[Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
tomurbanowicz
Posty: 118
Rejestracja: 07 czerwca 2015, 11:52
Motocykl: SV650S
Lokalizacja: Sztombergi
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

[Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: tomurbanowicz »

Jak praktycznie ustawić wolne obroty w Virago 125 nie mając obrotomierza?
Czy powinny być takie, żeby spokojnie jechać wolno na dwójce bez dodawania gazu? Ostatnio ćwiczę na placu ósemki i przyznam, że dużo łatwiej prowadzi się virażkę na ósemce przy tak dobranych wolnych obrotach, że ciągnie bez dodawania gazu. Pytanie, czy sprzęt na egzaminie podobnie będzie wyregulowany?

Druga sprawa, to, czy jest możliwość zmniejszyć czułość manetki? Przy wolnej jeździe i manewrach przy dużej czułości manetki jest trochę trudnawo.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: Blunio »

tomurbanowicz pisze:Jak praktycznie ustawić wolne obroty w Virago 125 nie mając obrotomierza?
Na "czuja". Sinik powinien pracować regularnie, bez szarpań , nie gasnąć i nadmiernie nie hałasować. Pokrótce sam dojdziesz do tego jak powinno być.
W Virago 535 jest taka duża śruba moletowana, którą palcami (bez narzędzi) można sobie doraźnie ustawić obroty według potrzeby chwili i upodobań. Sądzą że w Twojej maszynie powinno być coś podobnego.
A co będzie na egzaminie ... tutaj raczej nie uzyskasz odpowiedzi :kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
tomurbanowicz
Posty: 118
Rejestracja: 07 czerwca 2015, 11:52
Motocykl: SV650S
Lokalizacja: Sztombergi
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: tomurbanowicz »

Wiem czym kręcić, kwestia praktycznego podejścia - chodzi mi głownie o jazdę na dwójce bez dodawania gazu - czy?

Ci z Was, którzy zdawali egzamin zapewne wiedzą jak ustawiony jest motocykl egzaminacyjny (wolne obroty/jazda na dwójce bez gazu).
Awatar użytkownika
tomurbanowicz
Posty: 118
Rejestracja: 07 czerwca 2015, 11:52
Motocykl: SV650S
Lokalizacja: Sztombergi
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: tomurbanowicz »

No i czytałem gdzieś, że zbyt wolne obroty nie są przyjazne dla silnika.
Awatar użytkownika
vidharr
Posty: 712
Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: vidharr »

Co do ustawienia maszyny egzaminacyjnej to teoria głosi, że jest ustawiona wg serwisówki ;) Oczywiście musisz pamiętać o tym, że teoria nie zawsze jest równa praktyce ;)

Co do virażki (i ogólnie maszyn bez obrotomierza) to, jak to Blunio napisał, "na czuja" - więcej nic nie zdziałasz. Jak ustawisz za wysokie to Ci będzie żłopała wachę jak głupia. Jak będzie za nisko to będzie szarpać, prychać, gasnąć.

Ewentualnie najbliższy salon/ASO Yamahy i ci ustawią. Jak swoją 535 dawałem w rzeszowie do regulacji to stwierdzili: "wybebeszone wydechy nie są problemem, podepniemy się pod komputer i będzie dobrze". Cokolwiek by to miało znaczyć :D
Sława!!
XV 535 '89 USA Obrazek || VFR 800Fi (RC46) 2000 Obrazek
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: Blunio »

vidharr pisze:Co do ustawienia maszyny egzaminacyjnej
Ustawienia maszyny do egzaminu z kręcenia 8semek nie zawsze będą się sprawdzały w codziennej eksploatacji. A na pewno zbyt wysokie obroty będą wqurwiały motocyklistę.
tomurbanowicz pisze:zbyt wolne obroty nie są przyjazne dla silnika
Tak, masz rację. Ale w tym przypadku chodzi o jeżdżenie silnikiem wysokoobrotowym (a do takich należą silniki naszych motocykli) na zbyt małych obrotach, co skutkuje przedwczesnym zużyciem układu tłokowo - korbowego i przeniesienia napędu. :chopper:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: tylust »

Zdawałem nie tak dawno na kat "A" to sobie pozwolę coś napisać. Motocykle egzaminacyjne w zależności od WORD różnych marek, ale w miarę nowe bo przepisy się zmieniły w 2013 i wymusiły zakup nowych maszyn. Z tego co sie orientuję wszystkie używane przez WORD modele to motocykle "na wtrysku". Z tego powodu powinny jechać na jedynce bez dotykania manetki gazu. Tak było w przypadku mojej Yamahy XJ6. Na dwójce też pojadą bez gazu, ale to już masz inne przełożenie i przy obciążeniu silnika (ostrzejszy skręt, za silne dohamowanie bez sprzęgła, itp) może się zadławić i zgasnąć. Spora część szkół niestety uczy zdać, a nie jeździć :wink: . Dlatego ósemkę i wolny slalom zalecają jeździć na "jedynce" bez gazu - sam się motocykl pokula i da się tak zdać :? . Szybsze manewry (szybki slalom, hamowanie awaryjne, hamowanie w wyznaczonym miejscu) trzeba wykonać na 2-3 biegu. Z praktyki 2-ka wystarczy, żeby osiągnąć te 30-50 km/h :wink:
Jeszcze dwie sprawy. Motocykl na egzamin możesz dostać rozgrzany, a możesz dostać zimny prosto z garażui wówczas automatyczne ssanie powoduje, że zachowanie już masz inne - obroty podniesione. Możesz poprosić, żeby się zagrzał przed jazdą bo tak zaleca instrukcja obsługi :wink: , ale jak trafisz na mendę to Ci każe jechać zimnym.
Motocykle WORD mogą mieć inne gmole i inne rozmieszczenie tablic "L", którymi np. łatwiej strącić pachołek niż motocyklem, którym będziesz jeździł na kursie.
Na koniec na pocieszenie - teraz można zdawać na motocyklu, na którym jeździłeś na kursie. W przypadku WORD w Kaliszu trzeba o tym po prostu poinformować i podstawić motocykl chyba na 15 minut przed wyznaczoną godziną egzaminu.
Tomek
Awatar użytkownika
tomurbanowicz
Posty: 118
Rejestracja: 07 czerwca 2015, 11:52
Motocykl: SV650S
Lokalizacja: Sztombergi
Wiek: 51
Kontakt:
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: tomurbanowicz »

Dzięki za info. A co oznacza to WORD?
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: tylust »

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego - miejsce gdzie zdajesz egzamin
Tomek
Awatar użytkownika
Spider
Posty: 177
Rejestracja: 07 lutego 2015, 23:16
Motocykl: xv535 -> FZ6
Lokalizacja: Łódź / Czaplinek
Wiek: 41
Kontakt:
Status: Offline

Re: [Virago 125] Regulacja wolnych obrotów

Post autor: Spider »

To może ja też coś dorzucę. Mnie uczyli ósemki i wolnego slalomu na jedynce bez gazu. Tak były (ybr125, ybr250, gladius600) ustawione, że nie gasły podczas manewrowania. Dodatkowo jak leciałem na bok/traciłem równowagę, to kazali lekko/delikatnie gazu dodawać... i tu było różnie z manetkami. Na 125 dało się wyczuć to "lekko" ale nie tak łatwo. Na 250 bardzo źle, silnik przy lekkim ruchu manetki bardzo szybko/nie płynnie zwiększał obroty i szarpało całą maszyną. Za to na Gladiusie rewelacja, dozowalność gazu bardzo płynna, zero szarpnięć, po prostu dozujesz ile potrzebujesz. Z tym, że możliwe iż po prostu nauczyłem się operować gazem na tych mniejszych i potem na większym było mi łatwiej.
O czułość manetki pytałem instruktora i powiedział ze to może być związane z ilością cylindrów, że na 4cylindrowym było by jeszcze łatwiej.... nie wiem, ale na CBR600 miałem okazję się przejechać i ku mojemu zdziwieniu tez nie miałem problemu z łagodnym dozowaniem gazu (nie zabiła mnie i nie zrobiłem wheelie).
Jak w swojej 535 próbowałem podkręcić wolne obroty tak żeby na miękko manewry bez gazu robić, to potem na mieście pod światłami musiałem ją z powrotem skręcić bo miała za wysokie obroty. Na egzaminie Gladius sam ciągnął na jedynce, normalnie, bez dodawania gazu. Ale jak już kolega wspomniał te na wtrysku pewnie tak mają, że same utrzymują właściwe obroty i musisz się postarać żeby je zadławić.
Jeżeli mogę coś doradzić, w sprawie dozowania gazu, to ucz się robić minimalne(milimetrowe) ruchy manetką. Później na większym daje to efekt taki, że lepiej idzie kontrolowanie gazu. Nawet takie ćwiczenie robiłem, że jeździłem w kółko na możliwie skrajnie skręconej kierownicy (tylko nie za długo w jedną stronę, bo się w głowie kręci :)) i jak czujesz że się przewracasz, to wtedy minimalnie gazu dodajesz i prostuje się moto.
XV 535 Sportster
FZ6 Fazer
ODPOWIEDZ