cykanie zaworków 750

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Focus
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Focus »

wciśnięcie sprzęgła nic nie daje
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Antek »

to nie są zaworki kolego na moje amatorskie ucho, wiem to bo u mnie zaworki cykają gdy silnik się porządnie rozgrzeje ale to jest zupełnie inny dźwięk.... choć mogę się mylić bo wiadomo kamerka i odtwarzacz zniekształcają odgłos
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
wierzba
Posty: 473
Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
Motocykl: było 535 teraz 1100
Lokalizacja: Józefosław
Wiek: 49
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: wierzba »

Cześć,
ja u siebie regulowałem na środek zakresu tolerancji wydechowego i ssącego. Przy okazji wymieniłem olej na mineralny 20W50 (poprzednio był pełen syntetyk i miałem problem ze znalezieniem biegów). Po odpaleniu na zimno słyszę tylko szum klawiatury, po nagrzaniu klepią aż miło. Rozmawiałem z mechanikami i każdy potwierdzał - środek zakresu regulacji jest bezpieczny i właściwy. Za ciasne zawory to tragedia i wypalanie grzybka i gniazda a za duży luz nie ma wpływu na płukania silnika, przy całym ruchu zaworu zmiana otwarcia o 0.05 na trzonku nie ma znaczenia (no chyba że to wyścigówka i walczymy o każdy ułamek konia). Bezwzględnie regulować na zimno - w końcu tak zaleca producent.
A że klepią ? Niech klepią, w WSK w ogóle nie było ich słychać :)

wierzba
Awatar użytkownika
xytras
Posty: 69
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 11:20
Motocykl: było XV 535 97' jest VS 1400
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 51
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: xytras »

witam koleżaki i kolegów ,.. niedawno zakupiłem moje Virago 535 97' i niestety dzisiaj dopadła mnie niedobra wiadomość.. oddałem mechanikowi Virago do przejrzenia oraz ustawienia zaworów bo słyszałem wyraźne klepania zarówno na zimnym, jak i ciepłym silniku - myślałem że to to ale jednak wartości luzów były ok - więc gość sprawdził łańcuszki i okazały sie luźne - do wymiany oba plus jeszcze nie wiadomo co z wałkiem ... koszty będą ... chcąc je zminimalizować jednak znalazłem na allegro tę ofertę http://allegro.pl/item621683407_lancuch ... t_500.html czy ryzykować zakup w tej firmie , czy może ktoś już z nimi współpracował i nie bylo problemów , bo w intercarcie za łańcuszek sobie liczą ponad 200 zyla ... więc w sumie cena okazyjna ... pytanie tylko czy będzie pasować i czy brać ... ewentualnie co jeszcze należy kupić - uszczelki ????? proszę o podpowiedzi...
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: kyller »

ile były wysuniete napinacze (ile ząbków zostało) ?
łancuszki mozesz kupic są okej
co sie miało z walkiem stać ?
mechanik nie powiedził ci co masz kupić?
Awatar użytkownika
xytras
Posty: 69
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 11:20
Motocykl: było XV 535 97' jest VS 1400
Lokalizacja: Wronki
Wiek: 51
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: xytras »

kyller pisze:ile były wysuniete napinacze (ile ząbków zostało) ?
łancuszki mozesz kupic są okej
co sie miało z walkiem stać ?
mechanik nie powiedził ci co masz kupić?
ad1.niestety nie potrafił mi gość odpowiedzieć na 1 pytanie,
ad2.odnośnie YBN łańcucha postanowiłem za twoją radą kupić,
ad3.wałek mówi że nie jest wyjechany,
ad4.mechanik mowi ze kupi odpowiednie uszczelki itd

zobaczymy ile mnie to wsio wyjdzie ale liczylem sie z tym ze motor bedzie trzeba przygotowac ...
Focus
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Focus »

Byłem wczoraj przejazdem w serwisie i "na słuch" stwierdzili że nie powinno tak stukać. Mogą to być zawory (choć to wątpliwe) może być łańcuszek, albo luzy na wale :cry: Pewniejszą diagnozę będzie można postawić po rozebraniu silnika, a co za tym idzie koszty rosną i nie wiadomo na czym się skończy... Czy ktoś z Poznaniaków może mi polecić jakiś warsztat? Pewnie każdy zdziera podobnie, no ale może chociaż jakiś zaufany mechanik się do tego zabierze. A może mamy w Poznaniu lub okolicach jakiegoś zdolniachę :mrgreen: który nie boi się rozebrać silnika :mrgreen: i potrafi go później złożyć do kupy bez problemu? :grin:
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Arni »

Focus pisze:Byłem wczoraj przejazdem w serwisie i "na słuch" stwierdzili że nie powinno tak stukać. Mogą to być zawory (choć to wątpliwe) może być łańcuszek, albo luzy na wale Pewniejszą diagnozę będzie można postawić po rozebraniu silnika
po co odrazu rozbierać silnik, zajrzyj najpierw do zaworów i sprawdź luzy
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Damian
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Damian »

Kurde przeczytałem cały wątek, a odpowiedzi na pytanie i rozwiązania problemu brak :roll:

Czy naprawdę ten typ tak ma?

U mnie cykanie pojawia się po solidnym rozgrzaniu silnika (po ok. 70 km) i również na pierwszym cylindrze.
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Arni »

Damian pisze:Czy naprawdę ten typ tak ma?
chyba tak :wink:
Ja mam trochę gorzej jak mi się wydaje i nie wiem czym jest to spowodowane. Zawory cykają mi na tylnym cylindrze. Trzy razy już zaglądałem do niech (w tym czasie przejechałem tylko 300km), za każdym razem luz był zbyt duży i ustawiałem prawidłowy. Nie wiem jak to możliwe, że po przejechaniu kilkudziesięciu km luz się zwiększa. Śrubki regulacyjne wyglądają ok. i za każdym razem mocno je dokręcałem.
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Blunio »

wierzba pisze:wymieniłem olej na mineralny 20W50 (poprzednio był pełen syntetyk i miałem problem ze znalezieniem biegów)
Trochę OT, ale ja też w tym sezonie zalałem olej mineralny i byłem zaskoczony właściwą zmianą biegów. Chodzą ciszej i czasem myślałem że bieg nie wszedł (tak cicho), a bieg już był zapięty. Coś w tym jest. Czasem moim zdaniem nie warto przekombinowywać i jeszcze dopłacać. Syntetyk w puszce się sprawdza (zwłaszcza podczas rozruchu w czasie mrozów), ale przecież moto nikt nie pali w czasie mrozów.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Damian
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Damian »

Arni pisze:Zawory cykają mi na tylnym cylindrze. Trzy razy już zaglądałem do niech (w tym czasie przejechałem tylko 300km), za każdym razem luz był zbyt duży i ustawiałem prawidłowy. Nie wiem jak to możliwe, że po przejechaniu kilkudziesięciu km luz się zwiększa. Śrubki regulacyjne wyglądają ok. i za każdym razem mocno je dokręcałem.
Arni być może przyczyną tego jest podejrzewane przez wielu we wczesneijszych postach wyrobienie już innych elementów odpowiedzialnych za właściwe ustawienie luzu? :roll:

Blunio pisze: Czasem moim zdaniem nie warto przekombinowywać i jeszcze dopłacać. Syntetyk w puszce się sprawdza (zwłaszcza podczas rozruchu w czasie mrozów), ale przecież moto nikt nie pali w czasie mrozów.
Także się nad tym zastanawiam... 3ci sezon pomykam na półsyntetyku, ale wcześniej nie miałem tak naprawde porównania jak jest na mineralu. Półsyntetyk to jednak także lepsza ochrona silnika nie tylko w niskich temperaturach, ale także wyższych.
Awatar użytkownika
Radek72
Posty: 59
Rejestracja: 19 lutego 2009, 22:57
Motocykl: była sobie virka xv
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 51
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Radek72 »

Arni pisze:Trzy razy już zaglądałem do niech (w tym czasie przejechałem tylko 300km), za każdym razem luz był zbyt duży i ustawiałem prawidłowy. Nie wiem jak to możliwe, że po przejechaniu kilkudziesięciu km luz się zwiększa. Śrubki regulacyjne wyglądają ok. i za każdym razem mocno je dokręcałem.
Arni - moim mało-mechanikowym zdaniem jeśli twój motor jest z rocznika 83 to najprawdopodobniej masz już podjechany wałek rozrządu który ma już zjechaną powierzchnię utwardzoną na krzywce. najlepiej wymontuj jeszcze wałek rozrządu dla pewności, bo jak dajesz sobie radę z regulacją zaworów to tu także nie będziesz miał problemy z wymontowaniem wałka i diagnozy. przerobiłem ten temat u siebie i niestety moja teoria się potwierdziła :-( oby u ciebie się nie potwierdziła - tego ci życzę :rock:
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Arni »

też jakiś czas temu doszedłem do takiego wniosku, ale powodem nie jest u mnie z pewnością zużycie elementów ze starości (silnik jest nieznacznie zużyty – zaglądałem do cylindrów), a raczej niemiła przygoda jaką miałem, czyli zapchanie się smoka pompy oleju. Zatarłem przez to przedni wałek rozrządu a tylni najwyraźniej na tyle dostał w dupę, że głowica też jest do robienia.
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Jasiek
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Jasiek »

a ja bym chciał dorzucić co stało sie u mnie a wracam do tematu bo jak cykał zawór wtylnim garczku tak cyka a szmalu nanaprawe virówki poszło ponad 3,5 tyś zł. zainteresowany musiałby poszukać tematu moich postów bo ja ich znależć jakoś nie potrafie odnośsnie cykania dziwnych dzwięków powyżej 2,5 tyś obrotów takie tytuły. powiem tak zabrali się mechanicy do rozbiórki silnika i zaczeli od rozpołowienia zjednej strony dobrze zdrugiej nie do końca. Odkryli ze łozysko na wale korbowym do wymiany, choć jaka pewność ze sami go nie popsuli, załóżmy ze nie, wymieniłem włożyłem silnik i oprócz cykania zaworów ktore było był nadal dziwny metaliczny dzwięk przywyższych obrotach ponad 2,5 3 tyś jakby ktośprzyłożył łyżeczke do cylindra i taki dzwięk powstawał od drgań tej łyżeczki , ponownie wyjeli silnik i rozebrali głowice na tylnim garczku okazało się ze wałek rozrządu do wymiany , dżwigienka zaworowa ukruszona, czy tam całkowicie połamana jakoś była, wiec wymieniłem dwie od razu na wałku- nie rozrządu tylko tym drugimod łańcuszka, było obrobienie materiału przez to kółko na którym jest łańcuszek, omawiam sprawe po prostacku bo jestem laikiem w tym temacie, mechanior powiedział ze wałek obrobił troche głowice wewnątrz ale jest to luz dopuszczalny wiec włozylismy nowy wałek i dzwigienki i jak narazie przejechałem na tym 3 tyś i tego podłego dzwięku już nie ma. powdem był albo brak oleju, załatwiiony przez poprzedniego właściciela albo zapchanie się tej rurki co prowadzi olej na góre cylindrów, nie wiem jak tłumaczyć łozysko głowne dlaczego padło, albo wiórek metalowy z dzwigienki wpadł do niej albo zatarło sie zbraku oleju, co najdziwniejsze wymieniliśmy panewki na wale korbowym bo był zbytni luz, jeżeli brać pod uwagę ze moto miał 14 tyś na liczniku jest to nie możliwe, żeby był aż taki luz, znowu po moto nie widać zeby był aż tak ściorany, by musiał mieć krecony licznik, więc co mogło być powodem zużycia się panewek??? brak oleju? raczej niemożliwe gdyż zatarłyby się po chwili, awięc w fabryce by za duże założyli?? podam teraz koszty
dzwigienka dwie sztuki 360 zł
wałek rozrzadu 430
i jeszce jakies tam dwie małe czesci nazwane wałkami na fakturze 90 zł
aha i dwa jakby sworznie na których osadzone są koła do łańcuszków 2sztuki cena 160 zł
przy tamtym kursie euro czyli chyba mniej było niz 4,5 zł

ale zawór wtylnim garczku nadal klepie, au kumpla nie i nerwicy mnie to nabawia pomału :???:

najlepsze to że na tym uszkodzeniu wzeszłum roku zrobiłem 7 tyś km i objechałem pł i zach Polske z trasą 2 500 i szczęście ze tam gdzieś wborach tucholskich nie utknąłem albo jakiejś innej dziczy
Awatar użytkownika
wierzba
Posty: 473
Rejestracja: 21 maja 2008, 07:25
Motocykl: było 535 teraz 1100
Lokalizacja: Józefosław
Wiek: 49
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: wierzba »

Chyba coś jest nie tak z twoimi fachmanami, od rozrządu OHC w virażce do wału jest parę ładnych centymetrów i można zlokalizować dzwonienie z trochę większym prawdopodobieństwem, bez rozbierania silnika. Gdzie panewki wału a gdzie wałek rozrządu, no chyba że brak smarowania pociągnął za sobą lawinę ale panowie przy okazji remontu siłowni powinni zająć się też obiegiem oleju. Zresztą panewki wału nie dzwonią, panewki napier ....

wierzba
Jasiek
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Jasiek »

zgadza się i dlatego powiedziałem im ze mam wdupie to ze będą drugi raz silnik wyciągać, skoro rozpołowili go i nie sprawdzili góry co jest tylko małą robótką wporównaniu zrozbiciem silnika<bo chcieli mi jakieś dodatkowe koszty chyba wrzucić za dodatkową robote> Powiem tak i tak się cieszę ze to zrobili bo wsalonie Yamahy jak poszedłem do mechanika spytać czy by tego nie zrobili ii co to może być to odpowiedzieli mi żebym dalej jeżdził ajak sie rozsypie to będą wiedzieli co i wtedy mogą mi naprawić, koleś mnie poprostu wypiął zwrotek tym powiedzeniem- ogólnie na Kielce nie ma zbyt wielu fachmenów ajeśli są to jakoś ich jeszce nie znalazłem.
gba4
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: gba4 »

Witam wszystkich :) szukałem w google.pl informacji na temat cykania zaworów i trafiłem na wasze forum oraz ten temat i bardzo chciałbym prosić i pomoc..

Mój motocykl to Honda Varadero 125 - nie jest to Virago ale jest to również silnik V-twim tak jak w waszych maszynkach :)

Mam problem.. mianowicie jestem po wymianie silnika, stary miał luzy na wale itd - nie opłacało się go robić..
No i na ten mam gwarancje, wszystko ładnie ale coś mi zaczęło cykać i nie wiem co to może być...

Cykanie to objawia się w bardzo dziwny sposób - na wolnych obrotach moto dosyć ładnie chodzi i gdy wkręcam je dosyć powoli w obroty to cięzko cokolwiek usłyszec i jest tak jak powinno być (według mnie) jednak gdy przekręce manetkę mocniej to słychać dziwne cykanie..

tutaj macię filmik, bardzo bym was prosił o zdiagnozowanie problemu jeżeli tylko umiecie..

Na prawdę bardzo dużo przeszedłem z tą hondą ;/ całe wakacje muszę robić żeby odpracować się ojcu za pieniądze na silnik i wciąż coś dochodzi.. i teraz nie wiem czy to coś poważnego czy oddawać panu sprzedawcy silnik ?

http://www.youtube.com/watch?v=bFcoUGiSfSA

Mogę tylko dodać że chodzi o wiele lepiej od starego silnika.. no ale tamten miał cały wał luźny..

Pozdrawiam i dziękuje :) jeżeli ktoś by chciał pomóc to chętnie porozmawiam na gg lub nawet przez telefon - moje gg to 1666940
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Arni »

załóż do tego silnika głowicę od starego z luźnym wałem o ile tam było dobrze i po problemie
nie mam za co :mrgreen:
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
gba4
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: gba4 »

A czy to w ogóle brzmi jak zawory? bo jescze plastik mam luzny ;P
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Arni »

jak zawory to raczej nie (zawory jak cos to klepią cały czas) ale dźwięk paskudny. Musisz sam dokładnie określić skąd dochodzi
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: wwwolti »

jak dla mnie to też nie brzmi jak zawory... ale może w wiadrze to słychać inaczej...
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
Raider
Posty: 1365
Rejestracja: 30 kwietnia 2009, 10:38
Motocykl: XV1900 Raider
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Raider »

A czy ktos juz odkrył co jest przyczyną cykania w Virago? Przeczytałem chyba wszystko na ten temat i wnioski sa takie, że dotyczy to wiekszości Virago i Drag Star, niezależnie od przebiegu (chłopakom od Dragow pojawia sie juz nawet po 1.500km). Wniosek drugi jest taki, że nie ma to wpływu na silnik a jedynie psuje komfort akustyczny.

Ja, za radą jednego z mechaników, postanowilem wymienić wszystkie śrubki służące do regulacji zaworów. Juz zlecilem ich sprowadzenie. Koszt ok. 80PLN. Jest podejrzenie, że byc może lekko się wyrobiły na końcach i stąd taki dźwięk. Jeżeli to nie to, to odpuszczę. Motocykl pieknie jeździ, idealnie odpala i równo pracuje - nie ma co w nim na silę grzebac.

[ Dodano: Nie Wrz 20, 2009 12:07 am ]
To już tylko w kwestii formalnej informuję, że moje moto juz nie cyka. Pomogły albo nowe śróbki (72zł/komplet) albo ponowna ale wykonana innym sposobem regulacja zaworów, którą nazwałem - "na krzywkę". :twisted: Polega to na tym, że ustawia się zawory na ich maksymalnych wychyleniach nie kierując się wskazaniami koła zamachowego.
Po wymianie i regulacji specjalnie przejechałem się w otwartym kasku, zeby mieć pewność że cykanie zostało wyeliminowane i... zostało! Moto jeszcze ładniej się zbiera, ma bardziej basowy gang i nie ma już tego piekielnego dźwięku.

jak mi się uda, to zamieszczę foto zużycia dotychczasowych śrubek.
Jest fota. Sorry za jakość, ale zrobiłem komórką.

Obrazek

[ Dodano: Pon Lut 22, 2010 1:06 am ]
Odświeżam temat.
"Stabilizacja motylka to szpilka."

Żyję tylko dlatego, że jeżdżę szybciej niż moi oprawcy.
_________________

http://www.sigaro.pl/ http://www.eprestigio.pl
_________________

Obrazek
Awatar użytkownika
MarQs
Posty: 37
Rejestracja: 29 czerwca 2010, 19:31
Motocykl: XV535 H '92r.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: MarQs »

Therion - napisz jeszcze gdzie kupiłeś te śrubki to może sklep odpali Ci jakiś grant za nagonienie nowych 100 nabywców ;)
Awatar użytkownika
FeniX91
Posty: 65
Rejestracja: 02 października 2009, 20:42
Motocykl: Virago 1100
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 32
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: FeniX91 »

Sam napisałeś, że pojawia się po 1500km, poczekaj tyle to się okaże!!
Ale :bravo: za wytrwałość!!
Obrazek
ODPOWIEDZ