Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
- Flar
- Posty: 92
- Rejestracja: 11 sierpnia 2015, 23:48
- Motocykl: Xv700
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Wiek: 44
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Byłem w garażu pogłaskać i odpalić bo od tygodnia nie jeździłem
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Moje moto po poważnych wymianach
Wymieniony stojan w alternatorze
Wymieniony regler napięcia
Regulacja zaworów
Regulacja gaźników oraz przestawienie blokady iglic
Co spowodowało ze moto pali na dotyk
Jest ładowanie oraz najważniejsze to spalanie spadło z 7,4 na 4,5 .....
Kasa była warta wsadzenia w moto i mechaniora
Jeśli coś to polecam w czestochowie mechanika na ul Jurajskiej nr coś kolo 98 chyba .
Robi cuda i wie co z czym. Nie nadciąga .
Wymieniony stojan w alternatorze
Wymieniony regler napięcia
Regulacja zaworów
Regulacja gaźników oraz przestawienie blokady iglic
Co spowodowało ze moto pali na dotyk
Jest ładowanie oraz najważniejsze to spalanie spadło z 7,4 na 4,5 .....
Kasa była warta wsadzenia w moto i mechaniora
Jeśli coś to polecam w czestochowie mechanika na ul Jurajskiej nr coś kolo 98 chyba .
Robi cuda i wie co z czym. Nie nadciąga .
- _CioneK_70
- Posty: 2458
- Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
- Motocykl: Raider XV1900
- Lokalizacja: Kalisz
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Czyli Tomuś jeżdzisz znowu.... Już myslę nas wspólnym wypadem...
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
A teraz coś co łączy mnie bezpośrednio z moto i jazdą na nim. ..
Nadeszła wiekopomna chwila i wszem i wobec oświadczam ze 3 godziny temu zdałem prawo jazdy na kat A ...
Teraz juz bez stresu mogę pomykac po świecie. ..
Nadeszła wiekopomna chwila i wszem i wobec oświadczam ze 3 godziny temu zdałem prawo jazdy na kat A ...
Teraz juz bez stresu mogę pomykac po świecie. ..
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzięki wielkie2007XV1700 pisze:gratsy
- ALBINERO
- Posty: 1091
- Rejestracja: 21 marca 2011, 19:55
- Motocykl: Yamaha Virago XV1000
- Lokalizacja: Wrocław/UK
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Gratuluje i życzę wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
ALBINERO pisze:Gratuluje i życzę wielu bezpiecznie przejechanych kilometrów
Teraz to tylko radość bez stresu ale nie robie off topu. Dzięki
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2015, 21:43 przez tomasz77, łącznie zmieniany 1 raz.
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Dzisiaj wróciłem. ..
Nie mówiąc nic nikomu polecialem w trasę mojego życia.
Marzenia się spełniły i po 20 latach może i więcej odbyłem podróż na .....Hel
300 złotych wydane na paliwo
59 litrów spalone paliwo
1324 kilometry przejechane
Spalanie na setkę to ,....? 4,5 l
Było epicko, weekend zaznaczam w kalendarzu za mega odjechany
Nie mówiąc nic nikomu polecialem w trasę mojego życia.
Marzenia się spełniły i po 20 latach może i więcej odbyłem podróż na .....Hel
300 złotych wydane na paliwo
59 litrów spalone paliwo
1324 kilometry przejechane
Spalanie na setkę to ,....? 4,5 l
Było epicko, weekend zaznaczam w kalendarzu za mega odjechany
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
I jeszcze to.
Pozdro
I jeszcze smaczek taki. Napój sezonowy
Pozdro
- domin75
- Posty: 1657
- Rejestracja: 07 lipca 2014, 14:31
- Motocykl: Yamaha VIRAGO 125
- Lokalizacja: Rawicz
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Twój road to Hel Gratulacje. Opisz trochę szczegółów.
Mały jacht, mały motor, chyba czas na mały samolot?!?
Pamiętaj: Nigdy na nic nie jest za późno!!!
Sezon 2015 zakończony : https://www.youtube.com/watch?v=-WdrbQuVcH8
Pamiętaj: Nigdy na nic nie jest za późno!!!
Sezon 2015 zakończony : https://www.youtube.com/watch?v=-WdrbQuVcH8
- _CioneK_70
- Posty: 2458
- Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
- Motocykl: Raider XV1900
- Lokalizacja: Kalisz
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
No... no ... gratuluje spełnienia marzeń ... ale czuje się trochę nie tak.... Rozmawialiśmy ostatnimi czasy często ze sobą i nic nie puściłeś pary z gęby na ten temat.... No i jak się tu z Tobą umawiać...
Czekam na relacje albo na forum lub przez fona...
Czekam na relacje albo na forum lub przez fona...
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Hehe to trochę off top.
Jazda dość nudna wylot z domu około 4.30 rano , jazda do łodzi i wlot na autostradę , wcześniej dobre tankowanie bo odrazu mowie Wam na autostradzie jest stacja dopiero przed Toruniem .
Generalnie z zegara nie schodziło poniżej 100 do 110 .
W drodze musiałem wytargac z kasku trochę gąbki przy uszach bo myślałem ze zeswiruje, tak mnie uciska ło ze nie mogłem wytrzymać.
Od Gdańska korki, korki i jeszcze raz korki .
Wiec długo nie myśląc między puszkami i jakoś to poszło .
Na samym cyplu podłączyłem się do grupy motongow z Poznania i tak leciałem z nim aż do samej Juraty.
Hel, piękne małe miasteczko , nastawione tylko i wyłącznie na turystów , wiadomo , jedzenie i gadżety.
Nawet nie zdążyłem wypocząć a tu trzeba było wracać , ale generalnie warto , świetna przygoda .
Każdy patrzył z podziwem ze tyle km przejechałem kiedy pytali skąd jestem . To miłe
No i oczywiście flagą forumowa była propagowana na każdym kilometrze . Miałem wiele motonitów, na drogach kultura ludzie machaja z uśmiechem , zjeżdżają.
Przez całą drogę było tylko 2 którzy mi zjechali drogę w korkach. Generalnie kultura wszechobecna.
Dupsko bolało, szyja tez, ale wróciłem z bananem na gębie .
Jazda dość nudna wylot z domu około 4.30 rano , jazda do łodzi i wlot na autostradę , wcześniej dobre tankowanie bo odrazu mowie Wam na autostradzie jest stacja dopiero przed Toruniem .
Generalnie z zegara nie schodziło poniżej 100 do 110 .
W drodze musiałem wytargac z kasku trochę gąbki przy uszach bo myślałem ze zeswiruje, tak mnie uciska ło ze nie mogłem wytrzymać.
Od Gdańska korki, korki i jeszcze raz korki .
Wiec długo nie myśląc między puszkami i jakoś to poszło .
Na samym cyplu podłączyłem się do grupy motongow z Poznania i tak leciałem z nim aż do samej Juraty.
Hel, piękne małe miasteczko , nastawione tylko i wyłącznie na turystów , wiadomo , jedzenie i gadżety.
Nawet nie zdążyłem wypocząć a tu trzeba było wracać , ale generalnie warto , świetna przygoda .
Każdy patrzył z podziwem ze tyle km przejechałem kiedy pytali skąd jestem . To miłe
No i oczywiście flagą forumowa była propagowana na każdym kilometrze . Miałem wiele motonitów, na drogach kultura ludzie machaja z uśmiechem , zjeżdżają.
Przez całą drogę było tylko 2 którzy mi zjechali drogę w korkach. Generalnie kultura wszechobecna.
Dupsko bolało, szyja tez, ale wróciłem z bananem na gębie .
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Wybacz ale to wyskoczyło niespodziewanie, taki spontan wieczorny, jedziemy to jedziemy._CioneK_70 pisze: Rozmawialiśmy ostatnimi czasy często ze sobą i nic nie puściłeś pary z gęby na ten temat.... No i jak się tu z Tobą umawiać...
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Przyjechałem do pracy.
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Przyjechałem do pracy i kupiłem laczek na tył.
- Darek Adamczewski
- Posty: 785
- Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
- Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
- Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Przeczytałem wpisy Tomasza i jestem pod wrażeniem. W poniedziałek wybrałem się z mojego Aleksandrowa do Częstochowy szlakiem pielgrzymki, którą z mojej parafii prowadził wikary - motocyklista. Kawałek przeleciałem się po S-14 i S-8, a potem trasą przez Szczerców. Ładnie wyremontowana, w większości nowe asfalty i mały ruch samochodów. Ogólnie fajnie się tamtędy jeździ. Spotkałem znajomych idących piechotą i oczywiście przemiłego księżula. Po prawie całym dniu na Jasnej Górze wracałem do domu i coś mnie podkusiło jechać "Gierkówką" po nocy. Od granic Cz-wy do Piotrkowa KOSZMAR zwłaszcza nocą. Na prawym pasie koleiny i dziury, wybite przez setki tysięcy TIR-ów. Jechać szybciej niż 90 po prostu strach, a na tyłek ciężarówki i autokary najeżdżają. Lewy pas gładki, ale za to trzeba jechać min. 130-140, bo z kolei szybsze osobówki chcą cię wyprzedzić, a chcąc je puścić trzeba przez te cholerne koleiny na prawy pas wrócić. Wybrałem "lewą" opcję, ale z duszą na ramieniu. Kiedyś, jadąc autem, trafiłem przy 150 na leżące na lewym pasie klocki drewna i skończyło się pękniętym wahaczem. Na motorze - strach się bać! Trochę lepiej zrobiło się od Piotrkowa w kierunku Łodzi. Z ulgą zjechałem z "jedynki" i poleciałem bokami do domu. Koniec końcem przeleciałem ponad 130 km w 1,5 godz. Spalanie (z ponad 300 km)- niecałe 6 l na 100. Jeszcze nie tankowałem, ale nie jest źle, bo straszyli mnie, że xv 1100 potrafi łyknąć nawet ponad 8.
P.S. Na Jasnej Górze natknąłem się na kolumnę motorków z jakiejś pielgrzymki. Serducho zabiło mocniej słysząc piękne gulgotanie ciężkich H-D, kilku Hond i oczywiście Yamaszek w tym ze dwie Virago. Policja robiła im przejazd przez pierwsze dwa ronda od strony klasztoru, żeby kolumny nie rozrywać. Super widok i miłe dla uszu dźwięki! Ogólnie to wielki szacun dla "niebieskich" za zabezpieczanie trasy pielgrzymkom. Fajnymi motorkami jeżdżą i nieźle im to wychodzi.
P.S. Na Jasnej Górze natknąłem się na kolumnę motorków z jakiejś pielgrzymki. Serducho zabiło mocniej słysząc piękne gulgotanie ciężkich H-D, kilku Hond i oczywiście Yamaszek w tym ze dwie Virago. Policja robiła im przejazd przez pierwsze dwa ronda od strony klasztoru, żeby kolumny nie rozrywać. Super widok i miłe dla uszu dźwięki! Ogólnie to wielki szacun dla "niebieskich" za zabezpieczanie trasy pielgrzymkom. Fajnymi motorkami jeżdżą i nieźle im to wychodzi.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
- domin75
- Posty: 1657
- Rejestracja: 07 lipca 2014, 14:31
- Motocykl: Yamaha VIRAGO 125
- Lokalizacja: Rawicz
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Nowa opona założona, można nawijać kilometry dalej
Mały jacht, mały motor, chyba czas na mały samolot?!?
Pamiętaj: Nigdy na nic nie jest za późno!!!
Sezon 2015 zakończony : https://www.youtube.com/watch?v=-WdrbQuVcH8
Pamiętaj: Nigdy na nic nie jest za późno!!!
Sezon 2015 zakończony : https://www.youtube.com/watch?v=-WdrbQuVcH8
- vidharr
- Posty: 712
- Rejestracja: 28 czerwca 2012, 16:51
- Motocykl: 535 '89, VFR 800Fi
- Lokalizacja: Rzeszów/Jasło
- Wiek: 41
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
wymieniłem w swojej paskudzie napęd i wróciłem do oryginalnych zębatek. 17/43 zamiast 16/43. Czuć że moto ciut mniej zrywne ale jedzie ładnie (zresztą w mieście i tak ciężko użyć więcej jak 4 biegi )
- Ice-Man
- Posty: 250
- Rejestracja: 01 grudnia 2013, 17:53
- Motocykl: była śliwowica 0.75
- Lokalizacja: Toruń
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Przeleciałem 170 km z ekipą. Motorek sprawuje się znakomicie.
- superkudrel
- Posty: 64
- Rejestracja: 04 października 2014, 19:11
- Motocykl: XV 700 Virago
- Lokalizacja: Kraśnik
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Zrobiona traska: Kraśnik - Szczebrzeszyn - Zamość - Hrubieszów (Stunt Cup) - Chełm - Lublin - Kraśnik...
- grzała
- Posty: 739
- Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
- Motocykl: XF650 98'
- Lokalizacja: Ciechanów
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Co prawda nie dziś a wczoraj jadąc na przegląd wyebaem się jak młody. Na szczęście skończyło się na uszkodzonych łydkach i urażonej dumie. Sprzęt cały.
"białe ręce, czarny blues"
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
jak uszkodziłeś OBIE łydki?
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 03 września 2014, 21:43
- Motocykl: Suzuki DL 650A
- Lokalizacja: Radlin, woj Śląskie
- Wiek: 58
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja dzisiaj zrobiłem 150 km, mój rekord. Na Kubalonkę w Wiśle i z powrotem do domu. Mnóstwo motocyklowej braci po drodze, głównie pewno powroty po nocnych szaleństwach na Równicy Po powrocie kontrola akumulatora i niestety elektrolitu na dnie, mam nadzieję, że jeszcze odżyje...
- Flar
- Posty: 92
- Rejestracja: 11 sierpnia 2015, 23:48
- Motocykl: Xv700
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Wiek: 44
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.
Ja dzisiaj też myknąłem jedną z dłuższych tras - około 90 mil
Gdyby nie te upały to by było jeszcze więcej
Gdyby nie te upały to by było jeszcze więcej
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek