Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Morphys
Posty: 36
Rejestracja: 02 maja 2018, 20:17
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Łuków
Wiek: 36
Status: Offline

Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Morphys »

Zaczęło się mniej więcej tak:
W zeszłą niedzielę normalnie wróciłem do domu bez żadnych problemów, prócz cieknącej prawej lagi. Serwis wstępnie zaplanowałem na sobotę.
Morphys pisze: 16 czerwca 2018, 21:17 No i przyszła sobota.

Co dziś zrobiłem? Wkur....się...

Zawalony robotą od rana po sam wieczór zrezygnowałem już z rozbierania zawieszenia. Za to postanowiłem w końcu zajrzeć do filtra powietrza i go trochę przeczyścić po zakupie. Okazało się że filtra nie ma ... Jest tylko koszyk owinięty pończochą... Akurat miałem dość spory kawałek grubej gąbki więc postanowiłem coś dorobić na poczekaniu. Wycinałem jeden element z całości jednak teraz widzę, że nie jest to idealne rozwiązanie i będę musiał powtórzyć proces produkcji. Tym razem z cienkiej gąbki i trzech klejonych do kupy elementów. Po poskładaniu sprawdziłem czy pali. Niestety ciężko, a było na dotyk. Pomyślałem, że z "nowym" filtrem trzeba będzie poczytać o regulacji gaźnika ;) Po zapaleniu zauważyłem że motocykl chodzi jakby spokojniej i równiej, nawet się ucieszyłem ale pojawił się też niepokój. Coś mnie tchnęło żeby sprawdzić cylindry. Przedni ciepły, tylny zimny... Wstępna diagnoza brak iskry na drugim cylindrze. Przy okazji oględzin cylindrów zauważyłem, że na przednim, obejma od wydechu jakoś tak luźno siedzi... diagnoza - urwana jedna szpilka... no niech to gęś kopnie... Miało być jeżdżenie w niedzielę, po całym tygodniu przerwy a tu się zapowiada dłuższy przestój. :( Jednym słowem załamałem się, z dnia na dzień coraz bardziej żałuję zakupu :(

Teraz zastanawiam się czy problem z paleniem to bardziej wina filtra czy drugiego gara. Czy jeden cylinder powinien palić tak samo na dotyk jak i dwa? Finalnie szukam szpilek z nakrętkami do wydechów i przyczyny braku iskry na jednej świecy oraz serwisówki.
Wszelkie podejrzenia odnośnie świecy mile widziane bo nawet nie mam pojęcia od czego zacząć :(
Oczywiście sprawdziłem czy jest iskra na nowej świecy, także nie ma. Z samego przewodu zapłonowego też nie skacze iskra więc to nie wina fajki lub jej połączenia. Gdzieś dalej. Tylko gdzie tego dalej szukać? Od czego warto zacząć?
Awatar użytkownika
Dragster
Posty: 521
Rejestracja: 08 czerwca 2015, 21:38
Motocykl: VTX 1800
Lokalizacja: Okolice Garwolina
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Dragster »

Może cewka..podmień i próbuj
Awatar użytkownika
martinez98
Posty: 28
Rejestracja: 13 maja 2018, 22:55
Motocykl: Virago xv125
Lokalizacja: Rumia
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: martinez98 »

A prąd do cewki dochodzi? masa jest? Cewkę możesz pomierzyć miernikiem.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Blunio »

Jak się kupuje używany motocykl to na początku zawsze płaci się "frycowe". A jakie, to wynika jak dokładnie oglądaliśmy motór przed zakupem :)
Pocieszające jest to, że doprowadzając pojazd do stanu wymaganego uczymy się jego i nic nas w trasie nie zaskoczy. Plus jeszcze satysfakcja z pracy :kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Morphys
Posty: 36
Rejestracja: 02 maja 2018, 20:17
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Łuków
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Morphys »

Wiadomo, że wkład jakiś własny zawsze musi być, prędzej czy później. Sprzęt nie jest nowy i z pewnymi rzeczami trzeba się pogodzić już w trakcie zakupu. Tylko jak się z tego robi kumulacja, to człowiek zaczyna się zastanawiać czy nie lepiej było dołożyć te 500 czy nawet 1000 zł i "ustawić się" lepiej na start. Choć z drugiej strony nikt nie daje gwarancji, że za 1000zł więcej rzeczywiście będzie lepiej, czy tylko będzie lepiej wyglądało :P
martinez98 pisze: 17 czerwca 2018, 19:28 A prąd do cewki dochodzi? masa jest? Cewkę możesz pomierzyć miernikiem.
Dziś się będę za to brał. To moje początki więc wybaczcie zieleninę :oops: Byłbym wdzięczny za jakieś dokładniejsze instrukcje. Co z czym mam sprawdzić, w jakich warunkach (na zapłonie czy na pracującym silniku) i jakich wyników oczekiwać?

EDYTA:
Przy włączonym zapłonie, sprawdzając miernikiem na jednej ze stopek cewki z cylindrem złapałem 12v idąc dalej… na fajce z cylindrem mam też ~ 12V
Awatar użytkownika
Morphys
Posty: 36
Rejestracja: 02 maja 2018, 20:17
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Łuków
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Morphys »

Kryzys zażegnany. Problemem okazała się cewka a dokładniej jej styki. Kombinowanie bez zdejmowania zbiornika było moim błędem. Po przesunięciu zbiornika na aku, zrobił się w końcu sensowny dostęp do cewek i zobaczyłem masę osadu po wodzie oraz zielone wtyczki. Z grubsza wyczyściłem ci się dało. Niestety poza papierem mam na stanie tylko WD więc idealnie nie jest, ale idzie już do mnie odrdzewiacz do styków, także przy każdych naprawach i rozbiórkach będę już profilaktycznie regenerował styki tam gdzie zrobię sobie dostęp, bo widzę że nie jest najlepiej.

Czas zająć się cieknącym uszczelniaczem. Mam nadzieję że w tym tygodniu już będzie mi dane wrócić na drogi.

PS
Dzięki chłopaki za nakierowanie mnie tą drogą, niby sprawa prosta dla zaznajomionych z tematem, ja niestety po sprawdzeniu fajek i świec nie wiedziałem gdzie dalej włożyć ręce. Jeszcze raz dzięki. Mam nadzieję, że za te i przyszłe ;-) pomocne rady będzie mi dane postawić piwko. :nazdrowie: :nazdrowie:

Także widzimy się w temacie o lagach hue hue hue :P
Awatar użytkownika
martinez98
Posty: 28
Rejestracja: 13 maja 2018, 22:55
Motocykl: Virago xv125
Lokalizacja: Rumia
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: martinez98 »

No to podobnie jak u mnie. Tylko mi nie zginęła iskra, ale też miałem zielone styki. Sprawdź świece jak polatasz czy się wybarwiają jednakowo. Ja u siebie walczę i wygląda, że to lewe powietrze za gaźnikiem (spękana guma na dolocie). U Ciebie może też być bo to kwestia czasu, a czas naszych modeli nie oszczędza ;]
Awatar użytkownika
Morphys
Posty: 36
Rejestracja: 02 maja 2018, 20:17
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Łuków
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Morphys »

Mam nadzieję że nie tak odrazu ;). Daj pojeździć :P Szczerze powiedziawszy liczyłem, że ten sezon dolatam bez większych napraw i inwestycji. Niby nie jest źle ale teraz widzę jak ten motocykl jest ulepiony. Z zewnątrz znośnie, normalne ślady użytkowania, gdzieś tam ryska, gdzieś kwiatek, ale ogólnie nieźle. Za to szczegóły dobijają. Na każdą parę śrub zawsze przypada dwie różnego typu :P Wszędzie jakieś kombinacje na szybko i izolka :P
Cieszę się z niej no bo jak mogę się nie cieszyć, ale rani szpilą w bok, w najmniej spodziewanym momencie jak kobieta :roll: :lol:

No nic jakoś się będzie lepić, aby mnie koszty nie dobiły i będzie dobrze. :nazdrowie:
Załączniki
IMG_20180610_1630211.jpg
Awatar użytkownika
Morphys
Posty: 36
Rejestracja: 02 maja 2018, 20:17
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Łuków
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Morphys »

Problem nadal występuje, losowo na obu cylindrach o ile mnie obserwacja nie zawodzi. We wtorek znów dobierałem się do cewek, przetarłem papierkiem na ile dostęp pozwolił, potem psiuk psiuk Kontaktem. Na próbie było cacy. Wczoraj wieczorem wyskoczyłem do sklepu 5km w jedną stronę. W tamtą było ok, w drodze powrotnej już czułem, że wracam na jednym garnku.
Dodatkowo mam wrażenie, że dłużej schodzi z obrotów przy wyzerowaniu manetką.

Wrócę z pracy to jeszcze sprawdzę czy ruszy na oba bez dłubania.
Awatar użytkownika
martinez98
Posty: 28
Rejestracja: 13 maja 2018, 22:55
Motocykl: Virago xv125
Lokalizacja: Rumia
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: martinez98 »

opsikaj jakimś plakiem czy innym do czyszczenia gażnikó/tarcz gumę/trójnik dolotu, łączenie z ramą nad gaźnikiem itp. Brzmi jak lewe powietrze z tym schodzeniem z obrotów.
Awatar użytkownika
Morphys
Posty: 36
Rejestracja: 02 maja 2018, 20:17
Motocykl: Yamaha Virago 125
Lokalizacja: Łuków
Wiek: 36
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: Morphys »

Też tak myślę, ale nie miałem czasu dziś nawet zajść do garażu. Wspomniałem tylko o tym bo być może ktoś doszuka się jakiegoś powiązania.
Lato w pełni to i roboty wokół domu po same łokcie. Dopiero co zszedłem z podwórka :-? Może się ogarnę i pójdę odwiedzić to moje nieszczęście :P
Awatar użytkownika
martinez98
Posty: 28
Rejestracja: 13 maja 2018, 22:55
Motocykl: Virago xv125
Lokalizacja: Rumia
Status: Offline

Re: Praca na jednym cylindrze, brak iskry - Virago 125

Post autor: martinez98 »

Wykręć też świece, obadaj kolor i czy są takie same świece oraz czy taki sam kolor. Wypadałoby też zmierzyć/ustawić przerwę na elektrodzie.
ODPOWIEDZ