Wahacz - łożyska

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Wheel&Steel
Posty: 78
Rejestracja: 17 września 2016, 11:27
Motocykl: XV 920
Lokalizacja: Kraków
Status: Offline

Wahacz - łożyska

Post autor: Wheel&Steel »

Mam dylemat typu "czy tak było oryginalnie czy ktoś to tak spierdolił?"

No więc zarówno serwisuwka jak i katalog części mówią, że tylny wahacz jest osadzony w ramie przy pomocy wałka, łożysk i kilku podkładek. A u mnie jest inaczy: jest dorobiony wałek (widać po jakości wykonania) a zamiast łożysk są metalowe tulejki wbite w ramę, mocno nasmarowane i w nich siedzi sobie wałek trzymający wszystko w kupie. całe tarcie jest neutralizowane przez smar a nie przez łożysko...

Wytłumaczcie mi więc proszę czy jest tak jak myślę, czyli że jakiś baran wsadził sporo wysiłku żeby dorobić tulejki zamiast kupić łożyska??? czy faktycznie tak mogło być oryginalnie? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wahacz, który ciągle jest w ruchu nie siedzi na łożysku tylko generuje tyle tarcia na jakąś metalową część...

To pokazuje rysunek z serwisuwki, są tu łożyska. U mnie zamiast nich jest stalowa tulejka, a i pozostałe elementy są inne...

Obrazek
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: tylust »

https://czesci-do-motocykli.pl/wyszukiw ... 696/521866

tu masz ceny oryginalnych części - nie ma tragedii.
Powinny być łożyska i reszta jak na obrazku. Może ktoś próbował wymieniać i je zniszczył przy demontażu - bo o to bardzo łatwo, a potem nie miał nowych na wymianę i tak sobie wykombinował. Szczerze mówiąc jak ja u siebie wymieniałem to nie wyobrażam sobie jak można te łożyska wyjąć bez ich uszkodzenia ? Dla mnie niewykonalne :mrgreen:
Tomek
Awatar użytkownika
Wheel&Steel
Posty: 78
Rejestracja: 17 września 2016, 11:27
Motocykl: XV 920
Lokalizacja: Kraków
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: Wheel&Steel »

No właśnie ktoś to najwyraźniej rozwalił i po swojemu dosztukował coś co było pod ręką. Efekt był taki, że wahacz (zaraz po zrobieniu) lekko chodził na boki!!! a co dopiero byłoby po kilku tys km jazdy... oczywiście można dokupić wszystko nowe, ale np nie wiem, czy do oryginalnych łożysk zmieści się główna ośka, która wszystko spina. A ona nie jest dostępna w sklepie i całkiem sporo kosztuje. Poszukam więc używek z rozbiórki, skompletuję i dokupię potem tylko nowe łożyska.
borgi
Posty: 97
Rejestracja: 22 czerwca 2016, 16:02
Motocykl: XV920J
Lokalizacja: Kraków/Zabrnie
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: borgi »

Wiele starszych motocykli miało wahacz łożyskowany na tulejach. Dla mnie to normalna konstrukcja. Przecież tam nie ma żadnych obrotów i tulejki się sprawdzają na wiele lat.

Ale fakt, do tej Yamahy powinny być łożyska.
Awatar użytkownika
R63
Posty: 124
Rejestracja: 27 lipca 2016, 15:13
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Kwidzyn GKW
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: R63 »

Przy takim zaangażowaniu w remont nie ma sensu stosować półśrodków. Gdyby chodziło tylko o wahacz to można by do istniejącej ośki i gniazda dobrać tulejki metalowo/gumowe, po kasacji bocznych luzów (podkładki) i skręceniu na sztywno w tulejkach tych pracuje tylko guma i jest OK. Pozdrawiam-Rysiek.
Awatar użytkownika
Wheel&Steel
Posty: 78
Rejestracja: 17 września 2016, 11:27
Motocykl: XV 920
Lokalizacja: Kraków
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: Wheel&Steel »

Powinny być łożyska i jak już mam wszystko rozwalone to je zrobię. Najprościej będzie kupić zestaw na allegro a potem dobrać same łożyska nowe.
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: tylust »

Wheel&Steel pisze:...... ale np nie wiem, czy do oryginalnych łożysk zmieści się główna ośka, która wszystko spina. A ona nie jest dostępna w sklepie i całkiem sporo kosztuje. Poszukam więc używek z rozbiórki, skompletuję i dokupię potem tylko nowe łożyska.
Uwaga ciekawostka - Ośka, o której mówisz jest TAKA SAMA jak w Virago XV 535, a tą używaną kupisz bez problemu. Jako nowa też jest niedostępna. TAKIE SAME są też łożyska wahacza też dostępne bez problemu nowe zamienniki. TAKA SAMA jest też wspomniana tuleja. Poza tym to nie ośka ma się zmieścić w łożyskach tylko tuleja. Oś wchodzi w otwór w tulei i nie ma bezpośredniego kontaktu z łożyskami z tego co pamiętam.
Innymi słowy jak kupisz części do 535 to jest to samo.

Nie ma za co :mrgreen:

dla przykładu masz cały zestaw nawet chyba z łożyskami z tego co widzę

http://allegro.pl/yamaha-virago-535-os- ... 12934.html
Tomek
Awatar użytkownika
Wheel&Steel
Posty: 78
Rejestracja: 17 września 2016, 11:27
Motocykl: XV 920
Lokalizacja: Kraków
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: Wheel&Steel »

tylust pisze:
Wheel&Steel pisze:...... ale np nie wiem, czy do oryginalnych łożysk zmieści się główna ośka, która wszystko spina. A ona nie jest dostępna w sklepie i całkiem sporo kosztuje. Poszukam więc używek z rozbiórki, skompletuję i dokupię potem tylko nowe łożyska.
Uwaga ciekawostka - Ośka, o której mówisz jest TAKA SAMA jak w Virago XV 535, a tą używaną kupisz bez problemu. Jako nowa też jest niedostępna. TAKIE SAME są też łożyska wahacza też dostępne bez problemu nowe zamienniki. TAKA SAMA jest też wspomniana tuleja. Poza tym to nie ośka ma się zmieścić w łożyskach tylko tuleja. Oś wchodzi w otwór w tulei i nie ma bezpośredniego kontaktu z łożyskami z tego co pamiętam.
Innymi słowy jak kupisz części do 535 to jest to samo.

Nie ma za co :mrgreen:

dla przykładu masz cały zestaw nawet chyba z łożyskami z tego co widzę

http://allegro.pl/yamaha-virago-535-os- ... 12934.html

No to pytanie - bo ja kupiłem już ośkę i podkładki, ale łożyska i tuleję zdobyłem nowe / zestaw naprawczy. Ale: jak to poskładam, to ośka ma w łożyskach minimalne luzy - odrobinę chodzi na boki. Skok jest o jakiś ułamek mm, ale jednak nie jest to na całkiem ciasno spasowane. Czy tak ma być? czy oryginalny zestaw jest totalnie na ciasno złożony?
Awatar użytkownika
tylust
Posty: 2698
Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
Motocykl: XV 750 1982r.
Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Wahacz - łożyska

Post autor: tylust »

Tak jak pisałem Ci na raty na priv. Wg CLymera (strona 229) luz wahacza koryguje się poprzez podkładki, na Twoim schemacie powyżej nr 5. Wg Clymera w serwisie Yamahy można było kupić takie podkładki różnej grubości tak aby luz mieścił się w tolerancji 0,1-0,3 mm. Jak rozumiem chodzi o luz wzdłużny na ośce - czyli możliwość przesuwania wahacza prawo-lewo. Jeśli sam wałek nie wygląda na zniszczony, a łożyska kupiłeś nowe to nie widzę możliwości aby sam luz na zestawie wałek-łożyska mógł być za duży.
Tomek
ODPOWIEDZ