cykanie zaworków 750

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
kilim69
Posty: 99
Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
Motocykl: vtx 1800c
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiek: 43
Status: Offline

cykanie zaworków 750

Post autor: kilim69 »

Witam
Mam pytanko czy w waszych lalkach słychać cykanie zaworków w silniku jak już jest rozgrzany bo zastanawiam się czy to normalny objaw
W mojej po odpaleniu na zimnym tego nie słychać ale jak już silnik się rozgrzeje (dzisiaj jakieś 100 km zrobiłem) to słychać na wolnych obrotach takie cykanie.
Nie wiem czy to zależy od oleju (zimny – gesty, ciepły – rzadki) czy po prostu za duży luz jest
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Stilgar »

u mnie w 535 mam to samo , nie powinno występować po rozgrzaniu bo metal sie rozszerza i raczej powinno milknąć , z tego co czytałem w wielu lalkach tak jest , dla świętego spokoju w piątek regulacja
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Antek »

u mnie cyka i po regulacji troche ciszej ale cyka ponoć ten typ tak ma
Obrazek Czy daleko oni....?
witnia
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: witnia »

Mnie czasem te cykanie wku... po regulacji zaworów dalej cyka :evil:
z początku myślałem że to łańcuszek rozrządu ale on jest ok
to widocznie tak ma być :razz:
kolano
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: kolano »

U mnie tez cyka jak sie silnik nagrzeje, zmieniłem olej z pełnego syntetyka mobila 5W50 na gestszy motul 20W50 i dalej cyka. Te typy tak maja, chociaz nie wszystkie, virówka znajomego chodzi cichutko nawet jak jest mocno nagrzana zawory nie cykają. Pozdrawiam wszystkich.
Awatar użytkownika
kilim69
Posty: 99
Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
Motocykl: vtx 1800c
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiek: 43
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: kilim69 »

Czyli pewnie trzeba się przyzwyczaić do tego cykania
Zrobię jeszcze regulacje może cos pomoże
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: ayo007 »

..wydaje mi sie, ze tak moze byc w skutek róznej rozszerzalnosci cieplnej elementów współpracujących, tj. wałków rozrządu, ich gniazd, trzonków zaworowych, prowadnic, a po latach eksploatacji dochodzi do tego pojawiający sie luz na skutek ich zużycia..
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
Lucack
Posty: 66
Rejestracja: 23 stycznia 2008, 21:06
Motocykl: XV 750 se / Junack M 10 1962
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 46
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Lucack »

AHOI
Znam parę osób które już od dawna śmigają motocyklami i które, o dziwo, twierdzą, że luz zaworów ustawia się na rozgrzanym silniku.
W zestawieniu z moją wiedzą i zaleceniom serwisówki jest to kompletna bzdura. Ale przecież nie jest tak że ja jestem najmądrzejszy a inni to durnie.
Więc może ktoś wie skąd bierze się opinia coponiektórych że luzy zaworowe ustawia się na rozgrzanym siniku.
A co do rozszerzalności to zdecydowanie luz powiększa się po nagrzaniu. Gdyby tak można zozgrzać sinik na maksa i ustawić wtedy minimalny luz, potem poczekać aż silnik wystygnie to możnaby wtedy sprawdzić o ile powiększa się luz pod wpływem temperatury.
pzdruffki Lucack
Tu jestem po pracy.
jaroz
Posty: 755
Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: galicja
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: jaroz »

Lucack pisze:AHOI
Gdyby tak można zozgrzać sinik na maksa i ustawić wtedy minimalny luz, potem poczekać aż silnik wystygnie to możnaby wtedy sprawdzić o ile powiększa się luz pod wpływem temperatury.
pzdruffki Lucack
a i może się tak zdarzyć, że cos zostanie urwane albo zdeformowane.
Awatar użytkownika
ZWIERZAK
Posty: 1026
Rejestracja: 04 listopada 2007, 13:57
Motocykl: VIRAGO 750 83'
Lokalizacja: Lachowice
Wiek: 35
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: ZWIERZAK »

Z tymi luzami to ja już wogóle nie wiem jak jest. Bo w puszkach czasem ustawia się na ciepłym silniku a czasem na zimnym (częściej na zimnym). Jest to podobno zależne od konstrukcji układu rozrządu i różnej rozszerzalności cieplnej poszczególnych elementów składowych. A ja osobiście jak tylko słyszę o luzach zaworowych to mnie ku...ca bierze że nie umiem tego rozkminić a nikt mi tego jeszcze w sposób rzetelny nie był w stanie wytłumaczyć.
"Ludzie nie latają, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im kiedyś, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody"-William Wharton "Ptasiek"
Awatar użytkownika
Lucack
Posty: 66
Rejestracja: 23 stycznia 2008, 21:06
Motocykl: XV 750 se / Junack M 10 1962
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 46
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Lucack »

dlatego mnie obezwładniają takie fora jak to - gdzie wszyscy są bardzo mądrzy a jak przyjdzie co do czego to się okazuje że każdemu cykają zaworki i nikt nie wie czemu .. a nie sorki, wiedzą - bo ten typ tak ma. Ale żeby coś ruszyć coś samemu kiepełą to lepiej nie bo coś się może zdeformować albo urwać.
pozdruffki Lucack
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Stilgar »

Lucack pisze:dlatego mnie obezwładniają takie fora jak to
siłą nikt nie trzyma
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
jaroz
Posty: 755
Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: galicja
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: jaroz »

Lucack pisze:dlatego mnie obezwładniają takie fora jak to - gdzie wszyscy są bardzo mądrzy a jak przyjdzie co do czego to się okazuje że każdemu cykają zaworki i nikt nie wie czemu .. a nie sorki, wiedzą - bo ten typ tak ma. Ale żeby coś ruszyć coś samemu kiepełą to lepiej nie bo coś się może zdeformować albo urwać.
pozdruffki Lucack
BO LUDZIE TO DZIELą SIę NA 2 KATOGORIE: JEDNI DZIELą SIę WIEDZą NA FORACH, A DRUDZY-CO IM SIę WYDAJE ZE WSZYSTKO WIEDZą-CIAGNA Z TEJ WIEDZY JAK PIJAWKI. NA DODATEK ZAMIAST BYC WDZIECZNI TO JESZCZE PROBUJA WYKPIC WIEDZE INNYCH.
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Marek73 »

Lucack pisze:dlatego mnie obezwładniają takie fora jak to
Każdy ma jakieś słabości, mnie akurat obezwładnia co innego.
Piasek(XV535)
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Piasek(XV535) »

No z tym cykaniem to jest tak: że jak mi kumpel (świetny mechanik) regulował zawory w mojej (41 tyś km przebiegu), na zimnym silniku i ustawił wartości fabryczne (czyli 0.08 na ssącym i 0.12 na wydechowym) to było słychać klepanie zaworów zarówno na zimnym silniku jak i (mniej) na rozgrzanym... Szczególnie pod obciążeniem (czyli przyspieszanie np z 50-ciu km/h na 5-tce) to już grechotały niemiłosiernie. Co dziwne - wyraźnie na pierwszym cylindrze... Drugi zawsze był cichszy... Kumpel po zabiegu stwierdził że wynikać to może ze zużycia silnika (bo jednak swoje nakręcone ma) i zaproponował regulację "na oko" czyli po prostu wykasowanie luzów do poziomu wyczuwalnego ręką (czyli prawie zerowego). Tak też uczyniliśmy i silnik po tym zabiegu ucichł... Smigał pięknie i gładko, bez żadnego grechotania, poklepywania czy dzwonienia, jednak ostrzegł mnie że taki zabieg nie zawsze jest dobry dla silnika, ponieważ jedyny sposób schładzania zaworu to jego pełen, równy styk (przylgnięcie) do głowicy w fazie zamkniętej... Tylko w tym momencie denko zaworowe schładza się o głowicę, a wiadomo że "rozszeżalność temperaturowa ciał stałych" a zwłaszcza metalu to nic innego jak proces "puchnięcia" metali, który spowodować może zjawisko niedomykania zaworów na ciepłym silniku... Zjawisko takie powodować będzie spadek mocy, problemy z prawidłową pracą silnika (strzelanie, kichanie, itp) ale co najgorsze - wypalanie zaworów... Dlatego błędnym stwierdzeniem jest to, mówiące o prawidłowej regulacji/ustawianiu wartości luzów zaworowych na rozgrzanym silniku... Pomijając fakt poparzeń - pozostaje fakt "kurczenia się" metalu w procesie stygnięcia (pamiętacie zapewne doświadczenie z fizyki ze szkoły podstawowej z metalową kulką i obręczą, przez którą kólka przechodziła "na zimno" a nie chciała przejść "na gorąco")
Wracając do zaworów - prześmigałem na "ciasnym" ustawieniu zaworów 2 sezony i w tym roku na wiosnę wstawiłem moto do ASO Yamahy na wymianę membran w gaźnikach oraz ich synchronizację... Chłopaki przy okazji tego zabiegu, wyregulowali zawory na wartości "fabryczne" i sprawdzili sprężanie - okazało się że silnik jest w doskonałej kondycji (pierwszy cylinder ma sprężanie niższe o 0.2atm od fabrycznego, drugi o 0.6atm - co wynika z przegrzewania się drugiego cylindra a tym samym jego zwiększonego zużycia) ale potwierdza fakt iż "pociaśnienie" zaworów nie wpłynęło negatywnie na ich stan (nadpalenie denek zaworowych), a przewaliłem na ciasnym ustawieniu ok 12 tyś km... Natomiast niestety na ustawieniu fabrycznym (obecnie) słychać niemiłosiernie klepanie zaworów (a nie sądzę aby ASO spier.... robotę - choć sprawdzę :cool: ), zatem czeka mnie chyba jednak mała korekta luzów zaworowych...
Odnośnie samej słyszalności stuków zaworowych... to często zależy to od kasku... Ja mam zamkniętego, szczelnego "szczękowca" NOLAN`a i szczerze powiedziawszy g***o w nim słyszę... Dopiero przejażdżka "z wiatrem we włosach" dała mi usłyszeć skalę klepania jakie dobiega ze strony zaworów...
Awatar użytkownika
Dono
Posty: 2463
Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
Motocykl: 1100 '91
Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
Wiek: 40
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Dono »

jest takie powiedzenie - "wszyscy ludzie wszystko wiedzą"...
poza tym przypominam, że to forum służy m.in. do wymiany doświadczeń i wiedzy technicznej o naszych lalkach
ja z kolei mam luźnego hauera i słyszę wszystko :mrgreen:
ale dobra metoda - kupić ciasny kask na klekoczące zaworki :rock: :nazdrowie: nawet się człowiek nie ubrudzi
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Antek »

Piasek(XV535), Bardzo przydatny post, dziękuję pomogłeś mi!
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
Lucack
Posty: 66
Rejestracja: 23 stycznia 2008, 21:06
Motocykl: XV 750 se / Junack M 10 1962
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 46
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Lucack »

ahoi
Stilgar Kamracie, dzięki, że pozwalasz mi odejść z forum z własnej, nieprzymuszonej woli, naprawde jesteś taki dobroduszny....
Muszę jednak walnąć się w pierś, przyznając że nieco mnie poniosło i post który napisałem zgeneralizował moją postawę, tak naprawdę wobec jednego forumowicza, na pozostałych. Źle się wyraziłem - wybaczcie.

Mimo wszystko jeden post rozjaśnił nieco zagadnienie - dzięki za info, bo moje pytanie miało właśnie na celu uzyskanie informacji a nie pouczanie innych kolegów - czy nie?

Co do tematu, to są konstrukcje silników gdzie po rozgrzaniu luz na dźwigienkach zaworowych zmniejsza się. Są to konstrukcje gdzie omawiany luz zależy od odległości głowicy od bloku silnika i tak jest w silikach gdzie krzywki rozrządu znajdują się w bloku silnika a dzwigienki zaworów w głowicy. Jedno z drugim połączone jest popychaczami. W takim układzie wystarczy założyć cięńszą uszczelkę pod głowice i już luz się zmniejsza. Tak samo zmiany odległości głowicy od bloku oraz zmiany długości popychaczy - wywołane efektem rozszerzalności cieplnej powodują że pod wpływem temperatury luzy zaworowe ulegają zmianie. Akurat w tym przypadku luzy zwykle się zmniejszają dlatego nie można na zimno ustawić luzów za małych, bo po rozgrzaniu silnika zawory nie będą się domykały. Można jednak po dobrym nagrzaniu silnika ustawić luzy zaworów na minimalne. Wtedy gdy silnik ostygnie nie grozi nam żadna awaria bo luzy będą jedynie większe. A trzeba pamętać że to nie luzy dyktują rozkład faz rozrządu. Luzy mają być możliwie jak najmniejsze.
A jak jest w naszych lalkach? W naszych lalkach luzy po nagrzaniu silnika powiększają się. Wnioskuję zatem, że jeśli ustawimy na nagrzanym silniku mnimalne luzy to po ostygnięciu może się okazać że luzu brakuje i zawory się nie domykają.
Może ktos ma jakieś sugestie dotyczące możliwości wykorzystania tego zjawiska podczas regulacji virówek ??????????/
pozdruffki Lucack
Tu jestem po pracy.
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Stilgar »

Lucack pisze:naprawde jesteś taki dobroduszny..
Nie sądzę aby cynizm był w tym miejscu że się tak wyrażę na miejscu, jeśli Cię uraziłem moim bardzo krótkim zdaniem to przepraszam.
Lucack pisze:Źle się wyraziłem - wybaczcie.
To jest o.k. urazy nie chowam
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
Awatar użytkownika
Lucack
Posty: 66
Rejestracja: 23 stycznia 2008, 21:06
Motocykl: XV 750 se / Junack M 10 1962
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 46
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Lucack »

tak, cynizm był niepotrzebny,
wogóle zróbmy z tego humor, heh.

A wracając do tematu to mozeby jescze ktoś napisał coś na ten temat, a konkretnie o mozliwości ustawienia luzów na nieco mniej niż w serwisówkach napisano.
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: Antek »

Lucack pisze:Może ktos ma jakieś sugestie dotyczące możliwości wykorzystania tego zjawiska podczas regulacji virówek ??????????/
bardzo bym chciał ale ciemny jestem w temacie a problem dotyczy i mojej lali robiłem regulacje luzów w serwisie yamahy ustawili jak powiedzieli wartości książkowe jest dużo ciszej ale na rozgrzanym silniku słychać nadal...a tak w ogóle to czy te cykanie zaworków ma jakieś konsekwencje w przyszłości tzn coś się wyrabia zużywa itp? czy tylko tyle że cyka i denerwuje co poniektórych ?
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: ayo007 »

..ustawiałem ostatnio w jednej Virówce zawory i przy ciaśniejszym ustawieniu (choć wcale nie tak ciasnym)zawory nie klepały natomiast na tylnym garze dało sie słyszeć coś w rodzaju stuków na główce korbowodu. Dzwiek dziwny i dał mi wiele do myślenia, po rozgrzaniu ustępował, powróciłem do luzniejszych ustawień i dzwiek sie juz nie pojawiał..
Virago 1100,na razie starczy..:)
Awatar użytkownika
strazak
Posty: 1412
Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
Wiek: 50
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: strazak »

Przy regulacji luzu zaworowego trzeba pamiętać o kilku jakże istotnych faktach . 1- luz jest optymalny (taki jak podała fabryka) pod warunkiem że ani krzywka , ani dźwigienka zaworowa nie są zużyte . 2- taka wartość luzu jaką podaje konstruktor jest podyktowana wcześniejszymi obliczeniami i doświadczeniami na modelu silnika . 3-zwiększanie lub zmniejszenie tej wartości może doprowadzić do osłabienia parametrów silnika .
W naszych silnikach gdzie wałek rozrządu jest w głowicy i działa bezpośrednio na dźwigienkę zaworową na skutek temperatury luz sie niestety zwiększa tylko dzięki temu że mało jest elementów współpracujących ze sobą , wystarczy że gniazda zaworowe zaczną się rozszerzać oczywiście denko zawora też powiększy swoje wymiary i już mamy większy luz niż powinien być ale to co podaje fabryka jest na zimnym silniku czyli uwzględniono rozszerzenie cieplne materiału . Czyli reasumując powiększenie luzu na zimnym silniku doprowadzi do tego że po osiągnięciu temperatury pracy zawór będzie się otwierał nie do końca , czyli za mało . Natomiast zmniejszenie tej wartości może powodować w przypadku zimnego silnika zbyt duże otwarcie zaworów co w przypadku rozrządu kolizyjnego oraz ewentualnego splanowania głowicy może doprowadzić do spotkania sie tłoka z zaworem . Nasz problem polega na takiej regulacji żeby w całym zakresie temperatur praca zaworów była cicha , dlatego przed każdą regulacją proponuje sprawdzić w jakim stanie jest dźwignia a w szczególności sama stopka (miejsce styku z zaworem) może sie okazać że szczelinomierz będzie ciasno a luz będzie spory i dlatego mamy takie a nie inne dźwięki wydobywające się z zaworków .
ADAM
kolano
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: kolano »

Na luz zaworów ma wp?yw tez ewentualny luz wa?ka rozrz?du, zauwa?y?em ,?e po wykreceniu napinacza ?a?cuszka rozrzadu luzy na zaworach znacznie wzrastaj?. Wynika to z tego,?e w virago wa?ek rozrzadu pracuje w tulejce tylko z przodu (tam nie mam wogóle luzu) natomiast z drugiej strony pracuje tzw "na golasa" bezposrednio w g?owicy gdzie wyrabia sie luz . Podczas regulacji zaworów po ustawieniu na znakach wykreci?em napinacz ?ancuszka rozrzadu( wczesniej nie polecam gdyz przy kreceniu wa?em bez napinacza moze przeskoczyc ?ancuszek) w?ozy?em szczelinomierz luz na dzwigienkach by? znacznie wiekszy niz z napinaczem pó?niej popycha?em palcem ?a?cuszek w miejscu gdzie by? napinacz - luz na dzwigienkach zaworow zmniejszal sie proporcjonalnie do nacisku na ?a?cuszek.
I teraz przy za?ozonym napinaczu jesli wa?ek ma luz w g?owicy jest unoszony go góry co pokazuje nam przy regulacji zaworow niew?a?ciwe luzy. natomiast jak silnik pracuje dzwigienka jednego zaworu dociskajac na wa?ek powoduje jego obni?enie i zwiekszenie sie luzu na drugim zaworze co objawia sie w?asnie cykaniem.
Taka jest moja teoria moge sie mylic, przepraszam tez za stylistyke i gramatyke ale pisze wpracy.
Pozdrawiam
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: cykanie zaworków 750

Post autor: tacim »

Kurna albo jestem inny albo łopatologiczne wtłaczanie go głowy ustawiania zaworów to dla mnie za mało. Powiedzcie co nie tak zrobiłem:
1) odkręciłem dekiel ustawiłem na "I" jeszcze swiecąc latarką patrzyłem czy tłok jest na maxa w górze ustawiłem zawory wylotowy na 0,15 ssący na 0,1
2) dałem na "T" zrobiłem to samo, poskręcałem wsio do kupy i co dupa zawory walą tak, że hoho
I teraz mam dwa pytania:
1) czy zawory ssące to te od strony gaźnika a wydechowe czy jak one się tam nazywają od strony rurry wydechowej?
2) czy ściągnięcie pokrywki chyba łańcuszka rozrządu może mieć jakiś wpływ na pracę silnika - nic tam nie ruszałem poprostu ściągnąłem aby mieć lepszy dostęp to taki duży okręgły dekielek na cylindrze. Pomocy bo co się zabieram to jest słabiej z moto..... :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:
ODPOWIEDZ