Strona 9 z 13

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 14 maja 2014, 21:58
autor: -waldi-
to jeszcze troche polata za nim całkiem puści
może i kilka tyś zrobisz

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 14 maja 2014, 22:06
autor: toooomelo
Winters pisze:Czyli trzeba robić...
Tak, trzeba robić. Ale tragedii też nie ma! Możesz to zrobić po powrocie ;)

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 maja 2014, 07:14
autor: Winters
E..ja tak nie lubię...u mnie musi być ideał.... dzisiaj po pracy lecę do lantisa po uszczelniacze i olej 10W. Wczoraj napuściłem gwint WD40, i dzisiaj rano również, mam już potężnego imbusa 17 co by to ruszyć. U mnie w pracy mogą mi wytoczyć nowe ale z mosiądzu - nie wiem czy się nada.
Generalnie to lewa śruba nie jest tak skorodowana jak ta prawa którą uwieczniłem na fotce.
Ktoś ma jakiś opis wymiany tego uszczelniacza?

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 maja 2014, 08:04
autor: e_gregor
Jak dla mnie to leje się jak zła. Ja bym tak już nie jeździł. W końcu pocieknie bardziej i będziesz jeszcze zaolejone klocki zmieniał.,

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 maja 2014, 18:44
autor: Winters
Proszę o pomoc i uwagi dotyczące wymiany uszczelniaczy i oleju w XV 750:
1. Podniesienie motocykla na lewarku aby przednie koło było w górze.
2. Po zdjęciu osłon odkręcenie śrub za pomocą klucza imbusowego 17
(to już udało się bez najmniejszych problemów, śruby są w dobrym stanie tylko powierzchniowo były pokryte lekką rdzą)
Obrazek
Obrazek
3. Spuszczenie oleju za pomocą śrubek w dolnej części ...
Obrazek
TUTAJ JUŻ SAME PYTANIA- czyli czy tak ma być?:
4. Demontaż zacisków hamulcowych, koła, odkręcenie śrub górnej i dolnej półki
Obrazek
Obrazek
5. Czy teraz wyciągnę całość bez problemów?
6. Czy to co widać na fotce pierwszej to jest właściwe uszczelnienie i czy aby go zdemontować (jak?) muszę odkręcać dolną śrubę? (2ga fotka)
Obrazek
Obrazek
Będzie potem problem z montażem? Jakiś specjalny klucz?

Co dalej?? :lol:

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 maja 2014, 19:42
autor: Winters
Ktoś coś podpowie?

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 maja 2014, 20:29
autor: jacek64
Zdejmujesz koło, wykręcasz łącznik lag, błotnik i wyciągasz lagi z półek. Na fotce ta guma to osłona przeciwpyłowa. Delikatnie śrubokrętem podważasz i ściągasz. Pod nim jest zabezpieczenie z drutu. Wyciągasz je, odkręcasz górną śrubę, wyciągasz tulejkę, podkładkę, sprężynę. Wykręcasz śrubę od dołu na imbus, chwytasz rurę i energicznym ruchem sruuu do góry. Wyjdzie rura z uszczelniaczem i panewkami. Myjesz, suszysz, nakładasz nowy uszczelniacz i wkładasz do lagi. Delikatnie wbijasz nowy uszczelniacz ( najlepiej dorobić sobie tuleję ), podkładkę, zabezpieczenie, uszczelniacz pyłowy. cdn :mrgreen:

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 15 maja 2014, 20:45
autor: -waldi-
Moto na centralkę, podlierasz silnik by koło było w górze i:

1. Luzujesz ściski rur w górnej półce
2. wyciągasz zaślepki i odkręcasz korki u góry lag.
3. Odkręcasz boczne śrubki w goleniach i zlewasz olej.
4. Demontujesz koło.
5. Demontujesz łącznik goleni wraz z błotnikiem.
6. Wyciągasz z goleni uszczelniacz pyłkowy wraz z osłonką (nie każdy model ma) i przesuwasz w górę zabezpieczając by nie spadł.
7. Od góry lagi wkładasz klucz 17 (imbus) długi, lub kij od miotły i wbijasz go :D
8. Odkręcasz śrubę od dołu goleni przytrzymując kluczem (kijem od miotły) tłoczysko - dla obu lag ten sam zabieg
9. Wyciągasz z obu goleni zabezpieczenie sprężyste - jest ono między uszczelniaczem przeciwpyłowym (zdemontowany już), a uszczelniaczem olejowym który jest jeszcze w goleni.
10. Jak zdemontujesz zabezpieczenie sprężyste, to podłóż pod lagi tekturę gąbkę itd, unieś goleń i szarpnij w dół - powinna zejść z lagi wraz z uszczelniaczem, podkładką i panewką. Zabieg dla obu lag.

Przy wbijaniu panewek i nowych uszczelniaczy nie poobijaj rur bo będzie lipa :)

ps: nie ponoszę winy za ewentualne szkody - pisałem to tak jak ja robię :P

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 16 maja 2014, 07:28
autor: Kargul
Ktoś tu na forum już o tym pisał - do wbijania uszczelniaczy idealnie nadaje się rura kanalizacyjna fi 50 - tylko trzeba końcówkę obciąć, aby zlikwidować ostrą krawędź, bo inaczej można uszkodzić uszczelniacz. Odchodzi wówczas ryzyko uszkodzenia rur. Ten patent stosowałem w 1100, wiec i w 750 zda egzamin.

Pozdrawiam

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 16 maja 2014, 07:30
autor: Winters
Dobra Waldi, zdemontuję co się da, a resztę dokończymy razem w sobotę :lol: :lol: :lol:
Do gwintów mam już klej RC 43 (firmy CX80).
Dzisiaj odbieram olej Motul 10W i uszczelniania.
Kupię również wspomniany papier wodny 2000.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 17 maja 2014, 16:41
autor: Winters
Dla potomnych....tak to wygląda po rozmontowaniu...
Obrazek
A tu olej i uszczelniacze...
Obrazek
Zaraz zaczynamy montaż... :lol: :lol: :lol:

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 17 maja 2014, 23:18
autor: -waldi-
mission completed

:)

tylko jak mówiłem rury do wymiany :( bo tego już nie wyrówna się

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 18 maja 2014, 12:48
autor: Winters
Spoko Waldi.... nie takie latają :lol:
Najwyżej trochę wcześniej będzie okazja się spotkać przy kolejnej wymianie uszczelniaczy :lol: :lol:
Dzięki za pomoc....

A swoją drogą to nie wiem jak w tej walce uwaliliśmy skrzydło orzełkowi :lol: :lol: zobaczyłem, że jest ostro przegięte...i jak chciałem delikatnie wyprostować to mi zostało w ręce :( :(
Ale to nic..... przy każdej walce są ofiary... :x
Jeszcze raz dzięki...i do następnego....

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 18 maja 2014, 15:40
autor: -waldi-
starałem się na gołębia uważać, na pewno nie zrobiłem tego celowo :)

i nie kojarzę by było wygięte

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 18 maja 2014, 15:47
autor: Winters
No jak wróciłem do garażu to rzuciłem jeszcze raz okiem na dzieło i wtedy zobaczyłem prawe skrzydło przygięte do lewego...resztę znasz....ale spoko....najważniejsze, że jest sucho i w środku lag świeży i pachnący olej...a nie to gó...no które było wcześniej... :-)
Jeszcze raz THX.. mistrzu... :-)

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 19 maja 2014, 19:49
autor: Winters
Dzisiaj była jazda próbna... dobrze pooglądałem nasze prace...i dobrze bo tuz przed wyjazdem zobaczyłem, że mam odkręcone śruby górnej półki.... ale po dokręceniu ruszyłem w trasę.... bajka...tak jakby stał się miększy...lepiej tłumi dziury..... nic nie cieknie..tylko jak bardzo mocno zahamuję..tak na maksa...to słyszę taki delikatny stukot przy powrocie z dołu do góry...ale to było takie hamowanie awaryjne...normalnie wszystko pracuje prawidłowo..... rozpędziłem się do 140..idzie pięknie....a i orzełek nowy..... też mu się lata z gracją.... :chopper: :chopper:

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 19 maja 2014, 21:57
autor: -waldi-
ja tego nie odkręcałem :P to i nie dokręcam :D

powiadasz gołębia masz nowego :D

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 19 maja 2014, 22:17
autor: DARKMAN
Nie gołębia tylko kurę

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 20 maja 2014, 07:36
autor: Winters
Dla mnie to ani gołąb ani kura...... :lol: :lol:
Obrazek :bravo:

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 20 maja 2014, 11:18
autor: tylust
A takich nie było :wink:
Obrazek

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 20 maja 2014, 17:28
autor: Winters
Były ale tanich badziewi nie kupujemy !!!! :-) ;-)

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 07 lipca 2014, 21:36
autor: Paweł L.
Korzystając z tego, że mam zdjętą szybę, postanowiłem wymienić olej w amortyzatorach przednich. Miałem zrobić to w ubiegłym roku, ale śmigałem i nie było kiedy. W związku z tym, że zawieszenie nie cieknie, postanowiłem odessać olej zakupionym jakiś czas temu odsysaczem (800 cm3), jak na zdjęciu:
Odsysacz 800ccm.jpg
Odsysacz 800ccm.jpg (3.11 KiB) Przejrzano 19035 razy
Po odkręceniu korków, rurką odsysarki można sięgnąć dna amortyzatora i bez problemu wybrać stary olej. Z obu amortyzatorów udało mi się wybrać dokładnie taką samą ilość, odciągając każdą lagę cztery razy, dopóki nie zaczęła zaciągać samego powietrza. Wygląda na to, że olej nie był wymieniany od nowości, ponieważ korki są aluminiowe i widać byłoby na nich obtarcia po kluczu, Brak jednak było śladów jakiejkolwiek ingerencji. Olej miał kolor ciemnografitowy, więc należała mu się wymiana. Czarnej smoły jednak nie było.

Minusem tej metody jest, że amortyzator nie będzie umyty i trochę starego oleju wraz z zanieczyszczeniami zawsze zostanie w lagach. Mi wyszło na to, że w każdej z lag pozostało ok. 40 cm3 oleju. Nie mam jednak pewności, czy miałem rzeczywiście zalaną fabryczną ilość 395-396 cm3. Amortyzatory na dziurawej drodze potrafiły mi czasem dobić, więc może było trochę mniej oleju?

No i teraz pytanie: czy zalewając nowy olej uwzględnić tą różnicę, czy nalać jednak tyle ile zaleca producent, nie zawracając sobie głowy tą ewentualną 40 cm3 nadwyżką ?

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 07 lipca 2014, 21:46
autor: Pandik
A nie masz Paweł śrubek spustowych u dołu lagi?

[edit] oo widzę w jednym poście że raczej nie masz. Wyssał bym dokładnie wszystko i zalał ile fabryka nakazuje.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 07 lipca 2014, 21:53
autor: Paweł L.
Rocznik 96 - śrubek spustowych na dole brak :lol: Demontować całości mi się nie chce, bo zawieszenie pracuje prawidłowo i nie cieknie. Dopiero jak zaczną puszczać uszczelniacze, to pokuszę się o demontaż i chyba zrobię otwór na śrubkę spustową.

Mój znajomy mechanik motocyklowy twierdzi, żebym się nie przejmował i zalał zalecana przez producenta ilość oleju, bo jak będzie nawet te 40-50 cm3 więcej, to i tak nie wywali oleju przez uszczelniacz, a najwyżej zawieszenie będzie delikatnie twardsze.

Re: Wymiana oleju w amortyzatorach (lagach)

: 08 lipca 2014, 00:00
autor: -waldi-
czyli wyssałeś olej :)

no to powodzenia - zobacz na budowę lagi.

jeżeli wlałeś tyle co pisze w serwisówce to szykuj się na wymianę uszczelniaczy. Wyssałeś olej znad tłoczyska, a pod nim jeszcze sporo zostało. Powyrywa Ci uszczelniacze przy max ugięciu.