Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Ostatnio chciałem odkręcić tylny kierunkowskaz w 535 i spotkało mnie zaskoczenie jak jest on mocowany do błotnika.
Otóż po wstępnych próbach odkręcenia kierunkowskazu doszedłem do wniosku że nie da się tego zrobić bez ucięcia przewodów...
Jak odkręciłem śrubę "1" to mogłem wysunąć kierunkowskaz tylko na ok 1 cm z tego czarnego plastikowego mocowania.Ten 1 cm to jest luz na przewodach elektrycznych kierunkowskazu.
Śruba "2" która mocuje kierunkowskaz do błotnika tez nie rozwiązuje tego problemu.
Nie mam innego pomysłu jak odkręcić kierunkowskaz bez rozcinania przewodów.
"Jenny" V-Star 1100 Silverado 2008r
288 kg szczęścia ...to nie prawda że miłości nie można kupić za pieniądze
Przekładałem u braciaka kierunki, nie ma problemu z odkręceniem. Od środka jest on przykręcony do błotnika, wcześniej odkręciliśmy to co jest po stronie kierunkowskazu. Przewodów również nie cieliśmy, bo wszysko jest na kostkach. Może w Twoim przypadku było tam już coś kombinowane.
candyboy powiem Ci, że to samo miałem. ale ponieważ to była operacja przesuwania kierunków do tyłu żeby zrobić miejsce na sakwy, to uciąłem całą tą czarną gumę i tak bardziej pionowo, za te śrubki które ściskają tą metalową część, przykręciłem je przy pomocy kątowników do tablicy rejestracyjnej.
Mariusz Zawadzki pisze:Przewodów również nie cieliśmy, bo wszysko jest na kostkach. Może w Twoim przypadku było tam już coś kombinowane.
Mariusz powiedz mi w którym miejscu są te kostki łączące?
Czy po odkręceniu śruby "1" ciężko było zdjąć kierunkowskaz?
Ja po tym jak przewód się naprężył i zaczął stawiać opór przerwałem tą zabawę w obawie żeby nie urwać przewodu
"Jenny" V-Star 1100 Silverado 2008r
288 kg szczęścia ...to nie prawda że miłości nie można kupić za pieniądze
Panowie, to takie proste.
candyboy! Rozwiń przewody nowego kierunkowskazu na całą długość w kierunku zbiornika paliwa, a będziesz wiedział, gdzie można szukać połączenia w kostkach.
Jest to gdzieś pod siedzeniem.
Ehh Ci japońscy inżynierzy wszystko muszą skomplikować...
Wystarczyło by zrobić pod kloszem kierunkowskazu dwie śrubki którymi by się odkręciło przewody żeby swobodnie zdjąć kierunkowskaz...
Dzięki Koledzy za rady,będę szukać tych kostek
"Jenny" V-Star 1100 Silverado 2008r
288 kg szczęścia ...to nie prawda że miłości nie można kupić za pieniądze
ja wczoraj odkręcałem i nie było żadnych problemów. proponuje odkręcić tylny błotnik (4 śruby) i tą skrzyneczkę na klucze, przewody są pod siedzeniem połączone na wsuwki i pod błotnikiem idą pod blaszkami dociskowymi. kierunek po odkręceniu nakretki od strony wewnętrznej błotnika, odgięciu blaszek i rozłączeniu wsuwek na pewno wyjdzie.
Wy to lubicie sobie komplikować życie.
Pisanie tematu i czekanie na odpowiedź 2 dni.Znajdowanie kostki -godzina.Przeciąganie jej przez wszystkie smarki zakamarki i przeciąganie z powrotem-godzina.
Rozkręcenie lampy 10 minut.
Dorobienie 20 cm kabelka 10minut.
Straty na wartości motocykla 5 tysięcy
Jeżeli znajdzie kostki, odegnie blaszki, to nie musi nic odkręcać(poza kierunkiem,oczywiście). Ja odkręcałem wczoraj błotnik do malowania i dlatego tak napisałem.
Dziś też z tym się bawiłem i wszystko, by było dobrze jakbym mógł w którąkolwiek stronę wyjąć kable z klosza tylnej lampy. Nie dało się i też musiałem przeciąć kable. Potem zalutuję i kij
Ale strasznie to jest popaprane, zamiast wyjść kabelek z klosza, przez ten tunel to muszę zdjąć wszystko, a nic nie chciało zejść.
