wymiana sprzęgła rozrusznika, virago 535

[BIFF]

Obawiam się, że nigdzie nie kupisz tej blachy. To jest komplet tworzący koszyk. Zadaniem tej blachy jest trzymanie rolek w koszyku.

gdzie można kupić taki komplet bo szukam i nic nie mogę znaleść.

[Krysia-cincinnati]

Larsson sklep motocyklowy

[BIFF]

Larsson sklep motocyklowy

POdaj linka do strony

[Morte-69]

http://www.larsson.pl/

[BIFF]

http://www.larsson.pl/

To to ja wiem , że taka strona , tylko mi pokaż na tej stronie gdzie to jest, bo szukam i nic

[Morte-69]

noi udalo sie wkoncu znalesc troche czasu i scuiagnolem sprzeglo,i mam problem bo nie wiem do czego sie przyczepic wszystko wyglada super,rolki nie maja zadnych sladow jedynie na tej blaszce co trzyma rolki widac ze jest lekko wygieta na zewnatrz jakby rolki ja wypychaly,to jedyne uszkodzenie jakie widac .co w tym wypadku zrobic?
wystarczy deliktnie to wyprostowac i zalozyc wszystko jak bylo czy nowe rolki zakaldac?
sciagacz sprawdzil sie znakomicie w komplecie brakuje jednej sruby tylko,gdyby ktos byl w potrzebie to mozna podjechac do mnie .

[Mikey]

Niedawno i mnie przytrafiła się awaria sprzęgła rozrusznika. Poluzowana śruba zmasakrowała mi tę blaszaną osłonę. Oto co z niej pozostało:


A że tę blaszkę nie tak łatwo zdobyć trzeba było ją dorobić: Na podstawie resztek blaszki i krążka który w nią wchodzi sporządziłem amatorski rysunek techniczny. Znalazłem tokarza, który zgodził się narażając swą posadę wytoczyć mi taki detal. Wyszedł piękny i wydaje się solidniejszy niż oryginalna część. Od dwóch tygodni śmiga w motorku. Niestety miałem bardzo mało czasu i prosto z tokarni pędziłem montować w silniku i nie zrobiłem żadnego zdjęcia detalu.
Zamieszczam za to rysunek na podstawie którego powstał. Mam tylko stary cadowski program , w którym nie mam możliwości exportu rysunku do innego formatu pliku wiec jest to screen z monitora w jpeg w dwóch częściach:

widok ogólny



widok w przekroju:



Detal wykonano ze stali 1.2311. jest to gatunek używany np do wykonywania form wtryskowych, więc jest mocny.
Ale moim zdaniem może być z innych gatunków ponieważ oryginał jest chyba z jakiej blachy tłocznej.

Mała wskazówka do wymiarów: sprawdzając grubość blachy suwmiarką wyszło że jest 1 mm i takie dałem scianki na rysunku. Zaznaczyłem jednak tolerancję w minusie ponieważ przy grubości równo 1 mm osłona nie wchodziła do końca na swoje miejsce. Poradziłem sobie ścierając nieco kilka razy po obwodzie na szlifierce tarczowej z papierem ściernym.

Na widoku ogólnym zaznaczone są też trzy otwory umieszczone na ściance bocznej. One są ważne ze względu na wyrzut oleju z kanalika w którym chodzą te wałeczki na sprężynce. Na widoku przekroju są zwymiarowane.

Być może komuś z Was te rysunki będą pomocne i albo sami albo z pomocą tokarza dacie radę taki detal dorobić.
Może ktoś też zrobi porządną wersję na lepszym oprogramowaniu.

[BIFF]

Witam no moja wirka też działa juz po naprawie zastosowałem składanie Kpt. Nemo wielkie dzięki oczywiście śruby na klej bez koszyczka działa pięknie. Pozdrawiam i dzięki.

[Cpt. Nemo]

zastosowałem składanie Kpt. Nemo wielkie dzięki oczywiście śruby na klej bez koszyczka działa pięknie.

Milo mi
Ja juz tak wiele lat jezdze To chyba najprostszy sposob naprawy. Choc i u mnie powoli nadchodzi czas, ze bede musial pomyslec o wymianie kola zebatego z bieznia dla waleczkow, zaczyna sie powoli wycierac, ale wytrzymalo juz sporo wiecej niz 5 lat Tragedi nie ma, ale zaczynam czasem slyszec ze powoli zbliza sie czas tam zajrzec Moze zima jak mi sie uda do tego zmusic

[spaw]

A ja wlasnie oddalem do roboty to sprzeglo... Do wymiany kolo zebate z bieznia i rolki oczywiscie...

[Cpt. Nemo]

A ja wlasnie oddalem do roboty to sprzeglo...

Trzeba bylo zrobic samemu Ot pol godzinki a jak sie nie umie to godzinka, tylko lepiej zaopatrzyc sie w nowa uszczelke pokrywy, ale to groszowa sprawa.

[toooomelo]

Wygląda na to, że sprzęgło rozrusznika to "pięta Achillesowa" Virażek. Wielu z nas boryka się z tym problemem.
Ja dzisiaj ściągnąłem magneto i obejrzałem, co w nim nie gra.
Wyszło na to, że wszystkie trzy śruby mocujące sprzęgło do magneta były luźne!
Dwie z nich miały już nadtarte łby, a jedna była ułamana i kawałek śruby z gwintem został w magnecie.
Będzie trochę roboty, ale na szczęście nie ma tragedii.
Więcej napiszę jak będę miał trochę czasu

[toooomelo]

W tej chwili zastanawiam się jaki klej zastosować do śrub mocujących sprzęgło.
Klejów Loctite jest wiele, do różnych zastosowań.
Mi się wydaje, że dobrym będzie Loctite 243 o średniej wytrzymałości i średnio demontowalny.
Czy fachowcy to potwierdzą?

[viragomen]

Ja bym również wybrał ten .

[Mikey]

Ja też wybrałem loctite 243. Trzeba użyć siły do demontażu ale nie trzeba podgrzewać.

[toooomelo]

Ja też wybrałem loctite 243

I taki klej właśnie kupiłem - Loctite 243. Cena 23 zł. W tym samym sklepie, czyli w "Fabory", kupiłem też śruby mocujące sprzęgło do magneta o odpowiedniej długości i twardości 12,9 . Koszt wszystkich to 3,96 zł.

Zrobiłem ściągacz, i zdjąłem magneto (zdj.1 i 2)
Po rozebraniu stwierdziłem, że przyczyną awarii były luźne śruby, które nie nosiły śladu kleju! Dwie z nich miały już wytarte łby, a jedna była urwana. (zdj.3 i 4)

W kole magnesowym pozostał kawałek urwanej śruby, ale dało się go jakoś wykręcić (zdj.5)

Jutro odbieram zestaw naprawczy i powolutku będę wszystko składał. Mam nadzieję, ze bez żadnych niespodzianek

[Angelo]

Witam jeszcze raz szcowne grono. Dziękuję za ciepłe powitanie w gronie. Mam pewien problem i będę wdzięczny za każde sugestie i porady. Otóż moja virago 535 z 1994 zachowuje się dziwnie. Czytając na forum i porównując objawy mojej laluni domniemywan, że to problem zwiazany z rozrusznikiem. Przy zimnym silniku, kiedy włączam starter słuchać tylko jazgod jakby rozrusznik nie łapał. Próbując prawie wszystkiego ustaliłem, że motor bez problemu odpala, kiedy pochyle go mocno w lewą stroną. Problemu z rozruchewm nie ma, kiedy silnik jest rozgrzany. Poradzcie proszę czy jest to problem ze sprzęgłem rozrusznika a jeśli tak to czy te objawy kwalifikują już do wymiany wspomnianej części. Proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie.

[toooomelo]

... Problemu z rozruchem nie ma, kiedy silnik jest rozgrzany...

Też tak miałem, że problem istniał tylko na zimnym silniku. Na rozgrzanym silniku tego nie było, bo ciepły silnik oznacza mniejszy opór tłoków w cylindrach. Rozrusznik wtedy ma o wiele lżej i sprzęgło jeszcze dawało radę załączyć na potrzebną chwilę, aby silnik zapalił.
Mi to bardzo przypomina mój przypadek, gdzie były po prostu luźne śruby mocujące sprzęgło do koła magnesowego.
I wydaje mi się, że im bardziej będziesz zwlekał z naprawą, tym większe będą szkody.
Taka jest moja ocena "na oko", czytając Twoją wypowiedź i opis awarii.

[Angelo]

Dzięki toooomelo, a zatem co, rozebrać i dokręcić te śruby, albo je skleić ?. Jak pisałem jestem zupełnie zielony z mechaniki. Czy też jednak czeka mnie wymiana tego sprzęgła. Wiem, że trudno coś poradzić na odległość, ale w Twoim przypadku co zrobiłeś?

[toooomelo]

... w Twoim przypadku co zrobiłeś?

Co zrobiłem? Hmmm, to jest trochę roboty, ale najważniejsze nie bać się!
Zdjąłem kapę alternatora (dekiel silnika z lewej strony), ale żeby go swobodnie wyjąć, musiałem zdemontować część gmola i dźwignię zmiany biegów. Po zdjęciu kapy trzeba zdjąć koło magnesowe (nagneto) alternatora. Za nim właśnie kryje się sprzęgło rozrusznika. Ale żeby to zrobić potrzebny jest ściągacz. Bez niego nic nie zrobisz.
Może nie ma jeszcze wielkich szkód. Ale to ocenisz tylko po rozebraniu wszystkiego.
Przede wszystkim, musisz dokładnie przeczytać ten wątek

[Angelo]

Jeszcze raz dzięki toooomelo. Rozumiem, ze oczywiscie konieczne jest spuszczenie oleju. Chyba zabiorę się w takim razie za to na wiosne, przy okazji zrobie sobie wymianę oleju. Pozdrawiam

[toooomelo]

To ja może jeszcze raz jakoś poskładam cały ten wątek "do kupy" i opiszę co robiłem.
Może się przyda

Tutorial w pdf do pobrania tutaj: https://drive.google.com/file/d/1R1hVmK ... sp=sharing


Nie ma idealnych maszyn. Każdy sprzęt ma swoje słabe punkty.
Jednym z takich słabych punktów w Virago jest właśnie sprzęgło, które rozłącza rozrusznik w momencie zapłonu silnika.
Właśnie naprawiam ten mechanizm w swojej "Viśniówce", co przedstawię i opiszę.

Aby tego dokonać, trzeba najpierw zaopatrzyć się w przyrząd zwany ściągaczem. Posłuży nam on do zdemontowania koła magnesowego, czyli tzw. magneta, za którym kryje się sprzęgło rozrusznika.
Ściągacz taki najlepiej dać zrobić znajomemu tokarzowi czy ślusarzowi, bo z kupnem będzie problem. A bez niego nic nie zrobimy.



A to jego wymiary potrzebne do wykonania:



Bez względu na przyczynę awarii sprzęgła, dobrze jest zaopatrzyć się w "komplet naprawczy sprzęgła rozrusznika", czyli zestaw rolek, sprężynek i popychaczy, który nabędziemy m.in. Larsson Polska. A to z tego względu, że jeżeli już rozbieramy silnik, to warto przy okazji od razu to wymienić.
W tym samym sklepie kupimy także nową uszczelkę pod dekiel, bo starej raczej nie będziemy już używać

Gdy już mamy wszystko co potrzebne, przystępujemy do demontażu.
Najpierw zdejmujemy stopkę wraz z dźwignią zmiany biegów oraz rozłączamy linkę sprzęgła.
Następnie zdejmujemy dekiel alternatora, czyli kapę silnika z lewej jego strony, mocowaną na 11 śrub kluczem imbusowym "5".
Jakby ktoś przed naprawą chciał się zaopatrzyć w nowe śruby dekla, podaję ich wymiary.
Wszystkie śruby imbusowe M6:
5 śrub o długości 25 mm z pełnym gwintem (1,3,4,5,6)
2 śruby o długości 30 mm z pełnym gwintem (8,9)
3 śruby o długości 40 mm z gwintem 26 mm (2,7,10)
1 śruba o długości 55 mm z gwintem 26 mm (11)



Z tego względu, że śruby są różnych długości, aby przy ponownym montowaniu kapy nie pomylić ich, można je podczas odkręcania układać w odpowiedniej kolejności. Ja do tego użyłem kawałka styropianu:



Po odkręceniu śrub, rozchylamy kapę wkrętakiem, używając do tego 3 specjalnych miejsc na obudowie, które są do tego celu przystosowane. Pomimo rozchylenia kapy na całym obwodzie, będziemy czuli opór, który wytwarzają magnesy magneta. Trzeba troszkę mocniej pociągnąć.
Naszym oczom przedstawi się taki obraz:



Odkręcamy koło magnesowe. Potrzebny będzie do tego klucz nasadowy "14" i klucz płaski "32" do przytrzymania wału z magnetem. Śruba ta jest mocno przykręcona, więc trzeba użyć dość dużej siły!



Teraz kolej na demontaż koła magnesowego. Jest ono "wsadzone" na wale o kształcie stożka. Użyjemy do tego zrobionego wcześniej ściągacza. Wkręcamy 3 śruby M8 w otwory w magnecie, a grubą śrubą M16 będziemy wykręcać koło. W otwór po śrubie mocującej magneto na wale dobrze włożyć podkładkę, aby nie zniszczyć otworu i gwintu.
Wkręcamy kluczem śrubę M16, a po odczuciu sporego oporu, uderzamy w jej łeb młotkiem, aby wzbudzić
drgania, które ułatwią zsunięcie się koła z wału.




Tak wygląda wnętrze silnika po zdjęciu magneta, sprzęgło rozrusznika zamocowane z tyłu koła i mechanizm sprzęgła:





W moim przypadku wszystkie 3 śruby mocujące sprzęgło były luźne, a jedna była urwana! Widać to po startych łbach śrub. I to była przyczyna awarii w moim motocyklu. Pourywane śruby mogą narobić nam niezłego bigosu w silniku, dlatego nie zwlekajmy z naprawami tego mechanizmu. Tak wyglądały u mnie:



Kawałek ułamanej śruby pozostał w korpusie koła, ale stukając i pukając w niego, jakoś udało się go wykręcić bez większych problemów, takich jak rozwiercanie czy gwintowanie. Ale dodam, że na pewno przyda się gwintownik "8" celem odświeżenia gwintów w otworach:



W takie same śruby, a dokładniej śruby M8 o długości 12 mm i twardości stali 12.9 zaopatrzymy się w sklepie "Fabory" (w Poznaniu na ul.Lutyckiej 105). W tym samym sklepie kupimy też klej do gwintów "Loctite 243" (o średniej twardości), który użyjemy do wkręcenia tych 3 śrub.

Wymieniając zestaw naprawczy na nowy, roleczki wkładamy używając niewielkiej ilości towotu, aby się one przykleiły i nie wypadły podczas montowania sprzęgła do koła, a śruby mocno wkręcamy używając nawet przedłużonego klucza i smarując obficie klejem oba gwinty: w otworze i na śrubie:




Teraz już tylko zostało wszystko założyć i poskręcać z powrotem na swoje miejsce w odwrotnej kolejności.
Mam nadzieję, że wystarczająco dokładnie zobrazowałem wszystkie czynności, a jeżeli będą jakieś wątpliwości, to proszę się nie bać i pytać
Życzę powodzenia!

[viragomen]

Według mnie to jest już bardzo porządny poradnik i trzeba by zrobić z niego pdf-a oraz wrzucić do działu Downloads.

[toooomelo]

Według mnie to jest już bardzo porządny poradnik...

Dzięki

[spaw]

zgadzam się z viragomen'em