Wymiana łożyska główki ramy.

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 1095
Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:
Status: Offline

Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: Feniks »

Witam
Przygotowóje rame do piaskowania i utknołem na usunięciu starych bieżni łożysk główki ramy. Nie mają żadnego rantu żeby je zaczepić i wybić. Moge podgrzać palnikiem ale i tak nie ma na czym oprzeć wybijaka.
Może spawnąć pręta w krztałcie litery u do bieżni i wtedy wystukiwać.
Jakieś pomysły ?
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Awatar użytkownika
barg
Posty: 814
Rejestracja: 15 września 2011, 23:44
Motocykl: XV 700 '84 ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: barg »

Już nie pamiętam jak jest w Virażce ale zobacz czy nie da się wybić wkładając długą sztycę (pręt, śrubokręt) po przekątnej w rurę główki. Dolna bieżnia od góry a górna od dołu.

edit:
o takie coś mi chodzi

zresztą Clymer też tak radzi
Aby zdemontować pierścienie nośne łożysk, włóż kij z twardego drewna w rurę główki ramy i ostrożnie wybij
pierścień od wewnątrz (rys. 61). Uderzaj po całym obwodzie tak, aby nie wygiąć pierścieni i rury główki
kierownicy. Aby zainstalować pierścień, w końcu rury główki kierownicy, wbijaj go powoli i prosto za pomocą
drewnianego bloku (rys. 62).
Milczę zawzięcie i czekam na znak by mogło być pięknie, bo nie jest aż tak.
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 1095
Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: Feniks »

Tylko że nawet w ten sposób chcąc je podejść nie ma rantu żeby zaprzeć wybijak jest może 0,5mm ale to za mało żeby coś zaprzeć. Te bieżnie od srodka licują sie prawie z gniazdem.
Może to jest nieorginalne łożysko.
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: vinny »

Da się wybić , trzeba wziąć odpowiedni narzędż ( krawędz wybijaka muisi być ostra nie może być obła ) i te 0,5 mm wystarczy , żeby zaprzeć
i wybić . Po wybiciu ,okrągłym pilnikiem możesz podpiłować w ramie wejście na wybijak na następny raz , żeby było łatwiej .Do malowania proszkowego zostawiłbym stare bieżnie na miejscu , podobnie zabezpieczył bym każdy gwint wkręcając jakąś śrubę .
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 1095
Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: Feniks »

Troche sie boje że poobijam rame ja bede sie meczył potem z tą bieżnią. Wole wywalić i zabezpieczyć handmejddeklem.
Ide poświęcić dłuto :(
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 1095
Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: Feniks »

Załatwione, jedna bieżnia wyszła poświęconym dłutem,zaczepiło o rancik i poszło. Do drugiej spawnołem migiem podkładke, klepnołem od środka i mimo że podkładka odpadła (bieżnia ukruszyła się w miejscu wtopienia spawu) to odsuneła bieżnie na tyle że poświęcone dłuto poświęciłem znowu i wyklepałem ją na zewnątrz.
Załączniki
Tak zabezpieczyłem wnętrze
Tak zabezpieczyłem wnętrze
20190124_174855.jpg (18.65 KiB) Przejrzano 2597 razy
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Awatar użytkownika
jacek64
Posty: 595
Rejestracja: 15 października 2012, 23:22
Motocykl: XVS 1,3
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: jacek64 »

Zwróć uwagę temu kto będzie piaskował ( lub sam zabezpiecz ), żeby za bardzo nie przykładał się do piaskowania w miejscu wybicia numerów na główce ramy :D
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 1095
Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: Feniks »

Kurcze myśle że aż tak drzeć gość nie bedzie. Ale przypilnuje.
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Awatar użytkownika
jacek64
Posty: 595
Rejestracja: 15 października 2012, 23:22
Motocykl: XVS 1,3
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 59
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: jacek64 »

Już widzialem po " fachowcu" jak wypiaskowane i pomalowane było. Numery nieczytelne :frustrated:
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 1095
Rejestracja: 18 listopada 2015, 19:44
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Rybarzowice
Kontakt:
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: Feniks »

To może lepiej szkłem potraktować, tylko nie wiem czy to da rade zedrzeć farbe
Nie obawiaj się porażki – to nie porażka, ale mało ambitny cel jest błędem. W wielkiej próbie honorowo jest nawet polec.
Awatar użytkownika
kapitanwasyl
Posty: 592
Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
Motocykl: WSK , Junak...XV 250
Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: kapitanwasyl »

"Paint remower" troche tarcia i po lakierze.
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Wymiana łożyska główki ramy.

Post autor: vinny »

jacek64 pisze: 29 stycznia 2019, 21:52 Już widzialem po " fachowcu" jak wypiaskowane i pomalowane było. Numery nieczytelne :frustrated:
To nie wina piaskowania , tylko za dużo pudru nałożył . Piaskując usuwasz farbę i rdzę , stali nie ruszy .Jak pokażesz malującemu gdzie jest numer to odpowiednio go potraktuje .
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
ODPOWIEDZ