Nie pali jeden cylinder
-
- Status: Offline
Nie pali jeden cylinder
Witam,
w zasadzie to pytanie zadałem już w wątku powitalnym http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=7& ... 25#p337835, ale w sumie pytanie jest ściśle techniczne więc przenoszę dyskusję tutaj.
Na jeździe próbnej motocykla, którego już miałem na 100% kupić okazało się, że strasznie nim telepie, brak mocy. Wcześniej jechałem i było super. Okazało się, że jeden cylinder nie pali. Właściciel rozkręcił górę cylindra, wyjął świecę, poszedł z nią do warsztatu. Po chwili wrócił, zamontował i już było OK.
Na dworze było koło 8 stopni celsujsza. Był lekki problem z zapaleniem (koło 10-15 sekund). Motocykl był trochę przegazowany, na ssaniu. Jak już odpalił, to chodził nierówno. Odgłos nie był pyr-pyr-pyr, tylko raczej łup-łup-łup Przy każdym "stuknięciu" lampka neutral lekko przygasała. Ale po przeczyszczeniu wszystko już było OK.
Właściciel stwierdził, że to winna włączenia ssania jak już chodził i przez to się jeden cylinder zalał. Podobno wcześniej nigdy się tak nie działo. A ja nie wiem co mam o tym myśleć... Czy to jest normalne? Czy to się często zdarza? Dodam jeszcze, że to raczej właściciel go zapalał. Tzn, ja spróbowałem, ale mi się nie udało za pierwszym razem. Uznałem, że się nie znam jeszcze na tym i potem działał właściciel. Powinien lepiej znać motoyckl...
Finał jest taki, że motocykla nie kupiłem. Zaproponowałem wcześniejszą wizytę w serwisie, żeby się upewnić, ze jest wszystko OK. Nie powiem, żeby sprzedawca okazał entuzjazm. Jutro będę szukał serwisu.
Na koniec dodam jeszcze, że dla mnie gaśnięcie silnika to jest największy koszmar. Miałem kiedyś Trabanta Ile ja się najeździłem do wszelkich mechaników z gaźnikiem. Wymieniałem chyba ze 3 gaźniki i ciągle były problemy.
Jak to jest z tymi gaźnikami? Czy powodem wynalezienia wtrysku były ciągłe problemy? Czy mam się przygotować na to, że jak raz źle odpalę motocykl, to muszę wykręcać świece i je czyścić? Czy po nabraniu wprawy takie objawy nie występują? A może jednak coś z motocyklem jest nie tak?
w zasadzie to pytanie zadałem już w wątku powitalnym http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=7& ... 25#p337835, ale w sumie pytanie jest ściśle techniczne więc przenoszę dyskusję tutaj.
Na jeździe próbnej motocykla, którego już miałem na 100% kupić okazało się, że strasznie nim telepie, brak mocy. Wcześniej jechałem i było super. Okazało się, że jeden cylinder nie pali. Właściciel rozkręcił górę cylindra, wyjął świecę, poszedł z nią do warsztatu. Po chwili wrócił, zamontował i już było OK.
Na dworze było koło 8 stopni celsujsza. Był lekki problem z zapaleniem (koło 10-15 sekund). Motocykl był trochę przegazowany, na ssaniu. Jak już odpalił, to chodził nierówno. Odgłos nie był pyr-pyr-pyr, tylko raczej łup-łup-łup Przy każdym "stuknięciu" lampka neutral lekko przygasała. Ale po przeczyszczeniu wszystko już było OK.
Właściciel stwierdził, że to winna włączenia ssania jak już chodził i przez to się jeden cylinder zalał. Podobno wcześniej nigdy się tak nie działo. A ja nie wiem co mam o tym myśleć... Czy to jest normalne? Czy to się często zdarza? Dodam jeszcze, że to raczej właściciel go zapalał. Tzn, ja spróbowałem, ale mi się nie udało za pierwszym razem. Uznałem, że się nie znam jeszcze na tym i potem działał właściciel. Powinien lepiej znać motoyckl...
Finał jest taki, że motocykla nie kupiłem. Zaproponowałem wcześniejszą wizytę w serwisie, żeby się upewnić, ze jest wszystko OK. Nie powiem, żeby sprzedawca okazał entuzjazm. Jutro będę szukał serwisu.
Na koniec dodam jeszcze, że dla mnie gaśnięcie silnika to jest największy koszmar. Miałem kiedyś Trabanta Ile ja się najeździłem do wszelkich mechaników z gaźnikiem. Wymieniałem chyba ze 3 gaźniki i ciągle były problemy.
Jak to jest z tymi gaźnikami? Czy powodem wynalezienia wtrysku były ciągłe problemy? Czy mam się przygotować na to, że jak raz źle odpalę motocykl, to muszę wykręcać świece i je czyścić? Czy po nabraniu wprawy takie objawy nie występują? A może jednak coś z motocyklem jest nie tak?
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
jak zalejesz świecę, to 50/50 że może dostać przebicia już na zawsze, i pomoże tylko wymiana. Ciepły silnik jak zakręcisz na ssaniu to zalewasz na bank świece.
Nie ma co się zrażać bo to normalne. Z czasem opanujesz ssanie
Nie ma co się zrażać bo to normalne. Z czasem opanujesz ssanie
-
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Podczas sprzedaży/kupna motocykl jest wielokrotnie odpalany na krótki moment i przez to takie zdarzenia lubią występować. Nic dyskwalifikującego nam nie opisałeś.
Wydaje mi się ze sprzedawca jest w miarę kumaty w mechanice i tym być może można wytłumaczyć "brak entuzjazmu", bo trafić na pseudo fachowca i słuchać jak pierniczy od rzeczy o sprzęcie nie jest zbyt przyjemnie.
Wydaje mi się ze sprzedawca jest w miarę kumaty w mechanice i tym być może można wytłumaczyć "brak entuzjazmu", bo trafić na pseudo fachowca i słuchać jak pierniczy od rzeczy o sprzęcie nie jest zbyt przyjemnie.
-
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
ja akurat nie ukrywam tego że się nie znam. Sprawny sprzęt po odpaleniu powinien chodzić ładnie. A skoro tak się nie dzieje, tzn, że coś jest nie tak. No i pytanie tylko jest, czy nie tak jest motocykl, czy javiragomen pisze:bo trafić na pseudo fachowca i słuchać jak pierniczy od rzeczy o sprzęcie nie jest zbyt przyjemnie.
- vinny
- Posty: 1107
- Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
- Motocykl: xv 750 92 4FY
- Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Koledzy trochę obiektywniej. Jak gażniki są prawidłowo ustawione i moto nie pali na ssaniu (oczywiście próba 3-4 sek chodzi rozrusznik , a nie piłować po 30 sekund) to bez ssania na lekkim gazie powinien odpalić na dotyk. Mam starą 535 i jeszcze nigdy nie zalałem świec przy rozruchu.
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
- kris2k
- Posty: 3403
- Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
- Motocykl: GuStaw
- Lokalizacja: Pabianice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Dokładnie, ma odpalić i chodzić. I nie ma tłumaczeń że zalana, że świeca akurat siadła, że ssanie niepotrzebnie załączone. Tym bardziej jak właściciel sam odpalał.
-
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Najwyraźniej nie zostałem zrozumiany, więc w ramach sprostowania:
Jeżeli na przykład w serwisie na samą wieść o tym że nie odpalił zbyt pięknie zobaczysz coś takiego:
" oj oj oj ",
albo np. bez co najmniej "posłuchania silnika" rzucą ci że:
" przydała by się pewnie regulacja/synchronizacja ", to będziesz z góry wiedział (i sprzedający też) że kasę na diagnozę raczej zmarnowałeś .
...ale w "zaproponowanym serwisie" potrafią czasem ukrywać że się nie znają , (albo i gorzej...).kiniu pisze:ja akurat nie ukrywam tego że się nie znam...viragomen pisze:bo trafić na pseudo fachowca i słuchać jak pierniczy od rzeczy o sprzęcie nie jest zbyt przyjemnie.
Jeżeli na przykład w serwisie na samą wieść o tym że nie odpalił zbyt pięknie zobaczysz coś takiego:
" oj oj oj ",
albo np. bez co najmniej "posłuchania silnika" rzucą ci że:
" przydała by się pewnie regulacja/synchronizacja ", to będziesz z góry wiedział (i sprzedający też) że kasę na diagnozę raczej zmarnowałeś .
- kris2k
- Posty: 3403
- Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
- Motocykl: GuStaw
- Lokalizacja: Pabianice
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Kuniu, a nie prościej poprosić jakiegoś kolegę z forum z Twojej okolicy aby z Tobą podjechał i obejrzał?
-
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
prościej, tyle że nikt się taki nie znalazł. Ale w sumie spróbuję napisać w dziale, który założyłeś
Edit: szita faka, nie mogę teraz znaleźć tego wątku
Edit: szita faka, nie mogę teraz znaleźć tego wątku
- Martin
- Posty: 654
- Rejestracja: 24 lutego 2012, 18:09
- Motocykl: 0.9 litra szerszenia
- Lokalizacja: Ziemięcice O/S
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
podepnę sie pod temat bo problem mam podobny
używam mojej virażki 750 dopiero drugi sezon i nie jestem jeszcze aż tak obeznany w sprawach technicznych więc pytam w czym problem --
a więc zapala normalnie bez problemu (ssania nie używam wogóle) potem podczas jazdy przestaje palić na jeden cylinder a po jakimś czasie przestaje drugi i staje a nigdy nie można przewidzieć kiedy to nastąpi
a najciekawsze że po krótkim czasie znowu zapala normalnie i można jechać dalej 50km ale czasem przerywa już po
2-3 kilometrach ,
świece wymieniałem już dwa razy jak polecał waldi bo czasem przy starcie potrafi się zalać i to bez ssania ale chyba nie tu jest przyczyna ,
w zeszłym sezonie tego problemu nie było a poprzednio przez sześć lat używania DR-ki 650 to nie wiedziałem nawet gdzie jest świeca
jakieś pomysły
używam mojej virażki 750 dopiero drugi sezon i nie jestem jeszcze aż tak obeznany w sprawach technicznych więc pytam w czym problem --
a więc zapala normalnie bez problemu (ssania nie używam wogóle) potem podczas jazdy przestaje palić na jeden cylinder a po jakimś czasie przestaje drugi i staje a nigdy nie można przewidzieć kiedy to nastąpi
a najciekawsze że po krótkim czasie znowu zapala normalnie i można jechać dalej 50km ale czasem przerywa już po
2-3 kilometrach ,
świece wymieniałem już dwa razy jak polecał waldi bo czasem przy starcie potrafi się zalać i to bez ssania ale chyba nie tu jest przyczyna ,
w zeszłym sezonie tego problemu nie było a poprzednio przez sześć lat używania DR-ki 650 to nie wiedziałem nawet gdzie jest świeca
jakieś pomysły
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2012, 16:42 przez Martin, łącznie zmieniany 1 raz.
" Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent "
-
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Chyba jednak tu .Martin pisze:...a więc zapala normalnie bez problemu (ssania nie używam wogóle) potem podczas jazdy przestaje palić na jeden cylinder...bo czasem potrafi się zalać i to bez ssania ale chyba nie tu jest przyczyna...
Jeżeli zapala i od razu pracuje pięknie bez ssania, to gdy się podgrzeje ma za bogatą mieszankę i się przylewa.
- Martin
- Posty: 654
- Rejestracja: 24 lutego 2012, 18:09
- Motocykl: 0.9 litra szerszenia
- Lokalizacja: Ziemięcice O/S
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
viragomen , w cytacie skleiłeś dwie kwestie w jedno zdanie które teraz pozbawione jest sensu
a poza tym nie spotkałem sie jeszcze z przypadkiem żeby dało sie zalać świece podczas jazdy
a poza tym nie spotkałem sie jeszcze z przypadkiem żeby dało sie zalać świece podczas jazdy
" Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent "
-
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Otóż nie jest pozbawione sensu jako całość, a że zdania się nie kleją to się nie kleją .Martin pisze:viragomen , w cytacie skleiłeś dwie kwestie w jedno zdanie które teraz pozbawione jest sensu ...
No i właśnie dlatego ma kolega problemy z motocyklem.Martin pisze:...a poza tym nie spotkałem sie jeszcze z przypadkiem żeby dało sie zalać świece podczas jazdy
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Masz problem z gaźnikami. Jaki masz model gaźników ?
Sprawdź poziomy paliwa i układ ssania czy działa poprawnie
Sprawdź poziomy paliwa i układ ssania czy działa poprawnie
- Martin
- Posty: 654
- Rejestracja: 24 lutego 2012, 18:09
- Motocykl: 0.9 litra szerszenia
- Lokalizacja: Ziemięcice O/S
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
nie wiem jaki to jest model gażników
rocznik '94
ale wiem, najpierw jeszcze musze poczytać cały wątek na temat gazników
rocznik '94
ale wiem, najpierw jeszcze musze poczytać cały wątek na temat gazników
Ostatnio zmieniony 24 kwietnia 2012, 19:47 przez Martin, łącznie zmieniany 1 raz.
" Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent "
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Mikuni powinieneś mieć. Warto je rozebrać, poczyścić, sprawdzić dysze i działanie ssania, tłoki podciśnieniowe czy nie zahaczają, iglice itd...
- Martin
- Posty: 654
- Rejestracja: 24 lutego 2012, 18:09
- Motocykl: 0.9 litra szerszenia
- Lokalizacja: Ziemięcice O/S
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
ok. od jutra sie zabieram , w razie dalszych problemów oczywiście będę pytał
" Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent "
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Podciągnę temat
Niestety mam nawracający problem, jeden gar nie pali (tylni). Pow ymianie świece szybko robą się czarne, przebicie powierzchniowe i przetaje palić, spalanie wychodzi ponad 10l
1. gaznik i zawory robione przez Guru,
2. po przejechaniu około 300 km trasa, zaczyna kiepsko chodzić, problem z odpaleniem, spalanie trasa 8l
3. gażnik do czyszczenia i regulacji, wymiana świec po 50 km pierwsze problemy po 120km bak pusty , świece czarne, wymiana odpalił,
4. demontuje bak aby naprawić czujnik paliwa i przy okazji oglądam filtry i widok
5.dwa razy zaskoczył brakiem paliwa do zera, brak reakcji na rezerwę, teraz widać przyczynę , na szczęscie rurka pływała sobie w baku ale:
6. całe paprochy szły do układu paliwa, rezerwa nie pracowała (lub "pracował cały czas")
Jutro moto idzie do mechanika, na co zwrócić uwagę, gdzie i co może być zapchane
Niestety mam nawracający problem, jeden gar nie pali (tylni). Pow ymianie świece szybko robą się czarne, przebicie powierzchniowe i przetaje palić, spalanie wychodzi ponad 10l
1. gaznik i zawory robione przez Guru,
2. po przejechaniu około 300 km trasa, zaczyna kiepsko chodzić, problem z odpaleniem, spalanie trasa 8l
3. gażnik do czyszczenia i regulacji, wymiana świec po 50 km pierwsze problemy po 120km bak pusty , świece czarne, wymiana odpalił,
4. demontuje bak aby naprawić czujnik paliwa i przy okazji oglądam filtry i widok
5.dwa razy zaskoczył brakiem paliwa do zera, brak reakcji na rezerwę, teraz widać przyczynę , na szczęscie rurka pływała sobie w baku ale:
6. całe paprochy szły do układu paliwa, rezerwa nie pracowała (lub "pracował cały czas")
Jutro moto idzie do mechanika, na co zwrócić uwagę, gdzie i co może być zapchane
- bambosz99
- Posty: 244
- Rejestracja: 26 listopada 2010, 23:48
- Motocykl: Virago 1100 XV 96
- Lokalizacja: Tyszowce
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Zdemontuj pływaki (delikatnie) wyjmij zaworki, odkręć śrubki które trzymają gniazda zaworków. Same gniazda wyciągnij na zewnątrz, na ich końcach powinieneś mieć małe filterki. Powinny zatrzymać większość syfu który poszedł w gaźniki. Profilaktycznie czyszczenie całych gaziorów.
"Nie trać czasu dla tych, którzy go nie mają dla ciebie"
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
ewidentnie Ci go zalewa
albo masz złe dysze, za wysoki poziom paliwa, zacięte ssanie lub źle wyregulowane gaźniki (choć to mało realne przy aż takim spalaniu)
albo masz złe dysze, za wysoki poziom paliwa, zacięte ssanie lub źle wyregulowane gaźniki (choć to mało realne przy aż takim spalaniu)
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Za chwilę jadę na warsztat, zobaczymy co oni uradzą - zdobyte informacje delikatnie wykorzystam
Waldi i bambosz dzięki
Waldi i bambosz dzięki
- dareck
- Posty: 16
- Rejestracja: 14 maja 2012, 06:20
- Motocykl: Virago XV750 , 91'
- Lokalizacja: Wisła
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Witam, doklejam się do tematu mam dokładnie taki sam problem co Ty UDZIN ,tylny cylinder jest stale zalewany,świeca po przejechaniu paru kilometrów czarna , przedni pracuje idealnie świeca prawidłowa, poziom paliwa w obu gaźnikach na wymaganym poziomie , zawory wyregulowane, gaźniki wyczyszczone,zsynchronizowane,nie mam już pomysłu na co jeszcze zwrócić uwagę , jedyne co nie działa jak powinno to kranik nie da się zamknąć dopływu paliwa do gaźników.
Dzisiaj jeszcze spróbowałem odpalić silnik raz na pojedynczym cylindrze i na przednim chodzi idealnie na wolnych obrotach pracuje równo, wkręca się na obroty , natomiast na tylnym na wolnych pracuje nierówno a po odkręceniu manetki wolno wchodzi na obroty i zadymi na czarno czyli za duża dawka paliwa a po zwolnieniu manetki strzela w wydech
Dzisiaj jeszcze spróbowałem odpalić silnik raz na pojedynczym cylindrze i na przednim chodzi idealnie na wolnych obrotach pracuje równo, wkręca się na obroty , natomiast na tylnym na wolnych pracuje nierówno a po odkręceniu manetki wolno wchodzi na obroty i zadymi na czarno czyli za duża dawka paliwa a po zwolnieniu manetki strzela w wydech
Motocykl jest jak wódka, prawdziwa jazda zaczyna się od 750...
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Moto poszło do elektryka motocyklowego, prawdopodobnie moduł (impulsator jest ponoć ok) ale będę wiedział dopiero w poniedziałem (od wtorku moto w warsztacie )
- dareck
- Posty: 16
- Rejestracja: 14 maja 2012, 06:20
- Motocykl: Virago XV750 , 91'
- Lokalizacja: Wisła
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Witam ponownie.
Po wczorajszych niepowodzeniach i przespaniu się z problemem jaki dręczył moją 750-kę, postanowiłem się nie poddawać , i znalazłem przyczynę krok po kroku rozłożyłem cały gazior do śrubki choć z dwiema nie było łatwo chodzi o te które trzymają prowadnicę tłoka podciśnienia (Torx z bolcem) i to właśnie tutaj tkwił problem , otóż na dole gdzie znajduje się dysza do której wchodzi iglica znajdują się dwa O-ringi które nie dość że były zerwane to poprzedni właściciel załozył to na jakimś silikonie który i tak nie spełnił zadania. Tak więc z tego powodu paliwo dostawało się do gardzieli nie tylko poprzez dyszę ale wokół tej właśnie prowadnicy tłoka i non stop zalewało mi tylny cylinder... być może komuś przyda się ten post ponieważ jak tak przeglądałem to przylewanie któregoś z cylindrów jest jednym z częstszych mankamentów więc warto jeszcze to sprawdzić zanim odda się kochaną lalunię do warsztatu . Moja śmiga znowu aż miło .
A teraz czas na grilla i Pozdrawiam ...
Po wczorajszych niepowodzeniach i przespaniu się z problemem jaki dręczył moją 750-kę, postanowiłem się nie poddawać , i znalazłem przyczynę krok po kroku rozłożyłem cały gazior do śrubki choć z dwiema nie było łatwo chodzi o te które trzymają prowadnicę tłoka podciśnienia (Torx z bolcem) i to właśnie tutaj tkwił problem , otóż na dole gdzie znajduje się dysza do której wchodzi iglica znajdują się dwa O-ringi które nie dość że były zerwane to poprzedni właściciel załozył to na jakimś silikonie który i tak nie spełnił zadania. Tak więc z tego powodu paliwo dostawało się do gardzieli nie tylko poprzez dyszę ale wokół tej właśnie prowadnicy tłoka i non stop zalewało mi tylny cylinder... być może komuś przyda się ten post ponieważ jak tak przeglądałem to przylewanie któregoś z cylindrów jest jednym z częstszych mankamentów więc warto jeszcze to sprawdzić zanim odda się kochaną lalunię do warsztatu . Moja śmiga znowu aż miło .
A teraz czas na grilla i Pozdrawiam ...
Motocykl jest jak wódka, prawdziwa jazda zaczyna się od 750...
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Nie pali jeden cylinder
Diagnoza elektryka wszyystko ok, czyli cewki, impulsator i moduł, czyli wszystko sprawne a moto nadal coś nie tak