Zimowanie i remonty - kilka pytań

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: vidharr »

Niestety zmuszony byłem zakończyć sezon w tamtym tygodniu. Lala wyjechała do garażu (nieogrzewany) i zacząłem się do niej dobierać ;) Już jest prawie cała rozłożona. Jako, że będzie to nasza pierwsza wspólna zima chciałbym dopytać o kilka rad.

1) Rama + silnik + olej
Ramę mam do wypiaskowania i wymalowania, jak wiadomo do tego trzeba zdjąć silnik i całą resztę pierdół. Z tym problemu nie ma. Za to pytanie natury technicznej. Olej można spuścić z silnika i zostawić go na zimę bez czy raczej powinien być zalany. A jeśli zalany to przechodzonym czy zalać nowym?

2) Wiązka elektryczna.
Druga sprawa to regeneracja wiązki. Niestety jest tak poharatana, że nie pozostało nic innego jak ją odświeżyć. Nie chcę kupować używki na aledrogo, nówki w salonie Yamahy też nie (cena by mnie zabiła - taki wniosek wysuwa się na podstawie wcześniejszych zakupów). Postanowiłem więc zakupić kilometry kabli i mając przed oczami schemat oraz oryginalną wiązkę zrobić ją od podstaw (przy okazji trochę kierunki na tyle przesunąć). I teraz najważniejsze. Jaki przekrój/powierzchnia kabla powinna być i czy można dać do wiązki grubsze kable (np zamiast 1mm2 dać 1.5mm2). W pytaniu pomijam kable do aku bo te są grube jak cholera ;)

Na razie chyba koniec głupich pytań ;) Gdyby coś mi się jeszcze wspomniało nieomieszkam napisać ;)
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: leszekk »

Olej wymienić zgodnie z zasadami sztuki i zostawić zalane, ba - kilka kropli oleju do każdego cylindra nie zawadzi. W przeciwnym wypadku ryzykujesz, że jeśli zostawisz suchy do wiosny, to sezon zaczniesz od remontu silnika.

Robienie instalacji od podstaw? Moim zdaniem szaleństwo bo nie zrobisz lepiej niż w fabryce. Ja bym uszkodzone kawałki wymieniał ale nie mój motór, nie mój problem. Kable możesz włożyć grubsze ale ma to swoje negatywne skutki - grubszy kabel - sztywniejszy, trudniej wcisnąć w kostki, trudniej ułożyć ... To co Ci się przetarło przetrze się jeszcze szybciej, to co się kruszyło na załamaniu kruszyć się będzie jeszcze bardziej. Jedno co jest pewne - nie możesz wkładać kabli cieńszych (chyba, że robisz wszystko na przekaźnikach - wówczas grube kable prądowe a sterujące mogą być cieńsze niż nominalne prądowe. Ale wydaje mi się, że nie jesteś aż tak zaawansowany technicznie aby się za taką przeróbkę brać.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: vidharr »

Czy ja wiem czy takie szaleństwo z tymi kablami? W samej instalacji nic nie będę tykał, tylko wymienię same kable. Widzę jak są ułożone, jak wiązka leci po ramie więc w czym problem odtworzyć? Rozbieram kawałek i od razu obok składam z nowych elementów. Gdybym się porywał na przeróbkę całej instalacji to i owszem, zgodziłbym się, że to szaleństwo i bez porządnej wiedzy i jeszcze większego doświadczenia nie ma się co za to zabiera.
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: leszekk »

A końcówki porządne i narzędzia do zarabiania kabli masz czy tak "na szamotkę" będziesz robić? To ważne żeby kabel zrobić porządnie bo w przeciwnym wypadku grozi Ci jazda na "ognistym rumaku" jeśli można tak nazwać płonący motocykl
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: vidharr »

kabelki, końcówki się zakupi, zaciskarka jest - także jak na razie wszystko pod kontrolą. Muszę tylko dopaść sklep który będzie miał tyle kolorków kabli ;)
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: 2007XV1700 »

Będziesz robił wiązkę zrób jedną na zapas, mówię poważnie. Robiąc jedną wiązkę od nowa przy okazji zrób drugą, zawsze to łatwiej i "przy okazji" możesz komuś uratować moto.

co do kabli przeczytaj ten wątek:
http://www.forumsep.pl/printview.php?t= ... b322519172
Ostatnio zmieniony 11 października 2012, 21:42 przez 2007XV1700, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DARKMAN
Posty: 899
Rejestracja: 07 czerwca 2010, 00:39
Motocykl: Virago 535 '90
Lokalizacja: Legnica
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: DARKMAN »

To zależy jeszcze jakie masz konektory. Jak te zagniatane (z koszulką z tworzywa) to nie ma sensu tego robić.
Yamaha Virago 535

SZUKASZ NOWYCH OPON DO SWOJEJ YAMAHY?? NAPISZ PW A BĘDĄ TAŃSZE NIŻ W NECIE! ;)

Wymiana opon motocyklowych - LEGNICA i okolice. Przystępne ceny!
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: vidharr »

@1986XV1000 - dzięki za podpowiedź ;)

Tylko nadal nie wiem jakie kable zakupić... Można gdzieś dopaść info na temat przekrojów kabli?
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: 2007XV1700 »

przekroje im większy tym lepsze, najlepiej w miedzi i silikonowej osnowie(izolacji)
Kable 1,5 mm jako zasilające i masę a 1 mm jako sterujące.

najlepiej niech się -waldi- wypowie ;)
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: leszekk »

Na schemacie Clymera nie ma przekroju zapodanego. A na innych?
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: vidharr »

na razie przeglądałem tylko clymera (w robocie siedzę - wrócę do domu to przeglądnę resztę pdfów z dowlnoadu)
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
leopold
Posty: 579
Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
Motocykl: Virago 750
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: leopold »

vidharr pisze:Tylko nadal nie wiem jakie kable zakupić... ?
Hmmmm....
A może wystarczy wymieniany kabelek obsmyczyć z izolacji, zmierzyć suwmiarką średnicę i szast, prast, obliczyć pole przekroju?
Pozdrawia Leopold

PS. Teoretycznie można by też obliczyć z mocy wiszących na danym kabelku odbiorników, ale...
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: vidharr »

Teoretycznie jest to jakieś rozwiązanie ;) Jak się w instrukcjach nie doszukam to pewnie tak trzeba będzie zrobić :)
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: hetman »

Ja jestem po niedawnej renowacji ramy. Odezwij się do mnie jak będziesz to robił to Ci wytłumaczę jak obchodzić się z łożyskami wahacza - będziesz musiał je wyjąć i kupić nowe za stówkę jeśli chcesz piaskować.
Obrazek
Awatar użytkownika
tigerses
Posty: 34
Rejestracja: 08 kwietnia 2011, 07:35
Motocykl: XV 750 SE 81r
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: tigerses »

Witam, w zeszłym roku wymieniałem wiązkę przewodów i zastosowałem kable
http://megacennik.com/produkt/101/lflex ... ol=1119325
Kable silnoprądowe do bezpieczników dałem 2,5mm2, reszta 1,5mm2. wszystko wpakowałem jeszcze w dużą koszulkę termokurczliwą. Dodatkowo zostawiłem parę żył wolnych na przyszłość. Ważne aby zastosowane kable były odporne na temperaturę i ewentualne smary, oleje. Z moimi nie mam teraz problemów. Konektory potraktowane zagniatarką i funka jak ta lala.
Ważne jest to żeby wymienić wszystkie kable i kostki. Nawet te które wyglądają na dobre.
Awatar użytkownika
tomekkw
Posty: 150
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 00:25
Motocykl: Virago750 '94
Lokalizacja: Suchy Las
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: tomekkw »

hetman pisze:Ja jestem po niedawnej renowacji ramy. Odezwij się do mnie jak będziesz to robił to Ci wytłumaczę jak obchodzić się z łożyskami wahacza - będziesz musiał je wyjąć i kupić nowe za stówkę jeśli chcesz piaskować.
Może mógłbyś napisać na forum na co zwracać uwagę przy demontażu? Również zabieram się do renowacji ramy i bardzo chętnie skorzystałbym z rad i uwag kogoś kto przez to przechodził.
Sam na razie dokumentuję demontaż na fotkach - jeśli starczy czasu i chęci spróbuję po wszystkim opracować jakiś tutorial na ten temat.
Pozdr TK
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: hetman »

A pewnie, że opowiem. Akurat nie zrobiłem przy tym zdjęć ale łatwiej to będzie wytłumaczyć jak zrobię prosty rysunek.
Obrazek
Awatar użytkownika
tomekkw
Posty: 150
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 00:25
Motocykl: Virago750 '94
Lokalizacja: Suchy Las
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: tomekkw »

hetman pisze:A pewnie, że opowiem. Akurat nie zrobiłem przy tym zdjęć ale łatwiej to będzie wytłumaczyć jak zrobię prosty rysunek.
Dzięki, czekamy w napięciu... :)
Awatar użytkownika
ziółko1961
Posty: 456
Rejestracja: 14 stycznia 2008, 16:10
Motocykl: była 535 jest vt1100
Lokalizacja: Kiszewy / Konin
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: ziółko1961 »

mnie zawsze nachodziło ,żeby kiedyś ktoś mi wytłumaczył bo dalej nie wiem :?
dlaczego stosuje się ,,grubszy przewód,,bo może się grzać,skoro w obwodzie znajduje się zabezpieczenie w postaci
tzw; bezpiecznika,ktorego przekroj jest pare dzięsiąt razy mniejszt niż owy kabelek,
a wytrzymuje nie rzadko cały okres dzialania obwodu ,instalacji :|
zawsze jest właściwy czas na zrobienie tego co należy
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: -waldi- »

bezpiecznik zabezpiecza przed zwarciem, a nie przed przeciążeniem i jak działa nie trzeba pisać :)

Przyjmuje się 1mm2 na każde 10A płynącego prądu (dla miedzi). W zależności od typu przewodu ( drut, linka) trzeba brać poprawkę.
Bezpiecznik na przykład 20A przy przepływającym prądzie 15A już się dość znacznie grzeje, jeżeli by to samo działo się z izolacją to po krótkim czasie uszkodzila by się izolacja przewodu i nieuniknione zwarcie.
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
hetman
Posty: 439
Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
Lokalizacja: Radom
Wiek: 39
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: hetman »

tomekkw pisze:Dzięki, czekamy w napięciu... :)
Mój demontaż łożysk wahacza był przeprowadzony, jak większość wykonywanych przeze mnie czynności serwisowych, "na krzywy ryj" - bez użycia teoretycznie niezbędnych w tym wypadku narzędzi specjalnych jak choćby odpowiedni ściągacz. Zanim się udało dumałem nad tym dłuższą chwilę, podpowiadano mi użycie prasy :roll: , spawarki :| .. Niczego takiego nie miałem pod ręką. Po wstępnym opukiwaniu okazało się, że delikatne łożyska igiełkowe w całości i tak nie wyjdą, więc wkrętakiem wydłubałem siateczkę z rolkami znajdującą się we wnętrzu pierścienia zewnętrznego łożyska. Pierścienie zewnętrzne są zamknięte małymi kołnierzami, żeby przed chwilą wydłubana zawartość nie wypadła z nich sama. Te kołnierze są widoczne na poniższym rysunku, widać także sposób w jaki umieszczono łożyska.
wahacz.jpg
Światło tunelu w którym są osadzone nie jest jednakowe na całej długości. Od strony wewnętrznej kołnierze tylko nieznacznie wystają ponad uskok w średnicy tunelu - na tyle nieznacznie, że nie da się w tym miejscu oprzeć czubka wkrętaka. Wybijanie pierwszego pierścienie trzeba zacząć od opukiwania kołnierza po stronie zewnętrznej. Po kilku uderzeniach okazało się, że materiał jest bardzo delikatny i kołnierz wyłamuje się przy mocniejszym uderzeniu. Trzeba to robić delikatnie żeby zostawić sobie przynajmniej kilka jego resztek po czterech stronach żeby móc wysuwać pierścień równo, bez ukosowania. Ta czynność trwała dość długo, czasem miałem wrażenie, że to się wcale nie rusza. Te łożyska są naprawdę ciasno dopasowane.
Kiedy już usunąłem jeden pierścień, za drugi mogłem zabrać się w inny sposób (wcześniej dostęp w taki sposób uniemożliwiał ten pierwszy). Do średnicy tunelu na jego środkowym odcinku czyli na zwężeniu udało się idealnie dopasować wymienną nasadkę (nie pamiętam w tej chwili dokładnie ale to był rozmiar z zakresu 91-21-24, coś takiego). No więc wsunąłem tą nasadkę, ona się zaklinowała w kołnierzach pierścienia o trochę mniejszej średnicy i tym sposobem dość szybko drugi pierścień został wypchnięty.
Dzięki temu że go nie zniszczyłem wkrętakiem, przydał się później do bardzo ostrożnego wbijania nowych łożysk. Nie radzę pukać w nie niczym bezpośrednio, stare łożysko jest zawsze świetnym narzędziem do osadzania nowego. Przykładając precyzyjnie stary pierścień do nowego łożyska trzeba opukiwać dookoła żeby się nie zaklinowało. Warto sobie posmarować miejsce osadzenia łożyska smarem czy chociaż Kujawskim.. Miałem trochę serce na ramieniu robiąc to bo nowe łożyska kosztują po 50zł/szt. ale jaka potem była radość jak się zrobiło dobrze wbrew przeciwnościom :D
Obrazek
Awatar użytkownika
ziółko1961
Posty: 456
Rejestracja: 14 stycznia 2008, 16:10
Motocykl: była 535 jest vt1100
Lokalizacja: Kiszewy / Konin
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: ziółko1961 »

-waldi- pisze:bezpiecznik zabezpiecza przed zwarciem, a nie przed przeciążeniem i jak działa nie trzeba pisać :)
no dobra , niech będzie to zwarcie :D
spawam spawarką jednofazową ,inwertorową ,prawie cały dzień-oczywiście z przerwami
elektroda 3,25 zasadowa ,prąd spawania ok.120 amper
bezpiecznik w instalacji 25 amper -nie spalił się... :|
zawsze jest właściwy czas na zrobienie tego co należy
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: leszekk »

A jakie napięcie masz na elektrodzie?
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: -waldi- »

Inwerter to ogólnie mówiąc przetwornica napięcia.

trochę fizyki:

25A masz na instalacji 230V, na elektrodzie po zajarzeniu łuku masz jakieś 20 - 25V

pomijając cos?) możesz przyjąć max moc pobieraną przez ów spawarkę: 25A*230V=5750W,
moc tą przelicz, znów zakładając sprawność spawarki 100% 5750W/20V=287.5A

Praktycznie doliczając cos? i straty (sprawność max 80%) to przy 20V około 220A musisz wyciągnąć, gdzie na elektrodę 3,25 wystarczy Ci 130 - 150A :D


oblicz max moc P=U*I*cos? - (P to moc, U to napiecie, I to prąd, cos? - współczynnik mocy pradu zmiennego przeważnie koło 0,8)

im niższe napięcie tym większy prąd wyciągniesz przy tej samej mocy
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
joozek
Posty: 1924
Rejestracja: 02 kwietnia 2012, 20:10
Motocykl: virago xv 750 1993
Lokalizacja: LUBIN
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Zimowanie i remonty - kilka pytań

Post autor: joozek »

Można nieco prościej to wytłumaczyć. Moc pozorna S=U*I [VA] przetwornicy, transformatora jest podawana jako znamionowa, czyli jest taka sama dla strony pierwotnej jak i wtórnej (bez współczynnika mocy). Tak więc jak napisał Waldi: niższe napięcie[V] większy prąd[A] strona wtórna, to dla strony pierwotnej większe napięcie[V] mniejszy prąd[A]. Muszą być sobie równe w obie strony. Wyliczenia bardzo precyzyjne :bravo:
Józek Obrazek
ODPOWIEDZ