Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: grzegorzbr2 »

Artur pisze:Jedyny motocykl na którym zamontował bym frędzle to INDIAN
A wszystkim kogutom na świecie powyrywaj pióra z ogona, a będziesz spelniony :?:

Pogoda dziś słoneczna, polatałem w koło komina :)
danek25
Posty: 189
Rejestracja: 15 lipca 2014, 12:27
Motocykl: virago XV700
Lokalizacja: Zambrów podlasie
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: danek25 »

Dziś na moto bazarze kupiona kurteczka ramonezka, nowe buciki, nowy kask szczękowiec teraz nic tylko trzeba wypróbować na moto :mrgreen:
Awatar użytkownika
kapitanwasyl
Posty: 592
Rejestracja: 13 października 2011, 21:27
Motocykl: WSK , Junak...XV 250
Lokalizacja: Wszędzie blisko ... bo prawie z samego centrum :)
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: kapitanwasyl »

Zmontowałem kontrolki kierunkowskazów dla prawego i lewego oddzielnie, z wykorzystaniem zaślepionej kontrolki . Na diodach , nareszcie widać jak mryga jak zapomnę wyłączyć :mrgreen:
Awatar użytkownika
_CioneK_70
Posty: 2458
Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
Motocykl: Raider XV1900
Lokalizacja: Kalisz
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: _CioneK_70 »

A moja Virka zachowała się dzisiaj ja niemowlak i się jej ulało.... Wyprowadzając z garażu przez przypadek spojrzałem na lewy goleń i szok :shock: Jezioro... :frustrated: Pękniety kurzołap i pełny wyciek, więc koniec latania i na razie jestem uziemiony.... Niestety regenerujemy czyli rozkręcamy... a swoją drogą nie miała kiedy wybrać tego momentu... czyli jak każda kobieta :D
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Darek Adamczewski »

Kiedyś to musiało się stać. Ważne żeby za bardzo nie bolało - czyli pierwsza gleba :cry: . Zakręt, który przejechałem już kilkadziesiąt razy autem, po którym dziś rano jechałem z żonką rowerem, po którym na Virażce też już kilka razy przejechałem, okazał się wredny. Chyba jednak sam sobie jestem winien. Trochę za dużo odwagi, a wciąż za mało umiejętności :oops: . Za szybko wszedłem w zakręt, brakło wprawy w braniu łuku, troszkę paniki i hamowanie na zakręcie. W sumie wszystko czego odradzają. Skończyło się na szczęście tylko na małym szlifie gmolem po asfalcie, potem już dość "wyrozumiałe" pobocze, mały koziołek i cisza. Remanent: przytarty gmol, porysowana szyba motocykla (pewnie pójdzie przecz), trochę rys na kasku i szybce, portki i kurtka w piachu i kurzu . Po małym przeglądzie, otrzepaniu się się z paprochów, sprostowaniu mocowania szyby start i w drogę. Miałem w planie przelecieć jakieś 70 km i odwiedzić znajomego pasjonata starych polskich (i nie tylko) motorków. Dojechałem. Ludziska!!! Odrestaurował Osę z połowy lat 60-tych, 2 WFM-ki, dwa Komarki (sztywne), Jawkę "kaczuszkę", teraz robi SHL-kę. Jakby było mało, to ostatnio kupił za parę groszy MZ-TS 250. Identyczną jak motorek, na którym w młodości przelatałem ponad 30 tys. km. Nawet kolor ten sam. Aż mi się ciepło zrobiło. Warto było nawet za cenę trochę bolesnej nauczki. Swoją drogą, to ostatnią glebę zaliczyłem 30 lat temu właśnie na tamtej MZ-cie lądując z przyszłą żoną w kartoflisku. Mocno nas to do siebie "zbliżyło" :hug:
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: 2007XV1700 »

grunt że Tobie nic się nie stało.
a tak swoją drogą mała rada na przyszłość to nawet jak źle wycyrklujesz i za szybko wejdziesz w winkiel to wystarczyć głębiej się złożyć zamiast hamować ;) hamujemy przed zakrętem a w zakręcie przyspieszamy... tak teoretycznie. w zakręcie można od biedy hamować ale to trudna sprawa bo trzeba opanować sztukę równomiernego hamowania oboma hamulcami, co nie jest łatwe.

.peace
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
Awatar użytkownika
slobo
Posty: 45
Rejestracja: 10 grudnia 2014, 21:09
Motocykl: yamaha xv 750
Lokalizacja: Rzeszów
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: slobo »

Ja wczoraj zaliczyłem 250km i imprezkę w Dukli :rock: Sezon Oficjalnie otwarty. :chopper:
Awatar użytkownika
Pandik
Posty: 2755
Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
Motocykl: Borsuk
Lokalizacja: Czerwionka
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Pandik »

A było się to tu, to tam ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Darek Adamczewski »

2007XV1700 pisze:grunt że Tobie nic się nie stało.
a tak swoją drogą mała rada na przyszłość to nawet jak źle wycyrklujesz i za szybko wejdziesz w winkiel to wystarczyć głębiej się złożyć zamiast hamować ;) hamujemy przed zakrętem a w zakręcie przyspieszamy... tak teoretycznie. w zakręcie można od biedy hamować ale to trudna sprawa bo trzeba opanować sztukę równomiernego hamowania oboma hamulcami, co nie jest łatwe.

.peace
Cóż teorię kartkowałem od 2-3 miesięcy. Na motorku jeździłem jednak ostatnio na poważnie ponad 20 lat temu, nie licząc doraźnych przejażdżek maszynami kolegów. Winkiel był w prawo i nawet nie taki ostry. Problem, że zaraz za nim jest z górki. Nie wiem czemu, ale mam jakiś "żużlowy" odruch, że w lewo idzie mi lepiej. Po prostu po wejściu w zakręt cykoria się jakaś pojawiła i prawa noga za bardzo poszła " w pedał" zamiast położyć się w łuku i uratować sprawę. Dziś trochę boli szyja bo uderzyłem kaskiem o podłoże i trochę mięśnie karku naciągnąłęm. Prawą dłonią o coś musiałem walnąć i nasada kciuka spuchła i zsiniała. Ale do wesela się zagoi. Żonka jest pielęgniarką i po wstępnym lamencie i sakramentalnym "a nie mówiłam!" zrobiła okład i dała jakieś dragi.
Ja mam podejście raczej spokojne. Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz. Sińce zejdą, obolała szyja i dłoń przestana dokuczać. Gmola się trochę doszlifuje i wypoleruje (w tym miejscu przykręcę spacerówkę), szyba była taka symboliczna i szczerze to miałem chęć ją zmienić. Teraz będę musiał, bo mimo różnych opinii, że za pleksę to się w puszce można schować, to jednak wolę mieć coś przed sobą, żeby nie dmuchało po klacie. Nauka czasem boli i jako belfer z zawodu powinienem o tym wiedzieć. Ahoj bracia rozbitkowie, życzę innym przynajmniej tyle samo szczęścia i palca Pana Boga czuwającego nad Wami.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: 2007XV1700 »

lekarzem nie jestem ale jak spuchło i jest sine to znaczy, że jest złamane. RTG wskazane.
Awatar użytkownika
Kociewiak
Posty: 26
Rejestracja: 21 maja 2014, 10:20
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiek: 67
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Kociewiak »

Od początku...
Virażkę kupiłem w styczniu tego roku. Jak na szesnastolatkę przystało, wyglądała super... Niestety, tak jak każda kobieta - wymagała dodatkowych pieniędzy ;). Nie piszę o "płynach ustrojowych" i filtrze olejowym, bo to co roku normalka. Trzeba było kupić nowy kapeć na tył i "trochę" ją ubrać. Dołożyłem więc oryginalny bagażnik z oparciem, stelaże do sakw, sakwy i szybkę przednią.
Następna inwestycja to gmol. Wbrew pozorom, kosztował najmniej z tego wszystkiego - znajomy pospawał go z nierdzewki wg. dostarczonego rysunku, a szlifowanie i polerowanie we własnym zakresie. Do gmola są dospawane "uszy" do zamocowania dodatkowych lamp i klaksonów.
Obrazek
A tak to wygląda po wstępnym zamontowaniu:
Obrazek
Obrazek
Następnie zabrałem się za elektrykę - dodatkowe lampy i klaksony podłączone do istniejącej instalacji przez przekaźniki i wyłączniki... Wszystko na schemacie.
Obrazek

Dodatkowo zamontowałem gniazdo zapalniczki przy kierownicy - bezpośrednio z plusa akumulatora poprzez bezpiecznik - można będzie podładowywać aku bez rozkręcania siedzenia, a dodatkowo można podłączyć ładowarkę telefonu, lub GPS.
Teraz tylko szmatka, trochę wypucować i w drogę...

Wszelka krytyka oraz uwagi oczywiście jak najbardziej wskazane :)
Przy naprawach nic na siłę, wszystko młotkiem :mrgreen:
Awatar użytkownika
2007XV1700
Posty: 5107
Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
Wiek: 42
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: 2007XV1700 »

klaksony skieruj wylotami ku dołowi inaczej przestaną w krótkim czasie działać bo naleci syfu do membran a jazda w deszczu wykończy je na dobre.
(...)łażę po wszystkich tematach na tym forum i psuję ludziom krew(...)
Awatar użytkownika
Kociewiak
Posty: 26
Rejestracja: 21 maja 2014, 10:20
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiek: 67
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Kociewiak »

2007XV1700 pisze:klaksony skieruj wylotami ku dołowi inaczej przestaną w krótkim czasie działać bo naleci syfu do membran a jazda w deszczu wykończy je na dobre.
A o tym rzeczywiście nie pomyślałem - zaraz dzisiaj zamienię miejscami i będą wylotami na dół :D . Dzięki za uwagę.
Przy naprawach nic na siłę, wszystko młotkiem :mrgreen:
Awatar użytkownika
tomasz77
Posty: 1160
Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
Motocykl: Bananowy Song
Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tomasz77 »

A ja moi drodzy wybrałem nareszcie z możliwych opcji rejestracje haha. .....

Policyjnie :lol: :lol: :lol:
no i zamocowalem wałek na zadupniku ;)wygląda zacnie.
Załączniki
received_1609284129312357.jpeg
received_1609284012645702.jpeg
Marzenia trzeba realizować bo życie jest jedno. .i nikt go za Ciebie nie przeżyje...
Jak Ciezko byc idealnym ,i borykać się z myślą iż nikt nigdy Ci nie dorówna

Obrazek
Awatar użytkownika
_CioneK_70
Posty: 2458
Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
Motocykl: Raider XV1900
Lokalizacja: Kalisz
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: _CioneK_70 »

Rozebrałem lagi, zamówiłem do nich zestaw naprawczy oraz olej a i przy okazji do silnika i ...... czekam..... :?
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
Awatar użytkownika
tomasz77
Posty: 1160
Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
Motocykl: Bananowy Song
Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tomasz77 »

Zamontowane lustereczka, błyszczą jak Gwiazdy na niebie; )
Załączniki
received_1609864475920989.jpeg
received_1609864499254320.jpeg
Marzenia trzeba realizować bo życie jest jedno. .i nikt go za Ciebie nie przeżyje...
Jak Ciezko byc idealnym ,i borykać się z myślą iż nikt nigdy Ci nie dorówna

Obrazek
piotrass_77
Posty: 150
Rejestracja: 01 stycznia 2012, 20:27
Motocykl: 535 rocz.91
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: piotrass_77 »

Kociewiak


Ale virka ma fajowy gmol, znajomy pospawałby jeszcze???
Awatar użytkownika
Bynio
Posty: 1300
Rejestracja: 05 czerwca 2011, 18:21
Motocykl: XVS 1300 2007r.
Lokalizacja: Kutno
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Bynio »

Dzisiaj mi przyszedł nowy wydech od Kalińskiego :) założyłem i stwierdzam że ma fajne brzmienie :)
Obrazek
Umiarkowane spożywanie alkoholu nie jest szkodliwe nawet w duzych ilościach
Awatar użytkownika
arecki
Posty: 484
Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
Motocykl: virago 535 93r
Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: arecki »

obciąłem wydechy :mrgreen:
Obrazek
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.

To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać . :D
Awatar użytkownika
tomasz77
Posty: 1160
Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
Motocykl: Bananowy Song
Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: tomasz77 »

Arecki a cóż to za dziwaczne czerwone trąbki? :P
Marzenia trzeba realizować bo życie jest jedno. .i nikt go za Ciebie nie przeżyje...
Jak Ciezko byc idealnym ,i borykać się z myślą iż nikt nigdy Ci nie dorówna

Obrazek
Awatar użytkownika
arecki
Posty: 484
Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
Motocykl: virago 535 93r
Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: arecki »

no trąbki , wiem musze je pomalować na srebrno :frustrated:
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.

To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać . :D
Awatar użytkownika
Kociewiak
Posty: 26
Rejestracja: 21 maja 2014, 10:20
Motocykl: Yamaha Virago 535
Lokalizacja: Starogard Gdański
Wiek: 67
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Kociewiak »

piotrass_77 pisze:Kociewiak


Ale virka ma fajowy gmol, znajomy pospawałby jeszcze???
Niestety, znajomy jest zawalony "grubszymi" zleceniami i nie ma czasu by zajmować się "duperelami" jak to określił...
Gdyby nie to, że potrzebował mojej pomocy w innej sprawie, to musiałbym szukać innego wykonawcy.
Mogę jedynie udostępnić kompletny rysunek techniczny z wymiarami tego gmola - np. na maila.
Przy naprawach nic na siłę, wszystko młotkiem :mrgreen:
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: grzegorzbr2 »

Dziś runda w koło komina, silniczek się rozgrzał więc wymienilem olej i filter w silniku oraz olej w przekładni kardana.
Do silnika zalałem 20W50, a do kardana 85W90 oba firmy Motul.
Jutro jeszcze wypucować moto, spakować się a w czwartek heja na Kletno :D
Załączniki
20150421_155346.jpg
Awatar użytkownika
arecki
Posty: 484
Rejestracja: 05 października 2013, 18:51
Motocykl: virago 535 93r
Lokalizacja: Czaplinek (zachodniopomorskie)
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: arecki »

zamontowałem z powrotem oryginalny wydech
Raz motór był chory i leżał w łóżeczku , przyszedł pan doktór co jest motoreczku???
-Ahh wspornik mnie boli i swędzi mnie rura i gaźnik mam chory i chronią zawory.

To że mnie nie widać nie oznacza że mnie nie ma. Czasem jestem ale tego nie widać . :D
Awatar użytkownika
_CioneK_70
Posty: 2458
Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
Motocykl: Raider XV1900
Lokalizacja: Kalisz
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: _CioneK_70 »

Pierwsza wolna chwila popołudniu tej "wiosny" więc udało się wykonać przegląd i przy okazji sprawdzić jak sprawują się nowe kapcioszki i przednie zawieszenie po naprawie w mojej Virce i powiem wam jedno .....
Miodzio lodzio panowie..... :mrgreen:
Objechalem Kalisz dookoła i micha się cieszy :bravo:
Oby więcej takich popołudnii..... :rock:
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
ODPOWIEDZ