..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam wszystkim.
Po dzisiejszej przejażdżce która nie trwała zbyt długo.
Motor zaczął oddawać dziwny dźwięk przy przyspieszeniu nic się nie dzieje dopiero gdy puszczę manetek i jadę kompletnie bez dodawania gazu coś jak by kwiczy piszczy nie wiem jak to nazwać. W dodatku jak biegi jak by głośniej wchodziły . Macie może pomysł co to może być i czy był bym w stanie ogarnąć to sam? Czy trzeba rozbierać skrzynię bo takie mam przeczucie. Z góry dzięki za podpowiedzi

Lepiej nie jeździj bo ci sie sypie skrzynia,albo kardan,albo silnik albo piórnik.

Wpadnij do powitalni i napisz np. dzień dobry czy siema czy coś w tym stylu.
Pojedz do kogoś kto robi z motocyklami i niech Ci to osłucha żeby określić co padło. Potem sie pomyśli jak to naprawić.

Ja bym sprawdził turbinę

raczej EGR...

Szaja11 pisze: ↑11 kwietnia 2021, 14:43 kwiczy piszczy. W dodatku jak biegi jak by głośniej wchodziły .

Proponuję zacząć od sprawdzenia regulacji sprzęgła.
Pozdrawia Leopold

Dobrze gadają.
Prawdopodobnie zawór n75 dokonuje żywota. Koniecznie podłączyć pod komputer i odczytać błędy.

Oj panowie! Widać skutki lookdownu! Zwłaszcza DOWNU! Osobiście doradziłbym kontrolę barbotera w bulbulatorze Ale rzeczywiście rada, żeby sprawdzić w warsztacie u "uczonego w piśmie" będzie najlepsza. Warto jednak, żeby gość miał doświadczenie z Virusami.

Dzięki za podpowiedzi za te dobre i te miłe łożysko zaczęło się kończyć :p

Powodzenia