prostownik w virago 535 - pytanie

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
a_statuch88
Status: Offline

prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: a_statuch88 »

Moze mi ktos powiedziec gdzie w XV 535 znajduje sie prostownik czy dioda prostownicza - nie wiem jak sie to nazywa dokladnie :oops: ,gdzie tego szukac bo chce sprawdzic czy nie jest uszkodzone ,pozdrawiam
marceli5555
Posty: 190
Rejestracja: 29 kwietnia 2008, 08:09
Motocykl: Yamaha Virago XV 750
Lokalizacja: śląsk
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: marceli5555 »

A masz jakiś konkretny powód aby to sprawdzać ? czy tylko chcesz to zrobić ot tak żeby pogrzebać sobie w moto ? a za pare dni będziesz płakał że moto jest popsute :wink: jak nie ma potrzeby to nie grzebaj , lej paliwo ,wymieniaj płyny( wg potrzeby) i najważniejsze ciesz się z jazdy.
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: wwwolti »

z tego co udało mi się wyczytać w hayensie to układ prostowniczy jest w regulatorze napięcia. po angielsku prostownik=rectifier, możesz poszukać w dokumentacji.

znalazłem nastęujący tekst "The charging system models uses a rotor with permanent
magnets that rotates around a stator coil of copper wire. This
produces alternating current, which is converted to direct current by
the regulator/rectifier. The regulator/rectifier also controls the charging
system output."


co w moim tłumaczeniu oznacza :twisted: :
system ładowania wykorzystuje rotor ze stałymi magnesami (zamocowanymi na stałe)który obraca się wokół statora z miedzianych przewodów (cewki zapewne). to powoduje wytworzenie prądu zmiennego, który jest konwertowany do stałego przez regulator/prostownik. regulator/prostownik również kontroluje prąd ładowania.

tak czy inaczej nie wydaje mi się żeby to była dioda prostownicza, raczej będzie to mostek Graetza. jak nie znasz się na tym, nie dotykaj. zewrzesz coś i popalisz połowę instalacji.

spróbuj podmienić regulator z innego moto i zobacz co się dzieje, zagadaj do kogoś z twojej okolicy.
pozdr
Wojtek
a_statuch88
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: a_statuch88 »

Sprawa wyglada tak : kupilem na poczatku sezonu nowy akumulator ,po naladowaniu do pelna trzymal mi ok. 3 miesiace ale z czasem coraz trudniej bylo mi odpalic moto ( zaczelo sie tak dziac po ok 1,5 mies. uzytkowania) wiec musialem troche podladowac co pare dni . teraz padl calkowicie i mechanik mi powiedzial ze moze byc uszkodzony prostownik i ze prad stopniowo uplywa z aku. przez ten prostownik i kazal mi wyjac i przyniesc to ze sprawdzi czy jest uszkodzony , chyba ze macie inna teorie ,pozdro
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: wwwolti »

prostownik moim zdaniem nie ma nic do tego... prostownik odpowiada za wygładzenie "wyprostowanie" prądu zmiennego, który produkuje alternator. zwykle to bardzo prosty układ złożony z diody, lub układu diod. wraz z prostownikiem masz regulator napięcia (jak myślę w naszym przypadku zintegrowany). jak masz walnięty regulator i prąd jaki puszcza regulator jest zbyt mały to będzie ci się aku rozładowywało.

poczytaj tematy o ładowaniu, jest wiele informacji na forum. należy po pierwsze sprawdzić napięcie w instalacji.

tak organoleptyczne to zrób taki teścik, odpal moto, zapal światła. na wolnych obrotach dodaj nieco gazu. światła powinny świecić się jaśniej, trzymaj na obrotach i wraz ze wzrostem obrotów zauważysz moment kiedy już nieco przygasają - regulator zaczyna obcinać prąd bo alternator gaje go już za dużo. jak masz taki objaw to znaczy, że regulator zachowuje się w miarę poprawnie. należy oczywiście sprawdzić napięcie.

wszystko krok po kroku masz opisane. w warsztacie. poszukaj.
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
custome
Posty: 110
Rejestracja: 28 lutego 2008, 20:27
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiek: 44
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: custome »

witam, najprościej. odpal moto i zciągnij klemę z akumulatora, powinien dalej działać, jeśli zgaśnie to nie ma ładowania z alternatora. Można sprawdzić miernikiem ale to już inna bajka.
Jeśli już mechanik to sprawdził to jest kilka możliwości.
1. zawieszone szczotki na alternatorze
2. szczotki wytarte, trzeba wymienić za grosze
3. dupnięty regulator, jest przykręcony do alternatora
4. dupnięty alternator, wirnik, dioda,
Moim zdaniem najłatwiej zacząć od prostych spraw.
Nie wiem jak w moto jest połączony silnik z alternatorem, może tam tkwi problem, że alternator się nie kręci.
marceli5555
Posty: 190
Rejestracja: 29 kwietnia 2008, 08:09
Motocykl: Yamaha Virago XV 750
Lokalizacja: śląsk
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: marceli5555 »

custome pisze:1. zawieszone szczotki na alternatorze
2. szczotki wytarte, trzeba wymienić za grosze
niestety tych punktów w ogule nie bierz pod uwage nie dotyczą one bowiem naszych maszyn,custme ,może jeszcze tego nie zaóważyłeś ale w twoim moto nie ma szczotek :lol: no chyba że ja je przegapiłem :oops:moim zdaniem wwwolti ma rację pomiar napięć, ewentualna podmianka regulatora powinna rozwiać wszelkie wątpliwości związane z nim
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: Blunio »

custome pisze:odpal moto i zciągnij klemę z akumulatora
W żadnym wypadku !!! :twisted: To najprostsza metoda załatwienia alternatora, o ile jest sprawny. Zrób jak radzi wwwolti, albo kup za parę złotych przyrząd uniwersalny i podłącz szeregowo do klem aku i sprawdź czy rośnie napięcie w instalacji elektrycznej. Już wiele razy pisano, ile powinno wynosić gdy nie ma ładowania i gdy alternator ładuje. Wyszukiwarka nie gryzie !
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: dudi o7 »

Blunio napisał
Blunio pisze:podłącz szeregowo do klem aku i sprawdź czy rośnie napięcie w instalacji elektrycznej.
nie szeregowo , a równolegle mierzymy napięcie,powinno wynosić przy max. obrotach13.7V.

PRĄD MIERZYMY PODŁANCZAJĄC MIERNIK SZ E R E G O W O z odbiornikiem -akumulatorem.Miernik przełanczamy na ''A'' -pomiar prądu.
Prąd ten zależny jest od obrotów, obciążenia i paru innych czynników,aczkolwiek powinien zawierać się w określonych granicach podanych w instrukcji.

Jeżeli po zwiększeniu obrotów prąd lub napięcie nie będzie sie zwiększało w granicach podanych powyżej ,prawdopodobnie jest uszk. regulator lub warunki jego pracy :razz:
Awatar użytkownika
custome
Posty: 110
Rejestracja: 28 lutego 2008, 20:27
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiek: 44
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: custome »

Bardzo przepraszam jeśli kogoś wprowadzam w błąd. ALE
Czemu po ściągnięciu klem z akumulatora ma się popsuć alternator???
Czym różni się alternator w moto od alternatora w autku, od niedawna mam własne 2oo i bardzo mnie to zaciekawiło.

Zgadzam się 100% że miernik załatwia całą sprawę ale nie wszyscy pewnie wiedzą jak się nim posługiwać.
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: wwwolti »

co do zasady działania nie różnią się niczym, nie wiem jak odpowiedzieć na twoje pytanie jedyne co przychodzi mi do głowy do zasada regulacji prądu jaki wychodzi na instalację.

moim zdaniem alternator nie powinien się popsuć. on zawsze produkuje ilość prądu zależna od obrotów, im większe obroty tym większy prąd - który jest wycinany przez regulator. usunięcie akumulatora moim zdaniem nie powinno wpłynąć na alternator, natomiast w zależności od metody regulacji napięcia może znacznie wpłynąć na wielkość napięcia w układzie i spowodować przepalenie elementów instalacji elektrycznej (regulatora i innych).

to jednak teoretyczne dywagacje, nie znam dokładnie instalacji elektrycznej w 535 i budowy naszych regulatorów. co do instalacji to schematy są w hayensie, ale szczerze mówiąc nie miałem cierpliwości ich analizować.

ja byłbym bardzo ostrożny i nie wypinał bym akumulatora w czasie pracy, zmiana napięcia w układzie zawsze powoduje pojawienie się impulsu przepięciowego a wtedy rosyjska ruletka :wink:

co do posługiwania się miernikiem to jak zrobisz tak jak chłopaki piszą i jak masz opisane w innych postach w warsztacie to dasz radę. nie ma żadnej filozofii. ustawiasz na mierniku pomiar napięcia V - odpowiedni zakres > 14V. plus do plusa, minus do minusa i mierzysz pomiar napięcia (a dokładnie spadku napięcia) na aku. zależnie od obrotów i obciążenia powinno być 11,5-13,7V.

np tu masz więcej :
viewtopic.php?t=3043&highlight=napi%EAcie

dudi tam pisze co się może popsuć po odpięciu aku.

z uporem maniaka zachęcam do użycia funkcji szukaj
pozdr
Wojtek
Awatar użytkownika
custome
Posty: 110
Rejestracja: 28 lutego 2008, 20:27
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiek: 44
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: custome »

Pytam o różnicę w alternatorach bo kolega marceli napisał że w moto nie ma szczotek.
co do wypinania akumulatora to nie przeciągam bo robi sie niepotrzebny temat.
Z miernikiem sobie radzę.
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: wwwolti »

hayens: 14 to 15 volts at 5,000 rpm
pozdr
Wojtek
Teslacoil
Posty: 96
Rejestracja: 06 maja 2008, 10:35
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Czarnów
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: Teslacoil »

Tak jak wwwolti napisał, prostownik jest zintegrowany z regulatorem napięcia, a ten jest z lewej strony moto nad blaszaną osłonką puszki wydechu, żeberkowany element.
Akumulatora lepiej nie odłączać, regulacja napięcia jest bardzo prymitywna, działa impulsowo, do tego posiada pewną bezwładność. Akumulator jest tu buforem, który nie pozwala na zbytni wzrost napięcia. Odłączenie aku może skutkować uszkodzeniem innych odbiorników w instalacji, np modułu zapłonowego, wszystko przez nagły wzrost napięcia.
W puszkach (nie tylko, bo np. w MZ ETZ też) regulacja napięcia polega na sterowaniu prądem wzbudzenia, czyli prościej mówiąc siłą pola magnetycznego wirnika. Dlatego tu wirnik jest z cewką, pierścieniami i szczotkami.Tutaj też praca bez aku jest niewskazana.
W naszych lalach na kole magnesowym magnesy są stałe, więc i pole magn. nieregulowane. Regulacja napięcia tu polega na zwieraniu cewek do masy w momencie przekroczenia żądanego napięcia. Powoduje to niestety duże obciążenie zarówno cewek altka, jak i regulatora, a to obniża ich żywotność.
W wątku poniżej opisałem co nieco o pomiarach układu ładowania.

viewtopic.php?t=2015&start=25
a_statuch88
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: a_statuch88 »

Zrobiłem tak jak radził wwwolti z tymi swiatlami , przy dodaniu gazu sie rozjasniaja itd, moze mam poprostu trefny akumulator i sie tak rozładowywuje ,dzieki za wszystkie rady ,pozdro :rock:
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: Blunio »

dudi o7 pisze:PRĄD MIERZYMY PODŁANCZAJĄC MIERNIK SZ E R E G O W O
Przepraszam, mój oczywisty błąd. Czyli przejęzyczenie. Miernik włączamy do pomiaru napięcia równolegle, nie rozpinając klem :oops:
custome pisze:Czemu po ściągnięciu klem z akumulatora ma się popsuć alternator???
custome pisze:Czym różni się alternator w moto od alternatora w autku
Jestem samochodziarzem i całe zycie mnie uczyli, żeby nie sciągać klem podczas pracy silnika, bo ulegną uszkodzeniu diody prostownicze. Nie mogę Ci podać naukowego uzasadnienia, ale praktyka warsztatowa chyba też się liczy ? Alternatory w motorze jak piszą koledzy różnią się, m.in. tym, że nie mają szczotek. Bardziej mi to wygląda na źródło prądu jakie miałem w swojej WSK, tylko że tam elementem prostowniczym był układ na płytkach selenowych. Może więc lepiej nie ryzykować i nie sciągać klem, mając inne rozwiązania diagnozowania problemu ładowania.
Pozdrawiam :-)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Teslacoil
Posty: 96
Rejestracja: 06 maja 2008, 10:35
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Czarnów
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: Teslacoil »

:arrow: blunio
Można doszukac się tu pewnego podobieństwa z WSK. Jednak w wuesce jest wyłącznie ładowanie aku, ograniczenie prądu ładowania załatwia opór wewnętrzny cewki od ładowania. Stos selenowy jest tam odpowiednikiem pojedyńczej diody. Z kolei układy ładowania w naszych i w większości motorów oraz w autach mają dwa zadania: Zasilanie wszystkich elementów instalacji i przy okazji ładowanie akumulatora.
Tak co do tematu przewodniego, można jeszcze jeden pożyteczny pomiar wykonac, mianowicie zmierzyc prąd pobierany z akumulatora przy wyłączonym zapłonie, wpinając amperomierz szeregowo, tzn jedną stroną do zacisku akumulatora, drugą do zdjętej z tego zacisku klemy. Prąd powinien by bliski zera. Rozładowywanie się nowego aku przy sprawnym ładowaniu sugeruje potrzebę wykonania takiego pomiaru.
Awatar użytkownika
custome
Posty: 110
Rejestracja: 28 lutego 2008, 20:27
Motocykl: XV 750
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiek: 44
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: custome »

Teslacoil, :idea: Gdyby to był mój post dałbym Ci plusa. Właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Nigdy nie miałem w rekach alternatora od motoru, stąd moje pytania odnośnie różnic w moto a w autku. Pozdrawiam
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: dudi o7 »

wwwolti pisze:system ładowania wykorzystuje rotor ze stałymi magnesami (zamocowanymi na stałe)który obraca się wokół statora z miedzianych przewodów (cewki zapewne). to powoduje wytworzenie prądu zmiennego, który jest konwertowany do stałego przez regulator/prostownik.
Zgodnie z tłumaczeniem instrukcji kol. wwwolti ,jak również kol.
marceli5555 pisze:ale w twoim moto nie ma szczotek :lol:
.zbardzo dużą dozą prawdopodobieństwa śmiem twierdzić że w naszych wirówkach nie ma żadnego alternatora ,tylko najzwyklejsza PRąDNICA, a to jest zasadnicza różnica.

Przyznaję że nigdy w moim moto nie widziałem urządzenia odpowiedzialnego za wytwarzanie energii elektrycznej :oops:
Na forum zawsze mówiło się o ALTERNATORZE NIGDY O PRąDNICY i dlatego nigdy nie brałem pod uwagę że w moto morze być prądnica.
Prądnica zależnie od budowy może mieć szczotki lub nie,wygląda na to że mamy ten drugi rodzaj.
ALTERNATOR jest prądnicą prądu zmiennego trójfazowego,posiada uzwojony wirnik [rotor] który ma tzw. pierścienie zgarniające i szczotki.Zasadnicza różnica polega na tym że ma,znacznie większą wydajność prądową [moc]

Tak więc koledzy, moim zdaniem jest to PRąDNICA,i o takim urządzeniu możemy dyskutować :shock:
Teslacoil
Posty: 96
Rejestracja: 06 maja 2008, 10:35
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Czarnów
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: Teslacoil »

:arrow: dudi o7
Prądnica jest pojęciem bardziej ogólnym. Alternator, jak sam napisałeś, jest prądnicą, która wytwarza napięcie przemienne. Nie musi być trójfazowa i nie musi mieć uzwojonego wirnika z pierścieniami ślizgowymi (zgarniające są na tłokach :wink: ).
W potocznym nazewnictwie w branży motoryzacyjnej "prądnica" to prądnica prądu stałego, z twornikiem (czyli uzwojeniem roboczym) na wirniku i komutatorem oraz wzbudzeniem w stojanie. "Alternator" zaś, to prądnica prądu przemiennego z układem prostowniczym czyli to, co w naszych maszynkach.
Nie żebym się tu czepiał, czy wymądrzał, jednak dział "warsztat" jest działem ścisłym, więc powyższe to tak, jeśli idzie o ścisłość.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
strazak
Posty: 1412
Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: strazak »

Tak więc koledzy, moim zdaniem jest to PRąDNICA
u się koledze należy duże piwo bo niestety ma racje !!
dudi o7 pisze:ALTERNATOR jest prądnicą prądu
"
dudi o7 pisze:zmiennego
" A od czego jest w alternatorze zespół diod prostowniczych ?
dudi o7 pisze:
posiada uzwojony wirnik [rotor]
, który w zależności od prądu płynącego poprzez zwoje zwiększa lub zmniejsza pole magnetyczne bezpośrednio wpływające na wartość prądu uzyskanego z danego alternatora .
ADAM
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: dudi o7 »

Teslacoil,z całym szacunkiem,nie żebym się czepiał czy wymądrzał ,ale nic nie zrozumiałeś.
W virago nie ma alternatora ,tylko jest prądnica.Różnica jest taka sama ,jaka między silnikiem spalinowym a parowym.
Teslacoil
Posty: 96
Rejestracja: 06 maja 2008, 10:35
Motocykl: XV 535
Lokalizacja: Czarnów
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: Teslacoil »

Kwestia nazwy niewarta sporów :drunksmile: . Zresztą doczytam jeszcze, bo...biorę pod rozwagę, że mogę nie mieć racji pisząc "z bani" :smile: .
Awatar użytkownika
KIMBA
Posty: 576
Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
Motocykl: Triumph675R
Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: KIMBA »

masz racje kolego i bardzo ładnie o tym piezesz, o ile sie nie myle w małym fiacie tez był alternator :bravo:
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: prostownik w virago 535 - pytanie

Post autor: kyller »

KIMBA pisze:masz racje kolego i bardzo ładnie o tym piezesz, o ile sie nie myle w małym fiacie tez był alternator :bravo:
taka duza a nie pamieta ze przez pierwszych kilka lat pf126 wychodzil z PRADNICA PRADU STAŁEGO
ODPOWIEDZ