SR50 :arrow: M21W2 :arrow: XV1100 :arrow: F6C

Obrazek
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Adam »

U mnie ciekły uszczelniacze. Jestem świeżo po wymianie. Jeśli masz suche lagi to radziłbym tylko zlać olej i nalać nowego. (jakieś 30min roboty)
A jeśli już chcesz zrobić na tip-top z wymianą uszczelniaczy, (2 do 5 godzin) to od razu kup sobie zestaw naprawczy zawieszenia i powymieniaj tuleje.
Jak byś miał jakies pytania to dryndaj.
kobrasd
Status: Offline

Dragstar XVS 250 2001R

Post autor: kobrasd »

Siemka.Jestem tu nowy,chciałem wymienić olej amortyzatorów w swoim Dragstarze 250.Więc musze wyjąć całe lagi,czy w moim modelu jest korek spustowy jeżeli tak to w którym miejscu? i co dalej spuszczam,odkręcam górną śróbę,zalewam nowy olej i po robocie,czy jest to bardziej skąplikowane.Wolałbym ogólnie zrobić to sam,bo koszt oleju jest 12 euro a koleś za wymiane powiedział mi 150 euro więc trochę różnicy.Jeżeli wie ktoś dokładnie jak to zrobić to prosił bym o opis i jaką ilość oleju powinieniem wlać do jednego laga?
Awatar użytkownika
coolman111
Posty: 1502
Rejestracja: 28 marca 2011, 12:14
Motocykl: Flat Six Custom
Lokalizacja: Kobylnica
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: coolman111 »

Jestem świeżo po wymianie oleju w lagach :). Zrobiłem samą wymianę gdyż wcześniej nic nie ciekło więc zrezygnowałem z operacji wymiany uszczelniaczy. Poszło gładko, żadna z śrub nie opierała się przy odkręcaniu :wink:. Co do starego oleju to było w każdej tak trochę ponad 200ml, zastanawiam się gdzie w takim razie ta reszta... Zlałem stary (kolor metaliczny, taki siwy), nalałem 50tkę nowego i przepompowałem w celu przemycia, zlałem to i potem nowego 15W w ilości 396ml :).
Pierwsze spostrzeżenia zaraz przy wymianie: laga z nowym olejem jakby trochę wolnej odbija niż jak testowałem starą.
Po założeniu i skręceniu wszystkiego jazda próbna jakieś 15km. Spostrzeżenia: jakoś lepiej się jeździ :mrgreen:. Po dziurawej drodze nie czuć tak bicia w dłonie z kierownicy. I jakby trochę mnie nurkował przy hamowaniu (w sumie jak mocno nadusiłem to jakoś nie zauważam różnicy, ale jak na starym oleju lekko dusiłem klamkę to od razu było takie kilkucentymetrowe wpadnięcie widelca, a teraz wszystko płynnie się odbywa). Po powrocie sprawdziłem, czy lagi się nie pocą- wszystko OK :mrgreen:.
Teraz można śmigać :twisted:!
Pozdrawiam wszystkich Obrazek Darek Obrazek
Ogar 200 :arrow: SR50 :arrow: M21W2 :arrow: XV1100 :arrow: F6C

Obrazek
Awatar użytkownika
Katatonia
Posty: 153
Rejestracja: 06 marca 2011, 10:28
Motocykl: Virago 535
Lokalizacja: Z piekła rodem
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Katatonia »

Wymieniłem olej na 15 w i różnica jest diametralna, zero stukania i amor już nie pływa co miało miejsce wcześniej :)

polecam 15 W :rock: :rock: :rock:
Night Is The New Day !
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5395
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: toooomelo »

Ech, przewertowałem forum, przeczytałem cały wątek i dalej nie do końca wiem jak wymienić olej w lagach w 535.
W wątku tym jest mnóstwo informacji, ale istnieje w nim taka kołomyja z poplątaniem, że może się w głowie wszystko pomieszać. Wszystkie motocykle w jednym wątku - ciężko z niego wyciągnąć wnioski.
Brakuje też tych na prawdę podstawowych informacji jak:
- czy aby wymienić olej w lagach 535 trzeba motocykl podnieść na podnośniku?
- czy jak wyciągnę z góry zawleczkę i korek (nie ten zewnętrzny gumowy), to wyskoczy sprężyna?
Dyskusja w wątku trwa już 3,5 roku, a tutaj nie ma porządnej informacji jak wymienić olej. W "Instrukcji obsługi 535" jest tylko opisana kontrola widelca teleskopowego, a nie ma ani słowa o wymianie oleju.
Rozumiem, że olej spuszczamy tą śrubką:
Obrazek
A z góry u mnie wygląda to tak i czy na ten korek od spodu naciska sprężyna?
Obrazek Obrazek


Jeżeli się za tę robotę wezmę, to takową instrukcję do 535 napiszę ;)
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
pablo529
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: pablo529 »

Ja zmieniałem w 535 więc opiszę :

-trzeba unieść przód motocykla do góry ?koło musi się swobodnie kręcić (ja podlożyłem 2 worki cementu pod silnik :D wcześniej przechylając moto na stopce z podlożoną cegłą)
- olej spuszczamy śrubka pokazaną przez Ciebie
- korek zabezpieczony jest pierścieniem, żeby go wyjąć najlepiej wcisnąć korek jakimś drewnianym kołkiem, po wyjęciu pierścienia powoli zwalniać korek ? sprężana będzie go wypychać do góry
- przy wkładaniu korka zwrócić uwagę na prawidłowe założenie pierścienia

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 55
Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 08:47
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Dobroszyce (Oleśnica koło Wrocławia)
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Jarek »

I ja dodam swoje 5 groszy. Ja zrobiłem tak:
1. Podniosłem motocykl na cegły (nie mam podnośnika) za pomocą lewarka
2. Zdjąłem koło przednie i gumowe zaślepki od góry
3. Za pomocą dźwigienki tj. patyk wsadziłem do laga; klucz z gumową rączką oparłem o kierownice i mniej więcej w środku długości oparłem o patyk. Taka dźwigienka pozwala wepchać korek do środek i wyjąć zawleczkę zabezpieczającą.
4. Odkręciłem śrubki spustowe u dołu, z boku laga; ruszając góra dół lagiem wypompowałem resztę oleju, dolałem trochę świeżego i przepłukałem takimi samymi ruchami.
5. Wsadziłem drewniany kij od miotły w miejsce sprężyny (do laga) żeby zablokować śrubę w środku
6. Od dołu odkręciłem imbusem śrubę trzymająca laga w kupie
7. Rozebrałem laga wymieniłem uszczelniacze
Reszta w odwrotnej kolejności. Aby wymienić tylko olej należy wykonać
1. 2. (bez koła) 3. i 4.

Mam nadzieję że nie zamotałem nikomu. Jak będę miał chwilę może zrobię manual z paroma fotkami.
Jeździj tak jakby wszyscy chcieli Cię zabić.
Awatar użytkownika
Pawlicki
Posty: 542
Rejestracja: 02 czerwca 2011, 15:28
Motocykl: Virago 750 94
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Pawlicki »

Wydaje mi się że to troche nie tak z ta wymianą oleju na gęściejszy. Przecież to niejeden skośnooki siedział i wyliczał jaka ma być gęstość oleju i wielkość otworów przepływowych w dławiku. Oczywiścię mogę się zgodzić, że zawieszenie może się zrobić bardziej ciche czy sztywniejsze. Niestety jest to tylko na uginanie. Inaczej sprawa ma sie z rozciaganiem. Tam tylko sprężyna go wypycha a gęsciejszy olej skutecznie to dławi i może w specyficznych warunkach być efekt odrywania się koła od ziemi. Jak nie wierzycie to zróbcie sobie mały test. Ja go kiedyś zrobiłem na amorku od CB 500. Zalejcie olejem takim jak producent przewidział sciśnijcie go ile możecie i szybko energicznie podniescie. Laga bedzie wam sie rozprostowywać szybciej niż jesteście w stanie ją poderwać. Potem zlejcie i zalejcie go dużo gęściejszym dla lepszego efektu. I to samo cwiczenie. Już będziecie mieli efekt odrywania od ziemi. Im gęściejszy olej tym mniej go może przepłynąć przez te same otwory w dławiku przy dołożeniu tej samej siły. To czysta fizyka. Oczywiście już uprzedzam odpowiedzi, że im zimniej tym olej sam samoistnie staje się gęściejszy - Zgoda tak samo jak opony stają się twardsze. Wlasnie dlatego jak jest zimno motor znacznie traci na swoich właściwościach jezdnych co się obiawia, że slisko, zle się zachowuje na zakrętach itp...Z teorią że na gęściejszym oleju w Virce jeździ się lepiej mogę się zgodzić jedynie gdy sami dokonaliście wyliczeń przepływu cieczy przez otwory w dławiku i stwierdziliście, że projektant popełnił błąd. Ktoś to wyliczał ?
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: podbiel »

W twoim doświadczeni zabrakło jeszcze tzw masy nieresorowanej czyli ciężaru koła, zacisków które skutecznie pomagają w odbiciu. Tak mi się wydaje.
Awatar użytkownika
Pawlicki
Posty: 542
Rejestracja: 02 czerwca 2011, 15:28
Motocykl: Virago 750 94
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Pawlicki »

Zgadza się ale nie ma to żadnego znaczenia w tym doświadczeniu. Skutecznie pokazuje co tak naporawde się dzieje jak olej wolniej przepływa przez otwory w dławiku. Oczywiście jak najbardziej to co podałeś powinno być brane pod uwagę przy dokonywaniu wyliczeń co do tego jaki powinien być olej, wielkość otworów w dławiku itp....
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: podbiel »

Pewnie jest w tym dużo racji. jest tylko jedno ale. Przeznaczenie motocykla. Wydaje mi się że szybkość odbicia ma kolosalne znaczenie w motocyklach typu cross i to dla nich dedykowane są oleje typu 2,5, 5 czyli o szybszym przepływie. Virka jak wiadomo nie zalicza się do tej grupy, a śmiganie po asfaltach nie wymaga tak szybkich reakcji zawieszenia. Chociaż patrząc na nasze drogi to wszystko jest możliwe.
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: pisior »

no i masa moto wzrasta jak ją ubierzesz :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kemot
Posty: 154
Rejestracja: 02 listopada 2010, 22:35
Motocykl: Virago 1000 85r.
Lokalizacja: Przystajń
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: kemot »

Myślę , skoro producent w serwisówce pisze SAE 10 to taki trzeba nalać.
Awatar użytkownika
m3e30
Posty: 102
Rejestracja: 18 kwietnia 2011, 19:33
Motocykl: ***XV535 3Br***
Lokalizacja: FZG
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: m3e30 »

Wymieniałem na amortyzol. Działa troche więcej czuje się wibracji bo jest twardszy ale za to dobrze sie trzyma drogi jak bmw
Woolvi
Posty: 76
Rejestracja: 12 maja 2011, 13:16
Motocykl: XV750 1990
Lokalizacja: Witankowo
Wiek: 30
Status: Offline

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

Post autor: Woolvi »

Ja się zabrałem za wymianę płynów w zakupionej Viróweczce... I tak poczynając od wymiany płynu w Kardanie.. dotarłem w końcu do zawieszenia... No i chyba się troszkę pochrzaniło... Jak zobaczyłem koreczki spustowe w dole lagi... zwątpiłem w to że będę mógł je później wkręcić, żeby nie było żadnych przecieków itp. Tak więc stwierdziłem, że zrobimy to ściągając lagi całkiem, no i tak po kolei koło itd. No i najpierw poluzowałem koreczki u góry, potem dopiero półki, ale patrze, tam jest wężyk wyrównujący ciśnienie powietrza... A że nie mam za bardzo doświadczenia w moto, a na dodatek pierwszy raz robiłem "remont", bo słyszałem sporo że nowicjusz nie powinien sie zabierać za wymiane oleju w lagach... Wymiana uszczelniaczy, oleju, wszystko poszło cacy... Ale, przy zdejmowaniu lag.. Miałem problem z tym wężykiem i zamiast wyciągnąć lagi z górnej półki i wybić "mocowania" (nie kojarze fachowej nazwy) tego wężyka, to zacząłem go ściągać, ale chyba wiek zrobił z nim swoje... i takim sposobem został on przedziurawiony... po wszystkim jak spuściłem moto z podstawek, padł na glebe, było słychać "pppsssss", powietrze spierdzieliło, i teraz nie moge nigdzie dostać takiego wężyka... jakaś pomoc ? a może ktoś ma na zbyciu ?
Wvi

Live to Ride. Ride to Live !
ODPOWIEDZ