Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Friilin
Posty: 308
Rejestracja: 24 listopada 2011, 20:15
Motocykl: 2x XV920J Virago 82r
Lokalizacja: Pionki k. Radomia
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Friilin »

Yhm... dzisiaj było 10 stopni. W ciągu kolejnych 2 tygodni ma być coraz zimniej, a do tego ciągle deszcz.
Czy na prawdę muszę się zmuszać nawet do jazdy? Zarezerwujmy chociaż tą jedyną czynność wyłącznie dla przyjemności... :wink:
Awatar użytkownika
mws_vx
Posty: 112
Rejestracja: 12 października 2013, 21:05
Motocykl: ZR-7S
Lokalizacja: Płońsk / mazowieckie
Wiek: 43
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: mws_vx »

Dziś temperatura była OK, tylko trochę za późno się zebrałem i zaczęło delikatnie padać.
Ma być jeszcze koło 10*C w przyszły weekend 10-11.
Marek
--
było Virago XV 250 '91, jest ZR-7S '03
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: grzegorzbr2 »

A ja wypucowałem, wyczyściłem, zatankowałem pod korek i iiiii dziś znowu wyjeżdziłem, i nie zamierzam puki co sezon kończyć :rock:
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: e_gregor »

Godzinkę temu wróciłem z przejażdżki około 300km :) Ogólnie to machnąłem przez ten długi weekend prawie 600km :) Nowe buty jak i kuferek spisały się świetnie.
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
mws_vx
Posty: 112
Rejestracja: 12 października 2013, 21:05
Motocykl: ZR-7S
Lokalizacja: Płońsk / mazowieckie
Wiek: 43
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: mws_vx »

Ja też dziś wietrzyłem moto, ale tylko 160km :chopper: , za późno wyjechałem, jak wracałem to zaczęło padać.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marek
--
było Virago XV 250 '91, jest ZR-7S '03
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: grzegorzbr2 »

Kurczę, a ja dzisiaj po obiedzie sprzedałem moją czarną 535, :wink: ale będzie druga 1100
Awatar użytkownika
Friilin
Posty: 308
Rejestracja: 24 listopada 2011, 20:15
Motocykl: 2x XV920J Virago 82r
Lokalizacja: Pionki k. Radomia
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Friilin »

Aż chciałoby się rzec "Góraaalu, czy Ci nie żal??" :)
Powodzenia w szukaniu nowego konika. Oby służył tak dobrze jak poprzednik.
Awatar użytkownika
krisss
Posty: 164
Rejestracja: 10 kwietnia 2013, 08:42
Motocykl: zx6r
Lokalizacja: Kraków / Starachowice
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: krisss »

Przygotowałem moją małą do zimowania , ciężko było mi to robić :(
Poza tym po wymianie tylniej lampy udało mi się przywrócić Viraszke do całkowitego oryginału co bardzo mnie cieszy bo troche z tym zeszło :)
tfalk
Posty: 5
Rejestracja: 08 sierpnia 2013, 08:06
Motocykl: '92 XV750 :)
Lokalizacja: Łapy woj. podlaskie
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tfalk »

A mi 25tego, równo po 6 tygodniach zdjęli gips z prawej łapy - złamanie można by rzec w nadgarstku, w dodatku jak to lekarz stwierdził 'uuu, ale paskudnie to wygląda', więc perspektywa była nieciekawa...
Myślałem że się zapłaczę jak będę musiał czekać do wiosny z kolejną przejażdżką zanim ręka powróci do sprawności...

Jak się jednak okazało 02.11.2013 pogoda była całkiem znośna, ręka całkiem sprawna, więc wsiadłem i nawinąłem +70km :chopper: żal było wracać do garażu, ale jestem pełen nadzieji że uda się jeszcze złapać jakąś przyzwoitą pogodę żeby pośmigać :rock:
Awatar użytkownika
mikrobi
Posty: 247
Rejestracja: 28 października 2012, 21:37
Motocykl: Yamaha Virago xv535
Lokalizacja: Szczecin
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: mikrobi »

A ja wczoraj zabrałem swoją Vire z garażu .I teraz przygotowana do snu wisi na podnośniczku w ciepłej piwnicy by było jej ciepło.... A na dworzu :zimno: :zimno:
Obrazek---Wszędzie dobrze, ale na motocyklu najlepiej... ----------
Awatar użytkownika
GLIWICKI
Posty: 5643
Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
Motocykl: XV 750 '97
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 54
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: GLIWICKI »

No cóż... Już czas najwyższy, więc wyjąłem akumulator,który teraz podłączony do prostowniczka, czeka cierpliwie na rozpoczęcie nowego sezonu
Zasada podstawowa na Forum : Zanim zapytasz uzyj funkcji Szukaj!!!
A reszta w Regulaminie ...
Awatar użytkownika
Pandik
Posty: 2755
Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
Motocykl: Borsuk
Lokalizacja: Czerwionka
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Pandik »

Ech cieniarze, ja mam zamiar jeszcze polatać a co. W piątek ma być sucho. Tymczasem naprawiłem przewodzik paliwowy z górnego do dolnego baku bo na łączeniu się przetarł.
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: e_gregor »

A ja dwa popołudnia sprzątałem garaż żeby poświecić jakieś 15 minut wymianę szczęk hamulcowych w odpowiednich warunkach :) Za to ile frajdy to dało jak wszystko było pod ręką i nigdzie nic się nie walało :) Czekam teraz na przewody w oplocie. Zostanie wtedy umyć Virkę i polatać w najbliższy suchy weekend :)
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: e_gregor »

...a dziś na warsztat poszedł przód. Wymieniłem przewody na w stalowym oplocie. Różnica znaczna. Niema bata żebym klamkę wcisnął więcej niż 1-2cm od skasowania jej luzu. Wcześniej zdarzało mi się przy ostrym heblowaniu docisnąć do samej manetki, pomimo nowego płynu.
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
Friilin
Posty: 308
Rejestracja: 24 listopada 2011, 20:15
Motocykl: 2x XV920J Virago 82r
Lokalizacja: Pionki k. Radomia
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Friilin »

Korzystając z dnia wolnego od ekipy remontującej pomyłem w końcu części, które dostałem w tamtym tygodniu. W zasadzie już tylko drobnica np. poprzeczka nad tylną lampę, górna część koszyka akumulatorowego, osłona cewek, no i zamocowałem w babce szybę. Strasznie jestem ciekawy jak duża będzie różnica podczas jazdy, ale na to poczekamy do wiosny. Mam plan do przyszłego sezonu zgromadzić ostatnie z pozostałych do stanu fabrycznego gratów.
Awatar użytkownika
mws_vx
Posty: 112
Rejestracja: 12 października 2013, 21:05
Motocykl: ZR-7S
Lokalizacja: Płońsk / mazowieckie
Wiek: 43
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: mws_vx »

Wczoraj przemalowałem dekle pod siedzeniem na czarny metalik.
Dziś montaż i pieszczenie moto żeby się troszkę świeciło, efekt końcowy :) w linkach poniżej:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/R ... directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/J ... directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/a ... directlink

Temperatura na chwilę dobiła do 10*C, więc udało się zrobić rundę wokół Płońska ~50km :chopper:

https://picasaweb.google.com/lh/photo/n ... directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/u ... directlink

Byle do wiosny ;)
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2013, 18:57 przez mws_vx, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek
--
było Virago XV 250 '91, jest ZR-7S '03
Awatar użytkownika
e_gregor
Posty: 2015
Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
Motocykl: ZR7
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 42
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: e_gregor »

Umyłem więc moje moto jest już nie tylko z***e ale również czyste :D ;)
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
Awatar użytkownika
Digidy1
Posty: 252
Rejestracja: 11 października 2013, 22:16
Motocykl: XV 535 94r.
Lokalizacja: Sucha Beskidzka
Wiek: 31
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Digidy1 »

Cóż, drugi wieczór spędzam moją ukochaną :lol: jak narazie udało mi się poczyścić pożnóżki ze śladów rdzy, wypolerować pokrywy zaworów i lewą kape silnika, coś mi się wydaje że jeszcze wiele wieczorów przy "świecach" z nią spędze (i piwku oczywiście) toż to podstawa dobrego dogadania się :nazdrowie: na najbliższy czas oczyścić wydech, i polerka wszelkich nie ładnych elementów nadwozia. Byle do wiosny koledzy i koleżanki :chopper:
Tomek

Born To Be Wild
Awatar użytkownika
Forest
Posty: 977
Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 11:13
Motocykl: Virago 535 93r. 2YL
Lokalizacja: Legionowo
Wiek: 35
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Forest »

Ja się przyznam, że większe i mniejsze czyszczenie zaplanowałem na czas kiedy będę miał już postanowione, że nie wsiadam i nie jeżdżę na niej...
I dziś właśnie postanowiłem...
JUŻ NIE JEDŻĘ! :)
za zimno kurde jest, nie ma przyjemności, non stop paruje mi szybka, dłonie wprost odmarzają, a i tak tylko 60-80 km/h jeździłem.
Niebawe biorę się za czyszcznie ubrań, kasku, sakw, całego pięknego motocykla i tak jak Digidy1 pisze, bez piwka się nie obejdzie.
Ale nawet w garażu piździ.


stąd moje pytanie, czy ogrzewacie garaż, jeśli moto stoi w normalnych, przyblokowych garażach?
Butanem? Jaki sposób polecacie? Może coś lepszego niż promiennik gazowy? Bo chyba tak się to nazywa?
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... ruC2kSql0c#!
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
Awatar użytkownika
joozek
Posty: 1924
Rejestracja: 02 kwietnia 2012, 20:10
Motocykl: virago xv 750 1993
Lokalizacja: LUBIN
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: joozek »

Forest pisze: ... stąd moje pytanie, czy ogrzewacie garaż, jeśli moto stoi w normalnych, przyblokowych garażach?
Butanem? Jaki sposób polecacie? Może coś lepszego niż promiennik gazowy? Bo chyba tak się to nazywa?
Pisior na ten przykład preferuje piecyk typu "koza" :mrgreen: tylko uwaga na znikające części alu :mrgreen:
Józek Obrazek
Awatar użytkownika
Pandik
Posty: 2755
Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
Motocykl: Borsuk
Lokalizacja: Czerwionka
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Pandik »

Forest pisze:...stąd moje pytanie, czy ogrzewacie garaż, jeśli moto stoi w normalnych, przyblokowych garażach?
Butanem? Jaki sposób polecacie? Może coś lepszego niż promiennik gazowy? Bo chyba tak się to nazywa?
Nogi do miski z ciepłą wodą i po sprawie, w nogi ciepło = człowiekowi ciepło.
sigsauer
Posty: 89
Rejestracja: 18 maja 2012, 10:41
Motocykl: "Wojownik"
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: sigsauer »

Forest pisze:czy ogrzewacie garaż, jeśli moto stoi w normalnych, przyblokowych garażach?
Butanem? Jaki sposób polecacie? Może coś lepszego niż promiennik gazowy?
...a nie boisz się, że pójdzie z dymem?? :shock: I z tego co wiem, w garażach osiedlowych nie można stosować żadnego ogrzewania, przerabiania instalacji elektrycznej czy ingerowania w konstrukcję garażu. Ale to zależy od regulaminu każdej spółdzielni jeśli to są jej garaże, a najczęściej tak jest.
Ja tam niczym nie ogrzewam. Mam dwa garaże na osiedlu. W zimę stoi tam w sumie 10 sprzętów, które m. in. mam pod opieką (póki co są dopiero dwa, dziś wstawiam trzeci). Są przygotowane do "zimowego snu" i na wiosnę nie ma z nimi żadnego kłopotu. :rock:
"....quidquid latine dictum sit, altum viditur" :)
Awatar użytkownika
Jaku
Posty: 146
Rejestracja: 21 marca 2013, 10:35
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Jaku »

ja wczoraj zatankowałem do pełna, wymyłem na myjni a późnej ide go balsamowac na zime ;) i oczywiscie ostatni raz posłuchać jego brzmienia :P czekamy do wiosny
sigsauer
Posty: 89
Rejestracja: 18 maja 2012, 10:41
Motocykl: "Wojownik"
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: sigsauer »

Kamillek pisze:ide go balsamowac
Będziesz mumię robił ?? :lol: :lol:
Umyłeś, wypucuj, przykryj starym prześcieradłem i zostaw :idea:
Trafi się w grudniu kilka dni suchego ze słonkiem to jeszcze wyciągniesz i polatasz. A jak nie będzie stała do wiosny :idea:
"....quidquid latine dictum sit, altum viditur" :)
Awatar użytkownika
Jaku
Posty: 146
Rejestracja: 21 marca 2013, 10:35
Motocykl: Yamaha Virago 1100
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Jaku »

a tak przy okazji, mam taki środek do czyszczenia i polerwania, na instrukcji pisze ze po nałożeniu tego srodak nastepnie przetrzec go szmatką , zaś ktoś mi podradził by zostawić owy balsam i go nie przecierać, co radzicie ?????
ODPOWIEDZ