Co z tą śrubą? ;)

[MrScythe]

Witam. Możecie mi napisać, czy śruba zaznaczona na zdjęciu jest dokręcona tylko z drugiej strony nakrętką, czy w otworze też jest gwint? Nakrętkę odkręciłem, a śruby nie mogę ruszyć. Próbowałem ją okręcać, wybijać i nic, jest zapieczona na amen. Popsikałem WD-40 i zobaczę co to da, choć wydaje mi się, że niewiele. Z góry dzięki za odpowiedź.

[spaw]

to jest śruba na wylot. Wewnątrz nie ma żadnego gwintu. U mnie było tak, że gmole bardzo sprężynowały (tak jakby nie pasowały idealnie) i po odkręceniu nakrętki musiałem ją wybijać żeby zdjąć gmole.

[MrScythe]

Dzięki spaw.

[podbiel]

Jak ci się nie śpieszy to owiń szmatą i polewaj naftą albo ON.

[MrScythe]

Coś mi się zdaję, że nie założę sobie wysuniętych podnóżek, bo śruba ani drgnie. Dzisiaj pół godziny w nią uderzałem i nic. Boję się, że mi pęknie karter... Podgrzanie tego palnikiem by coś dało?

[mytek1]

Jak założysz klucz na tą śrubę to się kręci? Odkręć lewy set przy mocowaniu stopki bocznej i wtedy spróbuj ją wyciągnąć.

[podbiel]

Kartery ci znikną jak pisiorowi klamka. Moczyć, moczyć i jeszcze raz moczyć.

[MrScythe]

Set zdjąłem, drugi nie jest naprężony, więc to musi śruba być tak zapieczona. Nie ma szans żeby ją okręcić, próbowałem nawet z pół metrową dźwignią. Czyli mówisz podbiel, że nafta, albo ON? Może lepiej jakiś płyn hamulcowy?

[podbiel]

Nie jestem zwolennikiem płynu bo później reaguje i puchnie jeszcze bardziej.

[Mirek]

Przechyl moto na bok i WD40 na noc, dzień może dwa i musi puścić

[mytek1]

Nafta, bądź jakiś odrdzewiacz. Jakbyś szukał później oryginalnej śruby to pisz na PW.
Ewentualnie mógłbyś jeszcze kluczem udarowy próbować, ale nie wiem jak kartery na to zareagują.

[radar64]

Mam wrażenie ,że to korozja elektrochemiczna czy jakoś tak.Karter jest z amelinium a śruba stalowa.Na styku tworzy się taki biały "jungs" cholernie twardy,i śruba jest jakby wklejona w otwór.Być może jedynym rozwiązaniem jest wywiercenie śruby.Trzeba by zacząć cienkim wiertłem,jakaś 3mm i pilnować dokładnie prowadzenia by karterów nie poniszczyć.Nasączanie specyfikami nie na wiele się zdaje bo ten "jungs" jest taki ,że nie namięka.Zwilżone zostają tyko krawędzie.Może Gliwicki co poradzi po fachowej linii,czym rozpuścić ten twór chemiczny a jednocześnie nie rozpuścić karterów.

[griszasad]

idź na imrezę i napij się solidnie
rano jak wstaniesz to odlej sie na ta srubę.....
a jak dojdziesz do siebie to się odkręci.....
nie czekaj zbyt długo bo wypali....

[Adziel]

Trzeba podgrzać - ale tylko śrubę ( mały palnik) i heja

[MrScythe]

Dobra, dzisiaj zostawiłem szmatkę nasączoną naftą. Będę tak podlewać przez kilka dni i zobaczymy. Jak myślicie, w ostateczności da się tą śrubę przewiercić?

[vinny]

Trzeba podgrzać - ale tylko śrubę ( mały palnik) i heja

nie podgrzewaj , bo alu sie stopi

[GLIWICKI]

Może Gliwicki co poradzi po fachowej linii,czym rozpuścić ten twór chemiczny a jednocześnie nie rozpuścić karterów.

To jest naprawdę spory problem i nie da rady zastosować panaceum w postaci eliksiru
Proponuję Ci często podlewać (ja stosuję ropę wymieszana z naftą - wolniej paruje, a ma doskonale właściwości penetrujące) i obstukiwać (z wyczuciem). Czas i konsekwencja...
Tego typu zapieczenia są jednak dość oporne i może zakończyć się to koniecznością rozwiercenia śruby. Kiedyś zapiekła mi się w ten sposób alufelga do bębna hamulcowego i trzeba było ją praktycznie stopić w palniku

[MrScythe]

Wreszcie puściła. Tydzień czasu opukiwałem ją i polewałem naftą i dzisiaj się udało, na szczęście bez żadnego wiercenia. Dzięki Wam za pomoc.

[GLIWICKI]

Czas i konsekwencja czyni cuda

[DARKMAN]

Bardziej cierpliwość hehe

[MrScythe]

Mam problem z kolejną śrubą, a właściwie szpilką.

Otóż wykręciłem ją całą, bo odkręcałem sety, żeby założyć wysunięte podnóżki i teraz po pierwsze jest za długa, bo nie są do niej mocowane stelaże podnóżek, po drugie jest zardzewiała i chciałbym ją wymienić na nową i przede wszystkim nie mogę jej wkręcić. Nie chcę tego robić na siłę, bo nie bardzo wiem w co ona wchodzi. Poza tym szpilka ma gęsty gwint i mam pytanie, czy dostanę gdzieś śrubę z takim gwintem (śrubę, bo szpilka już nie jest tam potrzebna), czy może muszę udać się do tokarza? Poza tym co tam może przeszkadzać we wkręceniu tej śruby? Mam wrażenie jakby krzywo wchodziła, ale inaczej nie daje rady. Może przegwintować na zwykły gwint i wkręcić zwykłą śrubę?

[leszekk]

Gwint drobnozwojny natnie Ci każdy szanujący się mechanik. Zastępowanie gwintem zwykłym nie jest dobrym pomysłem gdyż samohamowność takiego gwintu jest mniejsza i trzeba by od razu popracować nad patentem zabezpieczającym przed odkręcaniem - kontra, samokontrujące nakrętki, podkładki sprężyste, zawleczki ...