..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Szanowni koledzy. Przeleciałem cały wątek i nie znalazłem nic specjalnego na temat lag do 750 z początków produkcji. Dokładnie 1982. Mam kilka pytań, może banalnych:
-czy ktoś ma doświadczenie z tymi lagami, które dodatkowo są pompowane od góry
-czy przy ich demontażu trzeba na coś szczególnie zwrócić uwagę
-jakie tam idą uszczelniacze bo jak zmierzyłem goleń to jest 36mm... w nowszych chyba jest 38
-czy trzeba je rozbierać na motorze, czy da się je wyjąć i potem rozebrać
-na jednej goleni zauważyłem małe uszkodzenie i jakby wżer i korozję - taka kropka może z 1mm. czy może to rzutować na szczelność, a jeśli tak czy da się to jakoś naprawić czy trzeba wymieniać.
To robota na przyszłość więc nie ma pośpiechu, ale będę wdzięczny za jakieś informacje.

zdejmij kurzolapa i masz symbole na wierchu ,

Pisior, dzieki choć za taką podpowiedź Widzę, że te roczniki nie bardzo są obecne na forum

może komuś sie przyda http://www.boats.net/parts/search/Yamah ... parts.html

Znalazłem coś dla tych, którzy mają nowszy model Virago bez korków spustowych i nie chce im się rozkładać się lag. Myślę, że można spokojnie długą rurką sięgnąć do dna amortyzatora i odciągnąć olej.

Odsysarka oleju - pojemność 800 cm3 - Cena 53-58 zł:

Tylko, czy taki zabieg będzie wystarczający? Obejdzie się bez dokładnego czyszczenia lag ze starego oleju? W najbliższym czasie chcę się zabrać za wymianę oleju, sam albo z czyjąś pomocą, a nie mam właśnie korka spustowego.

Wiadomo, że dokładne wyczyszczenie przy rozbiórce jest najlepsze i pozwala rzucić okiem na zużycie elementów zawieszenia. Myślę jednak, że gdy nic nie cieknie, a amortyzatory tłumią prawidłowo, to wystarczy odciągnąć stary olej, następnie wlać ok. 100 cm3 nowego w każdą lagę, poruszać trochę zawieszeniem, odciągnąć raz jeszcze i dopiero wtedy zalać ostatecznie.

Witam. Dziś pośmigałem troszkę i pojawił się problem, mianowicie czasami dochodzą z przedniego zawieszenia dziwne dźwięki (dodam że jestem po własnoręcznej wymianie uszczelniaczy i oleju). Gdy ostro przyhamuję i w chwili odpuszczania klamki, gdy zawieszenie zaczyna się rozprężać, pojawia się dość głośny stuk. Mam wrażenie, że czuć go nawet na kierownicy. Zdarza się to również przy przejeżdżaniu przez "ostre" dziury ale nie muszą być głębokie np małe wyrwy w asfalcie. Też przy podjeżdżaniu pod małe krawężniki, takie do 3-4 cm. Nie wiem czy coś źle poskładałem czy może to wina za rzadkiego oleju? (10W). Może ktoś już to przerabiał?

A na główce ramy nie masz czasem luzów?

Główka jest ok. Żeby usłyszeć ten stuk, trzeba gwałtownego nurkowania zawieszenia, nie potrzeba dużej prędkości, słychać ewidentnie z lag.

sprężyny możesz mieć wysłużone + rzadszy olej zalałeś = taki właśnie efekt

wlej gęstszy

powiemi ktoś czy w tylnych lagach virago 535 da sie wymienic uszczelniacze czy trzeba kupic całe lagi?

To w Virażce są tylne lagi?

-waldi- pisze:sprężyny możesz mieć wysłużone

wysłużone czyli...uklepane, ściśnięte trwale itd..

aaa... w poście wcześniej pisał ze przy odpuszczeniu klamki

no to nie będą spręzyny

-waldi- pisze:wysłużone czyli...uklepane, ściśnięte trwale itd..

aaa... w poście wcześniej pisał ze przy odpuszczeniu klamki

no to nie będą spręzyny

Poprawka, stuka zawsze po wjechaniu w dziurę, słychać w "fazie powrotu" do normalnej pozycji lag - tz.przy rozprężaniu.

Czy ktoś może podać wymiary lub link do uszczelniaczy lag do:
XV 750 1985 wersja z Kanady
Olej wyczytałem , że 15W ?
Dzięki z góry..

uszczelniacz lagi 38x50x8/9,5

a olej to 10W chyba

Waldi....pytam bo ostatnio zauważyłem, że na lewej ladze zbiera się taki pierścionek z brudu (kurzu) i jest on lekko wilgotny.. czyżby uszczelnianie delikatnie puszczało?? Wycieku jako takiego nie ma... Robić?
A i jeszcze ...dużo roboty z wymiana samego uszczelnienia?

nie robić, wymiana jak wiesz co i jak to ze 30 minut na lagę o ile odkręcisz korki górne bez problemu.

OK..jak się nie pogorszy to zostawiam.....a jak zacznie cieknąć..to Cię poproszę o pomoc....w wolnej chwili..

Winters pisze:OK..jak się nie pogorszy to zostawiam.....a jak zacznie cieknąć..to Cię poproszę o pomoc....w wolnej chwili..

nie ma problemu, mam zamiast kija klucz dorobiony a korki oglądnij jakie masz. Jeżeli skorodowane to zamów u GregorS nierdzewne bo może być problem

Waldi, tak to wygląda.... co prawda maszynka ostatnio stała w niezłym kurzu, - prace remontowe....hmm ale zobacz.... bo na drugiej ladze nic nie ma.... czy mam kupować uszczelnienia?
Na drugiej fotce zrobiłem zdjęcie pod osłonką od góry....

kupować uszczelniacze i korki....

Czyli trzeba robić...a mi tu się długa trasa szykuje..kurcze.... napisałem do Gregors-a....