witam ,panowie i panie i mam pytanie,,, własnie wrociłem z garazu gdzie postanowiłem sobie wyczyscic motorek conieco bo niedawno nabyłem i dlatego pytam. Zdemontowałem obudowe przedniej zebatki i szok kupa smaru starego a łancuch jakby lekko suchawy wiec jak to jest z tym łancuchem czy moge go wymyc w czyms ??? jesli tak to w czym najlepiej ale dodam ze w tym smarze znalazłem te małe gumiaste oringi czyli z łacucha sie wywaiło troszczke łancuch jako tako luzny za bardzo niejest . co radzicie??
Co do zebatki czy ona ma miec lekki luz na tym wielo klinie zabezpieczona tym zabezpieczeniem czy powinna byc na sztywno docisnieta?? PROSZE O PORADY
przednia zebatka i łancuch Virago 125
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: przednia zebatka i łancuch Virago 125
W XV250 (praktycznie ten sam motocykl) ta zębatka jest tak właśnie na luźno i tak ma być. Dziwnie, prawda?aliens pisze:witam ,panowie i panie i mam pytanie,,, własnie wrociłem z garazu gdzie postanowiłem sobie wyczyscic motorek conieco bo niedawno nabyłem i dlatego pytam. Zdemontowałem obudowe przedniej zebatki i szok kupa smaru starego a łancuch jakby lekko suchawy wiec jak to jest z tym łancuchem czy moge go wymyc w czyms ??? jesli tak to w czym najlepiej ale dodam ze w tym smarze znalazłem te małe gumiaste oringi czyli z łacucha sie wywaiło troszczke łancuch jako tako luzny za bardzo niejest . co radzicie??
Co do zebatki czy ona ma miec lekki luz na tym wielo klinie zabezpieczona tym zabezpieczeniem czy powinna byc na sztywno docisnieta?? PROSZE O PORADY
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Re: przednia zebatka i łancuch Virago 125
spoko dzieki tak myslałem ale wolałem zapytac czy moze aby niemiec zapomniał cos złozyc..e_gregor pisze:W XV250 (praktycznie ten sam motocykl) ta zębatka jest tak właśnie na luźno i tak ma być. Dziwnie, prawda?aliens pisze:witam ,panowie i panie i mam pytanie,,, własnie wrociłem z garazu gdzie postanowiłem sobie wyczyscic motorek conieco bo niedawno nabyłem i dlatego pytam. Zdemontowałem obudowe przedniej zebatki i szok kupa smaru starego a łancuch jakby lekko suchawy wiec jak to jest z tym łancuchem czy moge go wymyc w czyms ??? jesli tak to w czym najlepiej ale dodam ze w tym smarze znalazłem te małe gumiaste oringi czyli z łacucha sie wywaiło troszczke łancuch jako tako luzny za bardzo niejest . co radzicie??
Co do zebatki czy ona ma miec lekki luz na tym wielo klinie zabezpieczona tym zabezpieczeniem czy powinna byc na sztywno docisnieta?? PROSZE O PORADY
- Przemszon
- Posty: 168
- Rejestracja: 18 lipca 2012, 10:57
- Motocykl: WFM '64, XV125N '99
- Lokalizacja: Czaplinek/Poznań
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: przednia zebatka i łancuch Virago 125
bardzo dziwne to fakt, miałem tak w 125 gdy kupiłem, ale kiedyś od mechanika dostałem parę części zapasowych m.in przednią zębatkę z kołnierzem, który zapewniał sztywność. chociaż wymieniając swego czasu zębatki nie znalazłem nigdzie takiej z kołnierzem... coś jest jednak na rzeczye_gregor pisze:W XV250 (praktycznie ten sam motocykl) ta zębatka jest tak właśnie na luźno i tak ma być. Dziwnie, prawda?aliens pisze:witam ,panowie i panie i mam pytanie,,, własnie wrociłem z garazu gdzie postanowiłem sobie wyczyscic motorek conieco bo niedawno nabyłem i dlatego pytam. Zdemontowałem obudowe przedniej zebatki i szok kupa smaru starego a łancuch jakby lekko suchawy wiec jak to jest z tym łancuchem czy moge go wymyc w czyms ??? jesli tak to w czym najlepiej ale dodam ze w tym smarze znalazłem te małe gumiaste oringi czyli z łacucha sie wywaiło troszczke łancuch jako tako luzny za bardzo niejest . co radzicie??
Co do zebatki czy ona ma miec lekki luz na tym wielo klinie zabezpieczona tym zabezpieczeniem czy powinna byc na sztywno docisnieta?? PROSZE O PORADY
"choćby własnego kolana, ale się poradź"
"od jazdy na motocyklu się chudnie, po prostu nie siedzisz w domu i nie żresz" A.J.
"a jak upadnę? to się podniosę. a jak się nie podniosę? to sobie poleżę"
"od jazdy na motocyklu się chudnie, po prostu nie siedzisz w domu i nie żresz" A.J.
"a jak upadnę? to się podniosę. a jak się nie podniosę? to sobie poleżę"
- Andrews66
- Posty: 144
- Rejestracja: 28 sierpnia 2011, 23:36
- Motocykl: stuki puki 1200
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: przednia zebatka i łancuch Virago 125
Umyć łańcuch możesz naftą.
Jak poszły oringi to łańcuch do wymiany albo do zajechania, ale pójdą pewnie też obie zębatki.
Jak poszły oringi to łańcuch do wymiany albo do zajechania, ale pójdą pewnie też obie zębatki.
- m@rek
- Posty: 1534
- Rejestracja: 06 marca 2011, 07:17
- Motocykl: Yamaha Virago XV250 3LS
- Lokalizacja: nat możem
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: przednia zebatka i łancuch Virago 125
Zapomniałeś kolego, że wymienia się komplet: łańcuch i obie zębatki Nie ma zmiłuj
Kolego @aliens! Wymy nafgtą (taką do lamp naftowych), dobrze wytrzyj i nasmaruj dobrym smarem do łańcuchów. Może być do łańcuchów rowerowych. Ja używam środka do mycia i smaru z Lidla.
WAŻNE!
Uważaj na palce!
Kolego @aliens! Wymy nafgtą (taką do lamp naftowych), dobrze wytrzyj i nasmaruj dobrym smarem do łańcuchów. Może być do łańcuchów rowerowych. Ja używam środka do mycia i smaru z Lidla.
WAŻNE!
Uważaj na palce!